agi37

Dziubassku Ty długo bez brzuszka nie pochodzisz...Stawiam na dobre wieści za 2 tyg i przesyłam fluidki!!!!!!!!!

Malwinko gratulacje!Anno ja jak zaszłam w ciążę to nie miałam bolących piersi i brzucha,bolał mnie krzyż ale przy mojej pracy to normalne.Ja na Twoim miejscu zrobiłabym badania hormonalne jeśli masz nieregularne cykle-niestety w naszym wieku może to świadczyć o wejściu w okres premenopauzy-nie chcę Cię straszyć ale lepiej wcześniej poznać przyczynę i szybko interweniować.Niestety po 35 rż płodność bardzo się obniża,ja jak zrobiłam bad.hormonalne to bardzo się uspokoiłam-okazał się,że mam tylko hiperprolaktynemię czynnościową i niewielkiego stopnia niedomogę lutealną a jajniczki jeszcze w miarę młode.Brałam leki przez 3 mies a dziś jestem w 8 tyg czego i Tobie życzę.Przesyłam moc fluidków!!!!!

Ja tak normalnie to zup nie lubię ale moja dzidzia owszem,owszem...Wczoraj jadlam na obiad mój ukochany makaron penne ze szpinakiem i fetą-niestety dzidzi nie smakował.Ona woli ziemniaczki z mizerią i kotlecikiem...

Ja też na zupki mam ochotę ale nie chce mi się gotować.Validosku a nie chcesz się zapisać dodatkowo państwowo,po co wydawać tyle kasy na badania?Dziewczynki dziękuję za zdjęcia-super!Jak będzie wszystko ok to pojedziemy we wrześniu do Egiptu,na razie moja dzidzia słońca nie lubi.Mdłości prawie cały czas,najlepiej jest wieczorem.Ciekawe jak dojadę w przyszłym tyg na badanka na czczo...

Maniu a co to za program i jak się można zapisać?Co do badań inwaz to chciałabym uniknąc ale pewnie ze względu na wiek będę robić

Oczywiście Pappa też będę robić ale już państwowo,przysługuje mi ze względu na wiek.Maniu ja chodzę do dr Leszczyńskiej-pracuje w szpitalu bielańskim,znam ją od lat i mam zaufanie.A na usg genet idę do drRoszkowskiego

Na usg genetyczne ciąża musi mieć skończone12tyg,wcześniej wynik nie jest miarodajny.Ja zapisalam się do jakiegoś superspecjalisty w Warszawie na 18 czerwca.Nazywa się Roszkowski i podobno jest najlepszym specem od usg genetycznego w W-wie.Nie jest tani 350 zł za usg genet,ale podobno można mu wierzyc na 100%,a chciałabym uniknąć amniopunkcji!

Malwinko nie stresuj siebie i dzieciaczka!Testy się nie mylą,jak miałaś wątpliwości to mogłaś zrobić betę.Jutro idziesz do lekarza,nie panikuj będzie dobrze,mnie jeszcze czeka 2 tyg niepewności,póżniej za kolejne 3 tyg badania genetyczne,póżniej oczekiwanie na ich wynik-co ja mam powiedzieć?Nie dopuszczam do siebie myśli,że coś może być nie tak bo zwariowałabym,szczególnie teraz,mając dużo czasu na rozmyślania

Posiedziałam 20 min na słoneczku-ale mnie zemdliło!Zjadłam kawałek szarlotki od teściówki,popiłam kawą z mleczkiem i niebezpieczeństwo zażegnane.Moja kochana Koug jak tak dalej pójdzie to za 2 mies będę się toczyć a nie chodzić,o cellulicie nie wspomnę...

Cześć dziewczynki!U mnie wszystko ok,wczoraj spędziłam cały dzień poza domem,jejku jak mi tego brakowało...Ja do lekarza idę dopiero za 2 tyg.Dziś mdłości bardzo nie dokuczają,zjadłam na śniadanko twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką-mniam!Twarożek,jogurcik-ostatnio najlepiej mi wchodzą,na mięso nie mam ochoty...Wczoraj ledwo dopięłam spodnie,zaczynam tyć w okolicach pupy i ud,no i już jestem ciązowo zmieniona na twarzy.Dzisiaj pójdę na niedługi spacerek-mam nadzieję,że dzidzi nie zaszkodzi!

Dzięki Dziubassku,przykro mi z powodu @,ale uważam,że nic na siłę.Porozmawiajcie spokojnie z mężem i na pewno dojdziecie do porozumienia i nie przejmuj sie tym,że koleżanka zajdzie w ciążę pierwsza,przecież to nie są żadne zawody...Cieszę się,że jestem na zwolnieniu bo przez te wszystkie smrody w pracy leżałabym cały czas z głową w kibelku...

Nie piszcie o żarciu bo się po...Kolejny fajny dzień się zaczął,jak otworzę lodówkę to już mnie bierze...Nic nie pomaga!Validosku będzie dobrze,zobaczysz bijące serduszko swojej kruszynki-pewnie ma już z 8-10mm!

Maniu ja też mam coraz większe mdlości,nic mi nie smakuje od wczoraj,wszystko ma smak papieru!Ohyda!Jak nie jem to też fatalnie-mdłości się nasilają,największy problem z piciem-nic mi nie wchodzi-woda,herbata-obrzydlistwo,toleruję tylko miętę i wodę z cytryną i miodem,ale też nie za dużo.Najlepiej wchodzą mi pomarańcze.Jak nie tatuś mi dokucza to znów dzidzia-takie same czarne charakterki!

dziubassku faceci już tacy są...Mój chłop jak dostawałam @ jak zaczęlismy się starać to był bardzo nieszczęśliwy,a jak powiedziałam,że jestem w ciąży to pełne zaskoczenie-jak to się mogło stać,powiedział,że nie przypuszczał,że tak szybko zajdę itp bzdury.Teraz juz pogodził się z ojcostwem to mnie wkurza głupimi imionami dla dziecka...Maniu ja chodzę do drLeszczyńskiej do szpitala bielańskiego i prywatnie i państwowo.No i oczywiscie gratulacje dla Kołderki!!!!

Dziubassku przebywając w naszym gronie to Ty dlugo bez brzuszka nie pochodzisz...To jest po prostu wylęgarnia ciężarnych!A z nadejściem wiosny to po prostu jest wysyp fasolinek.Dobrze,że nie jesteśmy z jednego miasta bo by zabraklo miejsca na porodówce.Ja dziś przez caly dzień jem,tylko to pozwala choć na trochę zapomnieć o mdłościach.Zachcianki mam straszne.Jak tak dalej pójdzie to waga po zwolnieniu bedzie niezła!Spodnie juz teraz mam mocno opięte...Czuję,że po ciąży już nie wejdę w rozmiar 26-27!A staniczki też nieżle pękają w szwach-przed ciążą miałam rozmiar D to pewnie w ciąży dojdę do F!

Dziubassku to Ty się starasz już o dzidzię?Myślałam,że staranka wstrzymane.Validosku kuruj się!

U mnie mdłości coraz większe,dziś to już jest walka z rzygankiem,na razie sie trzymam ale obawiam się,że tulenie kibelka to już kwestia czasu..Dziewczyny z mojej imprezy bierzecie jakieś witaminki dodatkowo oprócz folika?Validosku powiększony węzeł podżuchwowy może być od zęba np kiepsko przeleczonego kanałowo.A poza tym u mnie trwają spory o imię-do mojego chłopa powoli dociera,że zostanie ojcem.Obawiam się,ze z Leny nici bo tatusiowi się nie podoba.Może uda się przeforsować Milenkę.Tatulek preferuje Marysię,Adę,Maję ew.Sylwię.Co do chłopaczka to bierzemy pod uwagę Marcinka,Adriana,Mateusza

Kołderko ja też przesyłam fluidki!!!!

Maniu fajnie,że u Ciebie wszystko dobrze,nadal bierzesz no-spę?Tak się o nią pytam bo nie miałam żadnych dolegliwości ze strony brzucha a też mam brać 2 tabl dziennie ale forte i boli mnie po nospie żołądek.U mnie niestety też nasilają się mdłości i mam straszną ochotę na seks...ale nic z tego...Przynajmniej 3 tyg abstynencji...Validosku włosy można farbować,ale lepiej farbą bez amoniaku

Aniu K jeszcze raz gratulacje!!!!U mnie nieżle,plamienia prawie wcale,mam nadzieję,że najgorsze już za mną...Jadę do pracy zawieżć zwolnienie.Pa!

Wg różnych kalkulatorów powinnam urodzić najwcześniej 25 grudnia a najpóżniej 1 stycznia.Tak czy inaczej raczej to będzie koziorożec-znak dla mnie średnio fajny-ciężko mi się dogadać

A dlaczego ja mam tak długo chodzić w tej ciązy?Zaszłam razem z Validoskiem a mam termin wg tego suwaczka na 2 tyg póżniej,chyba jest coś nie tak...Dzidzia od terminu ost @ ma 46 dni

kazdy kalkulator jest inny...tak czy siak w okresie świąteczno-noworocznym będzie ciasno na porodówkach!

Hurra!Działa!!!

A tam na dole nie powinien być 2008 zamiast 2009?