Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

luska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez luska

  1. luska

    łysienie

    Hej! Jestem nowa na tym forum, ale mam ten sam problem co wy. Wlasciwie, to mialam (mam nadzieje, ze juz nie wroci). Nie mam zbyt wiele czasu i checi szczerze mowiac czytac wszyskie wypowiedzi ale powiem wam, co mnie pomoglo gdy bylam juz na skraju zalamania. Wlosy wypadaly mi ponad rok, mialam zakola i takie przeswity na glowie, ze plakalam jak patrylam na siebie.Gdy przestalam brac tabletki antykoncepcyjne, zaczelam tracic wlosy. Nie bylam swiadoma oczywiscie przyczyny, muslalam, ze to przez przesilenie, bralam witaminy typu merz-specjal i inne ale nic nie pomagalo, po roku ciezkich oczekiwan na pozytywne efekty zrobilam badania tarczycy, tsh,prolaktyne ale wsystko bylo w normie. W koncu trafilam do swietnego lekarza dermatologa, ktory przepisal mi vitapil(rano), zincas forte(wieczorem) i loxon5%. Mialam uzywac tego przez pol roku. Wlasnie minal ten czas a ja mam bardzo duzo nowych wlosow, sa juz dosc dlugie i caly czas rozsna nowe!! Mam nadzieje, ze wy tez znajdziecie swoj zloty srodek! Powodzenia
  2. luska

    łysienie

    Hej! Jestem nowa na tym forum, ale mam ten sam problem co wy. Wlasciwie, to mialam (mam nadzieje, ze juz nie wroci). Nie mam zbyt wiele czasu i checi szczerze mowiac czytac wszyskie wypowiedzi ale powiem wam, co mnie pomoglo gdy bylam juz na skraju zalamania. Wlosy wypadaly mi ponad rok, mialam zakola i takie przeswity na glowie, ze plakalam jak patrylam na siebie.Gdy przestalam brac tabletki antykoncepcyjne, zaczelam tracic wlosy. Nie bylam swiadoma oczywiscie przyczyny, muslalam, ze to przez przesilenie, bralam witaminy typu merz-specjal i inne ale nic nie pomagalo, po roku ciezkich oczekiwan na pozytywne efekty zrobilam badania tarczycy, tsh,prolaktyne ale wsystko bylo w normie. W koncu trafilam do swietnego lekarza dermatologa, ktory przepisal mi vitapil(rano), zincas forte(wieczorem) i loxon5%. Mialam uzywac tego przez pol roku. Wlasnie minal ten czas a ja mam bardzo duzo nowych wlosow, sa juz dosc dlugie i caly czas rozsna nowe!! Mam nadzieje, ze wy tez znajdziecie swoj zloty srodek! Powodzenia
  3. luska

    łysienie

    Hej! Jestem nowa na tym forum, ale mam ten sam problem co wy. Wlasciwie, to mialam (mam nadzieje, ze juz nie wroci). Nie mam zbyt wiele czasu i checi szczerze mowiac czytac wszyskie wypowiedzi ale powiem wam, co mnie pomoglo gdy bylam juz na skraju zalamania. Wlosy wypadaly mi ponad rok, mialam zakola i takie przeswity na glowie, ze plakalam jak patrylam na siebie.Gdy przestalam brac tabletki antykoncepcyjne, zaczelam tracic wlosy. Nie bylam swiadoma oczywiscie przyczyny, muslalam, ze to przez przesilenie, bralam witaminy typu merz-specjal i inne ale nic nie pomagalo, po roku ciezkich oczekiwan na pozytywne efekty zrobilam badania tarczycy, tsh,prolaktyne ale wsystko bylo w normie. W koncu trafilam do swietnego lekarza dermatologa, ktory przepisal mi vitapil(rano), zincas forte(wieczorem) i loxon5%. Mialam uzywac tego przez pol roku. Wlasnie minal ten czas a ja mam bardzo duzo nowych wlosow, sa juz dosc dlugie i caly czas rozsna nowe!! Mam nadzieje, ze wy tez znajdziecie swoj zloty srodek! Powodzenia
  4. luska

    łysienie

    Hej! Jestem nowa na tym forum, ale mam ten sam problem co wy. Wlasciwie, to mialam (mam nadzieje, ze juz nie wroci). Nie mam zbyt wiele czasu i checi szczerze mowiac czytac wszyskie wypowiedzi ale powiem wam, co mnie pomoglo gdy bylam juz na skraju zalamania. Wlosy wypadaly mi ponad rok, mialam zakola i takie przeswity na glowie, ze plakalam jak patrylam na siebie.Gdy przestalam brac tabletki antykoncepcyjne, zaczelam tracic wlosy. Nie bylam swiadoma oczywiscie przyczyny, muslalam, ze to przez przesilenie, bralam witaminy typu merz-specjal i inne ale nic nie pomagalo, po roku ciezkich oczekiwan na pozytywne efekty zrobilam badania tarczycy, tsh,prolaktyne ale wsystko bylo w normie. W koncu trafilam do swietnego lekarza dermatologa, ktory przepisal mi vitapil(rano), zincas forte(wieczorem) i loxon5%. Mialam uzywac tego przez pol roku. Wlasnie minal ten czas a ja mam bardzo duzo nowych wlosow, sa juz dosc dlugie i caly czas rozsna nowe!! Mam nadzieje, ze wy tez znajdziecie swoj zloty srodek! Powodzenia
  5. do 1985aga Aga J jestem juz prawie 4 miesiace po operacji. Oddycham swobbodnie tylko wtedy gdy jest zimno, ale jak jestem w jakims pomieszczeniu to nie ma mowy o swobodnym oddychaniu. Troche mnie to martwi, ale mam nadzieje, ze to tylko opuchlizna, ktora niebawem zejdzie. Ja uzywam xylogel. Jest super na udroznienie nosa. Pozdrawiam
  6. Hej rodzynku - ja mam dokladnie tak samo. Wiec to chyba normalne. Poza tym czubek nosa jest jakby jeszcze troche zdretwialy. A odnosnie daty zdjecia gipsu - to zwykle tak jest, ze jak operacje masz we wtorek, to bedziesz miala zdjety w srode nastepnego tygodnia. ALE podczas mojego pobytu w Polanicy spotkalam sie z przypadkiem ze dziewczyna miala zdjety gips dzien pozniej. Bylo to spowodowane tym ze jej dwie kolezanki z pokoju mialy operacje dzien pozniej niz ta dziewczyna i doktor stwierdzil, ze zdejmie im wszsytkim razem jednego dnia. Mozesz sobie zaplanowac wstepnie powrot, ale bierz pod uwage tez, ze cos moze sie zmienic. Pozdrawiam serdecznie
  7. To chyba nie do konca chodzi o to ze po 6 miesiacach \"jest na tyle zrosniety ze mozna z nim cos robic\". Z tego co ja zrozumialam po 6 miesiacach nos ma juz ostateczny ksztalt i jest calkowicie bez opuchlizny. Wtedy osiaga sie ostateczny efekt. Wszyscy to podkreslaja, ze do 6 miesiaca ksztalt nosa zmienia sie wiele razy, a skoro dr powiedzial zeby uwazac 2 miesiace (chyba) zeby sie nie uderzyc, to podejrzewam ze po tym czasie jest w miare stabilny :)
  8. A apropos Twojego pytania, mysle ze nasze noski sa juz calkowicie pozrastane - pomimo lekkiego bolu w trakcie dotykania. Czytalam, ze przez 6 tygodni po operacji powinno unikac sie uprawiania sportow podczas ktorych mozna uszkodzic sobie nos. Wniosek chyba z tego taki, ze po trzech miesiacach - tak jak w naszym wypadku to juz powinno byc wszystko dobrze zrosniete. Trzymaj sie :)
  9. Hej Rodzynek, dzieki za rade! ja mam duze problemy z oddychaniem wiec mam nadzieje, ze Twoje rady pomoga:) A sadzac po Twojej wypowiedzi mam wrazenie, ze jednak jestes zadowolony ze swojego noska. A radzilam Ci zebys poczekal troszke - a Twoj nos na pewno bedzie ladniejszy. ciesze sie i pozdrawiam
  10. Hej dziewczyny, Ja jestem już ponad 2,5 miesica po operacji. Nosek coraz piękniejszy, ale jeszcze na czubku jest sporo opuchlizyny. Wszystko jest do przejścia. Te badania, ból gardła, wymioty, utrudnienia w oddychaniu. Ale efekt jest niewiarygodny. Mam piekny nosek (choc zmienilabym w nim co nieco, bo nie jest idealny - ale mam nadzieje, ze jeszcze dojdzie do siebie) i decydując sie na te operację kolejny raz nigdy nie zmienilabym lekarza. Bo dr Wojcicki jest profesjonalista pod kazdym wzgledem. Jesli macie tylko odpowiednio duzo pieniedzy to decydujcie sie jak najszybciej, wart to zrobic chocby po to zeby za kazdym razem patrzac w lustro podziwiac najladniejsza czesc swojej twarzy. Pozdrawiam wszystkich forumowiczow i życze wiary ze wszystko sie uda - ja wiem ze tak bedzie. PS Przeczytalam na forum, ze powrot do normalnego oddychania trwa ok 14 dni od operacji. Do dziewczyn po operacjach... napiszcie czy to prawda? Bo ja po 10 tygodniach nie oddycham jeszcze normalnie przez nos - a nawet wygodniej mi przez usta.
  11. Dziewczyny, widze ze piszecie co nieco o zatkanym nosku. Ja jestem juzponad 1,5 miesiaca po operacji i nadal nie oddycham normalnie. Wygodniej jest oddychac mi przez usta niz przez nos, choc kazdego dnia jest lepiej to wciaz nie jest to oddychanie takie jak przed operacja. Trzeba wiec cierpliwosci. pozdrawiam cieplo. PS Do RODZYNKA Jesli wejdziesz kiedys na forum napisz jak tam ten Twoj nosek??? Jest garb czy nie ma??? jestem ciekawa i bede wdzieczna za odp.
  12. Dzieki kawa i zycze powodzonka. Jestem pewna ze wszystko bedzie super :)))
  13. Aha, i jeszcze cos. Przydział pokoju zalezy od tego, ktory jest akurat wolny. Bo tam dzewczyny zmieniaja sie non stop. Jedna wyjezdza - zwalnia sie jej miejsce w ktoryms pokoju. Pani Wiesia zmienia posciel i na to miejsce przychodzi kolejna dziewczyna.
  14. Witajcie dziewczyny, Wieksze pokoje 2 i 3 osobowe - przynajmniej na moim pietrze byly z lazienkami. Jedynki niestety sa bez lazienek, ale jedynek jest tylko dwie wiec lazienka na korytarzu jest tylko dla dwoch dziewczyn. Telewizory sa we wszystkich pokojach, a internet zwykle jest od godziny 20. Doba w pensjonacie kosztuje 60 zl - bez wyzywienia. Same musicie zaopatrzec sie w zywnosc na sniadania i kolacje, a obiady p. Michal przywozi z restauracji. Ale jak cos potrzebujecie to w kazdej chwili moze pojechac do sklepu i kupic cos swiezego. Ale np ja niestety przez pierwszych 5-6 dni nie moglam jesc nawet bulek, ani zadnych twardszych rzeczy, bo bardzo podraznialy mi gardlo, ktore i tak bylo zmasakrowane rurka intubacyjna. Wiec jadlam tylko kaszki, jogurty, jablka utarte lyzeczka. Jestem 3 tygodnie po operacji. Nosek mysle ze bedzie super za jakis czas... na razie jakos dziwnie schodzi mi opuchlizna - bo nierowno- ale juz po 2 tygodniach od operacji niewiele osob widzialo moja opuchlizne na twarzy. Czytalam rozne wypowiedzia, ale czesc dziewczyn pisala, ze mozna wrocic do pracy i pojsc miedzy ludzi dopiero po trzech tygodniach. Ja po dwoch nie mialam juz siniakow, a opuchlizna byla widoczna, ale glownie dla mnie. Do pracy na pewno nie wstydzilabym sie pojsc juz po dwoch tygodniach. A jeszcze z nowym pieknym noskiem... to juz calkiem. Zycze Wam kobitki cierpliwosci i powodzonka. Jestem pewna, ze bedziecie zadowolone.
  15. Nie wiem dlaczego nie zostaje sie w klinice u dra Wojcickiego po operacji, ale uwazam ze nie jest to zaden powod do obaw. W pensjonacie masz 24 godzinna opieke. A na operacje, zmiane i zdjecie gipsu zawoza wlasciciele pensjonatu. To od nich dowiecie sie kiedy i o ktorej zawioza Was do doktora.
  16. Hej rodzynek, nie widzialam Cie, ale duzo dziewczyny w pensjonacie o Tobie rozmawialy. Przede wszystkim mowily, ze pomimo opuchlizny miales tak ladny nos i tak do Ciebie pasujacy, ze nie mogly sie nadziwic. Ja mysle, ze dopoki opuchlizna Ci nie zeszla, nie powinienes sie martwic, a tym bardziej krytykowac tego co zrobil dr. wojcicki. Mysle ze powinienes byc cierpliwy i napisac dopiero za 2-3 miesiace jak wyglada twoj nosek. Nie sadze ze zrobil cos co nie bedzie do Ciebie pasowalo. Trzymaj sie cieplutko
  17. Witaj Myszko, heh w klinice przebywa sie w dniu operacji jakies 2 godziny - z czego godzine trwa operacja, pol godziny przed operacja trwa wypelnianie ankiet i rozmowa z doktorem, a drugie pol godziny po operacji lezysz na lozku i mozesz poogladac sobie telewizje. Opieke 24 godzinna masz w pensjonacie. Wlascicielka pensjonatu w pierwszej dobie po operacji przychodzi do pacjentki co 2-3 godz - rowniez w nocy, a z kazda doba coraz rzadziej. Poza tym zostawia swoj numer telefonu i w razie potrzeby mozesz dzwonic do niej na komorke - pojawi sie po kilku minutach. Pozdrawiam
  18. Hej Ola, niestety w tej chwili nie moge odpowiedzieć Ci na Twoje pytanie. Nos, policzki, broda i szyja sa bardzo opuchniete, wiec nie jestem w stanie napisac czy jestem zadowolona z wielkosci noska. Mysle ze za 2-3 tygodnie - przy zalozeniu ze nos dalej bedzie spuchniety - bede mogla wstepnie powiedziec czy jestem zadowolona z efektow czy tez nie. Pozdrawiam cieplutko
  19. Witam Was wszystkich serdecznie. Ja jestem kilka dni po operacji. Postaram sie odpowiedziec na kilka Waszych pytan. No wiec zaczne od zachowania dra Wojcickiego. Czytalam w Waszych wypowiedziach ze nie slucha pacjentów, jest nie miły... itp na mnie zrobil zupelnie inne wrazenie. Jest bardzo sympatyczy, otwarty na wszelkie dyskusje. A sam doskonale wie jaki kształt noska zrobic zeby idealnie pasowal do twarzy. internet w pensjonacie Oliwia jest!!! Nie potrzebujecie zadnego iPlusa czy takich tam... Pani Wiesia wlacza internet zawsze okolo godz 20 na 2 - 3 godziny, wiec jesli macie karty sieciowe w laptopach to z latwoscia wyszukacie tu siec bezprzewodowa. operacja noska relaksem - doslownie - nie jest, ale tez nie jest niczym strasznym. To nic nie boli. Jest tylko nieprzyjemne, bo nosi sie przez te 8-9 dni gips. Ale wszystko jest OK. Krwia wymiotuje niewiele osob, choc czasem sie to zdarza. Ale bez obaw - nic strasznego - takie slyszalam opinie. Poza tym w pensjonacie jest bardzo przyjazna atmosferka. Wszystkie dziewczyny sa dla siebie berdzo mile, a w razie potrzeby pomocne. Pozdrawiam Wszystkich i z checia odpowiem na inne zastanawiajace Was pytanka
×