agi37

Kasika gratulacje!!!!U mnie niestety @!Poproszę o zmianę w tabelce-ostatnia @ 23.02,5 cykl starań.Koug dzięki za kontakt z koleżanką ,ale już sobie załatwiłam-lecę w najbliższą sobotę na 12 dni,więc niestety w tym mies nici ze staranek,ale trudno...

Raczej nic z tego,wszystko mi się poprzestawiało po parlodelu i duphastonie,poza tym cycuszki mało napięte...

Cześć dziewczynki.Harbatko masz rację z tymi testami.U mnie dziś 35dc i czekam w dalszym ciągu na @,pewnie jeszcze trochę poczekam bo tempka nadal podwyższona 36,9.Dziś po raz pierwszy zmierzyłam od soboty,wkurzyłam się po ujemnym teście i przestałam mierzyć.Brzuch raz mnie boli,raz nie,żadnego śluzu,szyjka twarda i wysoko,a @ nie ma...

Najbardiej chciałabym polecieć na Wyspy Zielonego Przylądka,ale muszę czekać aż cena spadnie,chciałabym polecieć 7 marca z Itaką,ale pewnie dobra cena bedzie dopiero 3 lub 4,teraz jest dla mnie za drogo!

Duużo pracy!Chcę wziąć tydzień urlopu,więc teraz muszę trochę popracować,poza tym bez większych zmian-czekam na @,mam ochotę napić się winka,a przy tych cholernych tabletach nie wolno...Mój chłop w piątek jedzie na narty,będzie mi trochę smutno.Ja mogę wziąć wolne dopiero na początku marca,ale już szukam jakiegoś fajnego last minute.A od połowy mies druga praca,3 dni w tyg od 8 do 20-tej.I jak tu zajść w ciazę?

Sylwia nie ma przeciwwskazań do podania znieczulenia w ciąży,na pewno ból i stres bardziej zaszkodzą dzidzi niż znieczulenie.Cześć Wszystkim-Mamuśkom,Starszym Staraczkom i Nowej Krwi Topikowej!

Ja też przez cały dzień snułam się jak duch,masakra...

U mnie humor do dupy-przetestowałam się i lipa!!!!!Jutro biorę ostatni duphaston i czekam na @...W następnym cyklu muszę odpocząć-termometr idzie do szuflady,nie będę biegać na monitoring owulacji,chcę na tydzień gdzieś wyskoczyć,niestety nie z chlopem tylko z mamą,chłop jedzie z kolegami na narty,ogólnie w nastepnym cyklu te dni raczej przepadną,ale trudno muszę odpocząć!!!!!Od kilku mies żyję w ciągłym napięciu-to na pewno nie ułatwia zajscia w ciążę,a poza tym od kiedy biorę duphaston w ogóle nie chce mi się kochać i jestem strasznie spuchnięta od pasa w dół,nogi ważą tonę i wylazł mi celulit!

Aniu jak masz problem z otwarciem ust to powinnaś wziąć antybiotyk i po ustąpieniu stanu zapalnego pójść do chirurga na usunięcie,jak nie ma miejsca to się nie wyrznie,nie ma szans,prędzej zniszczy Ci 7.A szczękościsk jest bardzo niebezpieczny,płukanki ziołowe nic nie pomogą.Trzeba delikatnie ćwiczyć rozwieranie buzi,żeby nie doszło do przykurczu w stawie skroniowo-żuchwowym.Jest taki lek,który ułatwia rozwieranie-Mydocalm,może u Was można kupić bez recepty

Cześć dziewczyny!Dziubassku bardzo współczuję choróbska...Trzymaj się ciepło!Fajnie,że tak dużo piszecie,nie mam czasu pisać ale przynajmniej mogę sobie poczytać.Znów ominęła mnie akcja z G.Ta dziewczyna naprawdę jest chora,po co tak się zachowuje-wyzwiska,tel w nocy,trzeba mieć naprawdę problemy z psychiką...Trzeba jej po prostu współczuć...Aniu co z Twoim ząbkiem,wyrzyna się 8?

Cześć Wszystkim!Fisiuniu bardzo mi przykro...ja dopiero za 10 dni dowiem się czy kolejny cykl starań czy spadłam do dolnej części tabelki...Oczywiście marzę o tym drugim..W kazdym razie po lekach jestem ospała jak w pierwszych tyg ciąży.Udało mi się wreszcie załatwić tę speckę,dziś idę podpisać umowę.Teraz dopiero zacznie się kierat-rano w jednej pracy,po południu w drugiej,ciekawe jak długo dam radę...

A ja jestem taka śpiąca po tych lekach,że za chwilkę spadam do łóżka...

Validosku uważaj na siebie,a z tą pieluchą to musi być znak,że już niedługo...Z owoców morza uwielbiam krewetki,resztę jako tako.Dziubassku jesteś taka młodziutka,wszystko jeszcze przed Tobą,jak byłam w Twoim wieku też wydawało mi się,że nieprędko będę miała własny kąt,ale póżniej los się do mnie uśmiechnął,fakt,bardzo ciężko pracowałam,wiele istotnych spraw musiałam odłożyć na póżniej,ale uważam,że było warto,nie mieszkam w luksusie ale jest ok.

Tak Titowa ja to już dwa razy przerabiałam... Najpierw urządzałam malutkie mieszkanko,póżniej mały domek.teraz myslę raczej o niewielkim remoncie przed ew pojawieniem się maleństwa,no i muszę uporządkować ogródek-jest bardzo mały,tylko 42 m2,ale zawsze jest gdzie posiedzieć czy zrobić grilla

Tak jak powiedziała Titowa,strasznie fajne chwile przed Wami...Nawet uzywajac niezbyt drogich materiałów można super mieszkanko dopieścić!A np glazura czy podłoga niezależnie czy droga czy tańsza prędzej się znudzi niż bardzo zniszczy,z lżejszym sercem wymienia się tę tańszą

Goosha same krewetki są rewelacyjne smażone z czosnkiem w białym winie.Na sporej ilości oliwy podsmażasz dużą ilość czosnku w plasterkach,w to wrzusasz krewetki-rozmrożone lub podgotowane,po kilku min wlewasz winko,sól i pieprz.Troszkę poddusisz 2-3 min i dodajesz trochę śmietany i natkę.Podajesz ze swieżą bułką.Pychotka

Sferia ciąży na 99 proc nie ma-za niska tempka!

Mój również,piłka ponad wszystko...Ale także hokej,narty,motoryzacja,chciałby mieć synka,żeby podzielał jego pasje!Twierdzi,że z babami to jest tylko kłopot,ale jak widzę jak zajmuje się swoją bratanicą to stwierdzam,że dziewczynka też by zawładnęła jego sercem!

Dziubassku widzę,że Twój Mąż,podobnie jak mój chłop marzy o synku...Mój chłop w czwartek był mocno zmęczony i nie bardzo zainteresowany starankami-powiedziałam,że niech się przyzna,że woli małą dziewczynkę bo zawsze strzela przed owulką i od razu wziął sie do roboty!

A kiedy masz urodzinki?

Tylko najpierw muszę zajść,a to nie jest takie proste...

Sorry ale dokładniejszy jest właśnie test PAAPa 10-14tc,jak jest póżniej to można zrobić test potrójny,jest mniej czuły.Po 35rż są te badania refundowane,nie wiem jak u młodszych,zapytaj gina,Ja na pewno będę robić,amniopunkcję też,nie chcę denerwować się przez całą ciążę...

Test PAPPA na wykrywanie wad genetycznych,robi się go ok 10-12tc,po 35 roku życia to standard,Ty jesteś trochę młodsza,więc nie wiem czy lekarz Ci zleci

Koug,wszystko jest możliwe,zawsze biorę last minute jak jest jakaś super oferta!1,5 roku temu byłam z koleżanką na Sycylii i było super!Może jakaś mała powtórka...A tak na serio to tęsknię za ciepełkiem,może uda mi się wyskoczyć gdzieś na tydz pod koniec lutego,mój chłop jedzie z kolegami na narty-ja nie cierpię zimy!Co prawda jak zajdę w ciążę to już teraz zapowiedział,że mnie nie puści...Zresztą najlepiej wyjechać dopiero w 2 trym,jak będzie wszystko ok.A wracając do tematu ciąża-robisz test potrójny?Jak w ogóle się czujesz?Nudności,wymioty?

Cześć babeczki!Ale miałam sen...Byłam na wakacjach,cieplutko było,morze,plaża i zdradzałam mojego chłopa na prawo i lewo z ognistymi Włochami...I co ważniejsze-byłam w zaawansowanej ciąży,6 mies na bank!Podobno sny z piątku na sobotę sprawdzają się...Te zdrady raczej odpadają,ale ta ciąża...A z drugiej strony hormony w ciąży szaleją...he,he,he