eliss1

no ja juz robie sobie szaszlyczki z kurczaka papryki i pieczarek.. takie letnie danie pod koniec zimy :)

no ja jeszce musze zrzucic 10kg prawie ale co tam dam rade teraz moze w 2,5 miecha mi sie uda zeby na urodziny mojego misiaka 25 maja byc juz chudziutka.. zawsze wtedy jedziemy do niego na dzialke nad jezioro jest mega biba.. takze fajnie :)

wiesz co wczoraj bylam na zakupach- w sumie kupilam spodniczke w h&m ii okulary moje ulubione muchy w cubusie ale powiem ci ze w bershce jest mnostwo malinowych rzeczy takze zajrzyj sobie tam.. zreszta teraz wszedzie pelno malinowego..

jednak jem chlebek razowy.. 2 kromeczki z almette :) na obiad dzis szaszlyki z grilla z piersi kurczaka z pieczarkami papryka i moze z cebulka i do tego moze jakas fasolka czy cos tego typu

oki zważyłam sie.. choc jeszcze dokońca okres mi sie nie skonczył.. ale juz nie jestem napuchnieta.. no i waże 64,5 kg :) no czyli spoko .. od powrotu z teneryfy schudlam 2kg :) czyli nawet spoko chcoc moglyby byc 3 kg ale no przyznaje ze grzeszylam.. teraz juz nie bede wiec szybciej schudne.. no do konca marca musze wazyc 60kg a do konca kwietnia 55 no powiedzmy do polowy maja ale na lato bede suczka jak sie patrzy :) w sumie przez 2 miesiace niecale schudlam prawie 6kg powinnam tak jak ty 8 kg ale ja jeden tydzien tylam a przez ponad jeden nastepny staralam sie to zrzucic takze z moimi grzechami to i tak dobry wynik zaraz zjem wafle ryzowe :) dzis piekna u nas pogoda słoneczko swieci cudnie jest :)

ja malutko? ty jeszcze mniej.. :) ja juz nie zjem chyba nic wiecej nawet tego jabłka nie..

ja dzis zjadlam garsc platkow z 1/2 banana i jgurtem 1 wafel ryzowy male jabłuszko krem z pomidorow ciabatte z mozzarella i pomidorami moze pozniej zjem jeszcze jablko ale nie wiem narazie nie jestem glodna..

ja nie wiem jak to u mnie jest czuje ze mocno schudlam.. ale mam wyrzuty sumienia ze ostatnio jakies tam grzechy poelniłam.. inaprawde obiecuje ze to sie nie powtórzy.. w poniedzialek obiecuje sie zwazyc.. mam nadzieje ze waze choc 65kg a nie wiecej.. ja jenasy mam bo mam je sprzed odchudzania jak przytylam t o tylko spodniczki nosiłam..

no a teraz na sniadanko jem płatki fruttina owoce i błonnik z jogurtem light i polową banana i kupiłam sobie taki http://www.xenea.pl/ błonnik.. i dodałam go do tego śniadanka :))

oczywiscie 3godziny przed snem nie 3 dni hehe :)) sorki pisałam to jeszcze zaspana.. mam straszne wyzuty sumienia ze to wczoraj zjadlam no ale to wina marcina.. i juz go opieprzylam zeby mi nie mowil jestes glodna a moglabys to zjesc.. ? i nie szantazowac mnie to jak ty nie jesz to ja tez nie.. bo ja wtedy ulegam i cos tam jem bezsensownie zupełnie... obiecal ze juz nie bedzie i jak bedzie chcial zjesc to zje.. bo on mowi ze mu głupio przy mnie jesc bo ja jestem taka glodna.. i takmalo jem a on je cos tam przy mnie.. ja mu mówie ze mi to nie przeszkadza ze ja pozniej jestem z siebie dumna ze nie zjadlam a wsciekla jak sie skusze

hej hej ja wczoraj zjadlam w ciagud dnia w sumie malo.. ale pod wieczor lecz 3 dnipzed snem zjadlam 2 parowoweczki 3 wafle ryzowe i goracy kubekl.. mój marcien poprosił mnie zebysmy sobie zrobili wyzerke ja mu robilam steki wołowe... no dzis juz lepiej bede jesc..obiecuje :) kasiu a co z torebka kupiłas? ja dzis jade na mały shopping bo mój M. chce jakies jeansy sobie kupic...

nie wiem mi sie jakos nie pali do wazenia sie.. chyba na poczatku nastepnego tygodnia.. ja juz zjadlam obiadek i zrobilam sobie kanapke do szkoly i jogurt pitny.. zaraz wychodze wiec napisze wieczorem..

ja sobie przyszykowałam 2 łyzki kus kusu z 3 surimi popieczonego na grillu pokrojonego na kawalki z pieczarkami i kalafiorkiem z dodatkiem przypraw :)

ja do szkoly bede musiala zrobic sobie kanapke bo bede tam siedziec o 16-20 ..i musze cos pomyslec o jakims obiedzie zeby go zjesc tak o 14:30 .hmm mysle moze nad kus kusem z warzywami..

dzis wogole mam taki film na shopping ze szok.. :)ale za tydzien robimy sobie z moja psiapsióła dzien kobiet przed dniem kobiet .. idziemy razem do fryzjera pozniej kupic sobie juz cos na wiosne..tak wiesz cos takiego typowego .. balerinki czy cos tego typu.. a pozniej na dobra kawe.. na ciacho napewno nie bo ona tez jest na wiecznej diecie :)

aha no to masz w pasie 72cm skoro na wyokosci pepka.. a biodra to tam gdzie masz te schaby jak to mówisz o ile je jeszcze masz... :)

nie to nie malo znaczy malo dla normalnej osoby bo to okolo chyb 1200-1500kcal dzis bedzie tak mi sie wydaje a powinnam zjesc okolo 1000-do max 1200kcal by chudnac. ja dzis w koncu jade wieczorem kupic sobie taki porzadny grill i teraz bede wszystjo porzadnie grillowac bo w sumie mam ta patelnie grillowa z ikea ale nie ma to jak przyciskane grillem z jednej i z drugiej strony wiec teraz bede robic grillowane razowce a nie w sandwichu ..kiedys robilam u kolezanki i sa przepyszne :P

ide sie na chwilke położyc ..strsaznie boli mnie ten brzuchol od okresu a fe..

no w sumie cos w tym jest czestsza dwójka heheh :) ja wlasnie zjadlam te krewetki z warzywami ale tego nie bylo nawet pol talerzyka malego wiec dojadlam 2 wafle ryzowe z alemette bo bylam nienajedzona.. dzis mi sie strasznie jesc chce ja juz zjadlam tosta zupke ogorkowa krewetki z warzywami 2 wafle ryzowe a to napewno dzis nie koniec pozniej bedzie salatka owocowa z garstka platków.. i co ja jem mało ???? hehehe dobrze ze to chcociaz jest dietetyczne.. :D

dzis bede jadla jak w zegarku co 3 h hehe o 10 zjadlam tosta o 13 zupke o 16 zjem krewetki z warzywami a o 19 zjem salatke owocowa z jogurtem light.. heheh no chyba dobrze tak..a i w miedzyczasie wyplam sok z 4 grejpfrutow ale to na zdrowie bo ma duzo vit C a teraz wszyscy chodza chorzy chrychaja prychaja kichaja fuuj

no ciuhow to ja mam odzajebania.. mam szafe na cala sciane tam ciuchy sie nie mieszcza oczywiscie tylko te na sezon bo np letnie chowam w workach prozniowych w kanapie .. jestem stylistka i mam pierdolca na tym punkcie.. ja robie tak ze sprzedaje cos pozniejs obie kuouje i tak w kółko.. :) pije wode pije tylko ze kupilam sobie smakowa activ malinowo zurawinowa ktora ma 5kcal na 100ml lepiej mi to wchodzi niz zwykla woda..

a i wycisnełam sobie teraz sok z 4 grejpfrutów... nie mialam ochoty zjesc calych a pic mi sie chcialo dobrego soku.. wiec wycisnełam

a ja wlasnie jem zupke ogorkową :) mniam.. Pozniej okolo 16 zjem krewetki z warzywami a na kolacje zrobie ta sałatke owocowa z jogurtem.. dzis wlasnie zabrałam sie wkońcu za wystawianie rzeczy na allegro.. zrobilam maly porzadek w szafie.. i tych rzeczy ktorych nie zalozylam ani razu przez ostatnie pol roku sprzedaje sa tez takie ktorych wogole nie zalozylam.. nówki

ja mniej.. kobieto kochana.. ja jem sniadanie pozniej cieply posilek i znow cieply posilek i w miedzy czasie jeszcze cos a ty jeszcz jak to pisalas 3 łyzki platkow.. ja jak robie sobie platki to cala miske ;) 2 kromeczki razowego pozniej jablka ktory jedno ma okolo 25 kcal i pozniej zupke czy warzywka a ja miesko z warzywami i zupke i cos tam jeszcze.. ja dzis po tym razowym toscie jestem bardzo najedzona pewnie dlatego ze mam brzuch wydety od tego okresu.. ehhh ja juz czuje ze schudlam wszystko zaczyna ładnie sie na mnie układac z ubrań :) ale do celu jeszcze hohohoo ale ja juz sobie nie wyobrazam jesc teraz normalnie... zjadlam tam na wyjezdzie jeden kawałek pizzy i powiem ci ze oi byla smaczna ale nie tak smaczna np jak moje surimi z warzywami i mala ilosci makaronu a jak po tej pizzy mi sie obrzydliwie odbijało.. jak sie zle czułam.. fuuuuuuuu a poza tym ty sie ruszasz duzo a ja i moj wysiłek fizyczny sa godne pożałowania.. nawet pedałowa mi sie nie chce.. napewno nie teraz jak mam okres..

a no i dzis dostalam okres w koncu uff.. takze za tydzien wchodze na wage :D bo u mnie niestety okres trwa az 7 dni :((