Miarka

Ahen- w becie najważniejsze są przyrosty. Dla pewności powtórz za kilka dni. Ale termin to Ci chyba już lipcowy wyjdzie;-) Ewcik 977- ja dziś odebrałam wynik toxo. Tez oba na minusie- więc muszę uważać.

Pax- ja uwielbiam gotować, testować nowe smaki przepisy:-) Dlatego tak mnie męczy , że teraz ciężko mi to idzie. Ale co człowiek zrobi, muszę się przemęczyć. Też staram się nic nie nosić cięższego niż 2/3 kg. Ale i tak bardzo łatwo się męczę, ostatnio prawie codziennie mam drzemkę przez dzień.

Ja mam dziś mdłości na maksa. Ciągła zgaga itp czuje się jakbym była czymś struta.... Za to piersi mniej bolą nie wiem czy się cieszyć czy martwic;/ Zrobiłam sobie takie flaczki z kurczaka i liczy lam że zjem sobie ale czuje się fatalnie;/ ciągle mi się odbija jedzeniem.

Obrałam wyniki wszystko jest ok. Nawet chwilę rozmawiałam z moim ginkiem, kazał się uspokoić i czekać spokojnie do wizyty.

Mamo ze śląska- to ja chodzę do supra;-) Co mówi lekarz? Czekać! Dać szansę i odczekać bo jeszcze wszystko się może wydarzyć. Teraz to usg w środę będzie decydujące. Szczególnie że mam dosyć silne objawy ciążowe- ale to może nic nie znaczyć. Pociesza mnie ta moja kumpela bo ona miała identico sytuacje a teraz już 14 tydzień u niej leci i jest po prenatalnych. Ale jest to wykańczające to czekanie, ciągle sobie coś wkręcam. Zresztą widzicie o której się wpisuje a nie śpię już co najmniej od dwóch godzin.

martaiemilka- jesteśmy w tej samej sytuacji. Ja też czekam. Ale kumpela miała tak że był pusty az tydzień już było tętno itp. Więc staram się myśleć pozytywnie, ale lęki mam straszne i chyba umrę do wizyty. jeśeli to puste jajo to będzie moje drugie poronienie

Moja beta byla normalna raz 240 a za 5. dni 2900 czy jakoś tak. Lekarz mówił że ok

PAx- gratki że wszystko dobrze:-) Ja sie dziś tak zdenerwowałam , bo znalazłam wypowiedz lekarza w sieci że przy tak dużym pęcherzyku jak mój już dawno powinien być zarodek i jestem cała w stresie. Oczekująca2012 - bardzo wysoka ta Twoja beta:-) chyba faktycznie podwójnie się coś kroi.

Właśnie zjadałam pół słoika ogórków korniszonów- jezu jak mi smakowało:D

Sorki ale ja jeszcze się z Facem albo NK wstrzymam. Kiedyś miałam niemiłą sytuację na forum z ujawnieniem moich zdjęć i danych osobowych. Ja też mdłości mam całodniowe choć najgorzej jest z samego rana.Czasem myślę że nie ma nic co by mi smakowało. Właśnie zabieram się za obiad bo mąż kończy o 17. Była u mnie koleżanka i mówiła że wyglądam kwitnąco i ciąża mi służy:D

Plimko- zazdroszczę tego apetytu Dla mnie jedzenie to horror dziś zjadłam jedno jajko i pół bułki i to jeszcze z wielkim problem.

kobiety nie etykiety:-D

Z pracą to jest masakra. U mnie było tak że szukałam pracy ale jak ktoś słyszał że mam dwadzieścia kilka lat i niedawno wysalam za mąż to od razu, że ucieknę na macierzyński. nie wiem jak można znaleźć pracę w ciąży;;/ I jak etykiety maja się decydować na macierzyński? Gdyby mój maż nie pracował poza normalnym etatem to na nic nie byłoby nas stać.

Przekładana rączka jest mega wygodna. Garnki zajmują bardzo mało miejsca, nie obijają się. Złożone razem nie zajmują więcej miejsca niż jeden duży. Te emaliowane też są fajne:-)

U nas niestety jest konflikt. przy poronieniu miałam badania i podali mi antyglobulinę. Więc bez badań znowu się nie uda;/

Dużo się o pieniądze rozbija niestety. Zrobiłam dziś 4 badania ponad 100 poszła;/ ale co człowiek zrobi/ za tydzień kolejna wizyta i kolejna 100 Wyniki będą po południu- oby dobre. Nam dużo pomagają rodzice- np zatrudnili mnie u siebie żebym miała wszystkie składki i kiedyś macierzyński. Rano miałam takie mdłości że aż mnie szarpało na szczęście do wymiotów nie doszło.

Witajcie dziewczynki;-) Wczorajsze chodzenie po grobach mnie tak wykończyło że padłam przed 21 wsza:D Zaraz wychodzę robić badania do laboratorium. Trzymajcie kciuki za dobre wyniki.

U nas celibat praktycznie od kiedy wiem że zaciążyłam. Maż szaleje;-) a ja libido -100 Jeszcze mam uraz bo przy pierwszej ciąży plamiłam po seksie.(mogło się przypadkowo trafić) Niby lekarz nie zabronił, ale ja się panicznie boję wiec chłop niepocieszony;-) a zwykle sobie nie żałowaliśmy;-) Zobaczmy teraz po wizycie, a mam ją za tydzień w środę.

W BB jest prywatna klinika Esculap się nazywa. Dużo dziewczyn u nas w niej rodzi bo nie robią problemów z CC na życzenie. Ale ja jestem nieprzekonana bo kumpela dostała tam paskudnego gronkowca po cesarce. Ale znam dziewczyny które sobie bardzo chwalą.

Ja siedzę w szlafroku;-) próbuję się zmobilizować żeby iść do sklepu po coś do jedzenia;)bo w chlebaku pusto. Co do kawy to zostało otwarte opakowanie, nie tknęłam jej od 3 tygodni.

Mnie najbardziej męczą dolegliwości od żołądka. Mimo że chciałabym co zjeść po prostu nie mogę. Wczoraj zamówiłam pizze na kolację, tak mi się chciało a zapach czosnku spowodował atak mdłości. Choć normalnie uwielbiam sos czosnkowy i czosnek w każdej postaci Jeden kawałek aż nadto miałam. Tylko płyny mi wchodzą, więc chyba ze 20 herbat dziennie piję. Piersi nieraz bolą mnie nawet w nocy. Dodatkowo ciążą mi strasznie aż kark mnie boli- ważą chyba drugie tyle;-) Dziś dzwonię umówić się na wizytę za tydzień i wynik wymazu. Mam nadzieję że nic nie wyjdzie. trzymajcie się wszystkie:-)

ja mam stępiony smak. To co zawsze lubiłam jakieś takie bezpłciowe się wydaje. A normalnie bardzo lubię ostre.

mnie obiadek zrobił mężuś;-) przesolił ziemniaki, ale pochwaliłam dobrą wolę;-) gotowania mnie męczy więc miło że mnie dziś wyręczył.

wg kalkulatora haczewskiego na 20 czerwca. wg niego 7 tydzień od OM. Ale jeśli będzie ok to wg mnie ciąża jest ciut młodsza i na koniec miesiąca się przesunie;-)

Niestety po stracie, ciąża zawsze bardziej chyba powoduje stres niż radość. Ale musi być dobrze! nie mogę się tak męczyć na darmo;-)