Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marlenka2206

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marlenka2206

  1. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Ja tam zawsze mam ze śniadaniem.Ciekawe dlaczego tak jest.Wieczorami mimo kolacji o 19 czyli 2 godz przed snem po godzinie tak mnie ssie,że szok.Ciężko mi zasnąć a rano wstaje i jem na siłe śniadanie. Dziś na śniadanie owsianka i mandarynka Po śniadanu zaliczony spacer. Teraz szykuje 2 śniadanie.Dziś 2 małe kromeczki chleba grahama z szynką drobiową. Do tego troche ogórka i rzodkiewki. Do picia woda
  2. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Ja zaliczyłam rowerek a po kilka.ćwiczeń na brzuch. Właśnie się dowiedziałam,że męża na święta nie będzie więc nie będzie pokus bo dla siebie samej nic robic nie będe. Dzisiejszy dzień udany.Na kolacje zkadłam parówki drobiowo cielece z polowa pomidora i odrobiną ogórka.Jutro znów zrobie białkową kolacje bo po znow mnie ssie:( Gośćfile 3.5l wody???ja mam problem z wypiciem litry i zmuszam sie do tego.Więcie,że z wodą też nie można przesadzać bo można sobie zaszkodzić???Kiedyś słuchałam taki program naukowy i w szoku byłam.Każdy trąbi zawsze aby dużo pić a tym czasem woda rozrzedza krew.
  3. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    W święta będe robić wszystko aby nie popłynąć za bardzo:) Kolejny dzień zaliczony.Zjadłam jajecznice na kolacje i jest rewelacja.Nie coągnie mniw do jedzenia.Gdy bym dodała warzywo to już był by problem bo by mnie ssało.Taki dziwny mam organizm. Mam też tak,że im częściej jem tym bardziej głodna jestem.Też tak macie??? No i troche słaba jestem ale to chyba bunt mojego ciała po odrzuceniu słodyczy:(
  4. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    U mnie 2 śniadanie duże jabłko i kawa z melkiem Obiad to rosół z makaronem Podwoeczorek mięsko z kurczaka + surówka z kapusty+ garstka kaszy gryczanej Na kolacje zjem jakecznice z 2 jajek Jeździłam już chwile na rowerku zaliczyłam spacerek bo pogoda się poprowiła. Jeśli chodzi o metabolizm ja mam 27 lat a orzez problemy z tarczycą ciężko mi się chudnie:(
  5. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Dzięki czyli będe jadła zamiast podwoeczoraka 2 danie:)Mam już rowerek więc dziś zaczynam wprowadzać ruch. Jak na razie córa znalazła sobie nową zabawke:)Pogoda dziś fatalna.Niby słonko świeci ale jest mega zimny woatr woec ze soaceru raczej nici:(
  6. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Magdda witaj! Wczoraj wieczorem dałam rade i jestem z siebie dumna.Dziś zaczynam kolejny dzień.Mam do Was takie pytanie:Czy posiłki zawsze jwcie o tej samej godz??Pytam bo ja mam raczej problem ze śniadaniami.Wstajemy o różnych godzinach i ci=żko mi jeść o tej samej godz zwłaszcza ,że musze wypić tabletke na tarczyce i odczekać min 30 min nim coś zjem. Późzniej przesuwa mi się wszystko:( Teraz pytanie nr 2: o której jecie kolacje???Ja wczoraj zjadłam o 18.30 i poszłam spać przed 22 więc myśle,że to taki dobry czas ale łatwo nie było zasnąć na głodzie.
  7. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Powinnam ale zawsze wkeczorami mnie ciągneło do jedzenia.Dziś na szczęście poratowałam się tabletką apeti bloks.Oby jutro było lepiej.Myśle,że jutro woeczorem zjem jakecznice żeby mieć więcej białka wieczorem.
  8. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    U mnie też jakoś poszło chociaż od południa łatwo nie było.Teraz też sie musze trzymać. Najbardziej woeczorami ciągnie mnie do podjadania:(Macie na to jakieś sposoby???Na kolacje zkadłam sałatke z mozzarella i do tego kromeczka chleba orkiszowego który dziś piekłam sama wiec zdrowy:)
  9. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Witam w niedzielny poranek. Niedziela to dla mnie leniey dzień. Dziś na śniadanie jakecznica z 2 jajek do tego troche ogórka i 2 rzodkiewki.Teraz nie ma to jak dobra kawa:) Może napisze coś o sobie.Generalnie nie mam dużo do zrzucenia.Napisałam,że 7 kg ale dziś rano stanełam na wage i pokazała 55.5kg wiec te 5kg by się przydało.Wiem wiem co napiszecie.Jesteś szczuplutka itd.Wiem ale chodzi o to,że byłam grubsza.Kiedyś moja waga sięgała 67kg.Poźniej zaszłam w ciąże a po niej wziełam się za siebie i zrzuciłam 17kg.Udało mi się utrzymać tą wage przez dobry rok ale teraz znów zaczełam tyć.Mam PCO i tarczyce więc jestem w stanie przytyć bardzo wiele w niewielkim czasie i tego się obawiam. Teraz gdy tylko waga idzie w góre to ja zaraz zaczynam walczyć aby nie szła nadal w góre:(
  10. Marlenka2206

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Ja staruje jutro. Co polecacie na śniadanie i na 2 śniadanie???
  11. Gość ja przeważnie podaje słoiczki ale gdy jem coś sama to Lena sie domaga i wtedy podaje jej chleb albo dziś dostała.odrobine kaszy.Podaje jej też banana.Słoiczki nadal są na 1 miejscu.Wole mieć gotowe zwłaszcza,że w każdym mies są większe kawałki. Lena pije dwa albo 3 mleka dziennie ponadto je kaszki zupki i deserki (jogurt lub owoce).Podaje jej też chrupki kukurydziane.W sumie to Lena już wiele rzeczy je. My jutro znøw na rechabilitacje. Lenak złapała wysoki podpór i próbuje teraz dzwigać tyłek do góry.Siedzi już samodzielnie.Teraz nasz dzień wygląda zupełnie inaczej i brak mi czasu na wszystko bo Lena śpi bardzo mało i domaga się abym się z nią bawiła.
  12. Pangaz napiecoa juz nie ma.Asymetria soe wyrownałq ale u nas rechabilitacja trwa do momentu az lena zacznie raczkowac.heneralnie Lena wiele rzeczy nie robi ale mam wrazenie ze jej sie niw chce tego robic i już.Nie.przekreca sie z placow na brzuch bo woli krzyczec abym ja orzelrecila niz sama prpbowac.A i caly czas przekreca sie na brzuch w lewa strone bo ta prawa ma slabsza i o tp tez walczymy aby jej tak nie zostało.Jestem już tym Męczona. Ja usypiam Lene i zaraz ode sie kapac i pote. Kolacja.Szczerze to dzis juz padam z nog.
  13. Tam miało by: ze zapowiadali 19 stopni i deszcz:)
  14. Hej pangaz zabawna ta twoja mała:)U mnie niestety nie da sie leźeć długo z Lena.Jak ona soe obidzi to max 30 mon i domaga sie wstania. Dziś mamy rechabilitacje.Już mi soe nie chce na sama myśl.Jeszcze mamy na południe wiec cały dzień zrabany bo posiłki poprzestawiae i spanie Leny też. Pogpda nadal jest dosc ciepła.Zapowiadali niby na dziś 29 stopni i deszcz a dzos rano mowia juz cos innego i ma byc 28 stopni i burze.Od rana czuc ciepło woec temp sie zgadza ale je $li chodzi o jakiś deszcz yo zoba zymy bo już nie.pmietam kiedy u nas cos popadało.Jeszcze 5 dni i S przylatuje:)Oby szybko mineło bo ciagle o tym myśle, odliczam dni i jednoczescie czas sie wlecze wiec staram sie jakoś go urozaicac.dzis rechabilitacja woec jakos zleci.Jutro jedynie bedzie sie wleklo bo caly dzien i nie bede miała nawet co robić wix jakos musze przetrwać.w niedziele na obiad do mamy ale tez sie zastanawiam nad tym bo mama taka zakatarzona ze szok.Nie chce aby Lema mi soe rozchorowala na sam przyjazd S ale siedzoec tez tyle w domu to masakra.Jeszcze brad przylecial ze szkocji i bedzie w niedziele robil obiad i nas zapraszał:)Jest kucharzem woec warto bo zawsze zrobi cos nowego i pysznego:) Biore tez te tabletki i jak na razie kest wszystko ok.ni mam plamien i mamn adzoeje ze @ tez przyjdzie normalnie a nie w 16 dc bo S bedzie miała pretensjie.Nie tyje nie mam spadku libido wiec chyba jest ok:)
  15. Hej Lenka jest w tyle ale ja już nie porownuje jej.Lrzyjdzoe jej czas i wtedy nadrobi wszystko. Jeśli chodzi o niekapka to probowalam Lenie dać w tym pić ale niestety ona sobie nie nachyli tego to raz a dwa to niby niekapek jest o 6 mies a Lena jak pocoagnie to sie dławi.Ona woli butelke.Ja teraz chce jej kupić kubek 360 stopni tylko musze sie z sioatra ugadac i zamowimy na allegro bo taniej nas wyjdzie niz w skalepie bo za dwa zapalace tyle co za jeden w sklepie.
  16. Ulubiona ja mam takie problem ,że nie mam gdzie za)atwić tych prywatnych rechabilitacji bo u nas nie ma a wsasiednim miescie to masakra bo spory kawał drogi i nikt nie chce sie zgodzoc a jesli juz to musiała bym zapłacoć za 30 min ze 150 zl bo koszty do jadu tez sie licza.mowie Wam masakra.teraz juz zwroce im uwage bo niech nie.przesadzaja.ja juz poprostu chce aby Lena zaczela raczkowac i skonczyc ta fanaberie. Zaczynam juź ich przeklinać. Nawet do S już nic nie mówie bo ona jeszcze by mnie bardziej denerwował.
  17. Hej. Pangaz jak zaczniesz podawać mm to potem możesz zaburzy: sobie laktacje.Musosz już zdecydować czy chcesz już odstawić małą od cyca. U nas bez zmian.Zimno ale i tak codziennie jestey na powietrzu.Codziennie coś pada wiec soedzamy czas na balkonie.Dobrze,że jest długi to moge spokojnie jeździć wozkiem po nim:) Wiecie co Lenka ma strasznie zimne stopki i ręce.Jak lody.Całe ciało ciepłe a te części ciała masakryczne.Jest już chłodno.Na raz z takiego ciepła zrobiło soę straszne zimno.W pokoju mamy 29 stopni.Teraz ni to palić nie nie palić.Niewiedomo co robić.Zdecydowałam jednak,że lepiej jeszcze nie zaczynać sezonu grzewczego i cieplej ubrać Lene bo gdy teraz zcazniemy palić to raz Lena zacznie chorować a dwa to to,że jak przyjda naprwde zimne dni to nam mimo palenia bedzie zimno.Wiec ubieram ja cieplo i nie palimy. Dziś Lenka.sobie śpi w najlepsze a ja sie obudziłam i buszuje po necie zamiast spać dalej:)Ok zmykam miłego poranka wszystkim!!
  18. Ulubiona podziwiam Cię.Czasem tacy pośrednicy też nie są ok.Najpierow dokładnie to sprawdź.Ja nie mam dobrych wspomnien z załatwianiem pracy przez pośredników bo ja kiedyś tak pojechałam do Niemiec na zbiór truskawek w lecie.Chciałam sobie dorobić.Miało być kolorowo ale nie był.Trafiłam tak jak by do obozu pracy bo to co się tam działo nazwać inaczej nie można.Długo tam nie byłam bo masakra.Eh...Wybacz! NIE CHCE CIE STRASZYĆ ANI ZNIECHĘCIC ale musisz dobrze to wszystko sprawdzić. Teraz byłam w Londynie ale S pojechał tam do brata i miała mieszkanie i reszte.potem wzioł mnie.Teraz też bedzie tak samo bo S ze szwagrem beda wynajowac wieksze mieszkanie aby nas do siebie wziasc. Niektorzy ludzie myśla ,że jak sie wyjedzie za granice to jest ok ale nie wiedza ile to człowieka kosztuje.S charuje po 12-14 godz dziennie a i tak jak na razie nie stac go aby sam wynajac mieszkanie i nas utrzymać.Wcale nie ma tak kolorowo jak by sie komus wydawało.Tutaj w Polsce ludzie mowia ,że przecież macie wszystko! TAK ALE JAKIM KOSZTEM TO JUŻ ICH TO NIE OBCHODZI.szlak mnie na to trafia. Teraz s ma nas wzaisc w maju w przyszłym roku .od listopada bedzie musiał już spror oszczedzać.Na dodatek Lenka musi już by: większa aby spała ładnie w nocy bo S musi sie wysypiać aby miec siłe.pracować po tyle godz.Mowie Wam jest okropnie To ja marlenka
  19. Hej mu też dziś na zakupach.Zmieniamy garderobe na cieplejsza.musiałam kupić Lenie rajstopki , czapeczke , skarpetki ciepłe i buciki ale to niewypał bo coągle je ściąga a szkoda bo kupiłam takie ocieplane i nie marzla by w stopki. JA W SOBOTE ZACZYNAM 2 OOP.woecoe co ja nadal czuje to cos dziwnego w vrzuchu .Teraz to codziennie.Zaczyn soe zastanawiać czy to nie nerwpbol mi tak krazy.Niestety mam nerwice i ona ur******* mi soe jak sie denerwuje.Miałam chwile spokoju ale teraz znów teściowa mnie denerwuje i tak to jest. Ja t Teraz mam krwawienie i mam nadzieje,ze to jest okres bo jak nie przejdzie to S też będzie marudził zwłaszcza,że przyjedzie po takiej przerwie:) JEŚLI CHODZI O WYJAZD.to powiemCi ze to nie taka prosta sparawa jak myślisz.najpierow musiała byś wyjechać sama i znaleźć t prace, moeieszkanie i zobaczyć jak tam jest.Wiem co mówie.Wiele osob sobie myśli,że tam będzie lepiej ale potem okazuje się co $ innego.A ty nie możesz sobie pozwolić na błąd bo masz dziecko.O mieszkanie wcale nie jest tak łatwo jak Ci się zdaje.Każde państwo ma też swpej wymogi i standardy.Dlatego jeśli miała byś kogoś znajomego kto załatwił by Wam tam prace i pewne mieszkanie to możesz jechać ale w obecnej sytuacji raczej nie polecam wyjazdu.
  20. Hej teraz wiem,że to jelita a raczej krązace w nich powietrze.Niestety jem bardzo szybko i łykma duzo powietrza.Dziś od rana na espumisanie i wszystko mineło.Raczej nie mam żadnych pasożytów.Wiesz ciaza była możliwa i ruchy by sie zgadzały dlatego tak soe przestarszyła. Ale kurcze miałam krwawienia i zadnych innych objawow wiec raczej test wyszedł ok.Teraz patrze na to na spokojnie Umowiłam sie jednak do lekarza pod koniec wrzesnia jak S juz bedzie.Musze tez pilnowac aby jednak jesc****ic spokojnie ale czy mi sie to uda?? Nasze dni raczej roznie wygladaja.Lena nie ma stałych godzin jedze ia.Ona raz jest glodna a innego dnia nie a ja na sile jej nie podaje.dlatego nasze dni wygladaja roznie ale zawsze jest tak ze rano wstaje o 4-5 i jest mleko.Jesli wypije całe to ok jesli niw to jak wstajemy podaje jej reszte.Ja nie wylewam mleka ale trzymam je w podgrzewaczu.W szpitalu mleko bylo na 3 godz wiec w domu tez tak robie bo szkoda mi wylewac polowe butelki zwlaszcza ze lena za godz zjada to co zostalo.Po tym jak ja jem sniadani Lena dostaje kaszke owsiana ale nie dużo.Biore miarke od mleka nakladam nia kaszke i tyle kaszki robie wiec to jest tylko tyle aby lenka miala gluten Obiad jest miedzy 11-13 godz.Potem jest mleko miedzy 16-17 po 17 podaje jej owoce ale tez nie duzo tylko tak aby wprowadzac nowe (dzis byly owoce z truskawka) na wieczor jest mleko i gdy czuje ze Lenie jest malo to podaje jej kaszke jablkowa ale tez tak samo jak rano czyli niewiele.Potem Le a zaypia a ja budze ja na mleko gdy sama ide spac czyli o 21-22 i zjada 120 ml mleka i spi.To juz ostatni posilek Leny.W nocy sie budzi ale ja daje jej wtedy smoczek i ona zaypia dalej.Lenka przybiera prowidlowo czyli 500g miesoecznie.Wczoraj bylam na szczepieniu i ma 8300g .Wszystko prawidłowo wiec je tyle ile potrzebuje.
  21. Hej my wczoraj na szczepieniu byłyśmy.Lenka super zniosła co mnie coeszy.Dziś w nocy wreszcie jakis deszcz był.Kurcze wiecie co. Wczoraj wieczorem tak sie wystarszyłam,że mama przywiozła mi test ciażowy.Wieczorem położyłam Lene spać i posprzatałam kuchnie.Potem się położyłam w salonie aby poodpoczywać i ogladnac serial.Leże a w brzuchu cos mi soe rusza.Czułam tak jak by kopniecoe dziecka.Normalnie szok!!! Przykładam reke no kurcze cos mnie kopie!Patrze na brzuch rusza sie! O MATKO.zrobilam tes ale na szczescie ujemny ale kurcze co to było???Wszyscy sie potem smiali ze mnie ale mi do smiechu nie bylo.Potem mama stwierdzila ze to moze jelita ale kurcze az tak aby skora na brzuchu mi sie ruszala??Boze ciagle cos! JUZ MAM TEGO DOSC.nigdy nie mozna tak na luzie tylko zawsze jakies stresy.Teraz pisze do S ze po tym wszystkim mam juz dosc przytulanek i jak przyjedzie to chyba nico z tego bo ja mam dosc nerwow.
  22. Pangaz Lenka akończyła wczoraj 6 mies więc wcale nie tak szybko wyskoczył ząbek.Niekture dzieci maja już w 4 mies ząbki:) U nas niestety takie skwary ale na szczęście noce już takie chłodne. Ja żyje teraz taka nadzieją do końca września a potem wiem,że odpoczne chociaż troche choć zdaje sobie sprawe z tego,że Lenka raczej i tak bę5dzie wolała mnie po tak długim czasie nieobecności S .Na szczescie nie przyjedzie tal jak wcześniej na 2 tygodnie tylko na mies czasu więc troche z nami będzie.No nic jakoś daje rade chocoaż też wieczorami padam.Ja Lene kłade spać wcześnie bo o 19 bo już nie mam siły pod wieczór.Ona zasypia ale rano wstaje.No nic nie ma złotego środka. Pangaz Ja Lenie daje kaszke wieczorem tylko wtedy gdy zje mało mleka lub gdy widze,że zrobiłam jej za mało mleka.Wtedy podajej jej kaszke.Na śniadanie teraz podaje jej kaszke ale owsianą.Dziś mam taka małą kaszke manna wiec zobacze czy jej podejdzie.Musze kupić kaszke owsiana ale o smaku banana.u nas oczywiscie nic takiego nie ma.Musze szukać w innym mieście.Jak S przyjedzie to wybiore sie do makro i tam porobie sobie zapasy bo u nas ciagle nic nie ma:( Znów zapowoada sie ciężki dzień.Nie chce mi się wstawać z łóżka:(Dobrze ,że Lenka jeszcze chwilke.polezy:)Dałam jej zabawke z karuzelki i soe bawi:) Życze Wam miłego dnia
  23. Hej co tam u Was słychać?? U nas chyba znów zbliżaja sie upały:(Lenka ma pierwszego ząbka:)
  24. Hej Le ka śpi a ja wypiłam kawe i napycham się śliwkami.W tym roku postanowiłam jeśsć wszystko to na co jest sezon aby zregenerować troche organizm.Mnie jakiś katar dopada.Obym się nie rozchorowała.Zapisałam Lene na szczepie ie.Mamy na 2 września.Mam nadzieje,że nic sie nie zmieni.Wczoraj rozmawiaoam z S i powiedział,-e weźmie nas na mastepny rok w maju bo wynajmnie ze szwagrem wieksze mieszkanie na pol.No nic czekamy mam nadzieje,że nic sie nie zmieni w tej sprawie bo żyje teraz ta nadzieja.S przyjedzie 25 września wiec teraz licze na to,że czas szybko zleci ale wiem,ze wrzesie, będzie się strasznie ciągna. Ja musze skombinować jescze jedno opakowanie tabletek nim pojde do lekarzaa.Miałam iść prywatnie ale zrezygnowałam bo szkoda mi dawać 150 zł bo teraz mamy tyle wydatków.Lence musimy kupić fotelik samochodowy.Chce też kupić kojec****arasolke.Na dodatek koniecznie musimy gdzieś wyjechać. ULUBIONA mi to plamienie przeszło.Zostało mi jeszcze 1.5 tyg brania tabletek do konca tego cyklu.
  25. Ulubiona zazdorszcze.Ja cały czas czekam na te noce. Jeśli masz możliwoś: wyjazdu to ja bym się nie zastanawiała. Ja miałam jechać do S ale teraz on narzeka ,że go nie stac aby wynajac mieszkanie.Ja teraz usiłuje go ściągn@: ale on zrobił sie taki pazerny,że juz nic do biego nie docoera.Jestem taka zła.Zaczynam mieć go pomału dość!!! Ulubiona ja biore pierwsze op tabletek i nadal mam takie brązowe plamienie.Teraz czekam na drugi cykl aby sie to unormowało.Musiałam też przełożuć wiYte u lelarza.Miałam na wrzesien a teraz musialam prze)ożyć na październik bo nie mam z kim Lenki zostawić a ze soba jaej nie wezme do gabinetu.Musze teraz zdobyc jeszcze jedno op tabletek. Aby mi styklo jeszcze na pazdziernik. KUPILAM wczoraj kaszke owsiana.Podaje ja od dzos lenie.W ten sposob wprowadzam jej gluten ale w zdrowy sposob.Miałam kupić kaszke manna ale owsiana jest sto razy zdrowsza niz ta manna.Lenka rano zkadła i to ze smakiem.Teraz w biedronce jest jakas promocja na kaszki bo sa duze opakowania.Od 6 mies sa juz kaszki truskawkowe.Musze to jeszcze Lenie kupić.
×