polaraksa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez polaraksa
-
Blou mam nadzieję, że tu zaglądniesz i przeczytasz, bo mi cos poczta nawala i nie mogę wysłać do Ciebie wiadomości, będę próbowała co jakiś czas, ale mąż mówi, że zmieniają serwer i to może troszkę potrwać, więc przepraszam, ale niemoge odpisać teraz. Pozdrawiam
-
Blou mail poszedł. Pozdrawiam
-
Jakos dziwnie ten adres wskakuje, ma być bez tej koncówki Moze podaj mi swój to ja napisze.
-
Może tak: renia79@poczta.onet.pl gg nie mam niestety. Pozdrawiam.
-
Benia26 jeszcze nie mam włosów, ale obiecałam, że prześle fotki do dziewczyn jak bede je miała, wiec Tobie również prześle. Blou mozesz napisać do mnie na maila, powiesz mi dokładnie skąd jesteś ok? Ja również zmotoryzowana więc faktycznie możemy sie spotkać, dasz mi kilka rad. Podaje maial. renia79@poczta.onet.pl Pozdrawiam.
-
Witajcie. Blou ja wziełam 25 cm bo nie chciałam takiej drastycznej zmiany, teraz mam włosy do połowy szyi i nie chciałam tak z dnia na dzień zafundować sobie np do pasa, ale jak przychodzą troszkę dłuższe, to może coś pokombinuje. Skąd jesteś? Pozdrawiam.
-
Witajcie. Ja właśnie czekam na włosy z HM. Nie będę ukrywała, że mam przysłowiowego stracha przed nową fryzurką, nie wiem czy będę umiała sie przyzwyczaić. Blou ja mam takie pytanie do Ciebie, czy te włosy które przysyłaja z Kanady są troszkę dłuższe czy przychodzą takie jak jest napisane na formularzu, bo ja mam długośc 25 cm i boje się, że będą za krótkie. Ja tak sobie mysle, ze chyba muszą byc troszkę dłuższe, bo przecież jeszcze trzeba nadać włosom odpowiedni kształt więc trzeba je przyciąć. Jak było u Ciebie? Rola01 pisałam Ci, że fajna laska z Ciebie? Podrawiam.
-
Witajcie po świętach:) Czarnowłosa24 to fakt, że włosy trudno rozczesać, ale myję je bardzo delikatnie, nie tarmosze włosów, tylko wcieram na długość i spłukuję w pozycji pionowej, rozczesuję bardzo delikatnie i jakoś to idzie. Jak narazie włoski lecą w bardzo małej ilości, więc mam nadzieję, że będzie dobrze. Pozdrawiam.
-
Witajcie. Rola01 pozdrawiam serdecznie:) Ja muszę sie pochwalić, że u mnie wypadania coraz mniej, przy myciu kilka włosków, jak wiecie miałam problem z mokrymi włosami, ale ostatnoi (2 mycia) na rekach też kilka włosków, więc coś skutkuje w moim przypadku. Stosuje vichy, cynk, szampon i odzywka z nanogenu. Miałam kupić ducray, ale chyba zamówie jeszcze raz ten szampon z nanogenu, bo to może po nim. Jestem przeszczęśliwa:) Właśnie wczoraj dostałam Priorin. Zaczne stosowanie po konsultacji z lekarzem. Kochani życzę wam zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie bliskich i ogromnej ilości prezentów pod choinką. pozdrawiam.
-
Witamy Panów w kobiecym gronie - jak miło:) Co do złosliwców to proponuję zastosować ignorancję - to skutecznie zniechęca. Pozdrawiam.
-
jestem tu nowa - loxon pomoże, bo pomógł już nie jednemu, tyle tylko, że przez pierwszy okres stosowania włosy wypadaja bardzo, później jest efekt, ale loxon ma to do siebie, że trzeba go brać cały czas, bo jak go odstawisz to włosy posypią się znowu, więc po co tyle pracy wkładać w to, co tak naprawdę nie daje trwałaego efektu, a skolei faszerować się tym przez całe życie, to chyba nie jest najlepsze wyjście, dlatego loxon jest tak kontrowersyjnym lekiem, ale są ludzie co go stosuja i bedą to robić, niestety ja do nich należeć nie zamierzam:) Pozdrawiam
-
Witajcie. Mała 1009 no sama nie wiem jak lekarz mógł Ci przepisać loxon, skoro Twoje wypadanie jest po terapi antybiotykowej. Skoro nie stwierdziła innej przyczyny wypadania włosów, powinna była przepisać leki wspomagające regeneracje organizmu, a nie faszerować Cię sterydami. Przecież nawet po chemioterapii włosy samoistnie odrastaja jeśli ktoś nie ma łysienia palckowatego, złosliwego lub androgenowego. Ręce się załamuja nad tymi lekarzami. A ja dzisiaj stroję choinkę:) Przygotowujecie się już do świąt? Co pysznego robicie dziewczynki na święta? Pozdrowionka.
-
Witam. Mała 1009 zrób to, co uważasz za dobre dla siebie, przede wszystkim musisz myśleć o sobie i podejmować decyzje zgodne z Twoimi oczekiwaniami. Przede wszystkim znajdź dobrego lekarza. Ja (podkreślam - ja) na loxon bym się nigdy nie zdecydowała, jest to kuracja bardzo długotrwała i niestety niedająca efektów na dłuższą mętę. A co dokładnie powiedział Ci lekarz, który przepisał loxon? Ty w swoim poście nie wspominałaś o łysieniu androgenowym. pozdrawiam.
-
Witam. Rolcia 01 napisałam Ci maila. Dzieki wielkie, kamień spadł mi z serducha:) Mala1009 - zastanawiam się dlaczego lekarz przepisał Ci loxon, skoro Twoje problemy z włosami zaczęły sie po chorobie. Lekarz pewnie nawet nie wysłuchał Cie uważnie, jak tylko usłyszał wypadanie włosów to odrazu w głowie zapaliło sie swiatełko loxon albo alpicort. Zdanie moje jest takie, że u zdrowego człowieka, nawet po silnej chorobie, organizm sie regeneruje, dotyczy to również włosów. Mój mąż miał łysienie plackowate, co prawda było wywołane silnym stresem, ale jak wiadomo silny stres jest stanem chorobowym organizmu, lekarz powiedział, że nie będzie przepisywał leków, gdyż jak stres minie włosy same odrosną i tak się stało, nawiązuje tutaj do samoregeneracji organizmu. Ja zauważyłam, że lakarze na każdy przypadek łysienia przepisują loxon albo alpicort i inne wspomagacze w zależności od tego, jaka firma im w danym momencie płaci, bez badań, bez konkretnego rozpoznania i tak może byc u Ciebie. Jak wiadomo na początku stosowania loxonu (niestety nie wiem ile to trawa) włosy lecą strasznie, poźniej niby zaczynaja odrastać, ale weź pod uwagę to, że jak odstawisz loxon wszystkie wychodowane włoski wypadną, dlatego ja na Twoim miejscu odstawiłabym ten loxon i poszukała faktycznie dobreg lekarza, opowiedziała mu historie choroby i domagała sie leczenia w kierunku Twojej przypadłości. Mozliwe, że Tobie były potrzebne tylko wspomagacze np. dercos, ducray. Teraz włosy Ci lecą, i będą leciały, skoro uzywasz loxonu. Kurcze, kiedy lekarze przestaną przepisywać te same leki na różne choroby, kiedy zaczna interesować się co tak naprawdę dolega pacjentowi i jak mu pomóc, żeby nie zaszkodzić. Głowa do góry mala1009:) -pozdrawiam.:)
-
Lila20 z tymi kolorami to jest różnie, niby mówią, że potrafią zrobić wszystko, ale ja musiałam farbować, bo nijak nie potrafili dobrać. pozdrawiam. Rola01 - kolejny gwóźdź do trumny;)
-
Na 164 stronie podałam link do leku Thymuskin Gold, ponoć daje efekty, stosuje go dziewczyna z łysieniem plackowatym dokładnie. Tak jak Twój brat Rola01 nie ma brwi ta laska i ponoc jej odrastają, więc może jest to szansa. Jest też na łysienie androgenowe, ale kuracja jest drga. Sama wcierka kosztuje ok. 200 $, ale mozna go też kupić w niemczech i austrii za euro, w Pl jest niedostepny jeszcze, ale może jakaś apteka byłaby skłonna go sprowadzić. Ja narazie poczekam, zobaczymy, czy u innych też będzie dawał efekty i jeśli tak, to sobie zafunduje.
-
Rola ja naprawdę nie mam nic tam zaznaczone, a rodzajów włosów ja mam na umowie wyszczególnionych dokładnie: naturalne-europejsie; europejskie-delikatne; azjatyckie, indiańskie; chińskie; premium; remi lub z włókna syntetycznego: miracle fibre, taupelon, kanekalon; K2 i K7 Ty też tak masz? Ja tam będę dzwoniła w poniedziałek bo troszkę się tym niepokoje. Napisze na maila do Ciebie i się zgadamy. Aisza25 :):):) buziaczki słoneczko.
-
NIE ha ;) Poczytaj troszkę forum, unikniemy nieprzemyślanych pytań i tych samych odpowiedzi.
-
to moze wytlumacz mi co moj organizm ma odrzucic, bo albo ja nie kumam, albo ty nie wiesz o czym piszemy i chyba jednak to drugie:)
-
Chciałam jeszcze powiedzieć, ze nawet jakbys patrzyła na to co on pisze to i tak nic by to nie dało, bo jakość i kolor włosów oni wpisują jakimiś symbolami, k...cos tam, r..cos tam, czy jakos tak.
-
Witajcie. Ja teraz też patrzę na umowe i na mojej nie ma nic zaznaczone, chodzi o włosy, żeby mi jakiegoś szwindla przez to nie wcisnęli, ale jak co, to mam umowe, więc jakby co będę sie domagać europejskich, takich jak mówił. Ja tam byłam dlatego tyle razy, ze za pierwszym razem konsultacja, powiedziałam mu, że muszę się zastanowić, no to on na to, że jak chce w miare szybko te włoski, to muszę sie szybko zastanowić, bo on jest tylko do piątku, a później dopiero są zapisy na luty, więc przyjechałam zaś, ale zaś nie umiał dobrać kolorów włosów, musiałam farbować i zaś przyjechać, pojechałam pobrał wszystko jak się należy, ale ze było duzo ludzi i ja byłam spóźniona to kazał mi zas przyjechac na nastepny dzień spisać umowe i tak zrobiłam, przyjechałam zaś, spisaliśmy umowe, dogadaliśmy się co do długości i gęstości, zapłaciłam 2 koła zaliczki i tyle. Już mi tam głupio było jeździć, ale nie powiem, Pan G. szedł mi na rekę. Babki przed i po widzialam, dlatego pisałam juz wcześniej, że zdjęcia z albumu nie robiły na mnie wrażenia, ale to co widziałam tam na miejscu przemawiało za zabiegiem. Nie pytałam o cenę, a teraz zaluje, bo pewnie kazda z nas miala inna, ale tak jak oni mowią, to kazdy jest oceniany indywidualnie i stad te roznice w cenia. 6400 przeboleje, ale 8400 to juz kawał kasy nie wiem dlaczego taka różnica jesli włosy mamy takie same strukturowo, a i gabarytami pewnie sie zbytnio nie różnią. Powiem szczerze, że czasami byli tam ludzie, którzy wedle mnie nie potrzebowali zabiegu, jedna miała tak geste włosy, ze jak wyszła juz z montowni, to nie było zadnej różnicy i chyba nie bardzo była zadowolona.
-
wiec jesli faktycznie placi sie za jakosc to ja mam gorsze, ale dlaczego nie powiedział mi o innych , drozszych, myslalam, ze tylko takie wlosy maja jak mi przedstawił. Skolowana jestem i tyle.
-
mało tego, ja sie balam, ze 6400 to dopiero poczatek,ze tyle chce za same wlosy, a pozniej ustalanie gestosci i dlugosci dodatkow platne, dlatego od razu sie pytalam czy to jest calkowity koszt, powiedzial, ze tu sie placi za jakość włosow.