mama-Beata

Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku, by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem, by kolacja wigilijna wniosła w serca spokój a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem. By prezenty ucieszyły każde smutne oczy, by spokojna przerwa ukoiła złość by sylwester zapewnił szampańską zabawę, a kolędowych śpiewów nie było dość. Tego Wam moje najdroższe zyczę-B.

Mała migotaaa,a nie lepiej brac tabletki antykoncepcyjne???Masz stałe zabezpieczenie,ktore zawsze mozesz przerwac gdy naprawde bedziesz chciała miec dziecko.Jesli dobrze rozumiem \"chcemy byc razem,ale nie chcemy sie jeszcze wiązac\"-to naprawde zalecam wizyte u ginekologa i stosowanie tabletek.Pozdrawiam

Czesc dziewczyny!!!!! To juz tradycja,ze latem zbytniego tłoku tu nie ma.... My spedzamy mnóstwpo czau poaz domem,jezdzimy nad wode,bylismy na wczasach-fajnie sie tak wyrwac:) )i wracac ze swiadomośćią,ze nie trzeba iśc do pracy:)) Jutro przyjeżdża przyjaciólka mojej corki na jakis tydzien,a potem moja jedzie do niej,więc wakacje w miare ma zapełnione.Oczywiscie dzieci nasze tak opalone slicznie-jak czekoladki:)) Moje malenstwo w brzuszku rosnie i jak powiedzial ostatnio pan doktor to jest duuuze-czym wprowadzil mnie w przerazenie,bo jak sobie wspomnę narodziny Wiki to juz mnie ciarki przeszły,a była mniejsza niz zapowiada sie przy tym dziecku. Ogolnie czuje sie dobrze,czasem sa gorsze dni,ale to norma:))i mlodośc nie ta sama:-D Zmykam ,bo moje dziecie jedzie na rower z kolezanką i musze jej jakos go wytaszczyć:-O Buziaki dla zakochanych,zapracowanych,wypoczywających

Witam serdecznie:)) Natalia no to masz niezbyt fajnie:((Ale najwazniejsze,ze sobie radzisz:))I,że Ivo zdrowy-reszta sie ułozy-zobaczysz:)) Sylwia dziekuję za fotki z komunii-super,naprawdę:))Kiedy wreszcie do nas zajrzysz???(nie wspomnę juz o gg) Renatko moja, a Ty strajkujesz?? Ja własnie odprowadziłam moją pociechę na autokar i pojechała na wycieczkę:))Wieczorem z tych wszystkich emocji nie mogła zasnąc,rano wstała z bólem głowy-bardzo przeżywa ten wyjazd-jak to dziecko. Pogoda piekna-slonko swieci wspaniale-bedzie fajny dzień. Aaaa dzis odwiedza mnie moj ex:))Dzwonił wczoraj-zapowiedział się na dzis,potem rozmawiał a Wiki-z nia sie umowił na poniedziałek-on teraz w Warszawie mieszka. Ok-zmykam narzucic mały make up na buzkę,przywdziac jakąs kiecke i do pracy:-P Buziaczki dla wszystkich:))

Cześć serca moje:)) Wczoraj w pracy napisałam taaaaaaki dłuuuugi post i mi go skasowało:-ODzis nadrobię,ale na pewno nie bedzie to,co wczoraj:)) Przyjemnie mi sie czyta ,ze u Was wszystko dobrze sie układa:)) Sylwuścała aż promieniejesz na tych zdjęciach:))I Oliwka taka radosna-wspaniale!!!!Oby tak dalej. Renatkodo Ciebie jako specjalistki mam pytanie:czy sa farby,ktorych teraz nie moge stosowac?np jedne są silniejsze niz inne?wiem,ze teraz i tak nie moge malowac włosów,ale za kilka tygodni juz tak. Ciesze się,ze Julka duzo korzysta ze swieżego powietrza i że wszystko dobrze u Was:)) Kasiu wiem,ze masz teraz wszystko na głowie.A mąż bedzie na komunii?I jak sprawy z mieszkaniem i przeprowadzką???Trzymaj sie kochana!!! Marti Twoja histroia po przeczytanie jej to jak scenariusz jakiegos dramatu,bardzo mi przykro,ze pokochałas człowieka,który Cie oszukał.A kiedy urodzi sie synek?Moim zdaniem powinnas powiedziec rodzicom-koniecznie!!!!Życze Ci duzo szczęścia i zdrowia przede wszystkim,bo jeszcze długa droga przed Tobą.Jesli tylko mozemy Ci jakos pomóc-mozesz na nas liczyc:)) A u nas wszystko dobrze,ja czuje sie róznie,ale z przewaga dobrego samopoczucia,za jakis czas idę na zwolnienie i tak juz zostanie do konca:))Ale wypocznę! Moja córcia jedzie za tydzien na wycieczke nad morze,bardzo się cieszy. I za tydzien tez idziemy na komunię do jej przyjaciółki:))Sukienke juz ma-piekna,zwiewną:))A ja...nie mam nic,musze cos kupic.Ehhh.... Zmykam wyjąc pranie,pozmywac naczynia i wyszykowac sie do pracy.Pogoda rewelacyjna,az chce się zyc!!! Miłego dnia i buziaczki dla wszystkich

Czesc kochane moje:)) Jak zwykle trzeba nadrobic zaległości.... W sumie to wszystko bez zmian:czyli ok.Pogoda nareszczie jakas wiosenna,ale dopiero od dzisiaj-jak zwykle wtedy,kiedy trzeba iść do pracy:-O Dzis idę z moim dzieckiem do dentysty,usuwamy ząbka:((Córcia przeżywa juz strasznie. Jakie macie plany na długi weekend?Wybieracie się gdzies?My planujemy wypad do domku nad wodę,ale zobaczymy jak nam się uda wyrwac.Ja mam wolne 4 dni,moj mąz niestety 02,05, idzie do pracy:(( A co u Was ?jak dzieciaki? Kasiu jak sie to wszystko układa?do przodu? Dla wszystkich ogromniaste Miłego dnia

Cześc:)) Przepraszam za nieobecność,ale miałam urwanie głowy w pracy:-O Juz nadrabiam pisanie:)) Weekend minął nam dośc fajnie-film świteny-naprawdę polecam dla naszych większych dzieci.Jeśli graja u Was to warto pójśc-moja gwiazdka świetnie się bawiła:)) Oczywiście napchałysmy sie popcornem-troszkę był za słony i potem pić nam się chciało-soku nam brakło:-D Wieczorem przyszli znajomi ze swoja córką,dziewczynki się bawiły,a my moglismy sobie porozmawiać. Niedzielę spędzilismy w domu-pogoda się zepsuła i plany z wypadem w plener niestety muszą poczekać Pojechalismy tylko obejrzec naszą działke,bo całą zime nie bylismy-mamy troszke pracy,ale własnie pogoda wszystko nam utrudnia:-P Sylwia wyłaz spod papierzysk i zajrzyj na chwilkę:)) Renatki dla Was I dla wszystkich P.S.Aju czytasz nas jeszcze????

Witam serdecznie:)) Renatko ja niestey nic nie wiem-ale moze nasze warszawianki cos Ci doradzą?:)) Ja mam wizytę z córka u dentysty na 21,04-ma do usunięcia dwa mleczaki-oj:-O U nas pilenie za oknem-po obiedzie idziemy na karuzele:))z ogniska nici,bo wczoraj padalo i mokro na działce:(( Buziaczki dla wszystkich,a Kubus niech wraca do zdrowia

Dlaczego nie złożysz pozwu o alimenty?to wcale nie jest takie trudne i nie zajmie Ci duzo czasu.Nie zrobisz tego dla siebie tylko dla Kuby-Ty musisz przec do przodu kazdego dnia,a tata bez obowiązków ma się dobrze,niech się ma i niech opływa w luksusy-ale dziecko jest równiez jego i powinien łożyc na utrzymanie!!!Ja kiedys tez tak mówiłam,ze nie chce,ze dam rade-potem przejrzałam na oczy-dlaczego masz mu odpuścic cos co jest jego obowiązkiem?!Tym bardziej jesli zabrał Wasze pieniadze,a konkretnie Twoje.Żenujące... Trzymaj się cieplutko:))

Renatko to jestes juz trzecia ze stolicy:))Najważniejsze to sie nie poddac,wiem jak sie czujesz pisząc,ze masz wrażenie,ze jestes o wiele starsza.Kazda z nas to przeszła... A jak wygląda sprawa z alimentami?dostajesz je? Czy masz kogos kto Ci pomaga np gdy Kuba jest chory? Mam nadzieję,ze bedziemy mogły Ci pomoc-chociaz dobrym slowem lub radą:))

Heloł serducha moje:)) Po świętach juz tylko bigos w słoiczkach mi został:-D A tak na serio to było ok,oczywiscie sniegu pełno,zimno,zawieje-brrr Pierwszy dzień spędzilismy z rodziną,drugi w sumie tez,odwiedzili nas tez znajomi-było bardzo fajnie,ale jakos tak szybko minęło i znowu codziennośc nas dopadła:-O Przed świetami odwiedził mnie pan tata-nadal sie nie potrafi okreslić jesli chodzi o to wszystko i...juz nie będę czekac na jego jakiekolwiek decyzje.Mam to w nosie. Sylwus zdjęcia świetne-dla mnie bomba!!!jak tylko przyjdzie prawdziwa wiosna tez chcę gdzies wyruszyć,brakuje mi tego.Nie będą to Alpy,oczywiście:(( Renatko cieszę sie,ze u Was wszystko ok:)) Kasiu dzielna jestes!!mam nadzieję,ze mimo wyjazdu nie zapomnisz o swoich koleżankach?? Ada jak patrzę na te fotki...kurde...szczerzę się do kompa:))Daj znac jak poszly Ci te wszystkie sparwy z ex.buziaki MariaH nie wierzę,ze nie masz chwili zeby usiąść i napisac co u Was Witam Renatko-napisz nam więcej o sobie i synku,pracujesz?uczysz się?jak sobie radzisz?Dokładnie rozumiemy co czujeszPozdrawiam Ja dzis miałam smutny poranek-moja przyjaciółka ukochana wraca juz do UK,smutno mi-mam tylko ją i tylko jej moge się zwierzyć,pogadac.A same wiemy jak to jest na odległość...No i jej córcia...taka cudna:))zaprasza nas do siebie w wakacje,Wiki bardzo chce-ja..nie wiem..boję się lotu:-OTaki mięczak ze mnie:))

Aż mi kapcie spadły:-D Czeeeeeeść dziewczyny!!!!!!Ale tu tłoczno:))Suuuper!!! Ja tez dawno nie zaglądałam-mnóstwo pracy,ludzie biorą kredyty jak durni(dla mnie to dobrze-wieksza kasa),Wiki siedzi w pracy ze mna,bo maja wolne az do 26,03-masakra:-OI przy niej nie mam jak pisac zbytnio. Sylwuśka kurcze zazdraszczam:))Taki wyjazd by mi się przydał-tym bardziej,ze uwielbiam góry!!!Domyślam się,że nabrałaś wiatru wżagle:))Rozłąka z dzieckiem zawsze boli,ale czasem dobrze robi,sama widzisz:)) Adula załatw wszystko jak najprędzej,ta nasza durna biurokracja przyprawia o mdłości,gdybys miała w urzedzie kogos znajomego to trwałoby to kilka dni,a tak...Na zdjęciach Mati juz taki duzy chlopak:))aż milo popatrzec:))i nie tylko na niego:-D Ciesze się Twoim szczęściem Kaska no Ty kochana to jak Filip z konopii:-DA gdzie tak jezdziłas?Jak tam dzieci?No i mąz?wszystko ok?pozdrawiam Renatkotylko Ciebie nam tu brakuje:))Wiem,ze Ty masz teraz mnóstwo klientek i nie masz czasu na nic.Ale jak znajdziesz chwilke to napisz co słychac i jak Julka:)) U nas wszystko dobrze,pracy duzo,Wiki zdrowa,świeta spędzamy z rodzinka-bedzie wesoło-porządki mam zrobione(aż sie dziwię),bigos zrobiony,dzis gołabki i krokiety musze zrobic,więc w kuchni posiedzę do pólnocy chyba:-O Jutro przygotuję święconkę,upiekę kurczaka,pomaluję włosy,wstawię warzywa na sałatke-ufff.Dzien jest za krótki dla mnie:(( Zajrze jeszcze na pewno-trzymajcie sie cieplutko-ściskam Wasza Beatka:))

Czesc:)) Renatko ,a @ nie dostałaś???? My wybrałyśmy wczoraj:-DZobaczcie na@ Dzis wielki bal:)) Sylwuniu noo nareszcie mam Cię w naszej klasie:)) A ja siedze w pracy,ziewam strasznie,jakos pusto,a za oknem szaro:((eeeee...taka zima to nie zima:-P

miało być \"nerwy\",a nie \"nery\":-D

Cześć Ale nam sie frekwencja poprawiła:-D Sylwia jak ja Cie rozumiem to nawet nie wiesz,czasem tak samo mam z Wiki-reaguję nerwowo.Za duzo czasami na głowie i wiem,ze nie powinnam tego odreagowywac na niej.Tylko moja córka ma takie \"szczęście\",ze zawsze podejdzie jak mam nery napięte ,a ona wtedy zaczyna marudzic,ze cos chce lub cos podobnego.I pękam wtedy...ehh potem siedze i mysle,ze nie powinnam,idę ją przepraszam...jest mi przykro...rozumiem,ze jej sprawy są dla niej najważniejsze na swiecie(chocby była to błahostka)-mam nadzieje,ze takich sytuacji bedzie jak najmniej. Co do wyjazdu-dobrze zrobiłas.Zaznacz tez,ze kłamstwa będą karane brakiem atrakcji-musisz byc konsekwentna,co powiesz raz-trzymaj sie tego.Wiem,ze czasem boli jak patrzysz na smutne dziecko,ale jak nie dotrzymasz słowa to Oliwka wszystko co powiesz potraktuje jako puste gadanie. Gratuluje egz.-wiedziałam,ze Ci dobrze pójdzie:)) Renatko oj nie wazne czy zyczenia wczesniej czy pózniej-ważne,ze są:))dziekuję Ci pięknie OO widze,ze Julka sie szykuje juz konkretnie na imperezkę:-DMy jedziemy dzis po strój-ciekawe co mojemu dziecku wpadnie w oko??aż sie boję:-O Bal jutro na 17:00 Zrobię fotki i podeślę Wam:)) A gdzie reszta?Kaska!!!pojawiłas sie i co dalejj??? MariaH Adaaaaaa!!!!!!!!!! Aju!!!!!!!! U nas weekend spędzony w sobotę w domku,wczoraj pojechałam z rodzinka na wies do mojej babci-fajnie było:))Pogoda zmienna-raz pada,raz słonko świeci-ja juz nie wiem jaka to pora roku i jakie ubrania kupować:-O Buziaczki i uściski dla Was i dzieci