Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miarka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miarka

  1. Do lekarki chodzę w moim starym miejscu zamieszkania ale to 50 km stąd wiec mało wygodnie mi tam chodzić. Dlatego jestem zapisana do Palucha na poniedziałek- ale do tego czasu zejdę na nerwy .
  2. Brązowe -one są widoczne dopiero jak np przyłożę papier. Nawet na wkładce nie bardzo widać. Ale co wieczór są. Taki ciemno zabarwiony śluz. Sorki za opis;/ Nic mnie nie boli, skurczy nic. Piersi mam nadal wrażliwe bardzo.
  3. aniawasde- trzymam kciuki:-) Ja będę próbować na jutro umówić się do mojej pani dr tak dalej być nie może;/
  4. MArcia21-uspokoiły Ci się te plamienia? Bo ja wariuje-non stop coś jest;/ ryczę non stop i dostaję psychozy. Wykańczam się psychicznie:-(
  5. Ja chodzę regularnie- długo nosiłam aparat i mam nawyk dbania o zęby;-) więc z tym mam spokój. Nie wiem jak to jest że kiedyś kobiety w ciąży chodziły w pole itp i wszystko było ok. Do lekarza się chodziło dwa razy, stwierdzić ciąże i na poród A teraz kurcze - co słyszę to są problemy. Po sto wizyt, leki szpitale cuda wianki.
  6. Rajlax- będę bardzo wdzięczna:-) W szpitalu mi mówili że póki są objawy ciąży plus krwawienie nie jest intensywne to nie ma co panikować. Ale wiadomo jak jest;-) Maż chce mnie na kilka dni wywieźć do rodziców żebym odpoczęła od tego myślenia;-) -może ma rację.
  7. Ja duphaston biorę cały czas 3 razy dziennie. To plamienie jest zawsze pod wieczór ok 18-20. niewielkie, kilka brązowych plamek. Na pewno zadzwonię do mojej lekarki w pon ale pewnie każde leżeć i dalej brać.
  8. Ja już nie mogę dziewczyny- dzień bez brązowego plamienia to dzień stracony. Wszyscy mnie uspokajają że takie małe plamienia to nic strasznego i np w okresie kiedy miała być miesiączka się zdarzają - ale i tak już ze stresu prawie nie jem i nie śpię. Chłop mnie zaczyna brać za histeryczkę, ale ja sama siedzę cały dzień i na niczym się nie skupiam tylko na moim organizmie. Do wizyty tydzień w międzyczasie nie zostanie mi jeden włos na głowie;-) Dziś wreszcie dzień gdy widzę się z moim B dłużej niż 20 minut przed snem. On taki stęskniony że by mnie z objęć nie wypuszczał a ja bez nastoju nawet na tulenie.
  9. Niesamowite wrażenie jak się to usłyszy i zobaczy:-)
  10. Ja miałam od razu - już w dniu spodziewanej miesiączki źle się czułam. I mam to nadal niezależnie co zjadłam. Mdłości nie miałam i nadal nie mam.
  11. Całkiem sporo pierworódek przenosi pierwsze ciąże;-) więc może jednak się uda:-D Mnie męczy zgaga- co bym nie zjadła pali. Wściec się można. Próbowałam już mleka. Macie jakieś pomysły? Bo lekami nie chcę się faszerować.
  12. U mnie też leje non stop- nie mam ani jednej pary suchych butów. Kurcze mdłości nie mam- ale zgada non stop bleee. Pozdrawiam Was cieplutko;-)
  13. Dziewczatko-przykro mi że coś takiego przeżywasz. Ale musisz coś z tym zrobić.Jakoś zareagować na jego dziecinne i niedojrzałe zachowania. Musi zrozumieć że teraz musi cię wspierać, że już nie będzie tak jak kiedyś- że dziecko wszystko zmienia.Może spróbuj pogadać z jego mamą? Jakie macie relacje? Ja wczoraj też miałam jazdę swoją, znowu jakieś małe plamienie. Wzięłam extra jednego dupka i pomogło. Ale co łez wylałam to moje;/
  14. Udało mi się umówić na przyszły poniedziałek do dr Palucha. Zdam relację;-)
  15. Mamadzieci - tak sobie myślę że to jest średni pomysł. Bo jak nauczysz dziecko w tym zasypiać to już inaczej nie będzie chciało. I co wszędzie będziesz musiała to wozić z sobą;/
  16. A mnie tak bolą piersi że po domu chodzę bez biustonosza. Już zapomniałam jak to jest ich nie czuć przy każdym kroku albo schodzeniu po schodach;/
  17. Ja chciałam się zapisać do Palucha w Cieszynie. Dziś będę dzwonić po południu. Każda wizyta to dla mnie straszny stres. Zanim urodzę to osiwieję:-D
  18. OOO jak fajnie:-) Ja tu jestem nowa, mieszkamy niecałe 2 lata. Właśnie szukam lekarza. Może mi kogoś polecisz?
  19. Ja jestem ze Ślaską Cieszyńskiego czyli pod górami:-) ja mam dużo używanych rzeczy i wcale mi to nie przeszkadza. Dokupię tylko to co będę musiała. Ale np w wózek chce zainwestować bo na to mi nie żal;-)i to ja będę z niego korzystać.
  20. Niedaleko od mnie otworzyli taki malutki sklepik z rzeczami dla maluchów, aż mnie tam ciągnie. Ale opieram się jak mogę;-) Jak skończę pierwszy trymestr to sobie pozwolę na jakieś zakupy;-)
  21. Jak jesteś w szpitalu i masz ubezpieczenie to za wszystkie zlecone badania płaci fundusz. Mnie przebadali od góry do dołu;-)
  22. Mnie się najbardziej podobają rzeczy żółte beżowe i niebieskie. Więc uniwersalne. Potem jak młode będzie na świecie to można poszaleć. Ale np nie rozumiem dlaczego wózek miałby być np różowy lub niebieski. Ja planuję brązowy lub czerwony z dodatkami w innym kolorze.
  23. Na razie tylko dopochwowe robią. Nie martw się, na pewno już będzie.
×