nuniaczek!ratunku przeczytałam już rozne topy o fajkach,
nie paliłam 4,5 roku zaczełam od nowa pol roku temu od jednego papieroska,mayslalam ze moge miec kontrole nie mialam
,dopadla mnie rowniez choroba meza(usprawiedliwienie)
czytam was i postanowilam jeszcze raz speobowac mam 48 lat palilam przez 25 .
ten okres abstynencji wspominam jak cudowne dzielo rafaella
Jutro kupię tabex ,musze miec wspomagacza
-dzisiaj już nie zapale ,solidaryzuje sie i bede tutaj zagladac codziennie,oczekuje rowniez ciekawych pomyslów