Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Uogólniony obrzęk płodu....
Miarka odpisał lora28 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratulacje wielkie! Podczytywałam jak sobie dajecie radę;-) Wiele szczęścia z okazji macierzyństwa zyczę. -
Podgrzewacz do butelek - czy warto?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
daga daga-dzięki;-) -
Podgrzewacz do butelek - czy warto?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jak funkcja podgrzewania słoiczków? Przydałoby się na wyjazdy jak nie ma gdzie gotować. Albo do auta. -
Wasze sposoby na wzdęcia i kolki u niemowlaka ????
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bobotic i takie rureczki na odgazowanie. -
Kąpiel może jeszcze gorącą w połogu? masakra. Normalnie brała prysznic i się podmywałam kilka raz dziennie lactacydem. Wcierałam się papierowymi ręcznikami bo większa higiena i wygodnie. Dodatkowo pryskałam sobie tantum rosa w spraju. A zaraz po porodzie dawali take okłady zimne z rivanolu- duuuża ulga.
-
Waga stelaża to 6.5 kg zobacz sobie ile waży z kołami tu jest opisane w aukcji: stelaż z kołami 10,9 + gondola 5,3 kg równia się 16,2 kg i to ma być lekki wózek? http://allegro.pl/leo-wozek-evo-graco-4w1-baza-torba-parasol-spiwor-i2818023135.html
-
A evo waży ok 16 kg z gondolą wiec taki lekki nie jest
-
Ale ja nie piszę że piankowe są złe! Tylko, że małe kółka zaraz się blokują w śniegu, nawet płytkim. Takie kółeczka to się sprawdzają na suchych prostych chodnikach a nie trudnych zimowych warunkach. np mamba ma średnie kółka. Ale to ogólnie super wózek jest. Mieszkam w mieście a chodniki nawet w centrum średnio odśnieżają.
-
takie małe kołka na zimę to porażka, sąsiadka miałam quinny buzz boże jak ona się męczyła w zimie! nawet jak chodnik był odśnieżony. Więc oba wózki graco na starcie odpadają. Szukaj wózka z dużymi kółkami z przodu/
-
Samanta- a nie ma przytkanego noska? Bo moja przy zatkanym tak robiła przerwy i kaprysiła. Ola nam dziś niespodziankę zrobiła:P pojechałyśmy z mamą na zakupy. jak tylko dojechałyśmy na miejsce, czas zmienić pieluszkę. Wyciągam ją z fotelika, a tu zabrudzona każda warstwa jaką miała na sobie łącznie z nosidełkiem. Na zmianę miałam tylko pieluchy i bluzkę więc na gwałt do pierwszego sklepu dziecięcego i musiałam jej śpioszki kupować. A miał być koniec zakupów rozmiaru 68, ale jak mus to mus:P Mam nauczkę na przyszłość mieć coś zawsze w torbie na zmianę.