Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zizusia 27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zizusia 27

  1. cos mam z klawiatura, standardową mialo byc i zaplanowana
  2. jesli chodzi o dentyste, dziwna jestem bo ja bardzo lubie, ale moje zeby to porazka, i raczej powinnam nie ciepriec chodzic do stomatologa a ja odwrotnie, a my 26 pazdziernika jedziemy z erusiem do naszej pani dentystki, zobaczymy czy da sie zbadac, ale wydaje mi sie ze cos tam mu zobaczy chociazby na sile :P:P zebym spala sokojnie, mamy aplanowny czas na standardowo wizyte, tak ze moze jakos damy rade:) nie bedzie pospiechu
  3. dziwczyny, upieklma wczoraj ciasto (dzis juz nie ma) przepis wzielam z claudii ,bo byl prosty i w moim typie, nikomu nie mowilam, w razie czego, jakby nie wyszlo mialo wyladowac w krzakach, ale wyszlo i bylo pyszne, napisze wam, bo prosty jak barszcz, a naprawde jak mi wyszlo to chyba kazdemu wyjdzie:P:P "czeko-rozkosz" 1 i 3/4 szkl mąki 3/4 szkl kakao łyzka sody łyzeczka proszku do pieczenia 1/2 lyzeczki soli ( ja dalam mniej troche) 1 i 1/2 szkl cukru szklanka maślanki 2 cale jajka 100 ml oleju szklanka swiezo zaparzonej goracej kawy (ja dalam rozpuszczalna neske) w jednej misce mieszamy cukier,kakao, make, sode, proszek, sol, a drugiej maslanke, olej, jajka. Nastepnie łączymy obie masy, mieszamy i wlewamy goraca kawe (ja nie dalam calej szklanki , tak troszke zostalo na dnie). Mase wylewamy na blache, (ja na tortownice, ale wylozona papierem do pieczenia bo dosc rzadkie to ciasto) piec 45 min w temp 180 stopni . zimne polac polewa, udekorowac np starta biala czkolada ( ja polalam roztopiona mleczna czekolada i cukiereczkami udekorowalam) smacznego :)
  4. ale mi sie zamotało, sorki wszystkim nauczycielkom z topiku :wszystkiego najlepszego z okazji ich swieta :) (sobie tez zycze zebym cos w zawodzie znalazla, bo juz bledy zaczynam sadzic:P:P)
  5. witajcie hej kika- no ja juz sprawy porzadkowe mam za soba:P opal to M w lecie przygotowal, wozili drewno z malym i ukladali, bo mu eryk nie popuscil i musial z tata "ciup ciup" robic, fajnie ze cos skrobnelas:) eryk tez sam sie bawi ladnie usmialam sie kiedys bo nas z moja mamusia ustawial , kazal siadac na podlodze, blizej, dalej , przestawial nas, dyktowal, jak nas usadzil to wzial krzeszelko , usiadl przed nami, wzial kierownice zabawke i jechalismy autem do sklepiku, na zakupy, tak samo sie bawi w wypadki drogowe, za utkami, wozami strazackimi, sika woda (tzn udaje) , no i sklep jest na tapecie, wszystkiego jest 4 kilo, za 4 zlote i 4 grosze, musimy kupowac, on wydaje reszte, ale jakie to fajne,:) elunia- a myslalam ze dziewczynkom to latwiej kupic buciki, bo ja tez mam problem z malym, wszedzie nie dosc ze szajs, to jeszcze jakies mega sztywne, i do tego brzydkie kolorystycznie, albo nie pasuja, juz nawet na cene nie patrze ale nie ma co kupic, w nast tydzien musimy sie udac na lowy juz takie konktretne, eryk odpukac ma sam katar, ale dziwny , dzien kichal a teraz ma mega zatkany nos i taki katar gesty zielony nawet, ale czyscimy nosek, ladnie smarkac sie nauczyl, a w nocy moze spokojnie konkurowac z M w chrapaniu:P:P karola- no katharsis niezle, ze tak powiem, oby wam ta biegunka wyszla na zdrowie:P witajcie hej kika- no ja juz sprawy porzadkowe mam za soba:P opal to M w lecie przygotowal, wozili drewno z malym i ukladali, bo mu eryk nie popuscil i musial z tata "ciup ciup" robic, fajnie ze cos skrobnelas:) eryk tez sam sie bawi ladnie usmialam sie kiedys bo nas z moja mamusia ustawial , kazal siadac na podlodze, blizej, dalej , przestawial nas, dyktowal, jak nas usadzil to wzial krzeszelko , usiadl przed nami, wzial kierownice zabawke i jechalismy autem do sklepiku, na zakupy, tak samo sie bawi w wypadki drogowe, za utkami, wozami strazackimi, sika woda (tzn udaje) , no i sklep jest na tapecie, wszystkiego jest 4 kilo, za 4 zlote i 4 grosze, musimy kupowac, on wydaje reszte, ale jakie to fajne,:) elunia- a myslalam ze dziewczynkom to latwiej kupic buciki, bo ja tez mam problem z malym, wszedzie nie dosc ze szajs, to jeszcze jakies mega sztywne, i do tego brzydkie kolorystycznie, albo nie pasuja, juz nawet na cene nie patrze ale nie ma co kupic, w nast tydzien musimy sie udac na lowy juz takie konktretne, eryk odpukac ma sam katar, ale dziwny , dzien kichal a teraz ma mega zatkany nos i taki katar gesty zielony nawet, ale czyscimy nosek, ladnie smarkac sie nauczyl, a w nocy moze spokojnie konkurowac z M w chrapaniu:P:P karola- no katharsis niezle, ze tak powiem, oby wam ta biegunka co do ruchu to rzeczywiscie spory , dziewczyny ?? zasnelyscie snem zimowym juz czy co?
  6. kurde noc sie zapowiada swietnie eryczek kicha biedny srednio 15 razy na minute :P do tego placze i mowi "mam katal" i prosi o pomoc , bo go swedzi wszystko, oczka , nos buuu oj biedaczek, ale zjadl wszystko co mu dalam, wapno itp, dobrze ze juz rozumny taki az sie dzis poplakalam ze szczescia jak go slucham, jak na niego patrze, a pomyslec ze kiedys nie chcialam dzieci.... karola- np moj m byl 4 lata temu chrzestnym, dalismy w kopercie 500 zl, a do tego obrazek swiety ale wiesz nie taki, ze tak powiem, kiczowaty ale sliczny na prawde z wygrawerowana data i od kogo, wisi malej w pokoiku ja bylam 2 lata temu tez dalam koperte i srebrna lyzeczke na pamiatke
  7. tzn cisza, i potulny byl jak baranek
  8. hej czarna niestety nic nigdy nie wygralam, a chcialabym ech..... karola- oj to zle troszke to wszystko wyglada :( ale 3mam kciuki, i zdrowka zycze no ja szukam najpierw znajomosci zeby znalezc prace, zima jeszcze w domu ale na wiosne ide gdziekolwiek, bo ile mozna w tym domu, ja tak w skrocie : maly znow kicha i mnie cos nabiera, a w dodatku mam @ i nic mi sie nie chce stelka- moj chlop tez taki jak wszystkie chlopy, wkurza mnie na maxa, wczoraj sobie wieczorem wymyslil jechac do mechanika ugadac naprawe amortyzatorow czy tam wymiane, i odstawil nas do domu ( a mial po drodze do tego goscia ) i jedzie a ja nie , bo mogl z nami zajechac, (wiedzialam ze chce skoczyc jeszcze na piwko pewnie) i sie wpakowalam do auta z malym i mowie jedziesz z nami albo w ogole, to on ze nie jedzie, potem myslal ze wymieklam i znow sie zbiera do wyjscia , a ja znow malego ubralam (byla 19) i z nim, i pojechal z nami, zaraz grzecznie wrocilismy do domu, i myslalam ze bedzie mega wojna , a on nic, cisza jak baranek .,
  9. hej karola- dacie rade, tak mysle, nie wiem jak dokladnie jest ale moze da to sie jakos zalagodzic, tak na marginesie dlaczego ta rasa nie moze chodzic po schodach? nie slyszalam o tym a co do twoich naglych dolegliwosciach , jak to czytalam to mnie za skrecalo w srodku, ze tez takie rzeczy sie przytrafiaja, tez nie mialam pojecia, brrr magmal- o dzis do pracy, niedziela przeciez i chyba nie ma nauki, chyba ze to jakas misja specjalna:P:P albo jakias szkola zaoczna ? czarna- no nie ma jak cycus:P zurkowa -szkoda, ja bym to olała, takie jakies wpisy z kosmosu, mozesz np nie pisac o zyciu prywatnym tak do konca, ale takie wiesz ogolne sprawy, kazda tu cos wnosi do forum niepotarzalnego, wiec i ty jestes dla nas niezastapiona :) ciekawe co u akinom , kika malo pisze, a haris to juz zapomniala chyba o nas ladny dzien sie zapowiada ale nocki juz zimne :P ja wczoraj bylamna zakupach, kupilam sobie plaszczyk, malemu troche ubran, pizamki, itp,jeszcze kurtka , jakies spodnie ocieplane badz kombinezon,czapki i szaliki, buty z dwie pary, sobie kozaki, i nic tylko bank obrabowac:( acha, odnosimy jakies tam sukcesy pieluchowe, maly juz sie nauczyl siadac na nocnik, nawet wola chciaz nie zrobi czasem nic, ale komunikuje np jak w pieluche siknie, w nocy cos go bolal brzuch bo raz sie obudzi i mowi ze boli, a nad ranem (dobrze ze sie przebudzilam) tak mi cos zasmierdzialo, patrze a tam kupsko w pampku juz sie nie miescilo, przebralam go na spiaco :P
  10. o matko zapomnialam, stelka dla synka w te pierwsze urodzinki ! beztroskiego dziecinstwa , wszystkiego co najpiekniejsze :) no ja tez w tym roku pozegnalam kogos bliskiego, moja ciocie (opisywalam to w czerwcu) 2 lata temu najukochansza babcie, nie moge sie do konca pozbierac, co wieczor placze... elunia- moj synio nie po chorobie, a nie je prawienic, no cos tam je, ale jak na jego mozliwosci dotychczasowe to je jak wrobelek, juz robie mu to co lubi najbardziej , ale bywa tak ze pod wieczor dopiero cos je, a tak to mleko na noc jak zje to mam pewnosc ze nie glodny, cos tam zawsze skubnie w ciagu dnia ale to nie jest nigdy taki pelny posilek zurkowa-- no wlasnie, co tam u was?
  11. kika ---sorki odezwlas sie , ale napisz co u was, bo jakos malo sie odzywasz
  12. akinom- jak przykra wiadomosc:( najszczersze wyrazy wspolczucia, (tez to przeszlam 11 lat temu) trzymaj sie kochana, swoja droga pamietam jak nie tak dawno pisalas ze wykryto chorobe...a chwila moment i po wszystkim, :( stelka- tez smutna wiadomosc dla wujka, czarna-no to masz przerabane nocki ech, wiem cos o tym, eryk sie tak budzil, tylko jak byl mniejszy od lenki, agulcia-no ja kupuje gazety motoryzacyjne ale eryczkowi:) i przez to sama zaczynam sie znac na autach, koparkach i maszynach budolanych, a ost ma fiola na punkcie samolotow:P karola- dasz rade, z twoja energia i optymizmem, ale mimo wszystko to niezbyt fajan sytuacja elunia- gratulacje z powodu zakonczenia "dojenia" smoka, u nas bylo bez problemu, ani sekundy nie bylo zalu, a tez byl za pypka bardzo, no i spanie o niebo lepsze !! odkad zabralam pype, a ni raz sie nie obudzil, kika ------------????? zyjesz, co u was????
  13. stelka, moj jak cos chce zrobic to tez mowi "moja kolej" czy to odkurzac czy wziac mopa :) widocznie karolci w nocy sie sni ze cos robi, a jak nie chce mu czego dac to mowi "mama płakam" :D
  14. musze to napisac, wlasnie posadzilam malego na nocnik i ...zrobil siku :) a w nagrode (kiedy my bilismy brawo) polecial po pieluche rozlozyl sie na lozku i kazal ubrac "puche" bo "kocha puche", no ale jakies siku bylo , nawet sporo, pomeczymy sie ale to madry brzdac wiec pewnie i to zakuma predzej czy pozniej, no zbieramy sie do spanka
  15. hej paulinek- powiem ci ze ja bym nie czekala na dorobienie sie, nie wiadomo jak to wyjdzie, a samego M nie puszczaj, ja bym nie puscila, albo wszyscy albo nikt, kasa nie jest najwazniejsza, dla mnie nie, drugie dziecko juz chyba mniej kosztuje, tak mi sie wydaje, itp eryk tez uwielbia czysta wode:) i pije ja z checia nawet po rosole tak jak ja w dziecinstwie czarna - to nie chodzi o sikanie dlatego ze pije w na noc ale ogolnie, w nocy nigdy nie chcial pic, a nawet jak wypije mleko to czasem noc sucha, w dzien tez nie sika za czesto ale w pampersy tylko a jakze, probowalam juz 3 dni lata bez pieluchy:( i nic, leje w pory, ma majty w ciezarowki, w teletubisie , w pileczki ale nic z tego nie robi chociaz tez tak mu mowilam, wszyscy go pilnujemy , ale przybiega do mnie juz po fakcie i chce zeby go przebrac! nie siadzie na nocnik a na sedes to w ogole, dzis caly dzien piore osikane rzeczy, a teraz chodzo bez pieluchy od 19 i nie ma siku !! masakra tak wiec zobaczymy, teraz sie nie poddam, karola- i reszta bo my ciagle o butli, ale czy chodzi o butelke do wszystkiego czy tylko do mleka, bo z butli juz dawno nie pije nic innego tylko mleko, a jak pije to niech pije, bo teraz mniej je a mnie smieszy jedno, jak chodzi tak bez pampersa to taka ma mala dupke , a w pieluszce jak szafa, i nawet najladniejszy stroj szpeci ta zasra....a pielucha ! i sobota zleciala, pol dnia czyscilam grzyby (podpinki- opienki dla niektorych z was) , mylam, parzylam i pasteryzowalam razem 24 sloiki ufff, pije teraz winko lajtowo tylko kieliszek, i chce mi sie spac wasze maluchy cos mowia przez sen?? moj to sie smieje ciagle, na glos az sie zachodzi, a dzis wolal ze zloscia "mama mama" tak po 4 az sie obudzilam, :) widac cos mu sie sni
  16. witajcie, mysmy dopiero wstali:P:P:P:P hehe karola- jasne ze mysle zeby to kiedys odstawic , ale poki co jeszcze pije, no a z 400 to moze przesadzilam, robie mu zwykle butle na 300 wody 10 miarek to razem 330, czAasem wypije tylko to a czasem ze 60 dorabiam, nadwagi n ie ma wysoki bardzo, a teaz to jeszcze wyszczuplal, jakos nie widze sensu przez jakis jeszcze czas go odzwyczajac, ale jesli nie bedzie pil innego mleka to do 3 lat modyfikowane i pewnie papa w ogole z mlekiem, karola- no M ponad 100 wazy, no jest taki nabity, choc ma duzo ruchu, zdrowo je nawet, ale to po matce ma, wreszcie sie zabral za siebie, to i tak duzo akinom- mimo ze nie karmie to cie rozumiem, pewnie dla niektorych uchodzisz za "dziwadlo", nie wiem wiec do doradzic, ale moim zdaniem chyba juz czas cos z tym robic, niech maly normalnie je, i pewnie zacznie ci lepiej spac stelka- no za duze eyksztalcenie to problem, i tu sie nie smieje, no ale dzieci to pewnie tez odstraszaja w takim wieku potencjalnych pracodawco, przykra polska rzeczywistosc, dlatego ja najpierw szukam znajomosci i sie tego nie wstydze pfff, nmie dziwie sie ze dzieci szaleja, jak przed 20 juz spia, eryk zasnal wczoraj ..o 24 :D:D no ale znowu ponura sobot, M na grzybach wie bede miec robote, pranie zrobie bedzie sobie kislo w lazience, nie ma to jak wysuszone na sloneczku, z malym pewnie gdzies skocze ii umyjemy auto bo syf totalny karola- u nas smoczke poszedl gladko, ale co z tymi pampkami. no nic nie poddajemy sie
  17. tzn 32 lata, a jego rodzice tez od dawna maja i sorry za literowki
  18. karola oj to mnie zszokowalas ta iloscia mleka :o ale lubi i pije , jak nie dostanie to placz, z tym ze on pije polowe po jakims czasie drugie pol flachy, no i nadal modyfikowane wiec zdrowe, a co jak niedawno jadl w nocy? teraz chociaz nie je, kazde dziecko inne, wiesz on chodzi pozno spac wiec ja mu zwyklej kolacji nie dam ok 23 raczej, a z tym sikaniem w nocy to roznie, czesto nie sika wcale bo pampek suchy, a dzis skurczybyk nie mial pieluchy od 16.30 do 19 i sie nie zlał , dopiero przed kapiela przybiegl ze ma mokro w gaciach:) cwaniak a co do stomatologa to kobieta jest super bez nerwow chyba, a ten zabek eryka, to wiesz nie zeby sie psul bardzo na czarno itp, tylko jakby taki brazowy jasny szlaczek malutki wiec to chyba od tego nadlamania jest wrazliwy i sklonny do zmian karolcia ty lubisz owoce a ja bym mogla zyc bez nich ech, wiec rozumiem "antymlekowosc" a teraz z innej beczki, wreszcie moj M byl u rodzinnego, od marca sie wybieram, na okresowych wyszlo mu wysokie ciesnienia, tylko menda rzadko kiedy da sobie zmierzyc, no ale zazwyczaj ma tak ponad 150 na 110, na 100, i wreszcie polazł, za pierwszym razem mial prawie 200 na 120 (z nerwow) potem mniej a po jakims czasie 150 na 100, ale to i tak wysokie, no i ma stos skierowan na badania, na usg brzucha, do okulisty, na nerki i ogolne , cholesterol itp, najlpesz jest to ze nie pali ani kawynie tyka, czasem cos lyknie % ale teraz tez rzadko, lekarz chce znalezc przyczyne, moj ma 32 , ale jego mama i ojciec walcza z bardzo duzym cisnieniem wiec moze to tez rodzinne, troche sie martwie ech, ale zobaczymy jakie teksty waszych maluchow was rozwalaja, bo mnie codziennie pytanie okolo poludnia " co mama gotuje ?" i "ale pachnie" jak zupa to leci z miska jak drugie danie to drze sie o widelec:) albo zauwazy wszystko ( w przeciwienstwie do starego) nowe kolczyki, nowy ciuch i tekst "co to mama ma?" co do lapsusow jezykowych, cytryna - "drynda", keczup "ciepuć" , sok "jok" rrr mowi slicznie w "dryn dryn" "drynda" ale w innych slowach nie
  19. czarna kurcze sie porobilo, niedawno to tylko sie udzielalas, :) a co do zebow, u nas maly myje chetnie, ale z ta ulamana jedynka cos sie dzieje, i chyba tylko dlatego ze jest ulamana, mam umowiona wizyte u dentysty z nim, ale watpie ze cos mu zrobi, bo maly w zyciu nie zejdzie mi z rak
  20. czarna kurcze sie porobilo, niedawno to tylko sie udzielalas, :) a co do zebow, u nas maly myje chetnie, ale z ta ulamana jedynka cos sie dzieje, i chyba tylko dlatego ze jest ulamana, mam umowiona wizyte u dentysty z nim, ale watpie ze cos mu zrobi, bo maly w zyciu nie zejdzie mi z rak
  21. karola wszystko jest dozowolone tylko w rozszadnych dawkach, tzn jedzenie, alko itp nie zaszkodzi jak sie nie przesadzi, ja czasem mam normlanie taka potrzebe zeby napic sie cieplego mleczka badz cos na mleku wszamac -ryz czy makaronik, moj kot mleka nie lubi, a drugi moglby sie zabic jak widzi mleko w misce, i powiem wam ze kupnego nie chce, a to od tesciowej od krowy litrami pije, wiec jak koty tak i ludzie, jeden lubi drugi nie bardziej szkodliwe sa inne rzeczy dla ludzi, tak dla dzieci jak i dla doroslych, no ale szczerze powiedziawszy do wszystkiego mozna sie przyczepic, doslownie do wszystkiego, czlowiek by chyba nie zyl jakby sie obawial i nie jadl tych rzeczy co szkodzakarola wszystko jest dozowolone tylko w rozszadnych dawkach, tzn jedzenie, alko itp nie zaszkodzi jak sie nie przesadzi, ja czasem mam normlanie taka potrzebe zeby napic sie cieplego mleczka badz cos na mleku wszamac -ryz czy makaronik, moj kot mleka nie lubi, a drugi moglby sie zabic jak widzi mleko w misce, i powiem wam ze kupnego nie chce, a to od tesciowej od krowy litrami pije, wiec jak koty tak i ludzie, jeden lubi drugi nie a swoja droga haha skoszona trawa :D:D dobre powiem ci ze chyba jestes jedyna jaka znam co tego nie lubi, dawniej jak mielismy gospodarstwo i kosilo sie łaki na siano, (pozniej sie garbilo i kopiło w kopy ) i ten zapach skoszonej trawy byl cudowny, czuje go do dzis, ech sie rozmarzylam
  22. moj pije bebiko z kleikiem na noc, a zwykle rano, ale nie zawsze, bo jemy sniadanko, kurcze w dzien juz dawno nie wola mleka, no ale na noc jakies 400 ml hahaha,same widzicie ze ok 14 miarek czy cos kolo tego, klaudia jak dosladzasz to faktycznie zabki trzeba myc, my myjemy jak jest kapiel tak ok 20, potem przed spaniem eryk pije zwykle pol butli a drugie pol juz na spiocha prawie wiec jeszcze lecimy do lazienki (bo wstaje jeszcze) i myjemy i raczki i zabki nieuniek sie nauczyl raczki myc, i np jak poglaszcze psa to sam komunikuje ze trzeba myc rece, bylismy na polku dzis, zamiotlam troche lisci bo dookola jesiony , ktore juz lyse sa, a lisci tysiac, ale takie zimno , powietrze ostre jakby mial zaraz snieg padac, mialam erykowi kupic jakies polbuty badz adidaski, ale nie wiem czy nie poczekam troche i nie kupie juz jakichs zimowych bardziej, jak myslicie??bo te co ma jeszcze dobre nawet i chyba szkoda kupowac zwyklych na miesiac, w ogole to mi trzeba buty, jakies kozaki, jakis jesienny plaszczyk, malemu ze dwie kurtki plus buty, czapkaecieplejsza, ech czasem bardzo brakuje mi swoich pieniedzy, niby na wszystko mam, M nie widzi problemu, kupuje co chce, ale jednak to nie to samo, nie jestem rozrzutna i kupuje to co mi w danej chwili naprawde potrzebne, ale czasem chcialabym cos kupic tak entuzjastycznie , ale moze juz na wiosne
  23. moj pije bebiko z kleikiem na noc, a zwykle rano, ale nie zawsze, bo jemy sniadanko, kurcze w dzien juz dawno nie wola mleka, no ale na noc jakies 400 ml hahaha,same widzicie ze ok 14 miarek czy cos kolo tego, klaudia jak dosladzasz to faktycznie zabki trzeba myc, my myjemy jak jest kapiel tak ok 20, potem przed spaniem eryk pije zwykle pol butli a drugie pol juz na spiocha prawie wiec jeszcze lecimy do lazienki (bo wstaje jeszcze) i myjemy i raczki i zabki nieuniek sie nauczyl raczki myc, i np jak poglaszcze psa to sam komunikuje ze trzeba myc rece, bylismy na polku dzis, zamiotlam troche lisci bo dookola jesiony , ktore juz lyse sa, a lisci tysiac, ale takie zimno , powietrze ostre jakby mial zaraz snieg padac, mialam erykowi kupic jakies polbuty badz adidaski, ale nie wiem czy nie poczekam troche i nie kupie juz jakichs zimowych bardziej, jak myslicie??bo te co ma jeszcze dobre nawet i chyba szkoda kupowac zwyklych na miesiac, w ogole to mi trzeba buty, jakies kozaki, jakis jesienny plaszczyk, malemu ze dwie kurtki plus buty, czapkaecieplejsza, ech czasem bardzo brakuje mi swoich pieniedzy, niby na wszystko mam, M nie widzi problemu, kupuje co chce, ale jednak to nie to samo, nie jestem rozrzutna i kupuje to co mi w danej chwili naprawde potrzebne, ale czasem chcialabym cos kupic tak entuzjastycznie , ale moze juz na wiosne
  24. witajcie ale zimno znowu, a mnie tak boli gardlo ze szok, przy przelykaniu sliny jakby mnie pokrzywy parzyly, i czerwone, w nocy ok a teraz znow, no trudno taki moj urok jak nie to to tamto eryk bez pypy juz od lipca, w ogole bez problemu ani nie zapytal ani nie zaplakal, jakby nigdy nie doił, to bylo latwo, ale nauczyc go sikac to juz wyzsza szkola jazdy, mowi dosc wyraznie i ladnie a butla ze smokiem raz na noc chyba nie sieje takiego spustoszenia ? to tez taki rytual, tak mu milusio wtedy, potem zasypia ja sie wam przyznam,ze nawet jak mialam 5 lat , chcialam grysik z butli, a byla to butla szklana chyba z zakaladanym smokiem z wielka dziura, ale to juz byl moj kaprys a nie ze musialam, nie wyobrazam sobie dac malemu do lozka z mlekiem kubka, no ja tez daje mu bebiko, a na noc pije az prawie 400 wiec za chwile nie ma, czasem rano tez chce, moze niedlugo w ogole nie bedzie pil ale ja jestem spokojniejsza , bo tam witaminy itp, nic na sile, kupuje sie od tak dawna to jakos jeszcze sie da rade , zeby tylko pil, to taki spolidny posilek,, bo w dzien to raz zje raz nie karola-- a ja ci powiem ze nie dosc ze lubie mleczko cieple od krowy to jeszcze ....to co na nim siada hehe kozuszek :P:P:P
  25. a akurat co do krowiego to wypil raz z checia, ale nie zawsze mam, tylko czasem tesciowa rzuci, mi bardziej chodzi o mleczko z butelki kupne takie wiecie o krotkim terminie waznosci, bo rozumiem ze od krowy nie kazdemu pasuje, zapach itp, ale kupne, ech karola- z tymi dopalaczami to jakas plaga! mija- uff dobre wiadomosci, bo goraczka jak dlugo sie utrzymuje to niedobrze raczej
×