zizusia 27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zizusia 27
-
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
karola --to nieczesto sie zdarza taka alergia brr az mi ciarki przeszly po plecach na mysl o tym morderstwie u nas pada pada snieg, duuzzzo sniegu, najgorsze jest to ze mamy troche odwalania do drogi buuu, a i jeszcze sobie przypomnialam ze eryk ma nowa zabawe...ucieka i sie zamyka przed nami wszedzie to w lazience to w pokoju, no i uwilebia trzaskac drzwiami bo nie da rady klamki dostac to zatrzaskuje zaraz nam wszystkie zamki pojda spac -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
doczytalam czarna 3mam kciuki za dziewuche, ale za 2 ptaszka tez :) jakby co cyna---powaznie kupilas sobie?? ten kubeczek, ja chyba bym sie nie skusila, daj znac jak sie uzywa itp, dla mnie to kosmos karola-na lateks??? wiec mniemam ze na prezerwatywy tez >?? -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie moj wlasnie zasnal, ja sypnelam wegla w piec , wietrze pokoje i bede szla nyny, choc te noce sa okropne tak sie maly wierci, no i je nad ranem stelka ladny chlopczyk z tomusia, wiesz co moj tez mial takie splaszczenie, i nawet jak sie o mnie opieral to sama glowa mu sie ukladala jak to splaszczenie bo juz sama leciala, powiem ci tak nie zniklo mu niestety do konca, ale ma wloski , ale jest duzo lepiej przy myciu glowki widze ze jest juz prawie prosta, bo wtedy widze dokladnie jak sa mokre wlosy i przylegaja zwroccie uwage jak ogladacie "na wspolnej" jak ten lysy julian ma dziwna glowe ? kareczka hej--a te dlugie podroze to z fifkiem ???? ten sylwester byl chyba swietny juusta-3mam kciuki za wyniki, i zazdroszcze zabawy sylwestrowej ja sie z moim dzis tez pozarlam, bo nie wylezal choroby i od nowa ma tragiczny kaszzel ! zurkowa --cos ty az tak zgrzyta?? akinom to ladnie meczylas synka :) moze to cos da, a swoja droga nieraz chcialam dobudzic wczesniej eryka ale nie dalo rady tak mocno spi rano co do leku separcyjnego juz to przerabialismy, w sumie tez nie moge na dlugo wyjsc ale juz ook, ostatnio M go usypial a ja za dzrwiami i sluchalam, pare razy byl lament mama mama, ale zasnal a na drugi dzien ja go siup do wozka na spanie a M tylko na chwile przy nim stanal a maly na cale gardlo "mama mama" pewnie sie bal ze M go bedzie lulal teraz tylko jest problem bo eryk jest marudny i caly dzien sie drze "buma" jechac autem, albo na pole, i chociaz chodzimy na polko, to i tak sie wscieka i trudno mi mu wytlumaczyc ze nie, nie mozna kurtki ubrac przy nim ani nic bo sie drze, tzn wola ze chce isc "chciem buma" -pierwsze zdanie:), jest i "co", "tu", "tam" ale ranki kocham, maly sam wlacza tv, zasiada w spiochu na fotelu i baja leci, zzwykle o 10 teletubisie,, wiec ja wychodze robie nam sniadanie spokojnie, potem ubieram go i jemy chce juz jesc przy stole, sam sie wdrpauje na krzeslo, a jak podniose glos na niego to leci i wola ze kocha i sie tuli maly cwaniak, dzis karmil psa maskotke mlekiem z butelki wiec pol butli na maskotce, mnie karmic lubi , kota naszego i psa (zywego) moletsuje ciagle jedzenniem nawet owoce im wpycha ,chyba kupimy mu zestaw jakichs filizanek itp, spijac chce wszystko ze szklanek ( niestety z kiieliszkow na swieta tez chcial), butelki znajduje jak M popiwie zostawi i siup do buzi, ma manie odkrecania wszytskiego dzis moja kawa byla na podlodze, przynudzam chyba hehe, ale tak sie nazbieralo tego pewnie i tak o czyms zapomnialam acha drugi dzien dieta, i pije duzo wody mam nadzieje ze jakos zlece z wagi 63 kg acha wczoraj byl ksiadz po koledzie :) no i maly mu buty dal swoje zeby isc na pole haha, a ministrantom wszystkie auta powyciagal co schowalam bo sprzatalam wczesniej zabawki zeby w ogole sie ksiadz nie zabil na nich, nie bal sie nic a nic a to dziwne bo sie boi obcych, a ksiadz jest sporych rozmiarow i ma okulary -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://www.wielkiezarcie.com/recipe11811.html to ten przepis, ale ja nie mocze kurczaka w tej przyprawie tylko pod koniec smazenia mocno posypuje -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
karola- ja jakos nie mam mobilizacji, ale tez musze sie odchudzic dojadam jeszcze swiateczne dania ale od jutra koniec i musze wiecej pic pic pic ! te autka z FP sa super, maly ma jedno ale halasuje bardzo to fakt ja robie taka salatke jak Kika, mieso, ogorek, kukurydza, kapusta pekinska, keczup i majonez, do tego jeszcze delikatnie podsmazam czerowona cebulke, a moim zdaniem lepsza jest przyprawa gyros-bebab chyba prymatu, sam gyros nie jest tak intensywny,, wiadomo puszczaja soczek produkty ale ja na durszlaku je najpierw sacze (ogorek i kuk) , a taka salatka u nas stoi gora 2 dni, i robi sie ja od razu w miseczce wiec nie jkakies wielkie ilosci klaudia wlasnie jak samopoczucie ? u nas na minusie i pekny sniezek proszy, jutro pewnie ojdziemy na sanki, ale czy maly bedzie chcial w ogole co jeszcze mialam pisac, moj ma akce nocne typu wiercenie sie a nawet stawanie na glowie, wiec spie jak na szpilkach, a rano nie mozna nas dobudzic, tez zebole widac ale nie przebily sie jeszcze -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej karola---no mi to glupio sie przyznac...ale mi to pasuje, poki mozemy miec taki tryb to ok, M tez pozno wraca, zawsze cos do zrobienia a wieczorkiem jest fajnie a sniegiem dzis sypnelo ale nie jakies wielkie ilosci ja o takim usypianiu tez slyszalam ale nie moglabym , niestety, ja nie widze w tym nic zlego, uwielbiam to zasypianie razem, jak maly sprawdza ze jestem, jak sie tuli, bawi sie wlosami, jak mowi ze kocha i dajemy buziaki, przeciez za chwile to minie i bedzie "dorosly" i sie mi nie da tak ciumac, na oparciu lozka (spimy na sofie) siedza duze maskotki od prawej, slon, potem delfin na nim Kubus puchatek, potem łos w okularach, krolik, bialy mis, mis brazowy puchaty, lew Simba, 2 Kubusie ( jeden brzydki chyba z wodoglowiem ale ukochany) i zawsze rano i wieczorem maly musi ukochac kazde z osobna, a w dzien do usypiania ma psa na wielkosc jak on, ale wiecie taki lelawy na podloge , do spania i go musi tulic kupilam dzis ta masc z wit. A na ta buzke, akinom, no przykre to musi byc, eryk poki co nie wie ze zabki moglyby do tego sluzyc, nie bije , tylko potrafi sie tak obazic ze hej ( rano dzis pol godziny lezal w lozku i na wszystko "NIe", ale nic pozaty,a kiedys pisalam ze mial okres bicia ale wykazalismy cierpliwosc i nie reagowalismy na to wiec odpuscil, a na napady placzu (byly tez) tez zero reakcji, oczywiscie nie od razu ale poskutkowalo i do tej pory jak cos przegina to wychodze az sie uspokoi a smiech mnie bierze jak cos go przestraszy, np dzis wpadl do koszyka na zabawki, albo jak go kuzynka chce tulic mała, to wola tak przerazliwie "mama" mama, zebym ratowala hehe no moze tylko to ze marudny troche i chyba wiem dlaczego, juz mu sie przejedli wszyscy w domu, babcia, tata, tak to jest jakas rewelacja ze ktos wraca z pracy itp a teraz wszyscy na codzien i juz mu sie nudzi chyba, ja juz tez zmeczona jestem swietami, a chory M to gorzej niz chore dziecko, no i jest tez plus tych swiat, nawet pomimo ze m chory, przynajmniej wypilam sobie troche drinkow bo tata trzezwy zawsze, wiec spokojnie sie zrelaksowalam :) -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cyna super to jest hehe -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
karola moj jak slyszy polko, i ze jedziemy bumem sam wskakuje na lozko i sie uklada do ubioru :) chociaz tyle, a dzis fajny dzien leniwy ale zero sniegu i dupa z nowych sanek szczesliwa on sie wdal do mnie wieczorem roznosi mnie energia a rano........a w lato? mysle isc do pracy wiec sila rzeczy niech teraz korzysta z wolnosci, bo potem pewnie czeka go ranne wstawanie, a ja wstaje wczesniej od niego teraz , szkoda mi go budzic, szczesliwa dzis byl niewyspany i padl przed 15, myslalam ze pospi a on..wstal za godzine ech, rok temu w szpitalu sie przestawil, bo o 7 juz byla kroplowka, i padal o 20, i tak bylo po powrocie hehe ale jeden dzien tylko, teraz to i tak pol biedy bo sie sam soba zajmuje i w sumie jak sie kladziemy to jest milo bo juz jest bardzo rozumny, i wie ze idziemy aaaaa, ale nie moze usnac od tak tylko jeszcze tysiac wycieczek do taty itp, a jak mial 8 mcy to ani mu wytlumaczyc bylo, ani nic, musialam nosic itp no coz w sumie to juznie narzekam, bo M w weekendy sie chociaz wyspi bo spokoj rano, -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
szczesliwa probowalam...uwierz mi wszytskimi sposobami, nie idzie go uspic :( a rano to chyba spalby nie wiem do poludnia , a popoludniowa drzemka od 15 do 16.30 nie wiem poki nie pracuje o jest zima to ok,ale w lecie to szkoda mi dnia na takie jego spanie, no i oczywiscie nasze zycie malzenskie zaniklo troche, -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dzis juz mi lepiej, w sumie kika nie jestem spragniona az tak bardzo zabawy, mysmy akurat sie tak dobrali ze nie lubimy za bardzo szalenstw , tlumow i wieksze imprezy nas mecza, ale wiesz w taki wieczor to czlowieka jakos tak czasem dopadnie dol, moj M kicha niemilosiernie,az strach, ja bylam z mlodym na spacerze, a teraz marudzi strasznie, ogladalismy wczoraj fajerwerki, i tylko od okna do okna lazilam z nim bo wolal raz "tu" raz "tam", poszedl spac po 1.......i to na sile go uspilam nie wiem czy by w ogole zasnal, dzis o 11 na sile go zbudzilam, ale teraz chodzi i sie drze pewnie go poloze zaraz, a i pytanko , czym smarowac krostki na buzi i brodzie od sliny go wysyfilo i od pypy -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
24 sie zbliza, eryk jezdzi na jezdziku, spac nie ma ochoty, M zaczal kichac, no sylwester super po prostum, tylko czekac kiedy my zaczniemy chorowac buuu' pustki wszystkie sie bawia a ja klikam, pije 4 drinka ( ale takie ze nie czuc alko , chyba po pol kielicha a morze coli) -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurcze skadd te literowki ??? chyba nie przez te 2 marne drinki ...... ciumki dla wszystkich bardziej szczesliwych dzis ode mnie -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej ja tez mam dola: caly dzien poplakuje, nie dosc ze nie idziemy nigdzie ( no i tak bysmy nie poszli przez chorobe M ) ale mimo wszystko ta swiadomoasc ze nie ma z kim malego zostawic ( pelne zaufanie mam tylko do ...sasiadki, skarb kobieta) , ale tak glupio prosic obcego jak 2 babcie na miejscu , no ale coz, M kaszle az wymiotuje, ja wypilam 2 drinki, nuda, a do tego jutro by bylo 81 uirodziny mojej babuni......ach szkoda gadac, bardzo czesto rycze z tego powodu, nawet sonie niw yobrazacie jak ja tesknie za nia, no i przylaczamm sie do klubu dresiarek pfff -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej ja rowniez zycze wam tego co naj naj z okazji zblizajacego sie 2010 roku ! no i oczywiscie szampanskiej zabawy!!!!! u nas niestety nie bedzie zadnej zabawy szampanskiej :( M dzis obudzil sie z takim kaszlem ze szok, poszedl do lekarza (cud ze osrodek bylo twarty hehe) no i ma zapalenie oskrzeli i infekcje gardla, ma antybiotyk, wiec zero alko ( akurat sie ciesze) tylko sie boje o mnie i malego, bo nieststy kontaktu nie da sie uniknac :( teraz musial wyjechac doslownie na godzine do pracy, a ja gotuje obiad, posprzatalam, wypralam i wietrzylam caly dom, ale co ma byc to bedzie trudno jak nas tez dopadnie klaudia o matko ale wam wspolczuje tej choroby, ucaluj mocno chorowitka, apowiem ci ze u nas podobny sylwek bedzie , mamy chipsy, sernik na zimno mam zrobic, salatke z gyrosa i jajka w sosie tatarskim, ale kto to bedzie jadl karola ja wlasnie jakos tak dawalam ten priobiotyk nie zaraz po antybiotyku ale ja niektroym zazdroszcze tych imprez ech, -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
karola no w sumie tragedii nie ma z tymi raczkami na dloniach juz dawno przeszlo, ale wyzej taka skorka szorstka, ja wiem ze uczula go kukurydza, chrupki kuk, platki, to nie daje , itp, teraz je duzo mandarynek...wiec chyba odstawie na jakos czas bo moze i po tym klaudia oj biedna ta twoja corcia, co do lacidofilu, u nas po prostu wysypywalam zawartosc do picka (obojetne do mleka albo do soku, wody, on jest bez smaku,) czasem maly nie wypil , ale musisz miec pewnosc ze wypije do konca, mozesz i do kaszki chyba wsypac, a przede wszystkim nam kazala babka ( w szpitalu tez) 2 x dziennie lacidofil itp, do antybiotyku, ostatnio dawalismy lakcid , tez do picku rozpuszczalam bez obaw to nie zmienia smaku, a ja juz zawsze mam w domu opakowanie na wszelki wypadek, w razie boli brzuszka, biegunki -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
karolcia dzieki, no po mleku ma wiecej a w dzien to niezbyt, ale to myjemy, a i jeszcze jedno czy na testy alrgiczne nie jest za wczesnie ? i czy trzeba jakies skierwoanie od rodzinnego, bo my chcemy malemu zrobic, teraz za duzo juz je zeby sie domyslic co go uczula, ma troche szorstka skore na raczkach jeszcze, a najprosciej zrobic i sie bedzie wiedzialo -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej magmal--u nas tez szal teletubisiow, boze jakie to glupie a maly oglada z otwarta buzia, i oglada na cbbeebies i teraz sie skonczyly a ten leci z pilotem i sie drze, a ja mu mowie ze nie ma ale jakos nie dociera, karola--ja uwilebiam lit.piekna :) nawet pisalam kiedys do szuflady kika-- no ja tez kurcze nie jem zbyt duzo, a tebletek nie zazywam akinom--wsplczuje ci tej syt. z ojcem karola napisz cos o tym nalocie na jezyku ??? -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fuck co z ta kafe, w ogole mi nie wysylalao , blad i blad, nawet jak odswiezalam to nie bylo wypowiedzi a teraz? jakis zart chyba, sorrki akinom, wlasnie moze nie bedzie tak zle z tata, ale wiem jaki to szok karola, hmm no powiem ci ze fakt, pomeczy sie chwile ta kol. a potem to jednak zaprocentuje, ja bardzo chcialabym miec rodzenstwo i dupa klaudia, eryk pawie po kazdym antybiotyku mial za przeproszeniem sraczke niestety a ja mam pytanie do karoli i nie tylko ???????? maly ma jakis taki bialy jezyk, taki nalocik, i jak zdrapne to schodzi, jakis grzybek? mozna cos z tym zrobic , tylko na jezyku tak ma -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, czerna no sorry ale jakas walnieta ta bratowa, przeciez to nic innego jak narkotyzowanie dziecka , ! ja tez sobie jeszcze przypomnialam pare slow , pan, pana (pani), pu pu (puk puk), dama ( mama daj ), bambu (banan), uhuhuhu (ciemno) , a dzis rozmawialam z kolezanka ze studiow, co ma blizniaki z maja 2009, smiala sie ze nie wyobraza sobie jak chlopcy zaczna chodzic, narazie jej choruja, i mowi ze nie wyjdzie z pieluch do konca zycia ja tez tak mam z ksiazkami jak juz czytam to pochlaniam szybko, ale ja kocham psychologiczne , sensacyjne mroczne thrillery, bo normalne ksiazki mi obrzydly na studiach (polski) magmal potwierdzi ile trzebabylo czytac na historie lit, i polskiej i powszechnej, pamietam jak meczylam "Popioly " Żeromskiego 2 miechy, a mialy 800 stron -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, czerna no sorry ale jakas walnieta ta bratowa, przeciez to nic innego jak narkotyzowanie dziecka , ! ja tez sobie jeszcze przypomnialam pare slow , pan, pana (pani), pu pu (puk puk), dama ( mama daj ), bambu (banan), uhuhuhu (ciemno) , a dzis rozmawialam z kolezanka ze studiow, co ma blizniaki z maja 2009, smiala sie ze nie wyobraza sobie jak chlopcy zaczna chodzic, narazie jej choruja, i mowi ze nie wyjdzie z pieluch do konca zycia ja tez tak mam z ksiazkami jak juz czytam to pochlaniam szybko, ale ja kocham psychologiczne , sensacyjne mroczne thrillery, bo normalne ksiazki mi obrzydly na studiach (polski) magmal potwierdzi ile trzebabylo czytac na historie lit, i polskiej i powszechnej, pamietam jak meczylam "Popioly " Żeromskiego 2 miechy, a mialy 800 stron -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, czerna no sorry ale jakas walnieta ta bratowa, przeciez to nic innego jak narkotyzowanie dziecka , ! ja tez sobie jeszcze przypomnialam pare slow , pan, pana (pani), pu pu (puk puk), dama ( mama daj ), bambu (banan), uhuhuhu (ciemno) , a dzis rozmawialam z kolezanka ze studiow, co ma blizniaki z maja 2009, smiala sie ze nie wyobraza sobie jak chlopcy zaczna chodzic, narazie jej choruja, i mowi ze nie wyjdzie z pieluch do konca zycia ja tez tak mam z ksiazkami jak juz czytam to pochlaniam szybko, ale ja kocham psychologiczne , sensacyjne mroczne thrillery, bo normalne ksiazki mi obrzydly na studiach (polski) magmal potwierdzi ile trzebabylo czytac na historie lit, i polskiej i powszechnej, pamietam jak meczylam "Popioly " Żeromskiego 2 miechy, a mialy 800 stron -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, czerna no sorry ale jakas walnieta ta bratowa, przeciez to nic innego jak narkotyzowanie dziecka , ! ja tez sobie jeszcze przypomnialam pare slow , pan, pana (pani), pu pu (puk puk), dama ( mama daj ), bambu (banan), uhuhuhu (ciemno) , a dzis rozmawialam z kolezanka ze studiow, co ma blizniaki z maja 2009, smiala sie ze nie wyobraza sobie jak chlopcy zaczna chodzic, narazie jej choruja, i mowi ze nie wyjdzie z pieluch do konca zycia ja tez tak mam z ksiazkami jak juz czytam to pochlaniam szybko, ale ja kocham psychologiczne , sensacyjne mroczne thrillery, bo normalne ksiazki mi obrzydly na studiach (polski) magmal potwierdzi ile trzebabylo czytac na historie lit, i polskiej i powszechnej, pamietam jak meczylam "Popioly " Żeromskiego 2 miechy, a mialy 800 stron -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, czerna no sorry ale jakas walnieta ta bratowa, przeciez to nic innego jak narkotyzowanie dziecka , ! ja tez sobie jeszcze przypomnialam pare slow , pan, pana (pani), pu pu (puk puk), dama ( mama daj ), bambu (banan), uhuhuhu (ciemno) , a dzis rozmawialam z kolezanka ze studiow, co ma blizniaki z maja 2009, smiala sie ze nie wyobraza sobie jak chlopcy zaczna chodzic, narazie jej choruja, i mowi ze nie wyjdzie z pieluch do konca zycia ja tez tak mam z ksiazkami jak juz czytam to pochlaniam szybko, ale ja kocham psychologiczne , sensacyjne mroczne thrillery, bo normalne ksiazki mi obrzydly na studiach (polski) magmal potwierdzi ile trzebabylo czytac na historie lit, i polskiej i powszechnej, pamietam jak meczylam "Popioly " Żeromskiego 2 miechy, a mialy 800 stron -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, czerna no sorry ale jakas walnieta ta bratowa, przeciez to nic innego jak narkotyzowanie dziecka , ! ja tez sobie jeszcze przypomnialam pare slow , pan, pana (pani), pu pu (puk puk), dama ( mama daj ), bambu (banan), uhuhuhu (ciemno) , a dzis rozmawialam z kolezanka ze studiow, co ma blizniaki z maja 2009, smiala sie ze nie wyobraza sobie jak chlopcy zaczna chodzic, narazie jej choruja, i mowi ze nie wyjdzie z pieluch do konca zycia karola ja tez tak mam z ksiazkami, jak zaczne to gora 2 dni , ostatnio kupilam zbior krotkich thrillerow , bo ja raczej lubuje w psychologicznych mrocznych thrillerach, kryminalach, troche mi zbrzydlo czytanie po studiach(polski) to sie domyslcie ile musialam przeczytac na historie literatury, polskiej i powszchnej, masakra, magmal potwierdzi, np "popioły" zeromskiego meczylam 2 mce , to ok 800 stron -
MAJ 2008- kontynuacja
zizusia 27 odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, czerna no sorry ale jakas walnieta ta bratowa, przeciez to nic innego jak narkotyzowanie dziecka , ! ja tez sobie jeszcze przypomnialam pare slow , pan, pana (pani), pu pu (puk puk), dama ( mama daj ), bambu (banan), uhuhuhu (ciemno) , a dzis rozmawialam z kolezanka ze studiow, co ma blizniaki z maja 2009, smiala sie ze nie wyobraza sobie jak chlopcy zaczna chodzic, narazie jej choruja, i mowi ze nie wyjdzie z pieluch do konca zycia