carlain

dziewczyny zbiera moze,ktoras z was \"Encyklopedia Zdrowia dziecka\" ?? Bo ja zbieram i powiem wam,ze sa tu swietne rzeczy:)

Hej babsztyle:) ja juz w domku u mamy jestem wlasnie rozpakowuje swoje rzeczy.Byla tez na miescie kupilam sobie kozaki oficerki (ze skorki) i poszlam sobie do kosmetyczki na regulacje brwi z henna myslalam,ze troche mi sie humor poprawi,ale jakos jak na razie to bez zmian.Czekam na moja mame bo ma zaraz przyjsc z pracy i mamy isc na zakupy chyba bedzie jakas spozywka. Moj R.....dzwonil do mnie jak bylam na miescie odebralam tel. i powiedzialam,zeby dal mi swiety spokoj i nie molestowal mnie swoimi telefonami i sie rozlonczylam.Od tamtej pory jak na razie to nie dzwoni caly czas sie gluwkuje co bedzie dalej. Kupilam Amelce swietny kombinezon na zime i recznik z kapturem:) A co u was?Jaka macie pogode bo u nas jest super slonce i okolo 17 stopni jest tak cieplutko,ze chyba zaraz smigne sobie na spacer nad jezioro.A co dziewczeta w pracy slychac? ktoras jest juz z was na zwolnieniu lekarskim???

A tak poza tym to Dzien dobry kochane:) I wstawac spiochy na posterunek nasz haha:)))

A tak poza tym to Dzien dobry kochane:) I wstawac spiochy na posterunek nasz haha:)))

pozniej wpadne do was zobaczyc co slychac laseczki ciekawego:) Jak po weekendzie u was?Bo ja od piatku w sumie bylam sama,ale juz nie bede narzekala na swoj los bo na pewno juz was nudzi moja histria love story:)

czesc koteczek to w takim razie znow mnie klamie z misja bo mowi,ze go zmuszaja i musi jechac. mamy sie pobrac,ale dopiero na przyszly rok na sierpnia bo jak na razie to krucho z kasa stoimy tym bardziej,ze bardzo nas duzo wyniosl dom,do ktorego sie wprowadzilismy. Ale co do slubu to jak tak bedzie to nie wiem czy to wszytsko przetrwa.Moj tel.od wczoraj milczy bo mam go wylonczonego a nie spie juz od 5.00 rano. Musze nie dlugo jechac po swoje rzeczy bo nawet nie mam w czym chodzic u mamy a dzisiaj spalam w samej koszulce i majteczkach bo pizamy nie mam.

tak w wojsku od nie dawna.Na misje pokojowa do Afganistanu na pol roku musi jechac bo ma to w kontrakcie podpisane,ze musi tez odbyc misje po za granicami panstwa.Bardzo sie boje o niego bo duzo rzeczy sie zlych slyszy na ten temat,ale jak On mi odpierdziela takie numery to ja juz nie wiem co mam myslec i pisac:(

Juz chyba w sumie tez chce zeby wyjechal na ta misje to odpoczne od niewgo przez te pol roku bo juz nie wiem co mam myslec o tym wszytskim .

no koteczek przyjechala taka kurwa z Niemiec w piatek i pisze do niego sms od wczoraj.Ma meza,dziecko to co Ona tutaj robi sama w naszym miescie w dodatku przyjechala do swojej babci tam,gdzie my sie wybudowalismy.Jak dla mnie to kurwic sie przyjechala tym bardziej,ze moj R....kiedys z nia i jak sie rostali to Ona wyjechala do Niemiec.

napisal mi teraz sms,ze bardzo mnie kocha z Amelka i nie wyobraza sobie dalszego sensu zycia bez nas i bardzo go boli to,ze podejrzewam go o takie rzeczy .Ale ja nic nie odp.i zaraz dostalm 2 sms o tresci co robisz karola?

teraz ostaniego listopada minie 3 lata nigdy On taki nie byl zmienil sie odkad wyszedl z wojska.

koteczek tak wlasnie postanowilam,ze bede od jutra u mamy przez jakis czas w sumie jestem juz od dzis u swojej mamy. Zero jakich kolwiek tel.i sms od niego nie odp.widzisz chyba nie kazdy moze byc tak wyropzumialym facetem jak Twoj maz:)czego mozna Ci pozazdroscic bynajmniej ja Ci na dzien dzisiejszy zazdroszcze:) Tak masz racje nie dzieje sie u mnie za ciekawie a jeszcze na swiat nie przyszla Amleka a ja mam juz takie problemu boje sie teraz o nia bo przez ostatnie dni mam klebek nerwow i nie wytrzymuje tego wszytskiego nie wiem jak wplyw maja skutki uboczne na dzidziusia.

URG Tak bedzie Amelka:)Amelka na dzien z 19 wrzesnia miala okolo 21cm jak byla skulona a po wyprostowaniu swojego ciala miala okolo 34cm :) wiec rosnie jak na drozdzach.Nie,nie pracuje jestem od 14 sierpnia na zwolnieniu i juz tak zostanie do konca ciazy:) Co do fotki to nie,klamie was kochane nie mam zadnego zdjecia ze swoja dzidzia,ale brzuszek teraz tak urosl,ze dostalam tych kompleksow na swoim punkcie. Moze zmieni mi sie termin porodu na 3 stycznia 2009 cos mi tak lekaz podpowiedzial,ze jeszcze zobaczymy w najblizszym czasie.Tak poza tym to sie czuje dobzre nie mam zadnych dolegliwosci ani nic z tych rzeczy.A wy jak sie czujecie kochane?? Tak bede teraz przez pare dni u mamy jutro pojade po rzeczy dla siebie bo tu nie mam nic po za swym pokojem i kompem z ktorego teraz do was pisze:) Mam nadzieje,ze wszytsko sie dobrze ulozy i,ze to tylko maly kryzys w naszym zwiazku,ale jedno co wam mowie,ze jesli dowiem sie,ze mnie zdradza bo cos mi tu smierdzi wszytsko za bardzo to bedzie koniec naszego zwiazku a ja naleze do takich osob,ktore 2 razy nie wchodza do tej samej rzeki a po urodzeniu podam go o alimenty,zeby placil Amelce bo na pewno bedzie nam troche ciezko finansowo,ale jeszcze tak daleko nie mysle i pragne aby moje nasze zycie wrocilo do dawnych czasow.

dzieki za wsparcie dziewczyny,ale teraz tak na powaznie bo mam ostatnie szzcatki sil i nerwow. Nie widzialam sie dzisiaj z nim od 9.00 rano On pojechal do domu tam,gdzie mieszkamy a ja bylam u swojej mamy i mial po mnie przyjechac pod wieczor,zeby mnie odebrac od mamy i mielismy isc po moje auto bo wystawilam je na sprzedaz do takiego komisu.Samochod musialm odebrac do godz.20.00 i czekalam na swego R....wiec jest godz.19.05 a On dzwoni i mi mowi,ze po mnie nie przyjedzie poniewaz zlapal gume w samochodzie i nie ma jak sie dostac do mojej miejscowosci a tak poza tym to zapomnial o tym,ze ma odebrac ze mna samochod i jak cos to niech ide sobie na autobus i niech jade sama do komisu i,ze On mnie nie zabierze i mam spac u mamy.Ale ja nie pojechalam do tego komisu poniewaz nie mialam zadnego autobusu.Wiec zadzwonilam do swojego obrego kolegi i poprosilam go zeby sprawdzil czy to prawda,ze moj R....zlapal gume i nie ma czym przyjechac po mnie i wiecie co sie okazalo?Ze to prawda,ze zlapal laka,ale zalozyl zapasowe kolo i ma malo powietrza,ale to nie jest powod,zeby nie przyjechal po mnie. Co do kolezanek to On jak mi twierdzi to sa tylko stosunki czysto kolezenskie,ale ja mam dosc tych kolezanek co tydzien to jakas nowa znajoma.Pisal do mnie sms,ale ja nie odpywalam na zadne a teraz wylonczylam tel.na noc jestem u mamy opowiedzialm jej co sie dzieje w naszym zwiazku.Bede u mamy tak dlugo,az sama zobacze czy On bedzie robil do mnie jakies podchody czy bedzie sie staral i czy przeprosi.Przestalam mu chyba ufac,jutro rano pojade odebrac samochod i pojade po swoje rzeczy tak jak go nie bedzie i przyjade na pare dni do mamy juz jej powiedzialam,ze bede koczowala przez prae dni.Nie wiem czy to jest dobre rozwiazanie,ale mysle,ze zobacze czy tak naprawde zalezy jemu na naszej milosci. Wczoraj pisala jego kolezanka sms o 23.00,ale On juz spal i pytala sie czy spi bo Ona moze wyjsc juz na dwor i sie z nim spotkac.Wiec powiedzcie dziewczyny po huj dziewczyna pisze w nocy sms,zeby sie spotkac co mozna robic o 23.00 i gdzie sie spotkac zeby dobrze sobie pogawedzic bo mi sie nasuwa tylko jedna mysl na glowe chyba wiecie jaka. Ja jemu rano to powiedzialm to wiecie co uslyszalam,ze to tylko kolezanka i zebym sie nie czepiala i bzdury. Nie wiem czemu,ale czuje ze On mnie zdradza starsznie sie odsunal ode mnie a jak widzi jak mi leci z piersi siara to odwraca glowe w 2 strone wiecie jak mi jest wtedy przykro:( Nawet dzisiaj zrobil mnie w ciula!!!!Klamie jak z nut.

Wygaslo tez miedzy nami sex czuje sie tak jak bym jego juz wogole nie pociagala a On zaczal sie rozgladac za jakas rozrywka. Jest mi naprawde ciezko nie mam tutaj nikogo bliskiego z kim bym mogla o tym wszytskim porozmawiac.Chcialam bym,zebyscie mi napisaly prawde co o tym sadzicie i co Ja mam zrobic bo juz zaczynam odchodzic od zdrowych zmyslow. Nosze w sobie jego dziecko i nie moge tak sie denrwowac bo musze jak nie osobie myslec to na pewno o naszej corce,ktora wlasnie teraz zaczela mi dokuczac w brzuszku:)Jejku tak juz pragne tego momentu,zeby Ja zobaczyc i przytulic do siebie w piatek idziemy do gina na kontrol na 10.40

Wygaslo tez miedzy nami sex czuje sie tak jak bym jego juz wogole nie pociagala a On zaczal sie rozgladac za jakas rozrywka. Jest mi naprawde ciezko nie mam tutaj nikogo bliskiego z kim bym mogla o tym wszytskim porozmawiac.Chcialam bym,zebyscie mi napisaly prawde co o tym sadzicie i co Ja mam zrobic bo juz zaczynam odchodzic od zdrowych zmyslow. Nosze w sobie jego dziecko i nie moge tak sie denrwowac bo musze jak nie osobie myslec to na pewno o naszej corce,ktora wlasnie teraz zaczela mi dokuczac w brzuszku:)Jejku tak juz pragne tego momentu,zeby Ja zobaczyc i przytulic do siebie w piatek idziemy do gina na kontrol na 10.40

witam was kochane przyszłe mamusie po długiej nie obecności:) co tam u was slychac?ja juz na pewno nie dam rady nadrobić zaległości w naszej lekturce bo zbyt duzo mi sie tego nazbierało:) W moim zwiazku zazcynam przechodzic maly kryzys moj R....mi caly czas powtarza,ze ja glupeczkuje przez ciaze i,ze sie czepiam pierdol,ale ja wiem,ze tak nie jest.Nie ma jego od rana do wieczora w domu bo spedza swoje wolne popoludnia ze znajomymi a co najlepsze to tak sie sklada,ze te jego znajomi to same kolezanki i wiecie co?Chodzi sobie na spotkania z nimi a Ja siedze w domu i tylko sie wkurwiam na Niego. Nie wiem o co w tym wszytskim zaczyna chodzic bo pomalu zaczynam sie gubic:(Prubuje na wszytskie strony z nim rozmawiac,ale On mowi,ze nie mam w niczym racji i,ze mnie Kocha ale jak czlowiek kocha to chyba tak sie nie zachowuje tym bardziej,ze teraz go potrzebuje bardzo przeciez nie dlugo juz nam przyjdzie na swiat corka:) Mnie starsznie bola piersi nie tyle co cycki a sutki:(Dotknac ich nie moge bo czuje sie tak jak by byly cale podraznione.Siara mi bardzo leci z piersi i starsznie sie zmienilam i to teraz przez te kilka ostatnich dni a co najlepsze jest w tym wszytskim,ze to ja sama w sobie zobaczylam. Czuje sie nie atrakcyjna z rostepami na nogach i nie mogaca sie ogolic w imtymnych miejscach:(Musze prosic o to mojego R....zeby mi pomagal czuje sie jak inwalida brzusio mi przeszkadza za bardzo,ale jak dzidzius mnie zacznie kopac to od razu poprawia mi sie humor i tlumacze sobie,ze tylko tak jeszzce do stycznia i znow wroce do swojej dawnej figury i urody. Chyba zaczynam pzrechodzic jakies zalamanie nerwowe.A moj R....mnie nie rozumie a w piatek nawet zdarzylo mu sie powiedziec,ze przytylam na twarzy i wogole nabralam kobiecych ksztaltow zrobilo mi sie smutno. Dziewczyny ja chyba zaczynam nie ufac swojemu chlopakowi.Te jego sms do kolezanek i 2 strone to samo.Kloce sie znim o to,ale On mowi,ze nie mam o co byc zazdrosna. Nie wiem co mam robic i co mu powiedziec moze wyprowadzic sie do mamy na jakis czas?Przychodzi z pracy pozno bo zazwyczaj wieczorami to zamaist posiedziec z nami i porozmawiac to idzie jesc kolacje myc sie i przed TV a Ja dalje siedze jak mruk z dzidzia przed kompem.

NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL jutrzenka83......25..........11,10................?..... . .....5 Folik32............ 32...........17.10 ...........17.10.........1 Papierowe........25...........22.10.............23.10... . ...11 corina-2...........28..........24.10..............?..... ........6 Animonda .........24...........27.10.............?..............2 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................26..........24..........25.01.20 09........córka Nina 29.................22..........29 ........14.02.2009..........syn AMT.....................16..........21.........15.03.200 9........ Mandziaa ..............16..........22.........20.03.2009....... Urquinaona............16..........29.........28.03.2009. ...... Pisanka13..............11..........34.........02.04.2009 ....... Młoda żonka...........15..........24.........02.04.2009....... Lady_panthera.......15...........25........02.04.2009.. ..... bes......................12...........27........22.04.2 009....... baderka................12...........31 ........26.04.2009...... dsangia.................11...........30.........29.04.20 09...... Prezencik..............10...........25........30.04.2 009...... Larysa .................11............26........05.05.2009...... Paula_28.................9...........28........13.05.2009.. . .... gosiaczek25............8............26.........25.05.200 9...... KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat koteczek19833......................25 lat Klempa.................................26 lat

Hej babsztyle:) co tam u was slychac?ja siedze w domku i czekam na swojego z obiadem,ale chyba cos czuje,ze nie za bardzo sie dzisiaj na niego doczekam bo powinnien byc juz dawno z pracy a go jak nie ma tak nie ma:)Ale to nic dzisiaj mam obry humorek,wiec wybaczam jemu piwkowanie po pracy bo na pewno tak jest haha:) U nas dzisiaj jest taka ladna pogoda,ze az w domku szkoda siedzic, a u was jak z pogoda dzis?

STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @.....TEST............CYKL Kasiula86..........22.........20.09 ............22.09.......3 jutrzenka83......25.........10.09................?...... ....5 Papierowe........25..........22.10.............23.10.... ..11 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK......TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................24..........24.........25.01.200 9........córka Nina 29.................20..........29 ........14.02.2009........ AMT.....................16..........21.........15.03.200 9........ Mandziaa ..............16..........22.........20.03.2009....... Urquinaona............14..........29.........28.03.2009. ...... Pisanka13..............11..........34.........02.04.2009 ....... Młoda żonka...........12..........24.........02.04.2009....... Lady_panthera.......14...........25.........02.04.2009.. ..... bes......................10...........27.........25.04.2 009....... baderka................10...........31 .........26.04.2009...... dsangia.................9............30..........29.04.2 009...... Prezencik..............9............25..........30.04.20 09...... Larysa .................8............26..........05.05.2009...... Paula_28...............6............28.........13.05.200 9....... gosiaczek25...........6............26..........25.05.200 9...... KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat koteczek19833......................25 lat Klempa.................................26 lat corina-2...............................28 lat

dzieki dziewczyny za gratulacje my tez wam zyczymy z calego serca wszytskiego naj-naj:) dsangia no pamietam,ze wszytskie kobitki mi mowily,ze chlopiec bedzie w sumie ja tez tak czulam,ze bede miala syna a tu taka niespodzianka,ale sie ciesza bo beda kiteczki robione i uszka przebite i na rozowo smigac sobie bedzie Amelka:)

hej laseki:) jestem juz na posterunku:)Wiec tak moj gin.powiedzial,ze wyniki sa bardzo dobre wiec nie potrzebnie sie marwtilam na zapas z ta krzywa cukrowa bo norma jest 145 a ja mialam 127:)Wiec jest ok:) Jestesmy zdrowiutcy jak rybki w morzu:) Kochane sluchajcie tego co mam do powiedzenia: MAM W BRZUSZKU MALUTKA DZIEWCZYNKE,KTORA WAZY 0,5KG:)JUZ WYBRALISMI IMIE I NIE ZMIENIAMY NA ZADNE INNE BEDZIE NASZA NAJCUDOWNIEJSZA AMELKA NA SWIECIE NA KTORA TAK BARDZO CZEKAMY Z UTESKNIEM:) Ide do swojego R....na przytulanki i na glaskanie brzuszka bo Amelka zaczela teraz dawac o sobie znac i znow nie przespana noc,ale to nic wcale sie tym nie martwie. Lady panthera nie bylo przedwczoraj zadnych baraszkowan bo mnie zaczelo cos draznic od srodka:)haha napislam Tobie wiadomosc na naszej klasie tak jak obiecalam. Dobranoc kochane my idziemy z Amelka do tatusia na przytulanki,ale nie wiem czy cos z tego bedzie bo zainteresowal sie filmem na TVN. Pa.Buziaki:******* Acha gin powiedzial,ze jest pewny na 99% ze mam w brzuszku dziewczynke sprawdzal jeszcze pare razy dla pewnosci:))

Nina jestem za,to jest fjany pomysl:) Dozobaczenia:))

dobra babeczki ja zmykam sie kompac i szykowac do lekarza dzis zakladam nowe spodnie,ktore kupilam o 2 rozmiary juz wieksze bo wszytskie innne zamale czuje sie jak balon:)Ostatnim razem jak wazyl mnie lekarz to bylo 61,5kg w sumie nie duzo chyba,ale po wygladzie to wygladam o duzo,duzo na wiecej:)Ale wcale mi to nie przeszkadza wrecz jestem szczesliwa:) Pa.Buziaki:***

Zmienilam zdanie co do porodu rozmawialam ze swoim R....i powiedzial,ze bardzo chce byc przy mnie w czasie calego porodu ucieszylam sie,ze sam mi to zaproponowal i poruszyl ten temat,ale coz tak bylo fajnie i milutko,ale nie na dlugo bo prawdopodobnie jedzie na poligon miesieczny ze swoimi chlopami i planowany wyjazd jest prawdopodobnie okolo 10 stycznia a ja 25 stycznia w planowanym terminie mam rodzic,takze na to wychodzi,ze nie bedzie przy mnie mojego R...wkurzylam sie i poklocilam sie w tej sprawie i uwzam,ze mialam racje.Juz narzucilam mu swoj pomysl,zeby sie zamienil z kims na ten styczen,ale On powiedzial,ze to nie od niego zalezy i nikt mu z jego przelozonych nie pojdzie na ten uklad:(Ale jak na razie to nie zawracam sobie glowy bo do stycznia jest jeszzce troszke czasu i mam nadzieje,ze cos sie zmieni w tej sprawie.