-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marlenka2206
-
Staramy się też o dziecko więc nie chcę się katować:-) Muszę być zdrowa.
-
Im wolniej się chudnie tym lepiej bo nie ma efektu jojo. Powinno się chudnąć od0,5 do1 kg tygodniowo.
-
Smutnalilja spaść już coś spadło. Ja nie będę się ważyła bo to mnie demotywuje. Waga stoi w miejscu. Swego czasu spadała a teraz widzę,że wzrosła. Codziennie ćwiczę skalpel. Efekty minimalne są widoczne w pasie i nogach. Jeśli chodzi o brzuch to jak na razie nie widzę różnicy. Nie mam metra więc nie mam porównania. Jedynie po ciuchach widzę,że jest mnie mniej. W sumie to przypuszczam,że waga będzie szła w górę bo zbliża mi się@. Didam jeszcze,że cały czas jestem na tabletkach hormonalnych.
-
Hej widzę,że nadal pustki. Gdzie się wszystkie podziewacie??? Ja już po ćwiczeniach. Nie wiem czy wieczorem nie zaliczę jeszcze jednego treningu bo dziś średnio się nasyciłam tymi 30 minutami. Wczoraj przeglądałam inne zestawy ćwiczeń i spodobał mi się trening z gwiazdami. Chyba wieczorkiem się skuszę. Mam coraz lepszą wytrzymałość. Podczas skalpela nie leci mi ani jedna kropla potu więc chyba czas go zamienić na coś cięższego albo coś dorzucić do niego. Chyba będę ciągła skalpel w cięższe dni a w lżejsze coś z wyższej półki. Ciekawe jaki efekt będzie po miesiącu. Ciężko pracuję więc myślę,że efekty będą. Gdy pojadę do Polski na wakację chcę super wyglądać. Tak aby każdemu szczenka opadła hehe. Rodzyn co u Ciebie?? Jak tam po walentynkach??? Wiecie co ja zrobiłam piecxone jabłka z cynamonem były boskie!!! Polecam jako zdrowA słodycz.
-
Hej to znów ja. Widzę,że nadal nikogo nie ma. Szkoda. Dziś zaliczyłam kolejny dzień z ćwiczeniami. Chciała bym ćwiczyć codziennie bo tylko w ten sposób osiągnę wyznaczony cel. Nie wiem czy mi się to uda gdyż mam teraz dużo zleceń i zamierzam to wykorzystać. Kasa też się przyda zwłaszcza,że chce sobie kupić rowerek stacjonarny. Jakoś będę musiała się zmobilizować i ćwiczyć zaraz po powrocie do domu. Ciężko jest tak ćwiczyć bez odpoczynku bo ćwiczenia są w tedy męczące ale chcę dać rade. Musi mi się udać. Do świąt chciała bym wyglądać już dużo lepiej. Oby mi się to udało.
-
Ja do niedawna obJadałam sie słodkim. Teraz juz jest zupelnie inaczej. Pamietaj ,że lepiej jest utrzymac tą wagę co się ma jedząc więcej zdrowego jedzenia niż ciągle tyć. Pomyśl sobie tak ,że skoro my możemy to ty też! Onakropka uda Ci się tylko ty sama musisz tego chciec i pomału dążyć do swojego celu.
-
Ok to ja zmykam skoro nikogo nie ma. Nie będę ciągle sama do siebie pisać. Do jutra pa
-
Same reklamy dziś na naszym topiku.
-
Hej ja właśnie wróciłam z pracy i czekam aż zrobi mi się objadek. Jeśli chodzi o chodakowską to ja o dziwo daje rady wytrzymać i pasują mi te ćwiczenia tylkp motywacji brak.
-
Hej Rodzyn jeśli chodzi o moją wagę to niestety wróciła do punktu wyjścia. Ciągle jestem na hormonach i to dlatego. Jeśli chodzi o mnie to ja poprostu chcę zdrowo jeść aby organizm zaczą mi dobrze funkcjonować. Muszę też zacząć ćwiczyć bo to też niezbędne. Słodkiego też nie mogę jeść ze względu na insulinoodporność. Chciała bym aby waga poszła w dół lecz nie przejmuję się nią już tak bardzo. Mam inny ważniejszy cel stąd tabletki hormonalne. Madzia fajnie,że urodzinki się udały. Dużo już schudłaś! Gratuluje! Anetka fajnie,że nadal jesteś z nami. Dziś rozpoczęłam dzień od ciepłej wody. Na śniadanie jak zawsze jajecznica z pieczarkami i sałatką lodową. Obiad duszony indyk i brukselka Jeśli chodzi o kolację to jeszcze nie wiem. Może zrobię jeszcze raz warzywa na parzę ale np z mięsem z kurczaka. Mam też ochotę na zupę więc muszę jakąś ugptować. @jeszcze nie przeszła więc ćwiczenia nadal odłożone. Za chwilkę będę uciekać do pracy. Życzę Wam miłego dnia.
-
Witam. Znalazłam czas aby tu wejść. Za chwilę znika di pracy. Dziś S wraca i będę miała imprezę. Moje śniadanie to jajecznica z.warzywami i półtorej kroki chleba razowego że słonecznika stosowanego. Na obiady będę robiła czaszki z mięsa drobiowego z kasza. Wiecię co wczoraj wyciągnęła spodenki z lata. Warzywami wtedy 57kg i wiecie co weszła w nie jest bez problemu. Dziwne to bo moja waga pokazuje dużo więcej niż 57 kg. Bo wróciła do punktu wyjścia. A wchodzę w stare ciuchy. Dziwne to ale mnie cieszy. Ok zamykam pa
-
Madzia gdy ćwiczymy bidujemy tkankę mięśniowom. Ona jest cięższa niż tłuszcz. Jeśli śię ćwiczy powinnosię mierzyć a nie warzyć. W rezultacie tego wszystkiego chudniemy co widać po ciuchach a waga leci w górę bo jest coraz więcej mięśni. Ja też mam spororuchu. Waga stoi mi w miejscu a pp ciuchach widzę ,że jest ok. Dlatego ja się nie waże bo tonie ma sensu. Ostatnio znajoma pytała misię czyjadłam coś na święta bo wróciłam szczuplutka. Jak widać nie waga najważniejsza tylko to jak się wygląda i czuje. Ja czuję się świetnie więc jest ok. Onakropka wiem, że noe jest łatwo zacząć. Jeśli nie jesteś w stanie jeść 5 posiłków jedz3 większe. Ważne aby były otej samej porze. Przed posiłkiem wypij dwie szklanki wody ciepłej odczekaj pół gpdz i zjedz śniadanie. Niech to będzie jajecznica z warzywami i do tego 2kromki albo jedna chlebka żytniego(można posmarować masełkiem. Ja masło dodaje do jajecznicy więc chlebek opiekam w tostownicy i jem sam) niech tego będzie tyle abyś się najadła ale nie przejadła. Jeśli czujesz , że masz dość odejdź od stołu. Po pół godz po znów pij wodę ale ciepłà. Możesz dodać dp niej cytrynę. Na obiad zròb sobie zupe albo kasze z mięsem z kurczaka a najlepiej indyka i sałatke. Też zjedz tyle ile dasz rade. Jeśli chodziokolacje to może to być np warzywa na patelni i ryba duszona. Warzne jest aby pić ciepłą wodę która napełnia żołądek i sprawia,że robi się nam ciepło.wodę trzeba pić pół godz przed posiłkiem albo pół godz po. Miin 1,5l wody. Noe mieszaj dwóch tych samych białek. Czyli jeśli jajecznica to z warzywami albo fasolą ale nie z szynką. To chyba tyle takich najważniejszych rad od mpjej dietetyk. A i posiłki muszą być o tej samej porze. Ja jem śniadanie 8.00 obiad14.00 kolacja przeważnie17.30-18.00 między posiłkami może być pół godz obsuwy.
-
Hej Widzę ,że nadal kiepsko. Mi też nie chcę się pisać samej do siebie więc nic nie piszę. Teraz właśnie wróciłam z pracy i zajadam się ananasem z cynamonem. później muszę się zabrać za pieczenie chlebka. miną tydzień czasu a ja zjadam swój chlebek. Nie był zbyt wielki ale jest przepyszny i długo leży. Pozdrawiam pa
-
Za mną już połowa zakupów. Niestety jestem zła gdyż nie udało mi się kupić tego co chciałam. Brakuje mi jeszcze jednej najważniejszej rzezy do prezentu. Ja chce kupić taką fajne radio do której można podłączyć ipoda.Tablet fajny pomysł!!Fajne modele teraz wyszły. ja też mam ochote na nowego tableta ale to jest trochę głupota bo co roku musiała bym kupować nowego. CO roku jest coraz fajniejszy:)i lepszy:). Ja rozglądałam się za takim radiem bo S wiem ,że takiego chciał:) W sumie niedawno byliśmy w sklepie i oglądał takie fajne ale dziś okazało się ,że już je wykupili muszę się wybrać gdzieś dalej w poszukiwaniu.
-
Hej widzę ,że nadal nic nie ruszyło. Gdzie się podziewacie??? Ja właśnie zjadłam obiadek i teraz odpoczywam. Ciężki dzień dziś do tego S zadzwonił i powiedział mi ,że musi wyjechać na 4 dni bo ma pracę gdzieś daleko. jestem zła bo nie lubię jak wyjeżdża. Ciągle jestem sama bo on późno wraca i nie ma ani dnia wolnego do tego jeszcze wyjazd:( Mam nadzieję tylko ,że nie w jego urodziny bo ja mam już wszystko zaplanowane. Co tam u Was słychać??? Rodzyn jak się czujesz??? Kropka jak ci idzie ??? Chyba nadal jesteś z nami?? Chloe ,Aneta Co tam u Was??? Madzia ładna pogoda u nas dziś. Mimo,że czasem coś pokropi to jak na warunki które tu panują można powiedzieć ,że jest ładnie:) Pozdrawiam Was Pa
-
Hej zapomniałam ,że wczoraj niedziela była. Pewnie dlatego nikogo nie był. Zaglądałam kilka razy ale nic nie pisałam bo samej do siebie nie ma sensu. Teraz będę mogła zaglądać tylko rano.Rodszyn fajny przepis.
-
Kropka cieszę się ,że udało mi się ciebie przekonać:) Rodzyn i jak się czujesz??? Mam nadzieję ,że lepiej. Madzia ,Aneta,chloe Jak miną Wam dzien??? Mój dzisiejszy dzień był bardzo pracowity. Teraz dopiero mogę odpocząć. S wrócił już z pracy i teraz możemy urządzić sobie jakieś wieczorek filmowy:) Jutro mam wolne. Powiem wam ,że nie lubię siedzieć w domu.Wolę chodzić do pracy wtedy mija mi dzień dość szybko i nie ciągnie mnie do jedzenia. Zauważyłam u siebie to ,że jak mi się nudzi to chce mi się jeść nawet gdy głodu nie czuje ,ale nachodzi mnie ochota na coś . To jest chore wiem o tym! Muszę sobie znaleźć jak najwięcej zajęcia jutro aby trzymać się diety:) W tym miesiącu S ma urodzinki. Upatrzyłam sobie już prezent dla niego ale jeszcze brakuje mi trochę kaski:( Muszę też upiec tora jakieś ciasto i zrobić sałatkę. Mam szczęście bo wypada to w sobotę więc będę miała czas aby to przygotować. Ok teraz już uciekam bo przy S nie da się pisać. Będę jutro rano papapa
-
Witam Co się z Wami dzieje???? Ciągle nikogo nie ma. Madzia, Anetka Chloe ,Rodzyn Co tam u Was słychać??? Jak minęły am pierwsze dni nowego roku??? Oby były lepsze!!! Dziś zaczynam dzień od dwóch szklanek wody z imbirem i cytryną(ciepłych):) Na śniadanie jajecznica z chlebem żytnim i warzywami.\ Na obiad mam zupę a na kolacje zrobię warzywa na patelni z wędzonym filetem z kurczaka. Dziś cały dzień mam zaplanowany więc nie będzie żadnych zmian. Zaglądnę po pracy może się pojawicie:) Pa
-
Hej ja już po pracy(dziś tylko parę godzinek) co tam u Was słychać?? Widzę, że nadal nikogo nie było. Ja siedzę w kuchni piję kawę inke z mlekiem i gotuje zupe. Błam już na zakupach więc teraz mam luz:-):-)
-
Hej Co tam u Was słychać??? Ja już po pracy a tu nadal pusto:( Jak byłam w Polsce była cudowna pogoda:) Tutaj przywitał nas deszcz. Dziś rano zimno okropne i do tego deszcz i silny wiatr, teraz pogoda lepsza bo pojawiło się słoneczko ale nadal wieje wiatr. Zleciało te trzy tygodnie:( Najchętniej została bym tam jeszcze. No nic zmykam. Nie wiem czy uda mi się wejść jeszcze później bo gdy S wróci z pracy idziemy na zakupy. Muszę zaopatrzyć się z warzywa owoce i takie tam:) Jeszcze odnośnie owoców mogę je jeść 2 razy w tygodniu i najlepiej na ciepło. w sumie wszystkie moje posiłki muszą być ciepłe. Tak powiedziała moja dietetyk. Mam tarczyce a przez to ciągle jest mi zimno. Gdy zjem coś ciepłego nie dość ,że mnie rozgrzeje to jeszcze dłużej mnie nasyci. A i w sumie jeszcze mam jeść produkty z wysoką kalorycznością ale z obniżonym indeksem glikemicznym. Miałam zrobić sobie jeszcze badania na krzywą cukrową ale po tej sytuacji z ciążą już nic mi się nie chciało. ok teraz już poważnie zmykam :) Życzę Wam miłego dnia!!!!
-
Madzia wiem,że jak się coś upiecze to późnoej ciągle się sięga pp to. Ja nie pieke teraz nic ani nie robię łakoci. S czasem ma takie dni że wcina słodkości ale ja mu mówię ,że jak ma ochotè to niech sobie coś kupi. Wiem , że swpje lepsze ale takie kusi. On zjadł by kawałek góra pasek ciasta a na następny dzień już nie. A ja żeby tego nie wyrzucić to zjadła bym reszte. Jestem głupia wiwm ale nie luvię marnować jedzenia. To mój głupi nawyk.
-
Witam ma przerwę w pracy i korzystam z okazji:) Jak mija wam dzień??? Anetka szkoda ,że nie możesz iśc. Rozumiem Cię jak to jest gdy nikt nie wspiera. Mój mąż też nie chce żebym chudła. Ciągle powtarza mi ,że teraz wyglądam lepiej. Kochany jest!!! Ale nie o to chodzi. Teraz muszę iść do dietetyka bo w grę wchodzi nie tylko moja waga ale nasza walka o dziecko:(. Dlatego mój mąż nie ma nic przeciwko dietetyczce. S nigdy nie żałuje kasy na moje zachcianki:) W sumie to dobrze bo kiedyś ciężko mi było wybrać się do jakiegoś lekarza bo zawsze było szkoda kasy. w efekcie odchudzałam się sama a jednocześnie coraz bardziej szkodziłam. Anetka może zrób sobie przerwę. Jedz nadal zdrowo bo na tym polega cała ta tajemnica. Jedz więcej niż do tej pory ale zdrowe rzezy. Jak poczujesz się na siłach to znów wrócisz. Najgorzej by było jak zaczniesz jeść normalnie to nie utrzymasz tego co straciłaś. A i dobrze ,że zabezpieczyłaś sobie konto. Nikt nie będzie się podszywał pod Ciebie i pisał głupot. Rodzyn co tam u Ciebie?? Jak na razie jakoś my we dwie trzymamy się tutaj. Reszcie jakoś zabrakło wytrzymałości. Madzia co tam u Ciebie??/ Jak synek?? Mam nadzieję ,zę już lepiej. U mnie jeszcze 2 dni i wyjazd!!!! Już nie mogę się doczekać .
-
Chloe Rodzyn ma racje. Jak będziesz się głodzić to fakt schudniesz a później zaczniesz jeść normalnie i znów wrócisz do wagi wyjściowej albo i większej. Ciężkp będzie ci to utrzymać. Po pewntm czasie twój organizm wysiądzie i co w tedy zrobisz?? Chloe wybacz, że pytam ale chce wiedzieć ile masz lat?? W sumienie napisałaś też ile masz wzroatu. Rodzyn co tam i Ciebie?? Ja miałam dziś pracować ale udało mi się załatwić wolne bomuszę pozałatwiać jeszcze kilka spraw przed wyjazdem. Za chwilkę muszę skoczyć do księgowej. Jak na razie robię porządek w dokumentach. S zawsze narobi tu bałaganu:-) Jak tam pogoda w Polsce?? Mam nadzieję,że się poprawiła. U mnie dziś nawet nawet. Nie ma ciepła ale i zimna. Świeci słoneczko i od razu człowiek lepiej się czuje.
-
Ah noworoczne postanowienie... Powiem wam,że my kobiety mamy przewalone. Faceci się nie przejmują swoją wagą. My mamy z tym problem. Ciągle mi coś nie odpowiada. Chce sobie kupić jakieś ciuszki to nic mi nie odpowiada. Może mamy problem z zaakceptowaniem siebie?? Widzę nie raz grubsze kobiety odemnie z***biście ubrane. Podoba mi się to ale sama źle bm się czuła w takich ciuchach. Może tajemnic dobrego samopoczucia i dobrego wyglądu tkwi w naszych głowach. Za bardzo skupiam się na kompleksach a nie potrefię wyeksponować tego dobrego. Mój mąż noe chce abym chudła. Twierdzi ,że teraz wyglądam lepiej:-):-) problem polega na tym , że ja źle się czuję w swoim ciele.
-
Witam:) Rodzyn ciemny makaron ma dużo więcej cennych składników niż biały. Ja do sosu spagetti dodaję makaron pene. Nie wiem dlaczego ale nie lubię tych nitek. Jak widać każdy ma swoje upodobania:) Ja zamieniłam jasny makaron na ciemny i jakoś nie potrafię zjeść teraz jasnego. Jak widać do wszystkiego można się przyzwyczaić. Niby zrobiłam przerwę w diecie a nadal szukam i wybieram zdrowe produkty. Chyba z przyzwyczajenia:) Pieczywo też nadal jem ciemne. Żabolek fajnie że jesteś!!