Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agi37

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agi37

  1. Twoja Cebulko też niedługo taka będzie.Badanka mam super mimo kłopotów z apetytem,waga w ubraniu 52kg,serducho dzidziuni bije na medal.Teraz z niecierpliwościa czekam na usg genetyczne-jeszcze prawie 3 tyg...a za następne 3 tyg-amniopunkcja...Musi być dobrze!!!!!Aniu K chyba bidulko Tobie oddałam mdłości i zawroty głowy,bardzo Ci współczuję.U mnie już jest w miarę dobrze,jeszcze popołudniami i wieczorem mam mdłości ale łudzę się,że to końcówka.
  2. Dziubassku wszystkiego naj naj,dużo optymizmu i szybkiego zafasolkowania!!!!!Dziewczynki moja dzidziunia ma 28 mm!!!!I macha rączkami(pewnie tylko biernie się majtają w płynie owodniowym).Wszystko jest ok,jak chcę to mogę troszkę popracować.
  3. O co chodzi?Napisałam przez samo h a wychodzi ch!
  4. Oczywiście napisałam hojnie!
  5. A jeżeli chodzi o nasz topik to Pan Bóg bardzo hojnie obdarowuje nas dzidziami!A o założycielce topiku na pewno nie zapomni i wybierze najodpowiedniejszy czas na zafasolkowanie!
  6. Ja nie byłam zrezygnowana tylko zmęczona i przestałam myśleć obsesyjnie o tym czy może się udało.Tylko luz i spokój duszy i ciała...
  7. Ja w tym cyklu co zaszłam też tylko raz kochałam się w dni płodne i do tego tak od niechcenia bo byłam bardzo śpiąca,żadnej świecy,taki super szybki seksik przed snem i udało się!Tak naprawdę nie wiadomo od czego to zależy...Cud natury!
  8. Dziewczynki nie popadajcie w jaką straszną obsesję z powodu ewentualnej ciąży.Kiedyś kobiety dowiadywały się,że są w ciąży bardzo póżno i jednak rodziły zdrowe dzieci,trzeba unikać szkodliwych czynników ale bez przesady,najgorsze jest martwienie się na zapas!
  9. Ospamox jest bezpieczny ale jak będziesz mogła uniknąć to nie bierz.Tak naprawdę do 2 tyg po zapłodnieniu zarodek jest odporny-jeżeli zadziała jakiś bardzo silny czynnik to nie dojdzie do implantacji i dalszego rozwoju,najczęściej nic złego się nie dzieje,natura jest mądrzejsza od nas
  10. Witam nowe koleżanki!Wy się boicie dentysty a ja tak lubię wyrywać ząbki,tak mi brakuje pracy na mojej ukochanej chirurgii...Ale może pani doktor pozwoli pracować,jutro idziemy na wizytę,już nie mogę się doczekać.Wyszłam trochę do ludzi,wczoraj i dziś byłam na szkoleniu i od razu mi lepiej,dzidziunia grzeczniejsza,chyba lubi się uczyć!Dziewczyny strasznie mi przykro z powodu Waszych chłopów ale posłuchajcie rady starszej koleżanki-faceci to istoty niedojrzałe emocjonalnie i zupełnie inaczej odbierają te nasze babskie sprawy...A z drugiej strony nam też czasem hormony przeszkadzają realnie ocenić daną sytuację i najzwyczajniej w świecie wyolbrzymiamy pewne problemy.Całe wspólne życie to jeden wielki kompromis a z wiekiem człowiek staje się coraz bardziej ugodowy-tak przynajmniej jest w moim przypadku.Mój Piotr też mnie czasem wkurza ale tak naprawdę to porządny facet-nie pije,nie pali,pracowity-czasem nawet pracocholik,troszczy sie o mnie i o dzidziunię,charakter ma ciężki ale kto jest aniołem-szybko się wkurza i szybko mu przechodzi.A poza tym mam wiele samotnych koleżanek,które mają problem ze znalezieniem w miarę normalnego faceta.Nie narzekajcie i głowa do góry,wszystko się ułoży!
  11. Ja też czuję się mlodo i po badankach hormonalnych bardzo się uspokoiłam bo wyszło mi,że jeszcze mam sporo czasu,żeby zostać mamą,a wcześniej co miesiąc czułam,że zegar biologiczny bije coraz szybciej.Moze zbyt wiele naczytalam się w necie o młodszych dziewczynach ode mnie,które weszły w okres premenopauzy.Lepiej dmuchać na zimne!
  12. Kobieto ciesz się,że dobrze znosisz ciązę!Nikomu nie życzę mdłości,nawet po wodzie robi mi się niedobrze.Dziś jest trochę lepiej,łudze się,że najgorsze za mną...
  13. Dziubassku różowy śluz w 15 dniu może świadczyć o owulce.Basiuniu gratulacje!!!!!!Super!!!!!!Bolerko w Twoim wieku trzeba zrobić porządne badania hormonalne a nie czekać rok czy dwa,po 30 różnie to bywa,a po co póżniej być wkurzonym,że coś się przeoczyło i na proste leczenie zostaje mało czasu.Badania hormonalne są w większości odpłatne,to jest koszt ok 200-300zł,można je robić w prawie każdym laboratorium.Moja koleżanka od 2 lat stara się o dzidzię,jak zobaczyłam jakie badania zleciła jej państwowa ginka z przychodni rejonowej to myślałam,że mnie szlag trafi-aby tylko zbyć i nie narazić NFZ na koszty.Oczywiście powiedziała,że jest wszystko ok i nie zaleciła dalszej diagnostyki.Po moich namowach koleżanka zrobiła porządne badania i ma poważne zaburzenia hormonalne,bez leczenia ma niewielkie szanse na ciążę,straciła tylko 2 lata a też jest po 30-tce.I w każdym mies czekała na 2 kreski...
  14. Aniu K piękny prezent na Dzień Mamy!Ja tez chciałam dziś podjechać do ginki,żeby zobaczyć moją niegrzeczną dzidziunię,ale niestety mam przyjechać dopiero w czwartek-to już będzie prawie 10 tyg!Dziewczyny-smutaski głowa do góry!Każda z nas ma chwile zwątpienia i smutku ale musi być dobrze!Staraczkom się uda-może niekoniecznie w tym cyklu;mamusie,które straciły swoje dzieciątka-czas leczy wszystkie rany,musicie być silne dla swoich przyszłych pociech!A 1 kreska na teście to naprawdę nie koniec świata,dopóki nie ma @ jest nadzieja!
  15. Bolerko ja ogólnie jestem osobą niecierpliwą.Jak mój partner po 2 latach molestowania z mojej strony zdecydował się wreszcie na dziecko-to normalne,że chciałam od razu w 1 cyklu zobaczyć 2 krechy!Póżniej nadeszły chwile zwątpienia-może już nie dam rady zajść w ciążę,może to już premenopauza...Trochę uspokoiłam się po bad hormonalnych,pokazały,że mam jeszcze trochę czasu,żeby zostać mamą.Oczywiście musiałam brać leki na hiperprolaktynemię i niedomogę lutealną i zaszłam w ciążę wtedy,kiedy nie spodziewałam się,że może się udać.A teraz moja niecierpliwośc też mi trochę przeszkadza-zdecydowanie za długo trwa ciąża!Jeszcze tyle niepewności przede mną,najbardziej boję się badań prenatalnych...
  16. Cześć dziewczyny!Moja dzidziunia już o 5 rano przypomniała sobie o \"życzonkach\" dla mamusi-obudziły mnie takie nudności i zawroty głowy,że myślałam,że wyjdę z siebie i stanę obok!Teraz już jest lepiej,wmusiłam w siebie bułkę z pomidorem i popiłam kawą z mlekiem.Najlepsze życzenia dla wszystkich MAM!!!!!Bolerko nie martw się,ja jestem najstarszą zafasolkowaną,a jeszcze niedawno byłam najstarszą staraczką!
  17. gratulacje dla Cebulki!!!!!Maniu ja wróciłam do wagi 50 kg,to co przytyłam przez te dni co leżałam i miałam apetyt to już straciłam.Koleżanka mnie pocieszyła,że do 5 mies nie przytyła ani kilograma,póżniej wrzuciła 10 i dziecko miało wagę ok czyli 2700.Ja brzuszka nie mam wcale,ąż mi się nie chce wierzyc,że jest tam dzidzia wielkości truskawki!Mdłości nie dają za wygraną,ale też mam ochotę na pizzę,jem co 2-3 dni.Oprócz tego serek biały,bułkę z pomidorem i raz na jakiś czas jakiś owoc
  18. Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę,że możecie bez mdłości pogadać o jedzeniu...W okolicy brzucha już nie jestem płaska tylko znów wklęsła,martwię się czy dzidzia prawidłowo rośnie,a wczoraj zaczęliśmy 3 miesiąc
  19. Dobrze by było,ale ktoś musi na rodzinkę zarobić...Ja już chcę 2 trymestr bez mdłości,a to jeszcze ponad miesiąc!
  20. Cześć dziewczyny!Sylwuś gratuluję córeczki-ja też chcę dziewuszkę!Maniu super,że dzidzia rośnie zdrowo!Validosku ja wg terminu ost @ 24 zaczynam 3 mies,lekarz mi jeszcze nie podał,bo dopiero w przyszłym tyg idę na normalną wizytę.Moja dzidzia od poczęcia uwielbia swojego tatusia-jak Piotr jest w domu to nie męczą mnie nudności,jak go nie ma-daje mi niezle popalić!Dziś kolejny dzień walki z pawiem-nic mi nie pomaga,wypróbowałam już wszystko:migdały,imbir,krakersy,itd
  21. Banitko spokojnie,jeszcze za wcześnie na badanie u gina.Lepiej zrób sobie betę
  22. Jak tak dalej pójdzie to zamkną nasz topik bo zabraknie kasy na becikowe!Witam nowe koleżanki.Gratulacje dla Banitki!!!!!
  23. Ja humorków nie mam,jestem spokojniejsza niż przed ciążą.A mdłosci dziś jak na razie bardzo nie dokuczają,może już będzie lepiej.Już nie mogę sie doczekać przyszłego tygodnia i wizyty u ginki,jestem dobrej myśli ale znów chciałabym usłyszeć serducho i zobaczyć jaka już jest duża moja dzidziunia.Widać Ci już troszkę brzuszek Validosku?Ja przed ciążą to w okolicy brzuszka byłam wklęsła a teraz jestem płaska.Wszyscy się śmieją ze mnie jak pokazuję,że już widać.A na wadze plus 1,5,ale wszystko poszło w udka i pupcię!
  24. Cześć Magda!Ja mam 37 lat i 8-tygodniową dzidziunię w brzuchu,która daje mi nieżle popalić!A zaszłam w ciążę wtedy,kiedy w ogóle się tego nie spodziewałam-mało staranek,mało śluzu-jednym słowem cykl do bani,nawet mi się świecy nie chciało robić po starankach.Piłam Guajazyl-to jest podobno stara metoda na poprawę jakości śluzu.Czy pomógł-nie wiem?Tak czy siak wtedy gdy najmniej się tego spodziewałam zobaczyłam 2 krechy!Przede wszystkim wrzuć na luz-masz jeszcze bardzo dużo czasu-w Twoim wieku lekarze zalecają czekać rok a nawet dwa bez żadnej interwencji i paniki!Validosku mogę się zamienić-wezmę chętnie humorki a oddam mdłości-co Ty na to?
  25. A tak w ogóle to zazdroszczę wszystkim seksującym się-mam straszną ochotę na przytulanki,a tu jeszcze min 1,5 tyg postu...
×