eliss1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez eliss1
-
no ja dzis juz dobrze.. ale nei wiem czy isc dzis na cwiczenia.. skoro wczoraj sie tak czulam jak myslisz? jutro rano lece do Rzymu bede w niedziele popoludniu :) wiec dietki napewno nie bedzie ..no ale jak wroce to nic nie bedzie na horyzoncie wiec .. kupuje karnet bez ograniczen postaram sie chodzic codziennie no i dietka ostra bedzie.. dzis musze sie spakowac zupelnie nie wiem jakie ciuszki brac .. wiem zetam jest 10-12c ale wiem ze to 10-12 C jest innaczej odczuwalne .. bo jak bylismy na sylwka we wloszech to jak bylo +3 C to bylo jakos przyjemnie tak wiosennie ... ja wlasnie jestem po toscie z razowca..
-
ehh chyba mnie cos chwyta albo nadal kacoch trzyma.. ale wole nie ryzykowac .. strasznie mnie wszystko boli.. nie ide dzis na cwiczenia wole nie ryzykowac w srode w koncu Rzym nie chce sie doprawic jesli to choroba.. :(( jesli bede sie lepiej czula to jutro pojde.... moja mamita chora ma grype wiec boje sie ze ja tez łapie te bakterie :(( biore rutinoscorbin w nadmiernych ilosciach by moze odpornosc zwiekszyc
-
hmm chyba jeszcze mam kacocha bo jesc mi sie chce.. wiec zrobie sobie resztke kaszy z warzywami ktora mi zostala z soboty..:)) ehh to w kacu jest najgorsze ze sie chce wpieprzac jedzonko ...
-
no ja mialam kaca giganta.. zjadlam pizze pozniej ja wyhaftalam.. zjadlam troche czekoladek i 2 kawalki razowca z goracym kubkiem.. i kisiel non stop cos jadlam.. hehe ale najwazniejsze ze dzis dietka.. wieczorem ide na fitness jutro tez no i jutro musze sie pakowac bo w srode rano lecimy do rzymu :))strasznie sie ciesze ze choc na chwilke zostawie ten śniegowy swiat :)) wlasnie wszamalam na sniadanie 3 wafle z almette i pije kawusie.. ja juz kacocha nie mam naszczescie :)
-
no i nie bylam na cwiczeniach wczoraj dietke łądnie trzymalam a dzis juz mega kacowe.. :)) i pizza itd.. :(( wczoraj mega biba byla ale dzis mega wielki kac..
-
ja lece na 11:30.. wlasnie jem 3 wafle z almette a na obiad robie kasze z warzywami :) dzis wieczorkiem bibka moja urodzinowa i oblewanie kupienia nowego auta.. takze troche popije dzis... pewnie jutro bedzie kacowe.. ale to najwyzej zjem wiecej dietkowego zartka :) kurcze tak sypie ze nie chce mi sie wychodzic.. aaaa !!!
-
ojj dziekuje :))) ja dzis sobie pozwalam.. tzn z okazji urtodzin robie sobie prezent i jem normlanie..nie ide tez na cwiczenia bo dzis mnie mocno brzuch boli od okresu.. jutro jade do poznania wiec pojde na zajecia w sobote.. :))
-
no ja sie zwaze we wtorek przed wyjazdem do rzymu wtedy juz nie bede miala okresu.. ciekawe ile bedzie mam nadzieje ze choc kilogram zrzuce.. wlasnie szamam mala miseczke zupy jarzynowej.. mhh smaczna jest w taki mrozny dzien :)
-
wrocilam z cwiczen.. wypas byl :)) ale choc wzielam lipixor to az tak bardzo sie nie wypocilam.. wlasnie jakby zauwazam ze z kazdymi zajeciami poce sie coraz mniej... czy ty tez tak masz???
-
ok dzis troche zjadlam przed tym okresem nie moge sie powstrzymac.. 3 wafle ryzowe 2 ciasteczka 2 paluszki rybne i goracy kubek 2 kawalki razowca z almette miseczka zupy jarzynowej uff duzo ale za pol godz ide troche spalic na tbc.. :)) przynajmniej tyle dobrego hehe :)) okazalo sie ze jeszcze nie wiadomo czy poznań wypali w srode.. choc bardzo bym chciala ..
-
ok dzis troche zjadlam przed tym okresem nie moge sie powstrzymac.. 3 wafle ryzowe 2 ciasteczka 2 paluszki rybne i goracy kubek 2 kawalki razowca z almette miseczka zupy jarzynowej uff duzo ale za pol godz ide troche spalic na tbc.. :)) przynajmniej tyle dobrego hehe :)) okazalo sie ze jeszcze nie wiadomo czy poznań wypali w srode.. choc bardzo bym chciala ..
-
ok dzis troche zjadlam przed tym okresem nie moge sie powstrzymac.. 3 wafle ryzowe 2 ciasteczka 2 paluszki rybne i goracy kubek 2 kawalki razowca z almette miseczka zupy jarzynowej uff duzo ale za pol godz ide troche spalic na tbc.. :)) przynajmniej tyle dobrego hehe :)) okazalo sie ze jeszcze nie wiadomo czy poznań wypali w srode.. choc bardzo bym chciala ..
-
no a ja zjadlam 2 paluszki rybne i goracy kubek :) a zaraz zrobie sobie zupe jarzynowa :) a pozniej juz pewnie nic.. zobaczymy.. moze jogurt zjem
-
oki na dzis juz skonńczylam jesc .. dzis zjadlam troszke wiecej chyba to ze wzgledu na ten straszny mróz i na niedziele: tost z razowca makaron ze szpinakiem (nie duzy) 2 male kotleciki mielone pol miseczki zupy jarzynowej jutro ide na tbc czyli cwiczenia z przyrzadami hop hop ciesze sie :)))
-
ja dzis tost z razowca a teraz na obiad makaron pelne ziarno ze szpinakiem ale taka nie duza porcje na obiadek zjem zupke jarzynowa bo wlasnie sie gotuje alboo nie wiem co ale napewno nie cos weglowodanowego ..
-
no ja wczoraj dietkowo.. :) prawdopodobnie bedziemyz marcinem jechac w srode ( moje uro) do poznania do mojego taty bo tam przy okazji marcin chce kupic nowe auto.. wiec napewnwo pojdziemy na jakas kolacje z tata postaram sie zjesc cos delikatnego ale wiesz jak to juz idziesz do knajpy to zal salatke brac :( no i bedziemy wraac w czwartek ale oczywiscie poniedzialek i wtorek cwiczenia no i w sobote bo u nas w piatek nie ma :( dzis mam na obiad ochote na kotlety sojowe takze najprawdopodbniej wlasnie sobie zrobie
-
no i dziwna sprawa bo sie dzis zwazylam i przytylam pol kilo.. dziwne.. strasznie mnie takie rzeczy martwia.. wiec postanowilam wazyc sie raz w tygodniu w piatek rano.. wyjatkiem bedzie nastpeny tydzien bo akurat bede miala okres.. takze zwaze sie przed wyjazdem do wloch w srode 3 lutego albo 2 lutego.. moze wtedy jakims cudem mi ładnie spadnie.. taki jest moj plan.. jak to dobrez ze teraz jest trzaskajaca zima i chowamy sie za grubymi ubraniami do marca czy kwietani juz napewno bede wygladala lepiej ... chcialabym te 5 kg zrzucic tak szybko jak rok temu na poczatku diety.. oki ide robic sobie pozadnego tosta z razowca... a o 11:30 aerobik
-
a ja dzis zjadlam : tosta z razowca kubek zupy i 1 parowke z grilla miske zupy pieczarkowej na miescie jabłko wiec chyba calkiem ok.. nie skusilam sie dzis na ciasto u dziadka marcina wiec jestem z siebie bardzo dumna.. jutro rano cwiczenia takze fajowo:))
-
heh no wlasnie ja tez.. kurcze wiesz tak czytam to duzo kobiet od 20-40 lat tak ma.. moj tez czasem mnie budzi zebym przestala zgrzytac a dzis sama sie obudzilam tak glosno zgrzytalam no porob fotki ja narazie nie robie.. bo nie moge na siebie patrzec.. ale spoko jak schudne to bede robila fotki... wiesz zastanawiam sie czy przypadkiem te spalacze nie nasilaja tego zgrzytania..
-
taka data jest 18 czerwca :) jade do Krakowa na slub i wesele.. wiec do tego czasu musze juz byc u celu albo blisko celu.. kurcze musze isc do dentysty bo jakies pol roku temu zaczelam zgrzytac zebami w nocy.. i musze isc zrobic sobie szyne.. oczywiscie nie mam zadnych pasozytow heheh niby to od stresu .albo zle wstawionych plomb czy od ubytkow jest duzo powodow dla ktorych mozna zgrzytac zebami..niestety ja zaczelam zgrzytac wiec musze spac w szynie .. :( no coz bywa.. dziekuje ci kasiu ze ze mna bedziesz.. naprawde biore sie za siebie i to ostro.. teraz pewnie dosyc szybko mi to pierwsze 5 kg spadnie a to juz wtedy bedzie ładnie.. bo wazac te 60-62kg wygladam juz w miare ok.. bo teraz to jestem pulpet.. nawet wczoraj babci mi powiedziala ze "dobrze wygladam" i łatwo zgodzila sie bym nie jadla nic prócz zupy..
-
no i zwazylam sie .. :((no i moze nie ma 70kg ale pewnie bylo jest teraz 67,5 kg .. massakra.. mam do zrzucenia do wiosny 12 kg.. kiedys taka wage udalo mi sie tak na zdrowo zrzucic w 3,5 miesiaca bez cwiczen..od polowy wrzesnia do konca grudnia.. teraz mam nadzieje ze jak bede chodzic 3-4 razyw tyg na cwieczenia to szybciej zrzuce ten balast :(( jak juz bede wazyc 60 o bedzie ładnie choc moj cel to 55kg.. masakra wsciekla jestem strasznie!!! mialam jednak ta cicha nadzieje ze zobacze ponizej 65 kg :( no i jeszcze ten rzym teraz od 3-7 lutego tam napewno diety nie bedzie .. :(( no to napewno jutro rano ide na cwieczenia nie ma co musze spalic te kilogramy piperzone!!!! no widzisz kasiu ja troche bardziej poplynełam.. teraz jestes ode mnie szczuplejsza o 10 kg .. masakra..no ale przyznaje ze u mnie po wakacjach nie bylo diety .. teraz jak ćwiczę to musi byc super inego wyjscia nie ma.. ide zrobic tosta z razowca
-
no wlasnie .. tez tak myslalam ale sa jeszcze japonki z tym systemem to pewnie dobrze byloby sobie kupic takie bo chodzic w nich w domu i latem.. dreik to taki tylko ja w rozmiarze M kupilam http://allegro.pl/item890745581_dres_czarny_z_kapturem_i_cyrkoniami_tehnnix_l.html#gallery
-
jak narazie: tost z razowca z almette 3 wafle z almette i dzemem kasza gryczna z warzywami moze pozniej troche zupki zjem ale moze nie.. zobaczymy :)
-
no bo ten moj cytolean sie skonczyl.. ale powiem ze byl bardzo dobry :) tzn czulam duzo energii no i chamował apetyt jak go przyjmowalam.. teraz wyprubóje ten lipixor .. cytolean jest tez dobry na dni nietreningowe bo je sie 3 tabletki do sniadania rano .. i koniec - nie je sie przed trreningiem...
-
hej kasiu.. dzis przyszly do mnie te tabsy lipixor.. czy twoje tez sa czerwone bez zadnego znaczka?? pytam bo wydaje mi sie ze przyszly otwarte tzn tak jakby mialy zerwana folie z gory.. ja nie wiem ile waze ale w piatek sie zwaze.. no zaczynaja mi sie zakwasy robic.. :(( hehe ale to znaczy ze dobzre cwiczylam :))