

Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
katjusza81 widzę że my podobnie;-) ja ostatni okres miałam 3 maja. Do teraz nic, test na plusie. W tym tygodniu idziemy w końcu do lekarza. Ja jestem panikara , chyba umrę ze stresu czy wszystko ok. Z objawów to bardzo bolą mnie piersi, reszta jakoś się uspokoiła. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Twierdzi że będzie chłopak;-) Kurcze gdzie dzwonię to przyjmują przed południem. A wolałabym po południu żeby mógł ze mną być ;/ Dziś idziemy na 2 dniowe wesele- ale chyba już nie poszalejemy;-) jakiś zachcianki? Bo mnie tak męczyło o kakao że musiałam sobie dziś zrobić do śniadania:-D -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Endessly- to ile poczekać? -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
makarena- z Ciebie już doświadczona mama;-) Ja codziennie się boję ,że coś jest nie tak. Choć ogólnie czuje się super, tyko zgaga i lekkie mdłości. Chyba się uspokoję dopiero jak zobaczę maluszka na USG. Warto już iść wg kalkulatora jestem w piątym tygodniu? -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To chyba ja będę:-) Na razie robiłam tylko test i okres spóźnia się ponad tydzień;-) Szukam właśnie lekarza- trudna decyzja. Albo pozytywne opinie albo natywne o każdym. -
Mój mąż pracuje w sklepie z artykułami co itp. I z tego co mi mówił podłogówkę poleca się tylko do kuchni łazienek przedpokojów itp. Bo bardziej wydajne są tradycyjne grzejniki. Dużo łatwiejsza jest też naprawa tradycyjnej instalacji w razie awarii.
-
Ja lubię ajaxa bo długo i ładnie pachnie.
-
Mop z mikrofibry z takimi wypustkami płaski. Myję nim wszystko i panele i płytki i drewniane schody. Ładnie myje i podłoga prawie od razu sucha.
-
Może coś takiego? http://www.selgar.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=915&category_id=136&option=com_virtuemart&Itemid=1
-
Maandziu-byłam nawet w komisie. Ale nie umiem się z nią rozstać;-) żal że już jej nie założę.
-
A ja właśnie wróciłam z podróży poślubnej. Opalona i zadowolona;-) szkoda tylko że dopadła mnie choroba lokomocyjna;-) Pozdrowienia dla Wszystkich:-)
-
Heheh widzę że aparaty rządzą;-) Ja nosiłam trochę przed wami:-) wtedy to jeszcze była nowość i ludzie się na ulicy oglądali:-D
-
Dżoanna- one wzlatują bardzo wysoko. Tylko trzeba trochę odczekać zanim puścisz;-) Wg instrukcji nie ma zagrożenia pożarowego;-) Aaaanula- to tylko wybierz cały antybiotyk i zdrowiej. I dobrze się odżywiaj.
-
aaaaanula- życzę zdrowia. A gośćmi nie ma się co stresować. Mnie ostatnie osoby odmawiały dzień przed weselem;-) wiadomo różnie wypada więc nie ma się co denerwować.
-
miareczka@gmail.com mam straszną sklerozę;-)
-
dżoanna- tak mam już wszystkie zdjęcia. Jeżeli chcesz obejrzeć daj znać na maila.
-
Pandzia1 tak chyba najprościej;-) http://www.kartkaodciebie.com.pl/obrazki/slub_k2/043_1.jpg
-
Pandzia bardzo ładne zaproszenia- zawsze będą eleganckie:-) Oleum-widzę że praca wre;-) no i gratulacje zdanej sesji;-) aaaanula- ostanie chwile panieństwa są bardzo przyjemne;-)
-
Noemiii14- gratulacje:-) cieszę się że wszystko się udało. mam nadzieję że podeślesz jakąś fotkę;-)
-
Laura- Dużo miłości i szczęścia na nowej wspólnej drodze;-)
-
Zysiolinka- gratulacje najszczersze:-) Teraz tylko milutkiej podróży poślubnej. Mój mąż tyle pracuje ze prawie się nie widujemy. Dziś mi przysłał smsa że na cały weekend wyłączamy komórki i spędzimy trochę czasu tylko we dwoje bo nie ma kiedy się nacieszyć żoną;-)
-
JagodaXY- ostatni tydzień był straszny, ale to przez tą aferę z powodzią i możliwością że wesela nie będzie wcale. W sumie wiadomo że martwiłam się o inne rzeczy ale stres miałam dopiero w samym kościele. W dniu ślubu człowiek jest tak zalatany że nie ma czasu się stresować;-) I nie ma co się martwic rzeczami niezależnymi od nas. Na pewno zrobiłaś wszystko żeby gości i wy świetnie się bawili. Bo zamiast cieszyć się tym dniem który przelatuje jak z bicza strzelił nerwy mogą nas zjeść. A nawet jak coś lekko zazgrzyta to nie koniec świata;-}) Guanina- tyle mi zeszło na samym weselu od ok 15 do 4 nad ranem. Taką ilość miałam na rachunkach z sali, bo płaciliśmy od zużycia. Niestety nie pomogę ci z polterem czy poprawinami bo ich nie miałam.
-
Czekam na paczkę z płytą od fotografa.
-
Jak płacicie rachunki miueszkając u teściów???
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czegoś nie rozumiem skoro tam mieszkacie to chyba naturalne ze powinnaś dokładać się do rachunków. Niby czemu oni mają płacić za was? Jeżeli macie trudną sytuację to choć symbolicznie. A nie oczekiwać że kto s za was to zapłaci. Ciekawe czy jakbyście mieli własny dom lub coś wynajmowali to tez oczekiwałabyś żeby teściowie wam dokładali. -
U nas był do tygodnia. Tzn po tygodniu zadzwoniłam i już był więc może nawet wcześniej wyrobili. Zależy kiedy ksiądz przywiezie do USC dokumenty.