-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielonaa
-
megi- nie można nikogo \"uszczęśliwiać\" na siłę jak go kocha to sama odkryje jego zdrady bez udziału osób trzecich..........
-
Nigdy nie byłabym z takim facetem!!! eeee1- czy chciałabyś aby Twój mąż się dowiedział, że go zdradzałaś ale teraz gdy zaczyna Wam się układać???? megi- nie wiem co jest lepiej, wiem tylko, że ból jest straszny, wiem jak wtedy szalałam, gdy tylko go podejrzewałam.........
-
niech powie tej \"innej\" jaki z niego gagatek ma żal do niego,że ma już inną......... Zadna z nas nie jest święta ja kocham męża i nie wybrażam sobie życia z nikim innym a zdradzałam........ Czy jak zdradzałam to znaczy, nie kocham?????? Na NIC NIE MA JEDNOZNACZNEJ ODPOWIEDZI!!!!!!!
-
To bez sensu co napisałaś. I bez zemsty może mieć życie z kimś lepszym!!! Tak tylko pokaże jak o Niego walczy \"ja nie mam zabawki to i żona niech nie ma\". Była dorosła aby się wpakować w taki układ ( jak każda z nas) wiedziała co być może się stanie, to niech będzie dorosła aby to zakończyć!!! MIŁOŚCI SIŁĄ NIE ZATRZYMASZ........ Gdyby nie było kochanek mężowie by nie zdradzali!!!! Gdyby nie było kochanków żony by nie dradzały!!!!
-
megi- gdybyś Ty zdradzała męża chciałabyś aby o tym się dowiedział????????? Inaczej doradzają mężatki a inaczej osoby wolne!!!!! Zemsta jest bronią ludzi \"maluczkich\"- bądźmy ponad to!!!! Poza tym drań zostanie draniem a ona nic nie zyska, zupełnie nic.
-
No tak, Ty cierpisz a ja żądam od Ciebie altruizmu!!!!! Jestem żoną i powiem Ci, że pewnie chciałabym wiedzieć, że mój mąż mnie zdradzał. Wiem jednak, że dla mnie, jak już pisałam, świat by się zawlił, chcialabym nieistnieć, nie porafiłabym żyć...... Ale wiem też jedno, że zniszczyłabym kochankę mojego męża nieprzebierając w środkach...... Potrzebne Ci to? Facet nie jest warty tego aby marnować sobie życie. A tak w ogóle, to powiedz czy chciałabyś takego męża?????
-
Zawsze ktoś musi pierwszy wyciągnąć rękę i ważne aby ten drugi jej nie odrzucił. Szczere i dobre intencje zawsze będą dobrze odczytane przez kogoś, komu nie jesteśmy obojętni. Cieszę się razem z Tobą!!!!!!
-
spring--- jesteś \" naćpana\" czy co???? Ale masz rację choć nie w pełni.... można \"zapomnieć\" ale w naszym przypadku tzn. NIE CIERPIEĆ, NIE TĘSKNIĆ-- bo pamiętaj mniej lub więcej o NIM będziemy pamiętać zawsze! Jestem na tym \" etapie\" i wiem ,że MOŻNA!!! Wiem też, że już od NIKOGO NIE JESTEM UZALEŻNIONA!!!!
-
powinnam napisać--słabościom ( ort.!)
-
Wspomnienia niech zostaną, już kiedyś pisałyśmy, że to dobrze, że je mamy.... Tylko zobacz sama tak do końca nie jesteśmy uczciwe wobec swoich mężów nawet teraz , bo uważamy, że jak oni nic nie wiedzą to jest w porządku. Jesteśmy EGOISTKAMI ale człowiek jest przecież ułomną istotą- no tak sama nas tłumaczę!!!!! NIESTETY nie potrafię oprzeć się swoim słabością tzn. lubię interesować płeć przeciwną... Boże co za głupoty wypisuję........ Chyba jednak każda z nas to lubi tylko ni każda potrfi się przyznać!!! eeee1- trzymam kciuki za Ciebie i TWÓJ POZYTYWNY STOSUNEK DO MĘŻA!!!! NIGDY NIE MÓW NIGDY!!!!
-
Oj, oj. eeee1- widzę , że tak naprawdę to Ty jednak nie jesteś \" gotowa\" aby zamknąć ten rozdział! Jeszcze \" iskierki \" w Tobie się tlą , mnie nie oszukasz a Sama Siebie nie OSZUKUJ! Znam dobrze ten stan \"zawieszenia\"- jesteśmy już spokojne, nie szlejemy ale do końca same nie wiemy czego tak naprawdę chcemy.......bo w sumie fajnie byłoby gdyby się odezwał , gdyby przyfrunął choć jeden \" pieprzony\" MOTYL!!! Bo chcemy naszą osobą wzbudzać zainteresowanie innych, źle się czujemy z tym, że kogoś ( na kim nam zależało) nagle przestałyśmy interesować!!!! To tak jak niesmak w ustach po cebuli......
-
eeee1- wolę \"mieć\" cisteczko, niż je zjeść!!!Przecież nie można zjeść ciasteczka i mieć ciasteczko!!!! Poza tym \"boję\" się romansów w pracy, bo jak dalej pracować potem gdybym \"zezygnowała\"? Trzymam narazie dystans i udaję, że tmtego telefonu nie było albo był ale.....to prawda trochę mi głupio, że go sprowokowałam a teraz się wycofuję krokiem \"raka\". Ten facet akurat na to nie zasługuje aby się nim \"bawić\"! Ja zresztą też nie mogę sobie pozwolić na zaangażowanie takie jak z TAMTYM ( dostałam niezłą szkołę życia!!!). Flirt? I owszem! I tylko tyle....... tak jak pisałam wcześniej, chyba wolę \"gonić króliczka\" niż \"złapać go\".
-
Oczywiście \"dairy \" masz rację- w relacjach damsko-męskich nie tylko i nie zawsze liczy się wygląd ( MÓJ też Adonisem nie jest/był) musi być to \"coś\", musi najnormalniej w świecie \"zaiskrzyć\" i wtedy już nic nie ma znaczenia. Wszystko widzimy przez różowe okulary no i te MOTYLE...... eeee1- rozumiem o czy piszesz, wydaje mi się, że tak do tego podchodzimy ponieważ to ONI podjęli decyzję choć nie do końca ( bo dranie!) zostawili sobie jakąś \" furtkę\". My, gdybyśmy to my zrywały to byłoby raz na zawsze..... i to my jesteśmy lepsze ale niestety potrfimy KOCHAĆ DRANI !!!!! Ja też mam pewne sprawy niskończone z NIM......
-
Cześć \" stałe\" nieszczęśnice i te \"nowe\" , które dołączyły! Ja spędziłam wspaniały weekend z moim wspaniałym mężem! eeee1- masz rację jestem niegrzeczna i muszę przestać, nie kusić losu! Powinnam odkręcić sytuację, którą ostatnio \" nakręciłam\"- lepiej dalej \" gonić króliczka\" niż \"złapać go\"! bibi- przytulam Cię mocno- uwierz wszystko minie, jeszcze trochę! Znam to uczucie, wiem jak cierpisz ale nawet teraz potrafiłabyś wybaczyć TEMU DRANIOWI mimo wszystko! Nie potępiam Cię z pewnością tylko doskonale rozumiem! spring- nie powinnaś odpisywać ale my takie jesteśmy bo KOCHAMY, też robiłam rzeczy, których nie powinnam....
-
bibi, ja 43 no i TY spring- dziewczyny trzeba ICH jednak traktować przedmiotowo, bo z tego wszystkiego tak wynika, że ONI nas tak traktują! spring- zostaw ( wiem, że to trudno !) tego swojego pley boy\'a nie wart jest Twoich uczuć dziewczyno....bawi się Tobą.....jeśli się nudzisz w małżeństwie....może Ty teraz się zabaw ( wiem okrutna jestem) Ale na BOGA dziewczyno on nie jest Ciebie wart--Ty MOżESZ KOCHAć a on SZUKA wrażeń! bibi-jeszcze parę miesięcy i będzie ok! Wiem , że to OK dla Ciebie w tej chwili jest niemożliwe ale....nie wiesz jak ja KOCHAłAM????... a teraz mogę powiedzieć, że jestem WOLNA ( choć fajnie było) ja43-masz to co ja ale przeżyjesz ( ups... chyba naśladuję MYSHę!!) tak jak bibi musisz przetrwać! I wiecie DZIEWCZYNY chyba COś sprowokowałam ZNóW w swoim życiu -- cały czas wiedziałam, że ..............zależy to ode mnie! Z tym, że naruszyłam swoją żelazną zasadę \" tam gdzie jem, tam się nie załatwiam..\" ale odzew był natychmiastowy........żle robię BO NIE WIEM CO MOżE Z TEGO WYNIKNąć---- przecież razem pracujemy!!!!! MOTYLI jeszcze nie ma ale WIEM, że wkroczyłam na \" niebezpieczną ścieżkę\" CHYBA ZWARIOWAłAM------ czy to ZEMSTA NA FACETACH? ( ale ten akurat na to nie zasługuje) Chyba zrobiłam \"krok\" za dużo!!!
-
lili- i co to da jej NIBY?.......tylko PONIŻENIE....... W miłości muszą być szczęśliwe dwie strony i muuszą \"dawać\" po równo i \"brać\" tak samo! Twoja \" rada\" przedłuży tylko jej cierpienie a chyba już w tej chwili dziewczyna bardzo cierpi.....
-
eeee1- taka tęsknota jest straszna na początku- wspólczuję Ci! Musisz jednak wiedzieć czego chcesz! Jeśli chcesz z NIM kontaktu, to w tej chwili masz pretekst aby do NIEGO wysłać wiadomość i.....powinnaś zrobić to wczoraj!!!! Oceń sama sytuację ,bo w tej chwili już wiesz czego możesz się po NIM spodziewać.......A może chcesz tylko żeby BYŁ....... No cóż serce jest takie jakie jest i TEGO NIE ZMIENIMY!!!!
-
Wyślij MU sms-a z prośbą o zwrot rzeczy...........a jak zdzwoni no.......to trudno musisz rozmawiać! No, przynajmniej zobaczysz CZY ON NA CIEBIE JESZCZE DZIAŁA? Być może to głupia rada ale.......przecież TĘSKNISZ, choć konsekwencje znasz!!!!!!!
-
eeee1- Ty niepoprawna WARIATKO--- JESZCZE CI MAŁO
-
eeee1- ja też, raz lepiej, raz gorzej ale juŻ nie cierpiĘ.....może czasami trochę tęsknię i........patrzę zawsze gdy widzę jakiegoś \"łysego\".....ukłucie i strach z.....\"czymś\" tam połączony bo myślę, że to ON!!! Piosenki....dużo ich było i...miejsc też dużo było.... Myślę, że jednak z czasem i to minie........................
-
spring---widzę, że jesteś na dobrej drodze, przede wszystkim dla SIEBIE. Musimy myśleć o sobie, skoro spotykamy DUPKÓW!!!!! Cierpimy przez NICH a ONI tego NIE SĄ WARCI. Widzisz można \"inaczej\" spojrzeć na męża i w końcu dociera do nas, że \"to\" co mamy, nie jest takie złe....no ale musi nam spaść \"zasłona\" z oczu! Przecież w końcu wychodziłyśmy za mąż z miłości..... To prawda, lata małżeństwa, rutyna, przyzwyczajenie czasem powodują tzw \"nudę\" i CHCEMY JESZCZE RAZ TYCH CUDOWNYCH MOTYLI... to zdarzyło się nam i MAMY WSPOMNIENIA ale ten CZŁOWIEK OBOK NAS TO JEDNAK PRZECIEŻ KTOŚ BLISKI (ojciec naszych dzieci) i WCALE NIE JEST TAKI OSTATNI..... spring----zostaw tego zabawowego chłopca z intrnetu bo sama widzisz, że nie jest warty TWOJEGO UCZUCIA !!!! DAMY RADĘ WSZYSTKIE!!!!!!!
-
eeee1- pamiętasz? NAJWAŻNIEJSZE SĄ WSPOMNIENIA i .....tak musimy trzymać!!!!!! Inaczej można oszaleć!!
-
eeee1- miałaś rację, że chyba czas też na \"wiosenne porządki \" w życiu. Najwyższy czas aby je rozpocząć! A co z MOTYLAMI------ja mam je jak słysze pierwsze słowa piosenki Feel \" jak anioła głos usłyszałem ją.....\" I lepiej żeby mi to teraz wystarczyło!!!! Wczoraj byłam z mężem na długim 2-godzinnym spacerze........nie wiem czego ja tego faceta tak krzywdzę a on przecież mnie tak kocha...... ja jego przecież TEŻ!!! Rozmawialiśmy, rozmawialiśmy, było miło i to bardzo!!!
-
Ja niestety nie mam nic materialnego ani JEGO ani wspólnego do \" palenia na stosie\"- jedyne co mogę to UCZUCIE, którym GO darzyłam ale.... to raz mi wychodzi ( gdy GO nie widzę ) i w sumie niebardzo ( gdy GO zobaczę )..........
-
eeee1- jestem i \"czytam\" ale chyba ta \"dziwna\" wiosna działa na mnie przygnębiająco i......nic mi się nie chce!!!!! Widzę, że wszyscy remontują...u mnie dalszy ciąg remontu pokoju po wybudowaniu kominka za 2 tygodnie...może wtedy poskoczy mi adrenalina bo remontów nienawidzę tylko lubię ich efekt!!!! bibi- doskonale wiem co czujesz gdy GO spotykasz ....ja byłam ciągle \" rozwalona\" wewnętrznie, przez kilka godzin nie mogłam dojść do siebie. W tym wypadku eeee1 ma \"dobrze\", że dzieli ich odległość. A na dodatek po ostaniej rozmowie telefonicznej z NIM, kiedy powiedziałam, że ja zadzwonię jak się namyślę-- widziałam GO, przypadkowo, przechodziłam ( znów nie miałam wyboru!!!) tak blisko, że czuł na pewno moje perfumy a ON potraktował mnie jak powietrze.....to prawda, że akurat zadzwonił Jego telefon i gadał, że obok byli nasi znajomi.....ale poczułam się głupio wobec takiej Jego reakcji....jakby mi ktoś dał w twarz! Nienawidzę GO za to Z całych sił CHCIAŁABYM SIĘ JUZ NA DOBRE WYTARASKAĆ Z TEGO UKŁADU! Same widzicie,że nie jestem narazie dobrym kumplem do rozmów!!!!