-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielonaa
-
Elewacja- miłych lotów i czekamy tu na Ciebie- nie zapominaj! Muszelka- kilka razy oglądałam film z Meryl Streep i Clintem Eastwoodem "The Briges of Madison County"- za każdym razem nie obyło się bez łez... trudna miłość. I tam Meryl mówi bardzo mądre słowa " łatwiej zachować miłość w sercu, niż pielęgnować ją każdego dnia". Idealizujemy Ich i mimo, że nas skrzywdzili -WYBACZYŁYBYŚMY. Pomyśl jednak, czy jesteś pewna, czy tak byłoby zawsze, gdybyście byli każdego dnia, nie tylko radości ale i kłopoty??? Czy sprawdziliby się ???? TĘSKNIMY ZA NASZYM MARZENIEM!!!! I... taka jest prawda, że gdyby zrobili pierwszy krok, my zaraz wybaczyłybyśmy WSZYSTKO!!!!!!!!!! Nie ma jednak nic za darmo- byłyśmy w "niebie".... "piekło" też musimy przejść! Ale to minie- jak wszystko.... Myślę o Adamie ostatnio więcej, nie wiem co to znaczy... może dlatego, że 28 maja będzie rok, jak spotkaliśmy się! Jestem zła na siebie, że jeszcze tęsknię- ale mówię sobie "to minie"....
-
No teraz posłuchajcie... http://www.youtube.com/watch?v=YqkrwvSvXMg
-
Była jak kwietniowe niebo Wschód słońca w jej oczach... Dziecię światła,lśniąca gwiazda ogień w Jej sercu Najjaśniejszym dniem,topniejącym śniegiem PAŹDZIERNIK I KWIECIEŃ Był jak zmarznięte niebo październikowej nocy Najciemniejsza chmura podczas burzy spływa z Jego serca Najzimniejszy śnieg,najgłębszy dreszcz Niszczy Jego wolę PAŹDZIERNIK I KWIECIEŃ Jak nienawiść i miłość rozdarty jest świat Od samego początku zgubna miłość była jak trucizna Jak światło i ciemność rozdarty jest świat Od samego początku zgubna miłość była jak trucizna Byliśmy jak naładowane pistolety Złożyliśmy w ofierze nasze życia Byliśmy jak miłość i niewykonanie Pragnąc się spleść Śmiertelna pochodnia Ostateczny dreszcz Miłość zobowiązana do zabicia PAŹDZIERNIK I KWIECIEŃ Nienawiść i miłość z dala od świata Światło i ciemność z dala od świata Od samego początku zgubna miłość była jak trucizna PAŹDZIERNIK I KWIECIEŃ PAŹDZIERNIK I KWIECIEŃ PAŹDZIERNIK I KWIECIEŃ http://www.tekstowo.pl/piosenka,the_rasmus,october___april__feat__anette_olzon_.html W Poznaniu pochmurno, czasem padają duże płatki śniegu- mój nastrój jak pogoda..... piosenka jak mój nastrój!!! I taka była i miłość..... NASZA!
-
Muszelka- ja bym się zachowała tak, jak Ty! I wiesz co, to chyba dobrze o nas świadczy- nie jesteśmy wyrachowanymi sukami, które za wszelką cenę CHCĄ faceta, narzucają się, chodzą, latają aż "wylatają"... bo im wyłącznie chodzi o seks- uczuć zero. Może więc aż do końca takie złe nie jesteśmy. Za miłość, chcemy uczucie równe naszemu i..... dlatego niestety cierpimy!!!! Honor nie pozwala nam się narzucać i żebrać. Widzisz, to taka ślepa uliczka, bo nie wiemy, co Oni myślą, może i Oni mają jakieś obawy, że Ich odrzucimy, wyśmiejemy.... może, no właśnie ale my nie wiemy, co Oni myślą a Oni nie wiedzą czego my oczekujemy... A ten tam "u góry" rozdający karty ma niezły ubaw! Los niestety częściej bywa okrutny i nie można się z nim targować, bo i tak nic nie "ugramy"!!! Wiesz co, nie musisz mnie słuchać, ale następnym razem nie udawajm że Go nie widzisz- spójrz Mu prosto w oczy.....
-
Każda ma "doła"...czekamy na wiosnę........ MARZYCIELKI-Czarownice! OBRAZ??- zależy od nas! Słowa piękne, jak chwile.... CHWILE! http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g&feature=related Pa!
-
Oj, Laska- cała Ty.... czy On zagada pierwszy??? Nikt Ci nie odpowie, tak, jak nikt tu nie da Tobie "cud-recepty" na szczęście!!! Ale myślę, że odezwie się do Ciebie w "wolnym" czasie, przecież nczego nie kończyliście!!! Ciesz się, że masz chude nogi, obcas jeszcze tylko podkreśli Twoją ładną linię nóg. Nie musisz zaraz 10 cm. mieć obcas, zacznij od 5-8, tylko zacznij! Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
-
znów jakiś chochlik.... i WIOSNĘ- miało być!!
-
Witam Was o poranku!!! Elewacja- tak mężczyźni to egoiści i to bez wyjątku, dlatego zawsze tutaj namawiam abyśmy my myślały o sobie zawsze na pierwszym miejscu- altruizm nie popłaca. Dlaczego my tak łatwo tłumaczymy ich postępowanie, staramy się je rozumieć a Oni... tak ( jak napisał Warszaiak) są nieskomplikowani... czarne lub białe. Laska- tłumaczy i rozumie swojego k. Moim zdaniem stwierdzenie, że On taki już jest i się nie zmieni.... co to znaczy? O to chodzi, że gdy na kimś nam bardzo zależy to zmieniamy się!!!! Kobiety potrafią iść na ustępstwa gdy kochają, mężczyźni nie, więc.... nie kochają... Eeee1- Ty także tłumaczysz Jego postępowanie ..... jeśli łączy Was coś ekscytującego, bez zbędnych słów i deklaracji to.... mimo wszystko powinien być teraz z Tobą. No przecież TAMTO już skończone, więc NIEWAŻNE. My zawsze jesteśmy takie WYROZUMIAŁE..... zastanowiłabym się nad Jego zachowaniem!!! Acha Laska, wiesz to jest całkiem odwrotnie- skasuję wszystkie sms-y od Adama gdy ...... przestanie mi zależeć, nie będę tęsknić... Wiesz, rozum w tym wypadku nie ma nic do powiedzeni- NIESTETY! Pozdrawiam... a ja już jestem po kawce porannej.
-
Ja rozsądna????? Oj chyba PRZESADZIŁAŚ! Ale cały czas życie mnie UCZY a ja postaram się wyciągnąć PRWIDŁOWE wnioski!!!! Buziaki dla wszystkich Czarownic!
-
Eeee1- kotka z Ciebie! Wiesz myślę, że w każdym wieku miłość może być szalona ( ja jestem starsza od Ciebie- i co robię?!) musi byś jednak odpowiedzialna, dojrzała. Nie może być tak, że jedna strona traktuje wszystko poważnie a dla drugiej to jest chwilowa odskocznia lub zaspokojenie głodu pożądania! Cieszę się razem z Tobą jeśli właśnie Tobie trafiła się ta dobra, partnerska i odpowiedzialna miłość. Wiem, że to działa w dwie strony ale "człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za swoje uczucia ale i za te, które w innych wzbudza".
-
Hm.... ostatnia zwrotka, raczej mnie nie dotyczy, już nie wierzę, że się spotkamy!!!! No a teraz pa i miłego słuchania..... mimo wszystko!!!
-
I jeszcze jedno.... u mnie prawie dobrze JUŻ... ale gdy słucham tej piosenki, łzy same zaczynają napływać do oczu i TE słowa.... Więc może jak o tym tu napiszę, przeczytam jeszcze raz słowa, posłucham muzyki i śpiewu... to tym samym uczynię dalszy KROK do ODEJŚCIA z moich myśli Adama?..... MOŻE!!!! "Zwycięzca bierze wszystko" Nie chcę mówić o sprawach, przez które przeszliśmy, Choć to mnie rani, teraz to historia, Pożegnałam wszystkie swoje kąty i ty zrobiłeś to samo, Nic więcej do powiedzenia, bez asa by grać, Zwycięzca bierze wszystko, przegrany zostaje mały, Oprócz zwycięstwa to jest jej przeznaczenie. Gdy byłam w twych ramionach myślałam, Że tam należę, doszłam do wniosku, że to ma sens. Zbudować sobie ogrodzenie, zbudować sobie dom, Myśląc, że byłabym tam silna Ale byłam głupia, że grałam według reguł. Bogowie mogą grać w kości, Ich umysły zimne jak lód, A ktoś tam na dole traci kogoś drugiego Zwycięzca bierze wszystko, przegrany musi upaść Proste i oczywiste, nie powinnam narzekać. Ale powiedz mi, czy ona całuje tak samo jak ja to robiłam? Czy czujesz się tak samo jak ona cię woła? Gdzieś głęboko musisz wiedzieć, Że tęsknie za tobą, ale co ja mam do powiedzenia? Trzeba być posłusznym regułom. Sędziowie zdecydują, Podobni do mnie przetrzymają, Widzowie przedstawienia zawsze stoją nisko. Gra się znów zaczęła kochanek czy przyjaciel? Rzecz wielka czy mała? Zwycięzca bierze wszystko. Nie chcę mówić, jeśli to cię smuci, I rozumiem. Przyszedłeś by podać mi rękę Przepraszam jeśli mój spięty wygląd i brak pewności siebie, Sprawiają, że czujesz się źle. Zwycięzca bierze wszystko. http://www.youtube.com/watch?v=OuJl1T-trLw
-
o BOŻE!!!!! ZWYCIĘZCA!!!!!!!!!!
-
Elewacja- wiesz przecież, że to MY jesteśmy NAJWAŻNIEJSZE!!!! Potem żaden dupek nie interesuje się jak możemy się czuć, co przeżywamy.... Wybieraj, co dobre dla Ciebie, dopóki jeszcze możesz.... bo .... WIESZ..... ZWYCIĘSCA BIERZE WSZYSTKO- tylko zwycięsca! Nie daj sobą manipulować, jeśli czujesz, że tak jest- Ty też bądź egoistką, bo tylko wtedy brak bólu!!! Miłego dnia.
-
hej elewacja- buziaczki!
-
Elewacja- czasami Cię podziwiam a czasami jestem na Ciebie aż zła! Napisałam Tobie kiedyś, że ten Twój Artysta to wampir energrtyczny i chyba tak jest! Czy nie czas abyś zostawiła Go samemu sobie, nie dość Ci już takiej huśtawki? On gra na Twoich uczuciach a Ty zachowujesz się jak współuzależniona żona akoholika, która wierzy w jego poprawę, momagasz.....On sam sobie musi pomóc, jemu wygodnie mieć niańki i nie być za nic ( za siebie) odpowiedzialnym!!! Panujesz jeszcze nad swoim uczuciem więc wybierz SIEBIE, ... altruizm?- nie w tym przypadku!!! eeee1- współczuję, całkiem przypadkowo zostałaś uczestnikiem nie Twojej "wojny". Życie daje nam jednak popalić! Mam nadzieję, że wyjdziesz bez "pobicia"! A swoją drogą, czemu On Ciebie w to wplątał? Może czegoś nie wiem ale chyba między Wami nie było jakiś ostatecznych deklaracji co do Was?! Och faceci, raz zachowują się jak dzieci a innym razem jak skur****e! Śliwka- bedę nudna ale powtórzę Tobie jeszcze raz, że jesteś w najpiękniejszym momencie "między ustami a brzegiem pucharu". Wszystko ma swój początek, środek i koniec.... przedłużaj więc ten początek, jest najprzyjemniejszy, nie bądź taka niecierpliwa jak ja, bo w jednej chwili możesz stracić wszystko.... cierpieć i dłuuuuuuugo "zdrowieć!!! Muszelka- to nie jest tak, że WSZYSTKO, za mną, choć chciałabym! Nie mogę mózgowi powiedzieć, ze mam przestać myśleć o Nim, nie mogę sercu powiedzić- nienawidź albo choć zapomnij.... to tak jakbym słońcu o poranku powiedziała, że ma już zajść- NIE, ono musi przebyć swoją drogę zw wschodu na zachód- tak, ja my z naszym bólem! Pozdrawiam.
-
Muszelka- powiedzenie "wiem, co czułaś"- nic Tobie nie da ale pamiętaj, że kiedyś DOBRE dni zastąpią te złe. "Rozwalenie" znam aż za dobrze bo za każdym razem gdy widziałam Zielonego tak było! Ale widzisz teraz jest już ok- zero emocji z mojej strony... też tak będziesz miała!!!! Ja mam teraz komfort, jeśli to tak można nazwać, bo Adama nie widuję, nie wiem jakbym to zniosła, minęlo tyle czasu, myślę, że już ze mną " prawie" ok ale.... tak do końca nie wiem, bo przecież nie powinnam o Nim myśleć... a robię to MIMO woli- NIESTETY! Co do Twojego NIGDY- nie byłabym taka pewna bo ty tęsknisz, no właśnie za czym.... za MARZENIEM?
-
Kochane Czarownice, Koleżanki w Dniu Nazsego Święta, życzę miłości, spokoju, zdrowia i spełniania marzeń i tego co nam często brak- SZCZĘŚCIA! A ja dziś przed ósmą dostałam sms-a od Warzawiaka z życzeniami... takimi, jakbyśmy wciąż byli internetowymi kochankami! Podziękowałam i napisałam, że zawsze będzie dla mnie nieodgadniony i potrafi zaskakiwać słowami.... Po paru minutach iodpisał, że jest nieskomplikowny, tylko życie nie pozwala mu wyjść na prostą! Nie wiem teraz już nic... nie wiem czy mu odpisać, czy pozostawić to jak jest...
-
Powinno być: myślała o NIM....
-
Śliwka- najważniejsze ( i Ty to robisz) jeść TORT,małymi kawałkami, bo w końcu to MY mamy być szczęśliwe!!! Umiesz ocenić co jest dobre .... dla Ciebie!!!!!! Mila- ostatnio piszesz takie mądre rzeczy.....czasami one dotyczą nas tu wszystkie! Myślę, że Laska szczególnie Cię"CZYTA"! Elewacja-wiesz, czego mogę Tobie zazdrościć?..... ROZMÓW!!!! dopóki trwają... jest ok! Dziewczyny... po wczorajszym!!!! (spotkaniu bab) .... rozumiem (chyba) alkoholików ..... to jest straszne...... Mąż odebrał mnie po pierwszej w nocy.... spałam do południa..... teraz PRAWIE ok.... prawie...... Wiem, że jutro będzie dopiero OK! I.... niech mi żadna nie mówi o jeździe motocyklem! To nie ADAM!!!!!!!!! Ale dupkowi się udało!!!! Ale kiedyś nie będ myślała NIM.... KIEDYŚ!!!!
-
Czyżby wywiało Was i zmroziło? No bo na SABAT na Łysą Górę chyba nie poleciałyście....... A ja dziś wybieram się na "babski wieczór", mam zamiar się dobrze bawić! Żałuję tylko, że nie będzie tam WAS, bo takich jak Wy z pewnością nie znajdę nigdzie!!!! Hahaha ale wypiję po jednym kieliszku za każdą z Was! Może troszeczkę nawe się upiję??? !!!!!!!!!
-
eeee1- ponosi Cię i... ROZNOSI !!!! Ale rozumiem- nie tylko wiosna ale i Twoje szczęście! Już tak to jest, że gdy jesteśmy szczęśliwi- chcemy tym naszym szczęściem obdzielić cały świat!!! Ty napisałaś o swojej dawnej- młodzieńczej miłości i spotkaniu na NK. Ja spotkałam na NK - chłopaka z kolonii .... napisał mi, że pierwszej miłości się nie zapomina... i tak piszemy ze sobą na NK od 1-go listopada 2009- ale bez deklaracji żadnych, no może jakieś tam zdania, które można przeczytać między słowami. Raz rozmawialiśmy telefonicznie ... on mieszka i pracuje w Niemczech- nie ożenił się... Uwielbia motocykle i..... teraz uczy mnie na "sucho", na NK co powinien robić pasażer w czasie jazdy... być może w wakacje jak pojadę w moje rodzinne strony a on akurat będzie w Polsce, spotkamy się i zabierze mnie na przejażdżkę- stąd te "lekcje". Abyście sobie "niczego" nie pomyślały to napiszę, że nie kontaktujemy się ze sobą na NK bardzo często. I w stosunku do niego nie czuję żadnej NIECIERPLIWOŚCI..... eeee1- tak się cieszę, że Tobie się udaje a pamiętasz, jak parę miesięcy temu pisałaś, że nikt nie leży odłogiem na chodniku i nie czeka na nas???? Hahahaha Buziaczki dla wszystkich Czarownic!
-
eeee1- cieszę się razem z Tobą, miło rozmawiać z ludźmi szczęśliwymi a nasza zazdrość jest "dobra". Załugujesz na to aby być szczęśliwą, nie da się ukryć, że zazdroszczę Ci (znów) tego tajemniczego uśmiechu, którego przyczynę tylko Ty znasz ( i... teraz my). Retrospekcja....( np. z motocyklistą!!!)... hm.... może przynieść NIESPODZIANKI. Wiem coś o tym ale ja już nie "popłynę" NIGDY.... dwa razy ( nie liczę Warszawiaka, bo tu spokojnie) to WYSTARCZY- jak dla mnie!
-
Acha, i jeszcze jedno.... nie jest tak łatwo! Ja jeszcze całkiem "zdrowa" nie jestem!!!! Mam jeszcze w komórce zapisane w osobnym folderze wszystkie sms-y Adama do mnie i moje do Niego! Jeszcze nie jestem GOTOWA aby to wszystko usunąć.... niestety ( dla mnie) JESZCZE NIE!!! Dopiero jak to zrobię- będę WOLNA!!!! Czekam NIECIERPLIWIE!
-
Jeszce nie musisz mówić NIGDY- przemyśl wszystko ( jak zwykle działasz na żywioł. Pamiętaj, że kochankowanie ma Ci dawać przyjemność a nie szarpaninę!!! Ja się zbyt mocno "poparzyłam" i mam jeszcze strupy.... i więcej NIE CHCĘ!!!