*a ja jestem do niczego*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *a ja jestem do niczego*
-
no co tu tak cicho?
-
eja eja ludzie.
-
nie tv, tylko dvd. nie znam sie na grach.
-
co tu tak cicho i pusto?
-
a to dobranoc ci.
-
takie życie:D
-
ale w znaczeniu ogólnym, że jesteś i żyjesz? czy że jestes niedysponowana a nie powinnas?
-
to witaj w klubie:D tutaj każdy mniej lub więcej niedysponowany.
-
spełnienia tego co na twoim topiku napisałam poproszę;)
-
kurde ale mi źle, nie wiem co ze soba zrobić.
-
a sobie życzę \"wzięcia się\" i \"zachcenia\" i rzucenia palenia. a co! a za 8 dni mam urodziny i będę starsza:D
-
Diana - chyba masz rację. nie przebijemy cię. swoją drogą, współczuję ci serdecznie. da się coś z tym zrobić?
-
Babcia 1:1 - na to się zgodzę:D Alex - super bielizna:D
-
nooo znalazło się - stan podgorączkowy mam, a myślałam, ze zostal sam katar i kaszel. Asasello napisz jak rzucanie palenia z tabexem bo mam receptę i nie wiem czy wykupić:D
-
witaj Asasello. to raczej nie sepsa:D będziesz żyć.wracaj wracaj i przyjeżdżaj do Krakowa;)
-
z domu powinnam była wyjść ponad dwie godziny temu, a ja sobie siedzę, sączę kawkę i znowu mam jakieś durne wyrzuty sumienia spowodowane moim lenistwem. koszmar.
-
i jestem coraz bardziej wkurzona.
-
co za koszmarny dzień. za późno wstałam, głowa mnie strasznie boli, brzuch też i nie mogę się za nic zabrać.
-
Najlepszego. Oby w tym roku topik okazał się zbędny.
-
oj fajnie, fajnie. to mój ulubiony kącik w necie:D
-
oj Babciu, jak trzaska stalka to buty do kosza. szkoda zabawy w naprawę - już nigdy nie będą jak trzeba.
-
wróciłam. ale jeszcze nie mam powodów do marudzenia. może tylko taki że w głowie mi sie kręci po tych wojażach.
-
Alex wywal ciasteczka dopóki się nie rozlazło paskudztwo. Kochani Wszystkiego Naj naj naj, żeby nam się wiodło! Żebyśy na Narzekalni spotykali się tylko towarzysko:D ja wyjeżdżam do strefy bezinternetowej więc składam dzisiaj:D NNNNNAAAAAJJJJLLLLEEEEPPPPSSSZZZEEEEGGGGOOOO!!!!!!!!!!!!!!
-
asasello umowa stoi. powiedzcie mi jeszcze ludzie, czy nie macie znajomych w londynie co zostają na swięta i mogliby moją koleżankę przygarnac bo będzie sama.