Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madd

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madd

  1. madd

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    był głupi jak but i się ślinił ;(
  2. madd

    Nie kocham mojego meża

    chyba raczej gehenną nie bajką, tylko ze względu na dzieci jest wspaniałe
  3. madd

    Nie kocham mojego meża

    Posłuchajcie miłe Panie, wczoraj (normalnie sama byłam w szoku) i wiem, ze to co napisze moze nawet dla niektórych wydac sie błahe, ale czy życie takie nie jest, a juz na pweno są tacy faceci. Wczoraj porozmawiałm z mężem, choc złość mną targała, że usta do niego muszę otworzyc, powiedziałam co mnie boli i jak on to widzi, zmusiłam go do rozmowy, wkoncu zaczelismy rozwaiac, ----to takie przyjemne....i zapytałam sie go wprost czy woli wolna rekę i rozwód, czy sie OBOJE dostosujemy do tego cholernego zycie, bo ja sie wypalam....i powiedziałam, że czasem potrzebuję pomocy i troche troski....zobaczymy co bedzie, rano juz dzwonił do mnie do pracy,......jestesmy 7 lat razem, 3 lata małżenstywem i mamy córcie 3 letnią....i niegdy nie było tak ciężko jak po urodzeniu dziecka, wtedy cos sie zaczeło zmieniac, rok temu poznał kobietę, ale mu wybaczyłam i spróbowliśmy ponownie choc mi serce czasem krwawi, moze ja za dobra jestem...????
  4. madd

    Nie kocham mojego meża

    jezeli mieszkanie, dom ma w hipotece wpisanych twoich rodziców to nie problemu nic nie dostanie, jezeli zapisali to na ciebie przed ślubem, tez nie ma problemu, gorzej jak zapisali na ciebie to w trkacie trwania związku, tu moga byc problemy, darowizny wchodzą w skład podziału, spadki nie...
  5. madd

    Nie kocham mojego meża

    A\'propos pozwu rozwodowego, to bardzo dobry pomysł, ja tez takim męzowi pomachałam przed oczami po tym jak miesiąc u mamusi na garnku żył i przeszedł, troche zrozumiał, tyle, że to było rok temu i znów się zaczyna, musze ten trick znów zastosowac
  6. madd

    Nie kocham mojego meża

    nie potrafię wyjść z forum, czytam sobie wasze cenne sugestie i tak myślę, że chyba jednak mój świat sie nie skonczył.
  7. madd

    Nie kocham mojego meża

    Tak jest Perło!!!! niech sobie nasi męzowie pogniją z zazdrości
  8. madd

    Nie kocham mojego meża

    Kochany jestes komiczny Tobie tez radze przytul się do kogoś, jak masz do kogo i ok.
  9. madd

    Nie kocham mojego meża

    sukę, a co Ci zrobiła, że odszedłeś?
  10. madd

    Nie kocham mojego meża

    SORY GREGORY, ALE czy ty umiesz czytac? czy ja pytałam czy szukasz partnerki, widocznie masz to gdzies na myśli skoro sie tak uzewnętrzniłeś.
  11. madd

    Nie kocham mojego meża

    ja nie mam sił na mądre decyzje aktualnie
  12. madd

    Nie kocham mojego meża

    to ja zaczne szukac chłopa, nie bywam na czatach ani gg, jak go złapac, nie chodze niegdzie, to chyba bedzie utopia
  13. madd

    Nie kocham mojego meża

    dlaczego tak musi być? dlaczego tyle z nas ma podobne problemy? czy to znmi się cos stało? jaka jest recepta?
  14. madd

    Nie kocham mojego meża

    kocham to życie i moja córę, chyba muszę zakonczyc pisanie bo nic dzis prawie twórczego nie zrobiłamw pracy, cholender a jutro szefowa wraca, suuper tego babsztyla mi jeszcze nrakuje, tez mnie upadla.
  15. madd

    Nie kocham mojego meża

    mój w sobote miał siedzie dłużej w pracy a się okazało, że pomagał Mamuni i siostrze wnosic zakupy Ja sama w sobote zapierniczałam po schodach z dwoma torbami i dzieckiem jak wielbład
  16. madd

    Nie kocham mojego meża

    wiecie co ja chyba musze go zdradzic
  17. madd

    Nie kocham mojego meża

    Komiczne, a jakie sposoby masz na mysli, czy ja pracując, utrzymując dom, gotując, sprzątając, piorąc, dbając o dom i dziecko i męża czy sobie zasłużyłam na zdradę np. no czym ta miłość mozna zabić co?
  18. madd

    Nie kocham mojego meża

    ale ten PACO RABANE pieprzy od rzeczy, normalnie
  19. madd

    Nie kocham mojego meża

    No właśnie chyba równiez do tych cierpiacych się zaliczam, co decyzji nie umieja podjąć, porządny kopnika by mi się przydał albo faktycznie skok w bok dla otrzeźwienia umysłu i ciała, tylko jak??? :))
×