agi37

Dziubassku ja nie mam w pracy swojego kompa,zresztą ostatnio mam tyle roboty,ze nie mam czasu wyjść do toalety...

Validosku ja miałam całe życie cykle jak w zegarku-jedno co mnie ostatnio niepokoiło-to,że nie w kazdym cyklu miałam ból owulacyjny,niby był skok tempki,ale to mogło być też spowod prolaktyną.Mam też dosć cienkie endometrium,dlatego będę brać dodatkowo duphaston.I może się uda...

Ania K dziękuję za zdjątka-super!A gdzie to było?

Dziubassku-w tym właśnie jest problem,ja nie umiem tego zrobić...Dostałam od znajomych wszystkie zdjęcia w jednym mailu i nie umiem tego rozdzielić,Jestem GŁĄBEM KOMPUTEROWYM!!!!!

Cześć dziewczyny,ciężko za Wami nadążyć...Zazdroszczę Wam,że tak często tu bywacie.Ja nie mam czasu pisać a ostatnio nawet czytać Waszych wypowiedzi.Co do zdjęć to jest u mnie kiszka,mam w kompie tylko zdjęcia ze ślubu i wesela znajomych,jest ich strasznie dużo a nie wiem jak przesłać tylko część,chyba,że chcecie wszystkie?Ja dostałam tylko foto Harbatki-bardzo piękne,dziękuję i czekam na zdjęcia pozostałych babeczek!

Koug a dlaczego nie pojawia się u nas?Schering wracaj do nas,zawieszone staranka w niczym nie przeszkadzają,buziaczki i dzięki za pozdrowienia

Korzystam Dziubassku!I znów będzie czekanie na efekty...Jak ja nie znoszę czekać...chcę już być w dolnej części tabelki...

Cześć dziewczynki!Ale Wam zazdroszczę,że możecie tyle czasu spędzać przed kompem!Ja cały czas w rozjazdach i nerwy,nerwy nerwy!Pisałam Wam wcześniej,że dostałam sie na specjalizację z chirurgii stomat-teraz dopiero zaczęły się schody,cały czas załatwiam jakieś papierki,wszędzie traktują mnie jak zło konieczne,bo dostałam się bez znajomości i jeszcze z najlepszą lokatą,niektórzy wprost potrafią mi powiedzieć,że zabrałam miejsce,Które było szykowane dla kogoś innego-szlag może trafić!!W międzyczasie chodzę do pracy i latam do ginki na monitoring owulacji-tu mam dobre wieści:pęcherzyk rośnie i chyba będzie owulka,wg ginki jutro lub w piątek,a jak dla mnie jest dziś-tak mnie boli jajnik,że ledwo chodzęi wczoraj miałam szczyt śluzu.Staranka były wczoraj bardzo fajowe,jutro jeszcze poprawimy.Jwśli jutro skoczy tempka,to okaże się,że owulka była w 19dc-nieżle mi się przesunęło.

Nie martw się,to nie wyrok!Validosku ja uważam-jako lekarz dentysta-że prawidłowa diagnoza to klucz do sukcesu!Dziwi mnie tylko,że poprzedni lekarz nie zlecił Ci wszystkich badań,trudno kaskę stracisz ale póżniej będzie z górki!Ta ginka do której chodzę na monitoring owulacji powiedziała,że mam bardzo dobre wyniki badań i nawet ta hiperprolaktynemia może nie musi byc leczona,po prostu w moim wieku lepiej wykluczyc wszystkie możliwe przyczyny i czekać na efekt.Niestety ze względu na wiek,moge miec rzadkie owulacje i nie ma co panikować po 3 mies!Ta ginka jest starsza ode mnie i ma roczną córeczkę,więc bardzo dobrze rozumie moje obawy,a z drugiej strony uważa,ze jeszcze nie czas ni inseminację czy in vitro

Validosku nie martw się,to nie wina tabletek,niestety nie każda z nas jest super płodna...A Ty nie masz przypadkiem pco,z Twojego stos LH/FSH można się tego spodziewać i takie długie,bezowulacyjne cykle są bardzo charakterystyczne.Czy poziom testosteronu miałaś w normie?U mnie humorek troszkę lepszy,co prawda po parlodelu cykl się trochę wydłużył,ale mam nadzieję,że owulka jeszcze będzie.Dziś 17 dc a mam taaaki piękny,płodny śluzik.Jutro znów usg-mam nadzieję,że pęcherzyk urósł.No i wczoraj były staranka,jutro też będą...Już nie mogę się doczekać,chciałabym jutro usłyszeć,że mam piękny,duży,gotowy do pękniecia pęcherzyk...

Sylwia nie martw się jakoś to będzie w pracy.Majek uszy do góry-gdybyś nie zrobiła testu to byś nie wiedziała,że byłaś w ciąży.Niestety w takiej wczesnej ciąży to się bardzo często zdarza,wracaj do nas prędko!Ja wczoraj byłam na usg-jak na 14dc to bardzo niewielki pęcherzyk dominujący-13mm,ale mam nadzieję,że mi się poprzestawiało po leku i owulkę jednak będę miała tylko póżniej-idę na kolejne usg w 18dc,może urośnie i pęknie?Dziewczyny z tempką to nie jest taka prosta sprawa-nawet skok tempki nie świadczy o owulce,może być np wywołany nadmiernym napięciem emocjonalnym-i bądż tu kobieto mądra...

u mnie w dalszym ciągu humor do bani,nie chcę Wam przynudzać...bez śluzu,bez staranek,za to z bólem głowy i niewesołymi myślami-czego jutro dowiem się na usg...

Ja już dziś zjadłam pączka,tak mnie jakoś naszło.Majek idż do innego lekarza-duphaston nie ma wpływu na test ciążowy,ogólnie jest bardzo mało sytuacji,które mogą zafałszować wynik.Dziwi mnie to,że lekarz kazał Ci brać duphaston do 25dc-jeżeli ma się niedomogę lutealną i stara się o dzidzię nie można odstawic duph bo to może wywołać poronienie-może tak stało się u Ciebie

Majek trzymaj się!Dużo odpoczywaj i wszystko się unormuje.U mnie dziś dół na maxa!Kiepsko się czuję po tym leku,cały czas mam obniżenie nastroju i chce mi się płakać,jestem rozdrażniona.Wczoraj znów spięcie z chłopem-jak tak dalej pójdzie to na własne życzenie prędzej zostanę sama niż zafasolkowana...Poza tym dziś już 11dc,tempka 36,3 a na dole susza-nic,żadnej wilgotności,szyjka twarda i zamknięta na głucho,czuję,że dopiero po tym leku wszystko mi się popieprzy.Pojawiły sie też inne obj niepożądane-zaparcia...nigdy nie miałam z tym probl...ogólnie jest ch..o!

Validosku to podobnie jak u mnie-żadnych objawów,badań na tarczycę nie robiłam,ginka nie zleciła-od 20 lat tyle samo ważę tzn.51-52kg,ciśnienie jak najbardziej w normie,żadnych probl z cerą,prolaktyna bez obciąż w normie a po-12x,czyli podobnie jak u Ciebie,stos LH/FSH 0,93 czyli bardzo dobry.W przyszł tyg około owulacji mam zrobic LH i usg,a ok 7 dni po owulce progesteron,jak będzie niski to dodatkowo dostanę duphaston.Na razie biorę 1 tabl dziennie parlodelu

A i jeszcze przeczytałam w necie,ze jak jeden jajnik gorzej pracuje to też może być nieznacznie podwyższone FSH.Validosku,a Ty nie masz probl z tarczycą,a inne hormony miałaś w normie?Ważny jest stosunek LH do FsH,powinien być ok 1.A masz jakieś objawy hirsutyzmu np.nadmierne owłosienie czy problemy z wagą bądż cerą?

Validosku ja mam cykle jak w zegarku-28-30 dni od wielu lat.To co mnie ostatnio niepokoiło-nie w każdym mies czułam ból owulacyjny.Od paru mies czuję tylko lewy jajnik,może ten prawy jest bardziej wrażliwy na prolaktynę i jak powinna byc z niego owulka to do niej nie dochodzi.Jak patrze na tempki to owszem zawsze mam skok,ale jeśli czuję lewy jajnik to tempka wyraznie przekracza w 2 poł 37 st,a jak nie mam bólu owulac to oscyluje 36,7-37.Moze mam co drugi mies owukę,tylko z lewego jajnika. poprzednim cyklu jużod owulki bolały mnie piersi-to też może być objaw podwyższonej prolaktyny i braku owulki.Zobaczymy co będzie w tym cyklu-powinnam czuć lewy jajnik,może ze wspomaganiem się uda...Tak naprawdę to mierzenie tempki przy podwyższ prolaktynie nie jest marodajne-wyrzut prolaktyny podwyższa tempkę mimo braku owuki...

Teraz w necie przeczytałam,że idealne FSH jest 3-9,a ja mam 9,2,wiec jednak nie jest tak super i może to swiadczyć o obniżonej rezerwie jajnikowej-nie wiem jaki to ma zwiazek z tą cholerną prolaktyną.Dobrze,że w piątek idę na wizytę,bo już mi głupio non stop dzwonić do ginki z tymi pytaniami.Niby norma jest wg mojego lab do 12,5.

Kasika bardzo mi przykro z powodu @..Może w następnym cyklu się uda..

Anucha a może jesteś zafasolkowana?Odebrałam badania-mam hiperprolaktynemię czynnościową i to najprawdopodobniej jest przyczyna braku dzidzi.Od wczoraj biorę Parlodel-brała któraś z Was dziewczyny?Cieszę się,że przynajmniej już coś wiadomo.Teraz kolejne 3 mies staranek z Parlodelem,jak nie będzie to dalsza diagnostyka,ale jestem dobrej myśli,po 1 tab połkniętej wczoraj normalna tempka 36,6.Może się wszystko unormuje,proszę trzymajcie kciuki!!!!!

Dziewczynki muszę uciekać do pracy.Odezwę się wieczorkiem.Buziaczki

Tak to jest dziewczyny-możemy się starać a natura i tak zrobi swoje,plemniczki przeżyją tydzień,owulka się przesunie o tydzień i jest ciąża w najmniej oczekiwanym momencie.Gdybym była w Waszym wieku poszłabym na żywioł-bez termometrów,śluzów itp.Niestety ja już nie mam zbyt dużo czasu,dlatego muszę obserwować swój organizm żeby jak najwcześniej rozpocząć odpowiednią kurację.Zawsze lepiej łykać przez pewien czas jakieś pile niż za 2 lata in vitro.Validosku przyślę w niedz,dzięki!

Dziewczyny jak możecie to mnie również przyślijcie Wasze zdjęcia,baardzo proszę.Ja mogę Wam podesłać swoje ale dopiero w niedzielę bo nie umiem-będzie kumpela to mi pomoże.Już Wam pisałam,że dla mnie i mojego chłopa komp to czarna magia.gusiaa07@go2.pl

Cześć babeczki!Dziś znów mnie pokłuto-myślałam,że prolaktynę zrobię w 2 poł cyklu,ale ginka powiedziała,że lepiej teraz.Te badanka co robiłam wczoraj wyszły dobrze-na szczęście to nie pre-menopauza-tego bałam się najbardziej!Mam nadzieję,że jutro też będę miała dobre wiadomości..A dlaczego mam wysoką tempkę?Dziś 36,9.Może coś wiecie na ten temat?W poprzednich cyklach w tym czasie było max 36,7

Cześć dziewczyny!Jakoś nie mam ostatnio czasu i nastroju żeby pisać...Wczoraj rozmawiałam z moją panią ginekolog.W tym mies badania hormonalne i zobaczymy,jeśli będą ok to dalsza diagnostyka ale już w centrum leczenia niepłodności...Zaczynam się trochę martwić..Czy któraś z Was robiła badania hormonalne,jeśli tak to jakie i w którym dc?Ja dziś w 5 dc zrobiłam FSH,LH i estradiol.Fajnie,że pojawiły się nowe koleżanki-witam serdecznie.To co też mnie trochę martwi-dziś mam już dość wysoką tempkę 36,75.Może ta pieprzona prolaktyna mi rośnie!