Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*a ja jestem do niczego*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *a ja jestem do niczego*

  1. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    w sumie to każdy kącik jest dobry. psychiatra w moim przypadku raczej nie pomoże niestety, to raczej nie hipochondria.
  2. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    zdycham sobie cichutko w kąciku. jak myślicie, czy jak 33 letnia baba powie lekarzowi, że ma zawał serca to jej uwierzą czy wyśmieją?
  3. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    no co tak cicho?
  4. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    Kochana, jak ja zacznę w te gipsy stukać, to sobie dodatkowe drzwi wybiję. A kibel i tak trzeba umyć.
  5. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    a ja jutro mam zamiar polezec własnie. tydzień cięzki jak zwykle. czy wy też tak macie, ze jest niedziela wieczór, poniedziałek rano i dopiero piątek wieczór? coś jakby mi tydzien ginął.
  6. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    coś ty, nie zdążę. do 17tej musze dziecko odebrac a nie wiem kiedy wyjde z tej pracy. mam nadieje, że o 15tej kurcze.
  7. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    swoją droga to Małpa w kąpieli jest jedną z moich ulubionych bajek. Przeczytajcie ją na głos - jak pęknie świszczy i szelesci. Fredro to jednak był mistrz słowa. Jakby nie był taki rozrywkowy to pewnie by został wieszczem narodowym;)
  8. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    moze, moze
  9. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    trzymajcie za mnie kciuki ludzie
  10. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    no ja też się dzisiaj ubrałam jakbym z choinki spadła.w pantofelki - balerinki kurna.
  11. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    kurde zimnooooo
  12. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    bo chodze dużo i szybko. na browara mam zawsze ochotę.
  13. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    zapraszamy, każdy narzekacz mile widziany
  14. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    a to wiecie, rozumiecie. witaj w klubie.
  15. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    a co sie stało Profesorko?
  16. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    to umocz bo ja dzisiaj nie piję.
  17. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    a jak tak to okej.
  18. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    własnie odgasiłam;) a piwa nie mam:( ale będę jadła;)
  19. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    nie cierpię nie cierpieć
  20. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    no dzisiaj żeby wyjść na dwór to trzeba mieć kajak. ale mam tyle roboty w domu, że nie musze wychodzić.
  21. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    no proszę, Alex sie znalazł.
  22. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    noogi mnie bolą. kurde też musze sobie buty kupić ale nie bardzo mam za co.
  23. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    jestem zła, bardzo zła. nie znoszę męskiej części populacji.
  24. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    A co tam Karlsonie?
  25. *a ja jestem do niczego*

    NARZEKALNIA

    Alexa nie widzę. Cześć tak w ogóle. U nas nie wieje. A co do chodzenia - nie jest to złe. Muszę przyznać, ze nie narzekam. Nogi bolą bo przez ostatnie 3 dni średnio 4 godziny galopady robilam - dotleniłam się oparami benzyny niesamowicie. latem by było łatwiej bez kurtki. ja mam taki dziwny charakter, że nie ważne jakie zajęcie, staram się to robić jak najlepiej bez zlewki. A jak twoja praca Asasello?
×