Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiaa12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasiaa12

  1. mam taki zamiar. poczekam do jutra. jak @ nie przyjdzie to w niedziele planuje zrobić
  2. Brzoskwinko współczuje ci ale trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. opoczywaj i dbaj o siebie bo to teraz najważniejsze:) u mnie cisza. jak @ nie było tak nie ma... zastanawia mnie to krwawienie w sobote. niby duże nie było(bo kilka kropelek) i było jednorazowe bo poźniej już było dobrze ale zawsze ta niepewność jest...
  3. u mnie dziś jest termin@ ale jak narazie sie nie zapowiada ze nadejdzie. zawsze brzuch mnie bolał kilka dn wcześniej a teraz nic mi nie jest. tylko (.)(.) mnie bolą od jakichś 2 tygodni ale u mnie to normalka. w sobote troche krwi sie pojawilo po przytulankach. myslałam ze to @ już przyszła bo często tak mam ale rano w niedziele nic nie było. poczekam do soboty jak nie przyjdzie to w niedziele test zrobie...
  4. ja cały czas biorę podjęzykowo. nie jest taka straszna. za pierwszym razem jak ją wziełam to mi było nie dobrze, ale jak brałam kolejne to już nic sie nie działo. więc tylko trzeba sie do tego przyzwyczaić.
  5. cześć dziewczyny:) ostatnio brałam luteine i teraz czekam na @ czy przyjdzie czy nie. powinna się zjawic za dwa dni. w sobote po przytulankach zobaczyłam ze troche krwi mi poleciało. myśłałam ze przyjdzie @ ale rano nic nie było. szczerze miałam tak pierwszy raz i nie wiem dlaczego. to był 26dc. teraz mam 28 i nic nie zapowiada sie ze @ przyjdzie. cykle mam różne raz miałam 28 dni, ale przewaznie mam 31-33 dniowe. nie wiem co mam o tym myśleć:/:/
  6. co do ginekologów to zależy na kogo się trafi. ja chodze do kobiety i powiem wam ze jest sympatyczna. zanim sie umówiłam do niej na pierwszą wizytę to poszukałam w necie opini na jej temat i powiem wam ze miała same pozytywne opinie. jak się zdazyła negatywna to tylko dlatego ze na NFZ długo się czeka na wizyte do niej. przyjmuje w kilku gabinetach na NFZ i prywatnie. jak mam wizytę wyznaczoną na konkretną godzine to nigdy nie wchodze punktualnie zawsze jest opóżniona wizyta średnio o godzinę (no chyba ze wizyte mam o godz 8 to wtedy punktualnie wchodze bo przyjmuje od 8. niby do 14 ale wiadomo ze skoro takie opoźnienie ma to o tej nie skończy). raz chyba czekałam prawie 2 godz. teraz rzadko się zdarza ze zapisują do niej nowe pacjentki bo kalendarz tak napięty ma ze nie ma miejsc. kiedys czekałam na wizytę i jedna mówiła ze nie chcieli zapisać do niej jej koleżanki ale pogadała z nią i napisała jej karteczkę z imieniem i nazwiskiem tej koleżanki, datą wizyty i problemu nie robiły. ja do faceta nigdy nie pójde bo nie mam zamiaru się rozbierać przed obcym facetem wole to robić przed swoim. nie każdy facet ginekolog jest delikatny. koleżanka chodziła do jednego i się przekonała. na początku wszystko ładnie, pięknie był delikatny. kilka razy robiła test ciążowy który wychodził pozytywnie a jak do niego poszła to ciąży jej nie wykrył kilka razy. nie to ze chodziła do niego co dwa dni. chodziła co tydz. tylko się na nią darł ze jest głupia ze testy nie zawsze pokazują prawde i nie wie po co tak panikuje. po tym co jej powiedział w tym samym dniu poszła do kobiety prywatnie i o dziwo ciąża wykryta od razu. tylko kilka tyg poźniej dziecko zmarło.
  7. przypomniałam sobie ze ostatnio pisałyście o bio oil-u. ja nie używałam tego ale miałam chęc to kupić ale nie wiem czy się skusze:/ a używała któraś może krem wyszczuplający+ ujędrniający z eveline?? ja jakiś czas temu go sobie kupiłam (bo muszę trochę z boczków zrzucić) i powiem wam ze jak przed użyciem go miałam widoczne na biodrach rozstępy to teraz mam wrażenie ze są mniej widoczne. nawet się tego nie spodziewałam. podejżewam ze gdybym go częsciej używała to moze by były jeszcze mnie widoczne. ale zawsze zapominam sie posmarować. fajnie chłodzi jak się nim posmaruje. to jest link do strony o kremie: http ://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=9801 może któraś się skusi na niego??
  8. wiem ze kilka dni po zapłodnieniu jeszcze nie wiadomo ze doszło do tego ale może jak już wiedziałyście ze jesteście w ciąży może wam coś sie przypominało i ze były jakieś zmiany??
  9. dziewczyny mam do was pytanie. czy u was kilka dni po zapłodnieniu zminił się jakoś śluz? albo miałyście jakies inne objawy??
  10. hej wszystkim:) ostatnio nie zaglądałam bo nie miałam dostępu do neta niestety:) wczoraj was trochę czytałam i dziś jeszcze nadrabiam... ufff ale się rozpisałyście:):) co do teściowych to zazdroszcze tym które mają teściowe takie co mogą z nimi o wszystkim pogadać... powiem wam ze moja siostra ma zajefajną teściową. nie które teściowe traktują rodzeństwo synowej jak powietrze jak by ich nie znała a ona normalnie jest jak bliska ciocia normalnie byłam w szoku. kiedyś jak do niej poszłam to myślałam ze nigdy od niej nie wyjdę bo nie chciała mnie wypuścić(dosłownie) czułam sie tak jak bym była u siebie w domu. co chwile pytała czy jestem głodna i czy chce coś do picia powiem wam że aż miło mi sie zrobiło:):) sama bym chciała miec taką teściową. ale niestety moja to jej przeciwieństwo.. nigdy mnie nie lubiła i niegdy to sie nie zmieni. dla niej istneije tylko jedna synowa ta która przez cały czas okłamywała mojego "mężusia". jak chciał sie spotkać to zawsze mówiła ze nie ma czasu bo ma duzo roboty w domu tylko zapomniała ze to się wyda bo ktoś ją zobaczy na mieście z koleżankami w czasie kiedy miała pracować w domu... jak ją zostawił wkońcu to cały czas mu gadała zeby sie nad tym zastanowił ze bedzie załował później. jej to nie obchodziło ze go okłamywała na każdym kroku. tylko oni nie rozumieją ze jak wtedy to robiła to później by było jescze gorzej... dla niech liczy się tylko kasa którą miała i nic wiecej, nie obchodziło ją to czy bedzie z nią szczęśliwy. teraz jak my już kilka lat jesteśmy razem to cały czas ona gada o tamtej. wiem ze nigdy to sie nie zmieni bo nigdy mnie nie polubi ale mam to gdzieś. mój też ma to gdzieś powiedział ze i tak zdania nie zmieni. powiedział dla mnie może przestać kontaktować sie z rodziną bo mnie nigdy nie zostawi. a co do tej sprawy ze smerfetką/liwią to uważam ze trochę przesadziła. nie wiem po co zakładać dwa różnie konta na tym samym forum ale ok. jej sprawa. tylko nie wiem po co mydliła wszystkim oczy... uważam ze skoro ma już dwa konta to za jakiś czas znowu się odezwie pod nowym nikiem. u mnie chyba dni płodne sie zaczynają. od kilku dni bolą mnie (.)(.). i tak jak licze to istnieje możliwosc ze bedzie cos z piątkowych przytulańców. ale dopiero się okaże. nie robie sobie nadziejii bo potem się rozczaruje.
  11. zgadzam sie z wami dziewczyny. nie da się obliczyć dokładnej daty porodu. moja siostra miała na początek kwietnia a urodziła w połowie kwietnia. małej się nie spieszyło i trzeba było wywoływać bo tak to by siedziała sobie dłużej:) miała 3600g i 54cm. nawet jej wywoływanie nie pomagało bo się meczyła cały dzień od rana od godz 7 do 23 prawie... i przez cały dzień nic nie jadla bo jej niepozwolili.
  12. no tak kilka dni mnie nie było to teraz mam co robić... jescze chyba z 10 str mi zostało do przeczytania:( ale po kilku str widze ze się sporo działo. żoneczkaKRK przykro mi z twojego powodu. mam nadzieje ze szybko ci się uda mieć dwie kreseczki. będzie dobrze;) Fiona gratuluje córeczki. zdrówka dla maleństwa:) Izulinka gratuluję drugiej kreseczki. motynka gratuluję synka widzę że "sezon kreseczkowy" rozpoczęty bo już druga ma dwie kreseczki:) fajnie cieszę się:):) to która następna?? marta, maćkowa, eska, stymulowana teraz wasza kolej bo jak patrze na tą tabelke to widze ze już wystarczająco długo czekacie więc teraz wam powinno się udać!! WAM I POZOSTAŁYM ŻYCZĘ POWODZENIA Ja już jestem po @:) na szczęscie aż tak zle nie było jak poprzednio:)
  13. pita nie poddawaj sie tak szybko. to dopiero poczatek staran a ty juz chcesz przestac?? dziewczyny staraja sie kilka cykli i sie nie poddaja wiec i ty sie nie poddawaj. nie nakrecaj sie negatywnym wynikiem moze poprostu za wczesnie test zrobiłas. najlepiej robic jak ci sie spózni kilka dni. moze wtedy wynik bedzie pewniejszy. poprostu poczekaj jeszcze troche.
  14. no i chyba @ się pojawiła:) pisze chyba bo dopiero sie bedzie rozkręcać. jeśli to @ a nie jakieś plamienie spowodowane wczorajszymi przytulańcami. temten cykl bezowulki więc i tak by niec nie było:(
  15. wiecie co?? normalnie ręce mi się załamują. moja koleżanka ma młodszą siostre (ma chyba 20 lat)... dziś sie dowiedziałam ze wlasnie ta siostra jest w ciązy. nic by w tym nie było dziwnego gdyby nie fakt ze chłopaków zmienia jak rękawiczki. normalnie masakra jakaś.... co chwile okazuje się ze ma innego i z każdym przez jakis czas pomieszkuje dopóki nie pozna następnego!! Dlaczego życie jest takie głupie ze gówniara co puszcza sie na lewo i prawo zachodzi w ciąże przez przpadek- A takie jak my, które mamy stałych facetów czasami przez kilka lat staramy się o maleństwo nie zachodzimy?? dlaczego tak jest?? bo ja już tego nie rozumie!!!!!
  16. Ja w środe przestałam brać luteinę. zobaczymy co bedzie. mam czekać od 7 do 14 dni czy @ przyjdzie albo może i krócej. raz przyszła po 3 aniach a drugim razem po 9. ciekawe jak teraz bedzie.
  17. kiedyś jak byłam na koloni była taka dziewczyna lena. i mówiła ze jak jej rodzice poszli do księdza zeby ją ochrzcić ksiądz zapytał się o imie jakie jej nadali. powiedzieli ze lena. ksiądz nie zgodził sie na to imie bo stwiedził ze ze to nie jest swięte imię i musieli nadac jej jeszcze drugi imie: Latoja... i już problemu nie było. dla mnie to bardzo dziwne... bo nie przypominam sobie zeby była święta Latoja
  18. paola mój ma na drugie paweł to nie bedzie problemu.:) ja też bym sie nie zgodziła na imie po jego byłej... wkurza mnie jak mi mówi ze dziewczynka bedzie miała na imie...ola:/:/ nigdy w życiu sie na to nie zgodze. nie ma takiej opcji. nigdy mi sie nie podobało bo za długie...a wiem jaka tamta jest wiec nie bede ryzykować ze dziecko bedzie takie samo jak ona
  19. nawet nie wiedziałam ze istnieje lista z najbrzydszymi imionami nadawanymi w tamtym roku... http://dzieci.pl/kat,1034539,page,5,title,Najczesciej-nadawane-imiona-w-2013-roku,wid,16297268,wiadomosc.html
  20. jeśli chodzi o nadawanie imion to nigdy nie dam swojemu maleństwu imienia takiego które nosi spora część miasta. maja, julka, wiktoria, kacper, kuba szymon jaś i inne które są w modzie odpadają. później pojdzie do szkoly i pół klasy bedzie miało tak samo na imie. wiem jak u mnie było w klasie było kilka dziewczyn które miały na imie magda jak nauczyciele mieli pytać i powiedzieli tylko imie "magda do odpowiedzi" to nie było wiadomo o którą chodzi. szła zawsze ta co się zapytała która ma iść. z chłopakami tak samo 5 michałów w klasie... masakra ja wstępnie wybrałam Paweł- po tatusiu, albo zuzia. dla chłopca napewno nie zmienie a z dziewczynką zobacze jak bedzie. na internecie można znaleźć pełno zestawień imion najczęściej wybieranych dla dzieci, albo takie listy można w USC zobaczyć bo wywieszają.
  21. mackowa niestety ale takie jest życie.:( moja mama tez kiedyś straciła jedno z bliźniąt. byli wcześniakami jedno nie żyło jak się urodziło:(:( moja ciocia też szybko straciła dziecko. małą miała 2 latka moją koleżankę kilka lat temu załatwiły komary. strasznie ją pocieły. wtedy akurat były powodzie. to było w czerwcu 2010r. u mnie na cmentarzu przy jednej alejce widziałam chyba 5 takich małych grobków. najmłodsze nawet dnia nie miało niestety:(:( najstarsze 3latka. ale takich alejek u mnie na cmentarzu jest napewno o wiele więcej. ale dokładnie nie wiem ile bo cmentarz u mnie jest naprawde ogromny. co roku jak tam jeżdze to cmentarz jest powiększony. Te aniołki na to nie zasłużyły! przez 9 miesięcy uważa sięzeby dziecko było zdrowe i nic sie mu nie stało a tu nagle taka tragedia:(:(:( Goofcia gratuluje ci:) też bym chciała zrobić taki prezent ale nie zdąże bo mam nie wiele czasu na to:(
  22. brzoskwinka14- mi w kwiaciarni powiedziała zeby łodygę uciąć jak już całkowicie uschnie przy ostatnim oczku. łodyga do tej pory zielona. poprzedniego kwiatka podlewałam przegotowaną i odstaną wodą. wlewłałam ją do miski i wstawiałam kwiatka i od czasu do czasu przelewałam przez doniczkę zeby na górze było wilgotno. w pracy tak robiłam i było dobrze. i normalnie kwitł. a w domu mi usechł. tego podlewam normalną wodą z kranu i naworze. na górze łodygi suche tak ok. 8cm. a reszta jest zielona i tak już od pazdziernika stoi... podlewam raz w tyg lub co dwa tyg. nessaja miałam to samo przez od piątku. żadne proszki mi nie pomogły na gardło. na szczescie dzis juz mnie nie boli.
  23. agniesia jak ty to robisz ze storczyk ci kwitnie. ja mam juz drugiego. pierwszy usechł i nic z niegi nie było a ten jest cały czas zieliony. w pazdzierniku ostatni kwiatek odpadł i od tamtej pory lodyga jest zielona. tak kawałek usechł tylko. a korzenie chyba mi pogniły a duzo nie podlewałam.... za oknem robi sie ładnie a mnie cos bierze:( męzus znowu w pracy ale tylko do czwartku a potem wolne:):). (.)(.) bola od kilku dni teraz jakos powinnam miec dni płodne ale chyba znowu mi sie przesuna bo zadnych objawów nie mam:( a od niedzieli luteine mam znowu brac..... i znowu nic nie bedzie z tych przytulanek.........
×