Hermia25

jaki czas upłynał od rozstania?

Ag_ co sie dzieje maleństwo ??

Dobranoc Wszystkim i każdemu z osobna .... Jestem przyziębiona ale czuje siłe, i cel....tak mam cel :)...I czuje że trzymam ster w swoich rękach i nie dam sobie już go wypuścic!

ja jeszcze jestem ;>...ale wychodze...na Pszczolki :D

Juni- jedynie czas, niestety...on nie jest tego wart....\"Nikt nie zasługuje na Twoje łzy ,a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu\"

Autorko- ja niestety dosc czesto mam kaca, bo mam strasznie slaba glowe, znajomi sie smieja ze jestem ekonomiczna:P..niestey problem u mnie jest taki, ze jak jestem z kims to nie łaze na imprezy tylko zamykam sie w \"twierdzy\" jakbym poszła mialabym pewnie schizy ze robie cos niedobrego :o...teraz juz nie mam tych problemow, bo jestem z przymusu sama...boli owszem boli, ale musze sie trzymac..MUSIMY Cocinelko-Biedroneczko :D - ...wogoel to chcialam Ci podziekowac za wczoraj...pomogło mi ta sesja ;)...mam nadzieje ze kiedyś zechcesz powtorzyc jak cos daj znac...sluze

Chcialam napisac ze nikt nie chce byc sama, ale ostatnio przekonalam sie ze sa osoby ktore wola samotnosc :o...ogolnie rzecz biorac jestesmy zwierzetami stadnymi, myslisz ze ja chcialam byc sama?? ze chce...wiem jedno ze nie bede sie wiazac na sile, wiem ze mogloby sie to skonczyc zle...wizja swiat i sylwestra mnie przeraza wiem ze spedze sama...ale musze poprostu musze zyc dalej....a Ty musisz byc kobieta niech Ciebie zdobywa a nie ty...!Jesli nie to trudno:o...wiem wiem łatwo Mi napisac to...ale takie zycie...Zyie toczy sie dalej z Toba badz bez Ciebie...Masz ster w rekach!

Pierdoly pierdoly...wcale czasy sie nie zmienily!!....Facect jest facetem i kropka...a jak nie jest facetem to jest F. :P sorry taka mala analogia złosliwosc do mojej sytuacji

Ty dzwonisz hmmm no ok...a jak prezentuja sie statystyki, ile on dzowni a ike Ty...pamietaj ze ejstes kobieta....to facet ma cIE ZDOBYWAC :/ zABAWA W KROLICZKA moze to glupie ale sprawdzone znam z autopsji

Po pierwsze odp mi na pytanie: 1.Piszesz ze zauroczylas sie, tzn ze nie byliscie ze soba, a jesli tak to ile?? 2.Jaki on jest? 3.Na czym stanelo ostatnecznie -rozstanie, czy co?

odezwe sie :)

Cocinelka to bylo do mnie czy do Miki :o Nie jestescie same - powiem ci tak jeszcze tydzien temu mialam ten sam dylemat..własciwe od miesiaca ...ja zadzwonilam...bo potrzebowalam prawdy....ale od serca NIE DZWON...zrobisz jak zechcesz ale w takiej sytuacji nie mozesz nic zrobic....nie zmuisz kogos...poczekaj na jego krok...mowie jako osoba trzecia...jak cos pytaj sie mnie sluze pomoca i akurat bardzo podbnym doswiadczeniem jak i reszta dziewczyn oprocz Miki ktora nie wiem co tu robi

no chcialabym..ale ja sie nie chce narzucac, i bron boze sie nie obraze jak pozostaniemy na kafe -tak czy siak bede tu pisac....pytanie czysto retoryczne :P

Ja nie mam faceta :P juz....ale jesli mam mowic o sobie to ja mam 25 a on 31 miał....i gucio-nic nie znaczy.. Cocinelka- eee yyy no co mam Co pwoiedziec..mam to samo ...nakrecanie sie...wiesz co...hmmm glupio mi pytac ci ale masz gg?

Pytanie jak z tytułu topica - Jak zapomniec i jak nie czuc bolu??? Pytanie za 100 pkt.???? Czy mozecie mi wykasowac pamiec, proosze, ja naprawde sie mecze i to strasznie booli, sa dni lepsze ale sa te gorsze...rozmawialam dzis ze znajoma, jestw ciazy, wiecie jak nazwie swojego synka...łatwo sie domyslec :o...boom, jechalam autobusem, znow mnie skoharzenie uderzylo....czuje sie okropnie samotna, tak boli...sprzedaje mysli byle gdzie, a wszytko po to by upewnic sie ze moge...sama sypiac, sama spedzac kazdy dzien...ale jest ciezko, czasem mam wrazenie ze brakuje mi oddechu...dzis dowiedzialam ze nagle zmarl tata mojej kolezanki :(...ufałam Mu dziewczyny.... Prosze sprawcie by bol minał...:(

Oooo czekolada ja też chce czekolady...a własciwie nutelli bym zjadłam mniami... Obejrzałam własnie film na podstawie powiesci Jane Austin..suuuuper...oh.ah i wogole :D Cocinelka MOJA TY DROGA (cobym ochrzanu nie zebrała za małe literki), abosolutnie nie zwracaj uwagi, innych, skup sie na sobie to najwazniejsze oraz na \"reperowaniu\" tego z czym masz problem, mysle ze wszytko jakos sie ulozy oby jak najlepiej ale pamietaj jesli Ty o siebie nie zadbasz to nie zrobi tego za Ciebie nikt inny

nie czuje miało byc:P

Jestem....:o...zaraz cos napisze niech tylko sie zagrzeje bo nieczuje palców :o

Moze moja pzyjaciolka ma racje:o e koncu to przyjaciolka...nie nadaje sie do niczego :(

kurcze tak potrzebuje z kims pogadac chociaz przez telefon...a nie mam nikogo, glowa mnie juz rozbolala od płaczu :(

nie moge przestac ryczec...porwałam wszytkie zdjecia

Wiem ja trzesie Cie przed jutrem bo sama czuje sie okropnie :o wkopałam sie na wystapienie z negocjacji w srode i chyba tam umre a jak nie pojde to bede miala duuuuze klopoty mam dosc juz tej szkoły serio

Teraz to dopiero mam doła :(

Juz Mi cały humor przeszedł...nie pisałam bo mam chandrę , ta moja \"przyjaciółka\" co jest z Jego kolegą napisała mi maila, jakieś pierdoły, ale koniec był najlepszy \" (...) Tak czytam i czytam co piszesz o F. i nie mogę uwierzyć w to, jesteś zmienna jak chorągiewka, mam prawo teraz twierdzisz że każdy ma na co zasługuje, jak się ma szczęscie to się szcześia nie nieszczy (...)...

Do dajcie sobie spokoj - niestety to proces a u kazdego człowieka jest incazej, pytanie czy chcesz dac odejsc ??? Całuje Pani Dobra rada :D Ale sie dowciapna zrobiłam :P