Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielonaa

  1. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    spring chicken- igranie z losem jest niebezpieczne, sama tego doświadczyłam...( na 87 stronie opisałam swoją historię) droga przez którą przechodziłam aby zapomnieć i normalnie żyć była ciężka, trudna ale udało się choć.....do końca nie potrafię ( jeszcze) usunąć GO ze swej pamięci! Ale już nie czekam na JEGO telefony, sms-y i nie mam tych miłych a jednoczesnie, gdy chcesz zapomnieć, okropnych \"motyli\" w brzuchu! Rozumiem Cię doskonale ale niestety nie ma doskonałej recepty na zapomnienie......choć chyba się nie mylę ale nasz topik i czas- to jest recepta. A więc witaj w klubie!!! kinia 17011- nie popadaj w skrajności , życie jest piękne a ON nie jest całym światem. Na drugi dzień swiat wydaje się lepszy a problemy mniejsze. Przespałaś noc i jest chyba lepiej.....
  2. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    naleczka- zrobiłaś ważny krok- zdecydowałaś o rozstaniu, wybrałaś Siebie- bardzo dobrze!!! A że jednak boli...... będzie bolalo i to jest normalne..... przeżyjesz to!
  3. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    Wiem, że zarówno w małżeństwie jak i w \"związkach\" bywa różnie i należałoby dochodzić do porozumienia...ale......chyba już na tyle poznałaś swojego partnera, że myślę, iż nie chciałabyś aby Twoje życie wyglądało jak do tej pory!!! On Cię przede wszystkim nie szanuje a już to kupowanie wódki dla NIEGO........BRAK MI SŁÓW! To facet, który ucieka przed prawdziwym życiem a obowiązki i borykanie się z problemami życiowymi zwala na Ciebie bo......tak wygodniej. W tej chwili mówi inaczej.... tak w tej chwili ale gdy uśpi Twoją czujność pokaże znów prawdziwą twarz..... NIE UFAŁABYM MU.
  4. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    Boże, co to jest, ja chyba śnię...... naleczka to o czym piszesz, mnie przynajmniej , to się w głowie nie mieści!!! Co za prostak i gbur z tego Twojego faceta. Z tego co piszesz to i tak wynika, że to Ty będziesz ponosiła wszystkie koszty, mimo, że kredyt był wspólny. Na kogo jest wynajęte mieszkanie- bo jeśli na Ciebie, to wystaw mu szmaty za drzwi i zmień zamki .....i pamiętaj żadnych sentymentów! On Cię nie szanuje......nie kocha..... i na litość boską nie wierz mu, że jest inaczej!!!!! Lepiej już nigdy już nie będzie a jeśli już to tylko gorzej! Chyba nie z takim człowiekiem chcesz przeżyć życie???!!! Wiem, że Cię nie pocieszyłam ale odważ się i skończ tę \"FARSĘ\"!!! TO NIE MIŁOŚĆ I TAK NIE MOŻE WYGLĄDAĆ TWOJE ŻYCIE!!!!
  5. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    naleczka- powodzenia !!! I nie wierz już w żadne zapewnienia, że się zmieni. Postaw na siebie i uwolnij się od NIEGO! W Twoim wypadku cel uświęca środki !!!!....
  6. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    naleczka- jedyna rada, jak najszybciej uporzadkuj swe sprawy i wyrwij się z tego chorego układu!!!! Uporządkuj- musisz patrzeć realnie, na zimno!!! A kwestia zapominania o NIM......bedziesz z nami rozmawiać a do tego \"czas\" i......wszystko będzie dobrze.....zobaczysz w końcu kolory życia i nie będzie juz ono czarno-białe...
  7. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    naleczka- czegoś tu nie rozumiem, czy on korzysta z Twojego konta, pozwalasz mu na to? W takim razie Mysha ma rację! Popatrz, te pieniądze, które od Ciebie wyciąga na wódkę itd.. miałabyś na spłaty a do tego nie musiałabyś od nikogo pożyczać! Postaw na siebie, bo chyba tu nie warto walczyc o WAS, bo WAS nie ma- jest jakiś pieprz**y egoista i istota od niego uzależniona. Musisz powiedziec kategorycznie nie...... nie wiąż z nim swego życia...
  8. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    Spóźnialska- takie jest życie- niestety- i choć to nie zasada, to my zawsze bardziej się angażujemy i potem przez to cierpimy!!! No i potrafimy wybaczać, czasem zbyt łatwo ale tak jest. Miłe słówko z ich strony może dużo albo wszystko załatwić .....i już jesteśmy szczęśliwe. \"Słońce\" też słyszałam od NIEGO i gdybym znowu to usłyszała.......cóż, radość.....to nic, że patrzę już na wszystko inaczej i muszę być rozsądna- tak czuję.... naleczka- Tobie tak samo mogę napisać jak Spóźnialskiej. Masz trudną sytuację i nie zazdroszczę Ci- jedno jest pewne musisz z tego wyjść. Twój związek jest toksyczny, to wszystko jest chore i wy też..... a na dodatek jesteś od niego uzależniona! On Cię wykorzystuje, pniewiera i mało z tego, wie, że może sobie na to pozwolić. Twoje uzależnienie to uczuciowe i fnansowe.Drań dobrze się ustawił i teraz łatwo jest mu Cię szantażować, że nie wróci, że musicie się rozstać! W tym drugim przypadku akurat ma rację, tylko musicie się rozstać na Twoich warunkach!!!!! Masz dwa wyjścia- moim zdaniem. 1/ Jeśli nie spłaca i tak razem z Tobą kredytów- odejdź od zaraz, bo i tak to Ty jesteś obciążona opłatami!!! 2/ Jeśli jednak płaci, to radzę ( niestety nie masz wyjścia, na dodatek jeśli to kredyt dłuższy) musisz przeczekać, tylko już więcej się nie zadłużaj! Wiem, że drugie wyjście też jest ciężkie i pewnie ktoś inny by Ci doradził abyś bez względu na wszystko odeszła- ale ja staram się podejść do problemu racjonalnie. Niestety za każdą decyzję w życiu musimy płacić.....czasami zbyt drogo.....
  9. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    11.02.2008 w piątek o 11.00 byliśmy z mężem w Mielnie, które nas przywitało zachmurzonym niebem, wiatrem i chłodem. Na plaży mało spacerujących... jakaś całująca się para....krzyk mew....i szum szarego zimowego morza. Na palcach jednej ręki można policzyć otwarte knajpki. Dobrze się czułam w towarzystwie męża i raczej innego towarzystwa nie potrzebowałam........ale pomyślałam o NIM, bo akurat 1 lutego miał urodziny! I.......wysłałam MU sms-a ( niewinnego)...\"życie składa się z chwil, niech będą piękne i dobre...\", i że tego w dniu urodzin MU życzę! Wiedział, że jesteśmy razem z mężem nad morzem ( wkońcu to jego kolega) ale odpisal mi zaraz- napisał, że go zaskoczyłam, podziękował i napisał, że nigdy nie wątpił w to, że jestem wyjątkowa! Nie odpisałam już więcej.... Pewnie najlepiej nie zrobiłam, że się do NIEGO odezwałam....nie umiem tego wytłumaczyć!!! Mysha- o jakich Ty zmianach w życiu piszesz.......no chyba nie o zmianie partnera?
  10. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    eeee1- trzymam za Ciebie kciuki! Wcale się Tobie nie dziwię, że masz dylemat, czy z jednego małżeństwa pakować się zaraz w drugie! Myślę, że jak we wszystkim, tak i tu, \"czas\" Ci podpowie najlepsze dla Ciebie rozwiązanie. Swoją drogą to miłe, że ON pyta Cię kiedy wrócisz do domu........ Współczuję Ci tylko tej \"drogi\" do wolności, która pewnie różami usłana nie będzie. Człowiek jest jednak silny i przetrwa wszystko, tym bardziej, gdy ma jakiś cel! A ja jutro jadę z mężem do Mielna......pierwszy raz zobaczę zimą morze. Ciągle jeszcze go \"oswajam\", bo ciągle jest czujny i podejrzliwy! Jest to męczące dla mnie........no ale nic nie dzieje się bez powodu......staram się być cierpliwa, bo wiem, że zawiniłam! Pozdrawiam!
  11. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    eeee1- rzeczywiście, Ty zapominać nie musisz, bo przecież nie zerwł z Tobą, spotykacie się. Jednak sprawił, że to Ty znów przyjechałaś do Niego. Daleka jestem od oceny Waszego związku, być może zawsze tak musi być, że jedna ze stron daje więcej a druga więcej bierze. Ocena należy do Ciebie. Trzeba wierzyć, że jednak Wam się ułoży- powodzenia i bądź czujna, nie daj się skrzywdzić!!!
  12. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    kania2a- masz rację, tylko.......jeśli się kocha to tak trudno i ciężko zapomnieć! Podziwiam tych, którzy umieją panować nad swymi uczuciami.... ale czy tacy ludzie są ? Czy możemy kontrolować uczucie? Chyba trzeba być zimną rybą!!! Ja na szczęście mam to już za sobą! Czasami z tą nową miłością jest różnie, bo ja np. jestem mężatką i w jedną kabałę się już wpakowałam i raczej na drugą nie mogę sobie pozwolić ( w sumie przecież kocham męża), przyznaję jednak rację, że to jest dobre dla osób wolnych.... i zresztą logiczne, tylko przetłumacz to \" sercu\"!!! Tylko czas robi swoje...niestety!!! eeee1- rozumiem Cię doskonale, no raczej On nie zachował się wobec Ciebie całkiem w porządku! Nie wiem, czy teraz faceci, to same dupki i nie znają zasad dobrego wychowania i postępowania wobec kobiet! Jest równouprawnienie wiem, no ale bez przesady! Czy dla nich normale wydaje się, że kobieta może dla nich ponosić koszty?!! Często zachowują się jak \"żygolaki\"!!!! Trudno powiedzieć z czego to wynika! Obawiam się, że jeszcze przez jakiś czas będziesz MU wybaczać, bo przecież kochasz i to jest od Ciebie silniejsze.Mam jednak nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli i nie będziesz musiała zapominać...bo jeśli uważasz, że jest jakaś szansa to walcz! Wiem jak trudno pogodzić się z tym, że możemy przegrać.....wtedy logicznie nie myślimy i.....niestety potrafimy IM wybaczać......ale czy na to zasługują???
  13. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    joacha 21- jeśli teraz już się na NIM zawiodłaś i nie zdał egzaminu to pewnie będzie już tak nie jeden raz. Mogę Ci tylko napisać to, co Amelce 2411- nie dawaj mu szansy, to Ty musisz być szczęśliwa!!! Będziesz cierpiała bo serce jest \"głupie\" niestety! Każda z nas cierpiała, bądź cierpi..... no cóż na wszystko trzeba czasu.... no i rozmowy tutaj też Ci pomogą!!!! pozostanę anoniwowa- zdarza się to co Tobie....być może dobry splot sytuacji dla Ciebie coś zmieni... jeśli nie to....witaj w \"klubie \", ale dasz radę uporasz się z tym wszystkim- podobno cierpienie uszlachetnia!!! Przetrwasz wszystko, zobaczysz!!! eeee1- znów zniknęłaś- co u Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  14. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    Amelka 2411- ja nie dawałabym mu szansy, ON jest egoistą- jak nie tu to tam...... Ja być może tak piszę bo gdy poznałam mojego obecnego męża i chodziliśmy ze sobą to istniałam tylko ja dla niego! (tak jak on dla mnie). Wiem, że gdyby zrobił mi świństwo jakieś nigdy nie zostałabym jego żoną, choć nie wiem jak bym cierpiała! Ja wiedziałam, że to on jest dla mnie a on ,że ja jestem dla niego i nikt inny nie istaniał! W sumie do tej pory tak jest ( oczywiście zdaję sobie sprawę z tego , co ostanio zrobiłam, że to było nie fer w stosunku do mojego męża). A Ty Amelka masz jeszcze czas i szukaj aż znajdziesz i wtedy będziesz wiedziała, że to \"ten\"! Nie ładuj się ponownie w coś, co jest skazane na , prędzej czy później, \"koniec\"!!! Zostaw za sobą ten etap.
  15. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    SMAK SŁÓW- Spóźnialska ma rację! Jeśli oszukał Cię raz i drugi, zawódł Twoje zaufanie a zobaczył już, że może sobie na to pozwolić bo Ty mu wybaczysz, to będzie to robił dalej. Jeśli to nie mąż, to daj sobie z nim spkój, bo jak zostanie mężem będzie jeszcze gorzej dla Ciebie! Przecież nie chcesz całe życie wybaczać.....będziesz nieszczęsliwa.... ten związek jest toksyczny! Zapomnieć można!!! Żadna z nas tu nie dostała gotowej recepty......ale byłyśmy razem jak najlepsze przyjaciółki a to dużo daje w procesie \"zapominania\" Zobaczysz czas wszyskto zmieni.....przejdziesz swoje piekło ale będziesz silniejsza i wyrwiesz się z tego chorego układu- uwierz! Ja jestem mężatką i wplątałam się w inny związek, zostałam skrzywdzona i chciałam zapomnieć..... było trudno ale jestem już spokojna....nie cierpię!!!
  16. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    notimp....- chyba nie jesteś aż tak zdesperowana, co znaczy, ze poznał kogoś podobnego....................... to Ty jesteś jedyna i niech się wypcha......zapomnisz.... a jak nie to .. MU dołożysz jeszcze.. Trochę wiary w siebie!!!
  17. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    MR- chciałam tylko powiedzieć, że teraz dla Ciebie powinien być ważny tylko mąż i TY a ON stracił szansę a teraz może być ( jeśli Ty zechcesz) czasami ( ot, tak!) \"erzac\" , czyli zamiast... np. zamiast rosołu lub pomidorowej na obiad... zabawka!!!!
  18. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    Spóźnialska-przeczytałam uważnie, to co mi napisałaś........podejrzewam tak jak Ty, że może On, chce wykorzystać to , co lubię ( koncert irlandzki) do swoich celów ( spotkania ze mną), bo niby po co ( po milczeniu!!!) znów do mnie dzwoni?....Dlaczego tak jest...a niech tak się zachowuje....chyba jestem już na tyle silna ( nie widządz GO)...żeby mi to przynosiło tylko satysfakcję!!!!........ Z mężem... no cóż.....oswajam go....mam nadzieję, że z czasem zapomni o moich wybrykach.. (...ale czy to były wybryki... przecież kochałam.......) Spóźnialska , co z TWOIM serduszkiem???
  19. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    emphe..... ale ktos wkurzony!!!! TAK BYWA!!!! Mam problem... w sobotę miałam telefon ( zmieniłam komórke, więc nie miałam wprowadzonych wszystkich kontaktów a do tego mam + 1,5 okulary, gdy czytam) On dzwoni i mówi, ze w Poznaniu będzie koncert irlandzki- Michaela Flatley\'a \" The route Kings\" ( uwiwlbiam muzyke, atmosferę irlandzką- On wie o tym) Co o tym mam sądzić?!!! On chce kontaktu ze mną... co mam zrobić, bo to był tylko pretekst a na końcu rozmowy... musimy się spotkać żeby porozmawiać... mija odpowiedź... tak.. ale musze juz kończyc!! ..... Niemam spokoju....
  20. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    Aj a znów mam problem......... ODEZWAł się , 19.01 o 10.07 zadzwonił ( ja mam zmieniony aparat komórkowy- nie miałam jego numeru) .... i nie miałam w tym momencie okularów do odczytu ( +1,5)!!!I Odebrałam: Niby nic... powiedział, że ma dla mnie informacje ( wie jak uwielbiam Michaela Flatney\'a i jego irlandzki koncert\" The route of Kinfs\") ze ten koncert będzie w Poznaniu w marcu! Dla mnie to super wiadomość! Kocham Irlandie, tańce ,atmosferę! Ale czy JEMU tylko o to chodziło??? Bo na końcu powiedział musimy pogadac!!!
  21. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    MR- tylko tak piszesz a chciałabś tego wszystkiego - spotkać GO.. A MYśLEć... to myślisz... niestety... ale weź to za erzac i nic więcej!!!
  22. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    MR- NIE mów, że ON to jest ten jedyny, tak nie jest , ten jedyny to Twój mąż..... a Tamten to jedynie podniecające wspomnienie- uwierz mam więcej lat, starsze dzieci i chyba znam lepiej życie... choć czasami też się zastanawiam...... Postępuję jak nastolatka!!!!!!! Mysha- masz rację w wielu przypadkach...... ale to tak jest, że nie możemy sobie odmówić chwili szaleństwa......bo życie składa się z chwil!! MR- Ty i Twój mąż, dziecko- to najważniejsze... a wszystko może być potem... pamiętaj! Bądź egoistką i wybierz to, co pisałam!!!!
  23. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    Też chciałam zadać to pytanie....co się tu dzieje, taka cisza, czyżby 2008 rok przyniósł zapomnienie, ukojenie, spokój i szczęście? O chyba tak dobrze nie ma!!! U mnie cisza, spokój z NIM, pomału powracam coraz bardziej do życia takiego, jakie zawsze miałam.....Tylko wiecie co, ja..... nie mogę GO widzieć (jeszcze jednak nie uodporniłam się na JEGO widok!!!).....Wczoraj wracałam z pracy samochodem i z odległości tak około 50 metrów, na osiedlu zobaczyłam GO, widziałam jak się cofnął, by się upewnić czy to ja a ja udałam, że Go nie zauważyłam i pojechałam dalej! Ale wiecie co się ze mną działo....... przez parę godzin byłam zupełnie rozbita, nie mogłam sobie poradzić z uczuciami, które mną zaczęły miotać!!! Gdyby w tym momencie do mnie zadzwonił i poprosił o spotkanie, to nie wiem co bym zrobiła....... i to jest straszne!!! Wiem, że On wciąż kumpluje się z moim mężem, dzwoni do niego i to nie robi na mnie wrażenia, jest mi obojętne, nie rusza mnie...........a jednak gdy Go zobaczyłam ..... nie mogłam jeszcze nad sobą zapanować!!! Mam nadzieję, że jednak następnym razem będzie lepiej.....
  24. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    eeee1- w żadnym wypadku nie mów mężowi, że kogoś masz, bo może to w sądzie wykorzystać przeciw Tobie i wyrok może być niekorzystny dla Ciebie ( mówię tu o sprawach materialnych.. dzieciach itp.). Jeśli Ty złożysz pozew o rozwód, to aby sprawa była ruszona musisz najpierw wpłacić kwotę gzieś około 600 złotych. Wejdź na top \"życie po rozwodzie\" i tam poproś o radę dziewczyny.. Mam dziś dużo pracy w firmie, więc wchodzę tu teraz na trochę... U mnie wszystko idzie małymi kroczkami i muszę odbudowywać zaufanie męża do mnie. Jest bardzo nieufny, czujny i podejrzliwy.....dla mnie to czasami męczarnia!!! Raz jest dobrze a za chwilę z byle powodu zazdrość. Pisałam o tym wcześniej. Jeśli chodzi o TAMTEGO, to przestał dzwonić.......Nie jest mi z tym źle, jestem spokojna.
  25. zielonaa

    jak zapomnieć o nim?

    Choroba..... serce jest zazwyczaj durne.. niestety ale my musimy sobie z tym radzić! Ja już dziś wiem, że można zapomnieć ale co z tego jak teraz mam w życiu niezły bajzel!!! Boję się o męża i o mnie. Jak dłużej będzie mnie oskarżał, to czy nie zrobię czegoś żeby miał rację a ja żebym nie była oskarżana bezpodstawnie! pozdrawiam!!!!
×