Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miarka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miarka

  1. Mówiłam, że Stolecki super facet??::-) No dziewczyny:-) chyba mogę się pochwalić 8 tydzień, młode ma 14 mm i serce mu biło jak szalone. Choć moje chyba bardziej jak szłam na USG:-D jak zobaczyłam że coś tam pika to nogi jak z waty aż się lekarz śmiał. Pogratulował, uspokoił:-) Bardzo mnie cieszą wszystkie dobre wieści:-) człowiek ma nadzieję że jednak częściej się udaje;-) Co do tego palącego bólu sutków, zdarzało mi się, bolą swędzą i ogólnie są większe i cięższe. Następna wizyta za 3 tygodnie:-)
  2. Ogóreczki to jest bajka- potrafię pół słoika obrobić ale to jednak ocet i lepiej jeść kwaszone.
  3. Dla mnie płeć nie ma takiego znaczenia- byle było zdrowe. Wg mnie wydawanie na testy gdy już ok 15 tygodnia lekarz powie jest bez sensu;/ U mnie genetyczne robią miedzy 12 a 14 tygodniem i kosztuje 200 zł. Jezu jak mnie dziś męczy i szarpie, mam ochotę zwrócić śniadanie żeby sobie ulżyć.
  4. Jednak nie dżemik dziś tylko pasztet;-) Zażarta kiełbasiara ze mnie ale teraz nawet na szynkę czy kabanosy nie mogę spojrzeć;-) ja tam odliczam godziny i się tego nie wstydzę:-D
  5. Nie myślę na razie tak daleko. Niestety straciłam pierwszą ciążę na tym etapie więc jestem teraz zachowawcza. Jeżeli dziś będzie ,to pewnie wyznaczy mi lekarz termin. A co do porodu to jestem nastawiona na Wyspiańskiego.
  6. Umieram z głodu- muszę się zmobilizować i do sklepu się wybrać. Mam ochotę na świeżą bułeczkę z masełkiem i dżemikiem i kakao do tego:-D
  7. Pax- u mnie zawsze jest usg na wizycie- ten lekarz tak ma;-) Ja wagi nie kupuję póki co coby się nie dołować i tak na wizytach ważą:-D więc mnie to nie ominie tak czy siak:-D Mdli mnie z rana, zanim coś zjem jest masakra ale do jedzenia nie mam ochoty.
  8. Madzia777A - ja też jestem z okolic BB. Chodzę do Stoleckiego:-) Dziś mam wizytę- trzymajcie kciuki bo cala się trzęsę ze strachu.
  9. Ja właśnie ugotowałam pieczarkową:-) a na drugie będzie sos ale chińszczyzna z ryżem i kurakiem:-)
  10. Ja mieszkam w górach ale na nartach byłam słownie raz:D mój ślubny planuje się w tym roku uczyc;-) zobaczymy co z tego wyjdzie:D ja jestem pochłaniacz mandarynek- dziennie kg idzie jak nic:D
  11. Mięliśmy z mężem wyskoczyć do Zakopanego. Ale sama nie wiem, tyle zależy od jutra;/ A jeszcze się okazało że zapomniał o OC samochodu i nagle nam prawie 500 zł zniknęło z budżetu.
  12. W nasieniu są prostaglandyny które moa powodować jakieś zmiany w szyjce. Dlatego raczej zaleca się stosowanie prezerwatyw. Ja w miejscach intymnych sostejem jakaś wrażliwa, lekarz zalecił mi lactovaginal i dziś jak chciałam założy niestety delikatnie się zadrapałam. Chyba muszę sobie odpuścić.
  13. Rolimka- niestety w okresie po urodzeniu dziecka i laktacji to cuda się nieraz dzieją z hormonami. Wg mnie tylko wizyta prawdę Ci powie. Bo testy z moczu bywają zawodne. jest 10 czas ruszyć 3 litery do sklepu, Ale co poradzę że z rana o jedzeniu nie ma mowy;-)
  14. Witajcie z rana dziewczyny;-) Te problemy ze snem to nasz wspólny mianownik;-) padam o 21/22 ale 6 rano po spaniu. Leżę obracam się , myślę o tym wszystkim. ech.... Mnie mdłości tylko na głodnego rano męczą, potem jak coś zjem jest ok. A piersi tylko wieczorem ale jak dwa kamienia, aż mnie kark boli. Nie wiem co to będzie jak będę karmić. U mnie właśnie dziś pan kończy ocieplanie domku:-) mam nadzieję że rachunki za gaz nam zmaleją bo normalnie nie dają nam żyć.
  15. Tapczanowy Leniu- bardzo mi przykro, wiem niestety co przeżywasz. Mam nadzieję że niedługo do nas wrócisz ze szczęśliwą wiadomością.
  16. My mieszkamy sami od 2 lat ponad, zamieszkaliśmy troszkę przed ślubem;)W sumie z moim mężem niedawno nam 3 rocznica związku stuknęła:-) Mamy to szczęście że nie mieszkamy z nikim, w domu który kiedyś kupili moi rodzice jako lokatę kapitału. Mamy obiecane że będziemy mieć przepisane notarialnie. Ale minus jest taki że mieszkamy 40 km od rodziców obu i znajomych. Więc często tam jeździmy, bo po prostu tęsknimy za bliskimi. Już odliczam godziny do wizyty choć to dopiero w środę. Na obiad ugotowałam gulasz i podam z plackami ziemniaczanymi:-) mąż uwielbia:-) Little D, gratuluje wyboru daty ślubu:-)
  17. Miśka sc- domyślam się że chodzisz na NFZ?? Ja bym jednak tyle nie czekała i prywatnie wybrała się na choć jedną wizytę.
  18. Gizula- możesz zapytać ale jak chodzisz prywatnie to mała szansa na skierowanie;/ A cena zależy co ci zaleci ale np u nas toxo czy HBS sa średnio po 30 zł sztuka, morfologia ok 10 , mocz 8 zl.
  19. U mnie HBS na minusie. Jak weeknd? Ja miałam urodziny teścia było całkiem miło. Ale teraz nie ma głowy do imprezowania. Myślimy co z Andrzejakami, ale to będzie decyzja po wizycie. Gizulla- trzymam kciuki żebyś maleństwo zdrowe pooglądała:-)
  20. No niestety ulubione smaki jakoś inaczej smakują. Totalne przestawienie w głowie.
  21. Pax- nie jestes sama. Mnie czeka prasowanie, pranie i mycie kuchni i łazienki. A jeszcze panom muszę na 13 30 ugotowac obiad. A nie ma sily sie zwlec z kanapy. Wczoraj mnie przewiało i kręgosłup dokazuje;.
  22. macie dziwne zachcianki? Bo mnie tak strasznie ciągnie do kwaśnego że szok:D wczoraj wyjadałam kiszona kapustę prosto ze słoika:D Za to mogłabym przejść na wegetarianizm:D zero mięsa i wędlinki;-) Co do grupy krwi, była dawcą więc oni honorują to badanie. Nigdy nie było z tym problemów. Ale konflikt mam więc badania mnie czekają. Noszę głównie dresy i leginsy bo w jeansach mi ciasno. Największy problem mam z biustem bo się wylewa, muszę kupić nowe większe biustonosze.
  23. USG mają różne. Jak byłam u Stoleckiego to badał mnie na innym niż Kwiatkowska. Może mają jakoś je poprzedzielane? Ja mam wizytę o 18 45 więc niestety się nie zobaczymy ale będę o Tobie myśleć, żeby jednak wyszło dobrze. Zjadałam cały talerz zupy jupiiiii:-)
  24. Mamo ze ślaska- ja mam teraz w środę u niego wizytę. Naprawdę facet wzbudza zaufanie, widać że fachowiec. Na myśl o wizycie mam skurcz żołądka. Wy tyle o jedzeniu:D a mnie boli ciągle trochę cola pomogła. Pijecie colę teraz? Gotuję zupkę pomidorową z świeżych pomidorów, ale w ogóle mnie do niej nie ciągnie ech.
×