nati83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nati83
-
przed sekundą dostałam sms: \"Zostałyście ciociami, Kubuś urodził się o 14.33 tutejszego czasu, waży 4410, jest śliczny i grzeczny, eraz sobie smacznie śpi, podrawiamy buziaki\" M_ka gratulcje duży chłopiec z Kubusia
-
M_ka będziemy trzymać kciuki o 15 Wszystkiego dobrego !!!
-
M_ka no to wrócicicie już we trójkę. Ale się cieszę, napisz o której to cc to będę myślami z Tobą, a jak już lepiej się poczujesz to napisz mi sms :) Życzę Ci powodzenia z całego serca...będzie dobrze...
-
M_ka trzymam kciuki Dziewczyny jak już będę coś wiedziała ( tzn. jak M_ka wyśle mi sms), o odrazu dam wam znać !
-
Eny super zdjęcia...a Amelka to wypisz wymaluj mamusia :) Zdjęcia z butlą suuuper:) A na tych pierwszych zdjęciach Melka ma taki sam pajacyk jak Mateuszek, w tym właśnie go ze szpitala odebraliśmy bo był najmniejszy z ciuszków jaki miałam, a i tak rękawki miał popodwijane :) Gratulacje
-
M_ka zmień suwaczek może to go zmobilizuje :D:D:D
-
Eny ciarki mi po plecach przechodziły jak to czytałam, byliście bardzo dzielni. Gratuluje jeszcze raz. A malutka bardzo podobna do Ciebie... Czekam na zdjęcia ... M_ka do boju kobitko :)
-
M_ka no może do piątku się zacznie coś dziać...mnie też plecy bolały:( Aha wysłałam ci @ z nr tel.
-
Sprawdzam czy nam się M_ka rozdwoiła ???:) Ps: M_ka naucz fredzia korzystać z kafe i jak się już wypakujesz to niech napisze :)
-
M_ka to pomóżcie z fredziem małemu wyjść na świat...:D chyba siwek pisał o sposobach, a jak nie to radzę szybki \"numerek\" we dwoje:D
-
M_ka teraz kolej na ciebie :) Spiesz się troche, bo jak nie zdąrzysz to jutro suwaczek musisz zmienić :D:D:D U mnie dziś okropna pogoda, szaro, zimno, wieje i do tego deszcz pada :(
-
Przeczucie mnie przygnało przed komputer i się nie mysliłam...taka nowna :) Eny gratulację dla Ciebie i buziaczki dla Amelki:) Jak dojdziecie do siebie to się odezwijcie :)
-
Gratuluję Jasiowi pierwszego ząbka
-
hejka :) M_ka to już pewnie babcie zabawia, tylko pamiętaj kobitko, daj znać jak się rozwiążesz...nie trzymaj nas w niepewności :) Tak samo ty Eny... Lecę szykować Matiego do kąpieli :) A wierszyk prześliczny
-
M_ka ja juz się zastanawiałam czy ty przypadnie nam się nie rozdwoiłaś :D Zgadzam się z tym co pisze Eny...też właśnie słyszałam że dziecko powinno każdy etap przejśc samodzielnie, jedank w tej chwili nie umiem się określić czy ja chodzik kupię czy nie, bo tak jak pisze Siwek to wielka wygoda.
-
hej nadal karmię piersią, a co do oszczędzania się to uważałam w pierwszym miesiącu. Nabiału nie jem do teraz, czasem troche sera żóltego lub kefirku się napiję. Teraz jem wszystko i obserwuję małego. Nic mu się nie dzieję. Pewnie że się fasolą , ani wzdymająccymi potrawami nie obżeram, ale po trochu wszystkiego jem. Mój mały spróbował juz nawet gotowanego jabłuszka i kompociku z jabłek. I kompocik bardziej woli niż jabłuszko gotowane :) Może któraś mnie za to powyzywać, ale nawet juz lizaczka lizał :D
-
nie ma nikogo - idę obejrzeć Na Wspólnej
-
właśnie sobie powspominałam....-------->>>>> strona 299
-
Ja też ciuszki miałam kupione dużo wcześniej, wózek odebrałam 21 lipca, torby spakowałam na początku lipca ( choć termin miałam na 18.08 :)), niestety łóżeczka nie zdąrzyłam sama złożyć, zrobiła to moja mama z siorką...ładnie je ubrały, bo wszystko miałam kupione. W sumie ubranka prałam też jakoś koło 20 lipca...dobrze ze nie czekałam z tym wszystkim tylo wszystko miałam przygotowane, bo oni zaś sami tak szybko nie dali by rady zrobić w ciągu tych dni co byłam po porodzie w szpitalu ... M_ka tobie już tylko 12 dni zostało...a pamiętam jak niedawno oznajmiłaś nam że będziesz mieć bobaska :) czas leciii Mój bączek w sobotę skończy 3 miesiące, a w czwartek jedziemy już na drugie szczepienie .
-
M_ka ja też czekam na fotki
-
sprawdzam suwak
-
witaj aga...życzę powodzonka w staraniach oczywiście ja czekam na zdjęcia, wiec eny możesz słać na nati83@o2.pl mój mateuszek skończył dziś 12 tygodni :):):) Niestety za usg 3d płaciłam, dostałam z niego płytę i zdjęcia :)
-
Eny ja chodziłam państwowo i miałam usg robione co wizyte w tym jedno 3d :) M_ka u mnie wychodziły napinania brzucha, czułaś jak ci brzuch twardnieje i za chwilę się rożluźnia, a z tą biegunką to różnie, bo ja akurat nie miałam....
-
hejka Ja do szpitala wzięłam tylko pampersy, chusteczki i smoczka na wszelki wypadek (i się przydał, bo jak mały leżał pod lampami to ponoć bardzo płakał i położne chciał smoka...) wogóle one stwierdziły że mam bardzo \"oryczane\" dziecko, co mnie bardzo dziwiło, bo u mnie Mateuszek wcale nie płakał... Co do ubranek szpitalnych to były czyste i ładnie uprasowane, wiec nie narzekałam, skarpeteczki mi z domu dowieźli bo mały jak mi go przywieźli to miał 2 różne (różową i żóltą :)) No i mi musieli dowieź laktator z buteleczką, bo miałam duuużo pokarmu, a mały wszystkiego nie wypijał. Raz się zdarzyło że dali mu w szpitalu mój odciągnięty pokarm ( właśnie gdy był na naświetlaniach). Mały nie miał problemu z ssaniem wiec mnie ten problem nie dotyczył. Ładnie pił z piersi ( choć przez opierwszy miesiąc pił z kapturkiem bo moje brodawki się\" chowały\") i butle z piciem (bo było bardzo gorąco i dawałam mu herbatki). Dla tych co mają problem z brodawkami polecam kupić sobie kapturek ( ja akurat kupiłam w szpitalu bo takowe mieli )
-
hej co za miłe zaskoczenie mieć co czytac na naszym forum:) ja mój poród opisywałam pare stron wcześniej... wiec sie rozpisywac nie będe... chciałam coś wiecej napisać ale Mateuszek płacze wiec muszę do niego lecieć ...pzdr