witam, dziś jako pierwsza
niestety nie mam zbyt dużo wolnego czasu, mąż, dzieci, praca, kolejny etat w domu.
Teraz siedzę w pracy, popijam herbatke i chwilowo się obijam.
Mursiana - wyobrażam sobie jaka to radośc dla ciebie, ja i tak podziwiam, nie mogłabym tak mieszkać na stałe z dala od wszystkiego i wszystkich z którymi wyrosłam. Chyba jestem zbyt sentymentalna
a reszta kobitek? coś tu pusto