Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mojpka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie dziewczynki::mała niespodzianka:))czy jeszcze mnie pamietacie:)) Pooglądałam sobie troche wasze zdjęcie dzieciaczki superaśne powyrastały maluchy:))) U nas troszke sie działo przez ten dłuuuugi okres co nas tu nie było ale widze że na topiku tez duże zmiany:)) Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i dzieciaczki.
  2. Witajcie dziewczynki. No ja tez sie nie dostałam dzis na forum wczoraj jeszce wieczorem zdązyłam napisac ale potem już były problemy z dostaniem sie a dzis to już wogle. Jeszce do tego miałam problem z dostaniem sie na te bo nasze wiosenne nie chciały sie otworzyc mysłałam ze mnie cholera wexmie.Dobrze ze te forum nam jeszce pozostało:))
  3. Witajcie dziewczynki. No ja tez sie nie dostałam dzis na forum wczoraj jeszce wieczorem zdązyłam napisac ale potem już były problemy z dostaniem sie a dzis to już wogle. Jeszce do tego miałam problem z dostaniem sie na te bo nasze wiosenne nie chciały sie otworzyc mysłałam ze mnie cholera wexmie.Dobrze ze te forum nam jeszce pozostało:))
  4. Witajcie dziewczynki. Faktycznie nasze forum padło.Na tamte jakos nie wchodze bo nie mam czasu go rozkminić więc nawet nie wiem co sie dzieje:(( Haniu paluszki Zuzi oki popękały jej te bąble w jednym sobie zdarła skórke i miała dosyc głęboka ranke bałam sie żeby jakies zakazenie sie nie zrobiło ale na szczescie powoli sie wszystko goi dobrze ze u dzieci to jakos tak szybko te naskórki odrastają. Kurcze mam problem z zuzia od tygodnia nie chce chodzic do złobka poprostu mi taka histęrię odstawia że szok dzis ledwo ja odkleiłam odemnie normalnie tak mnie nogami trzymała i raczkami że tak mnie uszczypneła ze gwiazdki mi sie pokazały w oczach Pani ja trzymała a ja ja odlepiałam odemnie a płacz był przy tym okrutnynormlanie az serce mi sie kroiło.Nie wiem co jej sie stało.Może to taki etap że teraz tylko mamusia i koniec mam nadzieje ze jej przejdzie bo z tego powodu ja tez choruje:((i jest mi smutno A jutro wogle będe miała smutny dzień bo Tom wyjeżdża znowu na 3 miesiace i znowu zostanę sama ja nie chcęi całe lato będę sama to jest okropne czuję sie nieszczęsliwaPotulacie mnie troszkę dziewczynki:(((
  5. Witajcie dziewczynki. Oj chyba opusciłyście nasz topik:(((i poprzenosiłyście się:(((bo tak pusto dzisiaj jak nigdy nawet w wekkend jest was więcej.Musze znalesc troche czasu żeby rozkminic tamto forum a niestty z tym u mnie jest ciezko. Kurcze wczoraj zuzi pękł jeden pęcherzyk ale ma głeboka ranke martwie sie żeby nie było blizn:((((byłam w aptece to aptekarka mi powiedziała żeby lepiej jej narazie niczym nie smarowac bo jak wiadomo dzieci czesto biorą raczki do buzi i wszystkie te masci nie za bardzo do jedzenia:)))No wiec czekam az te pecherzyki się powysuszają bo ona mówi że dobrze ze ich nie przebijałam bo to własnie chroni przed zarazkami i pod tym wytwarza się naskórek i własnie źle jest jak sie przebija takie pecherze.Zobaczymy co bedzie dalej. Kurcze zuzka tak strasznie jest za tata że martwie się co to będzie jak znowu wyjedzzie wczoraj jak tata wyszedł to tak płakała i wyciagała raczki do niego żeby ją wziął az normlanie szkoda mi jej było.Pocieszam sie ze jest jeszcze mała i szybko zapomni ze taty nie ma:)))A jest taka niedobra że szok ostatnio byłam z nia w tesco i przy kasie sie darła bo chciała mój portfel a ja jej nie chciałam dac to zaczęła walić głowa w raczkę wózka i wrzeszczeć potem zaczeła się wyginac w tym wózku ludzie na mnie patrzyli tak ze miałam ochote sie schowac pod ziemie.I własnie na wszystko tak ostatnio reaguje szantażem jak jej nie chce czegos dac to kopie nogami wygina sie wczoraj nie pozwoliłam jej pilota to sie połozyła na ziemi i zaczeła kopac nogami a jak zobaczyła ze z mojej strony nie ma reakcji to podeszła do mnie i zaczęła mnie bic ręką w noge i to z taka wściekłościa poprostu szok i tłumacze jej ze tak nie wolno ale nic nie skutkuje juz nie wiem co mam robic.Czy to taki wiek?Mam nadzieje ze jej to minie bo cięzki bede miała zywot z nią:)))Dobra kończe bo jak zwykle z pracy pisze:)))
  6. Dziekuje Haniu.No zawsze coś nigdy nie może byc chwila spokoju.Wczoraj bylismy na cmentarzu i to była poprostu chwila nawet nie zdazyłam jej od tego odwiesć złapała za górę znicza i zamiast to puscic od razu to ona to trzymała i krzyczała zanim jej tego nie wyrwałam.A miałam przy sobie tylko 1,5 litrowa wode do picia to jej polewałam ale to by trzeba siedziec pod woda przynajmniej z 15 minut i biedna tak krzyczała i płakała a ja razem z nią normlanie jestem na siebie tak wsciekła że jej nie upilnowałam. No a do tego to jest oczywiscie przeziebiona bo inaczej byc nie może dobrze ze jeszcze ten tydzień jest Tomek to z nią siedzi ale w sobote leci i znowu 3 miesiące samotnościchyba sie zarycze ja nie chce:(((
  7. Witajcie dziewczynki. Ja tylko na sekundę bo w pracy jestem i ślęcza nademną.Mam tylko pytanko Zuzia wczoraj oparzyła sobie raczkę ma na 3 paluszkach straszne bąble czy znaczie jakies dobre sposoby na złagodzenie?? Pozdrawiam was i ściskam.
  8. Witajcie dziewczynki. Nadziejko moc uścisków dla Ciebie i Kubusia za byliście tacy silni:))Ciesze sie razem z wami że wszystko jest dobrze Oli kochanie współczuje ci tej nerwicy bo wiem co to jest bo tez ja mam w tych czasach coraz więcej ludzi sie boryka z tym badziewiem.Teraz na szczeście mi sie troche uspokoiło i bardzo rzadko mam jakieś napady lekowe odkad mam zuzie:))))poprostu nie mam czasu o tym myslec,ale przed ciaza było strasznie i strasznie sie bałam jak to bedzie jak bedę w ciazy co bedzie jak będę je miała.Na szczescie było oki dopiero około 21 tygodnia dostałam napadu i jak sie rozbujałam to przez prawie tydzień tak mnie trzymało nie mogłam nic jesc,spac cały czas byłam spieta jak strunma juz mnie normalnie mieścnie bolały myslałam ze jestem warjatka płakałam bez sensu moj Tom to już sie starsznie zaczął martwic dzwonil do mnie z pracy co godzine normlanie takie schizo mnie wtedy dopadło że szok.Poszłam do lekarza i dostałam relanium i zwolnienie i jak dostałam to zwolnienie to jakos mnie to uspokoiło że nie musze iśc do pracy i wogle że w końcu mnie puściło.Ale to był dla mnie straszny tydzień i nie chce go nawet wspominać.Tak to jade na persenie albo melisę żłopie litrami. U mnie juz rozpoczęło sie odliczanie do powrotu Tomka:Dz dzisiejszym dniem jeszce tylko 6.Jutro juz bedzie 5.Sorka dziewczynki że wam tu takie odliczanie robie ale nie wiecie jak sie cieszę ze Tom przyjeżdża na ten urlop.Szkoda tylko ze to 2 tygodnie i potem znów 3 miesiące ehh ale narazie o tym nie mysle. Pozdrawiam was goraco.Buziaki.
  9. Witajcie dziewczynki. Oli gratuluje pracy moze akurat ta praca ci pomoze w starankach:))) Mlenka bidulko współczuje ci choróbska i tej @ wiem jak musisz sie czuc a tu jeszce w pracy taki klops. Ja dzis tez w pracy siedze na szczęscie mam luz cisza i spokój takze mogłam nawet do was spokojnie zagladnac bo nikt mi nie przeszkadza i nie ma małego terrorysty koło nogi:)))Ale dzis jak oddawałam do żłoba to jak zawsze leciała tak dzis musiałam ja troche ciagnac za raczkę bidulka zapomniała przez te 3 tygodnie jak to jest w złobku mam nadzieje ze nie bedzie płakac:(((( Moje oczy powoli wracaja do jakiegos wygladu ale jakos to wolno idzie ale co sie dziwic zuzie prawie 2 tygodnie wyciagałam z tych gał a ja bym chciała po 5 dniach:)))))Śmiesznie wyglądam bo przed kompem siedze w okularach przeciwsłonecznych bo jeszce niestety mnie bola jak się tak lampie w monitor i tak musze robic przerwy bo nie da dida. Filipko dla ciebie czary mary żeby jutro nie było obrzydliwca:)))nie jestem taka czarownica jak Hania ale może cos tam zdziałam:DŚciskam was dziewczynki mocno
  10. Moja kuzynka 18 kwietnia urodzila chłopczyka 4250g i 60 cm tez niezły klusek:)))jedyna pozytywna wiadomosć ostatnimi czasy u mnie:((( Mlenka to sprawdź jeszce za chwile moze za szybko.Jakby co to dawaj znac to spróbuje jeszcze raz:)))
  11. Witajcie dziewczynki. Nie wiem nawet co u was słychac bo nie mam kiedy poczytac.Zauważyłam tylko że pojawiły sie nowe dziewczynki:)))witam serdecznie U nas tak sobei zuzia przez cały tydzień chorowała i to tak poważniej sie rozłozyła bo do tego nałozyły sie wychodzące czwórki i one wszystko spotęgowały przez tydzień walczyłyśmy z temper.39 mega katarem.Ledwo żyje bo zuzka była poprostu mega nieznosna do tego nie spała po nocach przez katar ja już wyglądam jak smierć nawet nie chce spoglądac do lustra.Ciotka Tomka mnie olała musiałam sie prosic sąsiadów żeby mi robili zakupy bo ja nawet nie miałam jak wyjść z domu były chwile złamania ze płakałam jak dziecko.Teraz troche lepiej ale psychicznie jeszce mam dół w pracy tez poprostu skacza ze szczescia że jetsem na zwolnieniu i jeszce ten tydzień chyba pobedę poprostu masakra.Jestem zmeczona wszystkim mam jakąś chyba depresje.No ale nic kiedys będzie lepiej wiecznie nie może być źle:)))Musze kończyć bo zuzka mi wisi u nogi i koncert odwala żeby ją wziąść na ręce.Będę sie odzywac w miare sił i możliwości.Pozdrawiam was wszystkie i ściskam mocno.
  12. Witajcie dziewczynki. Ja tylko na chwile nie wiem nawet zbytnio co sie u was dzieje poczytałam tak chaotycznie jak Tom wyjechał to poprostu na nic nie mam czasu a jak chwile mam to nie chce mi sie nawet palcem ruszyc.Jest ciezko nie ma co ukrywać daje rade ale jestem strasznie zmeczona tym wszystkim ale nie wazne.Nie będe duzo pisac bo nie mam zbytnio siły moze uda mi sie jutro skrobnąć z pracy choc tam też mi brakuje czasu. Haniu przeczytałam że twój Kuba znowu kaszle wiesz co nie wiem czy już pisałam czy nie moja zuzia ma teraz taka terapie odporniająca może Kubie by sie tez taka przydała bierzemy Broncho-Vaxom to sie bierze 10 dni w miesiącu przez 3 miesiące tzn.np.w marcu dajesz od 10 marca przez 10 dni potem powtarzasz w kwietniu tez od 10 przez 10 dni i w maju od 10 przez 10 dni.Nie wiem czy to cos pomoże ale łapie sie juz wszystkiego do tego bierzemy 3 specyfiki homeopatyczne i je mamy brac tez ok 3 do 4 miesięcy ale codziennie.Zobaczymy. Pozdrawiam was dziewczynki wszystkiego najlepszego z okazji naszego świeta i do usłyszenia.
  13. Witajcie dziewczynki. Aguniap współczuje zapalenia płuc u synka moja Zuzka też to przechodziła miesiąc temu:((wiec wiem co to jest dużo zdrówka życze synkowi:)) MałaMI przykro mi ale ja znowu jestem zmikrowaną osoba bo mam tylko 150 cm i jestem strasznie drobna i tez nosiłam ciuszki tylko o rozmiar większe czyli M :))) wiec też nie za bardzo moge ci pomóc. Jonka fajnie już za 3 dni będziesz miała swoje maleństwo troche ci zazdroszcze ale w dobrym słowa znaczeniu:))))trzymaj się mocno. Pozdrawiam was dziewczynki.
  14. Riterka mój tez nie miał najlepszego sprzetu ale byłam 4 razy na usg 3d moge ci dac namiar jak chcesz ale to niestety płatne ponad 100 zł jak bedziesz chciał to sobie skorzystarz to jest na Joanitów 10\\12 3 pietro pokój 302 a tel to 364 12 99
  15. Witajcie mamusie. No ja Moniś miałam to szczęście że zuzia nie miała kolek także nie wiem co to znaczy bałam się ich okropnie ale na szczescie omineły mnie wielkim łukiem także nie wiem co ci tu poradzić.Wiem ze masuja brzuszek cieple okłady no i jakies kropelki wiem że są ale jakie to juz ci nie powiem.My za to jak padłyśmy dzis o 16.30 po złobku i pracy to pospałyśmy do 19.30 niezły ciag co hehehehehe jak nigdy teraz się boje że zuzia wstanie mi w nocy wyspana i bedzie jazda bo ona raczej nigdy nie sypia tak długo jesli sie to zdazy to zaliczam to do cudów hehehehehehe. Monis faktycznie twój synus to kawał chłopa moja zuzia ma 8,5 miesiaca i wazy tylko 7 kg:)))no ale co sie dziwić jak mama ma 150cm wzrostu i wazy 44 kg hehehehehe to pewnie wielkolud z niej nie bedzie tylko taki liliput jak ja hehehehe.Ale dobrze ze dziewczynka bo jak chłopczyk miałby byc taki mały i drobny jak ja to byłby biedny.
×