Karolina_26

Do Monika77: też mam lekkie mdłośći...takie jak przy zatruciu, no i ciśnienie tez lekko spada ale ja zawsze miałam niskie...dziś właśnie byłam na wizycie u mego endo i zapytał jak samopoczucie po bromergonie, więc ja mu na to, że z rana czuję się jakby przytruta...zaśmiał się z tego i zapytal czy może w karcie tak zapisać, bo mu się już znudziło wypisywanie w kółko mdłości, zawroty itd:)...a na te mdłości to podobno trzeba szybko zjeść jakieś śniadanko, nawet na siłe, wtedy żołądek inaczej pracuje no i ciśnienie od razu podskoczy. Do tu_kasia: głowa do góry...napisz jak braciszek, bo juz pewnie po operacji. Trzymajcie sie ciepło.

Do lusia_79: tak, z kontrastem oczywiście....a to dokładny opis badania: \"Przysadka mózgowa o wymiarach 10X6X15 mm.Płat gruczołowy wzmacnia się niejednokrotnie po podaniu środka kontrastowgo, w jego obrębie widoczne hipointensywne ognisko śr. ok. 1mm - torbielka? inny proces? Płat nerwowy w normie.Lejek ustawiony symetrycznie.Okolica nadsiodłowa i skrzyżowanie wzrokowe zachowane prawidłowo.\" ...i własnie zastanawiaja mnie dwie kweste: -Płat gruczołowy wzmacnia się niejednokrotnie po podaniu środka kontrastowgo - co to oznacza? -hipointensywne ognisko - i to? ....może któraś z was potrafi to przełożyć na polski:) A na temat aparatu wiem tyle: wysokopolowym tomografie rezonansu o polu 1,5 Tesli, ale dla mnie to niewiele mówi:)

Kurczę chyba skoczę zaraz do apteki po tą xennę, bo od paru dni dłuższego posiedzenia nie było:/...co do błonnika i siemienia to dla mnie raczej nie pomogą...zani brałam leki to też miałam czasem zaparcia i wtedy tez nie dzilalo wiec mysle ze teraz tym bardziej. Do Monika77: a ile czasu juz przyjmujesz bromergon i te \"dziwnie\" to jak?..ja dopiero od tygodnia po jednej na noc i musze pwoiedziec ze chyba teraz tylko te zapracia a raczej jedno przewlekłe:) i lekkie nudności od czasu do czasu...ale po dwóch pierwszych tabletkach też miałąm niezłe samoloty w głowie....w piatek chce zwiekszyc dawke i pewnie znów będzie \"wesoło\".

Do tu_kasia: całe szczescie nie boje sie igiel i kłucia także myślę ze dam rade:)...dzięki za wsparcie. A tak z innej beczki trochę...dziewczyny macie jakiś sposób na zaparcia po bromergonie?

Witajcie....jak pisałam kilka stron wcześniej wybrałam się do endo z wynikiem rezonansu...prawdopodobnie to nie gruczolak a jakaś nieszkodliwa torbielka...tylko w takim razie skąd ta prl 150ng?...lekarz mówi że to nie od tego, a ja tak sobie myślę (nie żebym była od niego mądrzejsza:) ) że ta torbielka może przecież gdzieś tam uciskać na ta przysadkę i może to stąd...no ale jesteśmy na etapie że to samoczynnościowa...ale za pół roku mam powtórzyć RM i pewnie wtedy tak naprawdę się okarze co i jak. Póki co jestem od piątku na bromergonie...zaczełam od jednej tabletki 2,5 mg...mam dojśc do 3 na dobę.Nie wiem czy mi się uda, chociaż myślałam ze bedzie gorzej, tym bardziej że zaczynałam od całej tabletki...oczywiście cisnienie, i tak zawsze niskie,drastycznie w dół i na drugi dzień mdłości, ale myślę ze dam rade. No ale zeby tego bylo mamlo to w piatek czeka mnie jeszcze biopsja tarczycy:| bo mam tam kilka guzków. I jak tu się ciszyć piekną zimą za oknem??? ...zdrówka kochane życzę!!!!!!

Do gaga2:...dziękuję za pocieszenie:)....jak się czuję?...w sumie w ciągu miesiąca mam dosłownie kilka dni kiedy mogę powiedzieć, że czuję się dobrze i fizycznie i psychicznie...oczywiście nieregularne misiączki, ciągle jestem poddenerwowana, sama ze sobą już czasem wytrzymać nie mogę:), czuję się zmęczona, nic mi się nie chce, tzn.chce ale sił jakoś brak, i oczywiście migreny, przeważnie łapią mnie wieczorem..zawsze między miesiączką a owulacją czuję sie lepiej i czekam na te dni, ale mam nadzieję, że jak hormonki się unormują to w końcu będę mogła być sobą czyli optymistką :D bo teraz to.....to nawet się nie chce...chyba zapadnę w sen zimowy.

....dodam, że dzięki nuemu mam prolaktyne na poziomie 150ng...

Witajcie..odebrałam swój wynik z rezonansu ....no i mam milimetrowego dzikiego lokatora mojej przysadki:|....jutro do endo i pewnie jakies wstrętne piguły....dobrze przynajmniej ze na razie w domku siedze to ewentualne efekty uboczne moze nie dadza tak w kość....myslicie ze tak mały guzek powinien szybko dac sie wyleczyc?

Witam...dołączam do was z problemem gruczolakowym..choć nie do końca jestem jeszcze pewna...właśnie dziś o 18.oo mam badanie rezonansem...trochę sie boję:/...na początku bałam się samego badania ale potem dotarło do mnie że gorsze raczej będzie czekanie na wynik. Trzymajcie za mnie kciuki proszę......pozdrawiam wszystkich i zdrówka życzę.