Przypomniało mi się jeszcze coś;-)
-Jak ja dzwoniłam, to fon zawsze był gdzies indziej, natomiast jak nie odbierałam to dzwonił do skutku czasem 5 razy z rzędu;-)
-Miał przyjechać zadzownił ,że miał stłuczkę. Potem nie odbierał więc wystraszona dzwonię do jego domu okazało się,że odwoził gości mamusi po imprezie. Jeszcze miał pretensje ,ze wystarszyłam mu mamę
-po jednym spotkaniu kazał mnie odwieźć kumplowi, bo on musiał się uczyć i nie miał czasu;-)
-w jego samochodzie nie wolno było jeść ani pić;-)
-nazywał samochód swoją lepsza połową, ja byłm tą gorszą;-)
-nie chciał się z mną kochać, bo chcę go w dziecko wrobić;-)
-przez pół roku byci razem nie usłyszałam komplemetu, bo i po co?
-jego studia były najlepsze, ja uczyłam się głupot;-)