agi37

Czesć dziewczyny!Fisiu takich ludzi jak twoja sąsiadka trzeba opier...bo jak jesteś grzeczna to będą po tobie jeżdzić!Validosku z czekoladą?A fe...Żadnej czekolady brr...Z musztardą to owszem.Ze słodyczy tylko raz miałam zachciankę na gofra z bitą śmietaną

Ja wg ostatniej mies jestem w 16tc-dokładnie 16+3,a wg ostatniego usg dzidziuś jest o 1 tydz większy.W suwaczku mam złą datę-mam termin na 26 grudnia ale nie umiem zmienić suwaczka.Kochana Koug ratuj!Jak się mocno najem to lepiej się czuję z rozpiętym guzikiem i zmieniła mi się figura w okolicy talii-nie mam wcięcia-ale poza tym nic!Brzuszka nie ma!Jak leżę to czuję powiększoną macicę ale brzuszka nie widać...

Dziubassku betka piękna,wszystko będzie dobrze.Ja jutro idę na usg.Jak byłam na ostatniej wizycie w szpitalu nie zrobili mi to się martwię czy wszystko ok z dzidziunią po amnio,dlatego postanowiłam pojść prywatnie na 3d-może zobaczę cipkę albo siusiaka?Brzuszka nadal nie ma...

U mnie na razie waga stoi w miejscu,nie mam też brzuszka a dzieciaczek całkiem spory.Też mam wrażenie,że od czasu do czasu poczuję maluszka,szczególnie wieczorem,ale może to bulgotanie w jelitach.To moje pierwsze dziecko,nie bardzo wiem jak te pierwsze ruchy się czuje

Czesć dziewczyny.Ja też jestem grudniówką,co prawda w suwaczku mam termin na 1 stycznia ale wg moich obliczeń i usg na 26 grudnia.Nie znam jeszcze płci dzidziuni ale poznam na 100 procent za max 2 tyg bo miałam robioną amniopunkcję ze względu na wiek-jestem mocno dojrzałą mamusią,mam 37 latek.Pozdrawiam Was serdecznie.

Jak będzie chlopczyk to ja chcę Mateuszka albo Marcinka i znów jest problem-P.chce Piotra juniora lub...Maurycego!Nie dam skrzywdzić dzieciaka!

Ja jak tylko zaszłam w ciążę to od razu powiedziałam,że będzie Lena.Dla mnie to piękne imię.Mój P. trochę się buntuje ale może odpuści.A u mnie znow no-spa i leżenie-wczoraj trochę pobolewał mnie brzuch a dziś mam bardzo napięty.I znów nerwówka...

Validosku u mnie też krew taka sobie-czerwone krwinki na dolnej granicy normy,też blisko do anemii.Też nie mam chęci na mięso,dobrzr,że już od ryb mnie nie odrzuca to spróbuję pojeść.Apetyt w ogóle mam bardzo umiarkowany.Dzieciaczki nas zjadają,mamusiom ubywa czerwonych krwinek!Ja z kręgosłupem też mam problemy,niestety lędżwiowym.Mam jakąś kregoszczelinę,najprawdopodobniej po urazie,więc nie mogę przytyc więcej niż 10-15kg bo będzie kiepsko.Też już chciałabym wiedzieć jakiej płci jest moja dzidziunia!

Cześć dziewczynki!Ale nowiny!Dziubassku gratulacje!!!!!!!Validosku gratuluję syneczka!!!!!U mnie wszystko ok,czekam na wyniki amnio-jeszcze min półtora tygodnia.Brzuszka nadal nie mam...Waga ledwo drgnęła+0,5 kg.Też mi się wydaje,że zaczynam czuć dzidziunię,szczególnie wczoraj podczas seksiku i po,a może mi się zdaje?Validosku bierzesz jeszcze Duphaston,jeśli tak to do kiedy masz brać?

No to super!Pozdrawiam Was serdecznie!Gratulacje dla Demiluny i Sylwii!

Cześc dziewczynki!W środę miałam amniopunkcję,już czuję się dobrze.Nie było to przyjemne ale najgorsze już chyba za mną.Malwinko ja teraz jestem w 15 tygodniu a termin mam na 26 grudnia.NT powinno być max do 2,5 mm,u mnie było 1 mm.

Malwinko a jakie miałaś NT?

Cześć dziewczynki!Ja to noszę w sobie jakiegoś wielkoluda-64 mm tydzień temu(12 tydz),a brzuszka jak nie było tak nie ma...

Cześć Wszystkim!Witam po dłuższej przerwie.Najlepsze życzenia urodzinowe dla naszej kochanej Koug i imieninowe dla kochannej Fisi.Byłam wczoraj na usg-dzidziunia ma 12tyg i 6 dni i ma 6,5 cm.Brzuszka nie mam bo macica ustawiła mi się w tyłozgięciu,mdłości nadal męczą ale czuję się nie najgorzej.Pozdrawiam Was serdecznie!

Validosku i Maniu gratuluję dużych i zdrowych dzieciaczków!Ja ide na usg we wtorek.Ostatnio ne pisałam bo mieszkam u Piotra a tam nie mam netu.Pozdrowionka dla wszystkich!Pappa nie robię bo i tak będę robić amniopunkcję.

Basiuniu kochana nie martw się!Jest jeszcze bardzo wcześnie,może owulkę miałaś póżniej?Leż i nie stresuj się,dobrze,że plamienie ustało.Wiem co przeżywasz,ja jak zakrwawiłam to myślałam,że to już koniec a jednak silna dzidziunia poradziła sobie.Trzymaj się,jesteśmy z Tobą!Cebuluś Ty też bądż spokojna!

Ja też jestem bardzo przybita śmiercią Agaty.Zawsze jest trudno pogodzić się ze śmiercią,ale w przypadku tak młodej i wspaniałej osoby jest podwójnie ciężko.Jej córeczka urodziła się tego samego dnia kiedy moja dzidziunia się poczęła...Dziubassku szyjka jest twarda i zamknięta w ciąży,przed dniem @ jest nisko,bardzo łatwo ją dotknąć,po terminie@ ucieka do góry-pamiętam jak mówiła o tym Harbatka,u mnie było identycznie,to skłoniło mnie do zrobienia testu.Roburku na pewno masz zaburzenia hormonalne,poleczysz się i będzie dzidzia!

Cebulko nie martw się!Ja miałam 2,5 cm krwiaka 4 tyg temu a teraz jest wszystko ok,oszczędzałam się ale bez przesady a teraz mogę nawet wrócić do pracy.Dzidziunia jak jest silna to poradzi sobie nawet w niesprzyjających warunkach!Będzie dobrze!

Dziubassku spokojnie ja niedawno zaczęłam 3 mies,czekam z niecierpliwością na 2 trymestr i ustąpienie mdłości.Dziś po raz pierwszy od kilku tygodni ugotowałam sama obiad,oczywiście bez mięsa,nie mogę znieść zapachu np.smażonego kotleta brr!Jak jem u mamy to wcisnę w siebie kawałek mięsa na siłę ale samodzielnie nie jestem w stanie przygotować.Najgorsze są wieczory-odbijania,zgagi,mdłości i niestety skłonności do kłótni.Dobrze,że mój Piotr ma ostatnio do mnie dużo cierpliwości...

Avinionku optymistką to Ty nie jesteś...Głowa do góry,takie negatywne nastawienie do wszystkiego bardzo żle wpływa na Ciebie i dzidzię a w najbliższej przyszłości musisz mieć dużo siły i pogody ducha!

Cześć dziewczynki!Byłam wczoraj u koleżanki,która ma 5 mies bliżniaki.Jakie słodkie!Ale roboty co niemiara!Jednak cieszę się,że u mnie tylko jedna dzidziunia.Koleżanka zapytała czy ja na pewno jestem w ciąży bo według niej jestem bardziej chuda i płaska niż przed ciążą.Niestety nie wyglądam dobrze,co najmniej niezdrowo.Blada,oczy podkrążone,zapadnięte policzki,dzidziunia mamusi urodę odbiera.Brzuszka nie mam,nic a nic,czuję,że trochę zagłodzę dzieciaka mimo że jem sporo i mdłości mam już tylko wieczorem.Moja mama ze mną w ciąży przytyła 6 kg,może taka nasza uroda...

Dziubassku wiem co czujesz...Strasznie mi przykro ale w tym mies jest jeszcze nadzieja...

Sorry Dziubassku ale ten Twój mąż to straszny dzieciak!Jak on tak może igrać z Twoimi uczuciami,przecież to nieludzkie!Sam cholera nie wie czego chce i Ty masz być zależna od jego nastroju!Jest strasznym egoistą,jak już się zdecydował to powinien trzymać się tego,tym bardziej,że wie jak Tobie na tym zależy.Sorry dla mnie to nie facet tylko troki od kaleson!Mam tylko nadzieję,że los postawi Go przed faktem dokonanym i będzie musiał dorosnąć w ekspresowym tempie!Roburku nie martw się,będziesz brać duphaston lub luteinę i wszystko się unormuje,po co od razu czarne myśli,że się nie uda.Ja już mam wyznaczony termin amniopunkcji 2 lipca,póżniej jeszcze 3 tyg oczekiwania na wynik i mam nadzieję,że będę mogła odetchnąć...

Ja mam 9 tydz i 4 dz.To nie fasolinki-to już duże truskaweczki!

Kołderko Twoje maleństwo też duże,chyba o tydzień młodsze od mojego?