![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_448169.png)
Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
No u nas też upał nieludzki. Stwierdziłam, że godzinę na busa czekać nie będę i z miasta wróciłam piechotą, z 10 przystankami ale dotarłam:D Ale obkupiłam małą:P cała reklamówka ciuszków, ale wszystko rozmiar 62 bo 56 mam sporo. Różne typy, rampersy , śpioszki kaftaniki czy pajace. Boże jakie to przyjemne takie rzeczy kupować i wybierać:D U nas też nie ma wyboru tzn pierworódki jak mają pośladkowe to muszą mieć cc. Ale moja się obróciła więc szykuję się na cc. Za chwilę ma być po mnie kumpela. Jedziemy do niej, ma dla mnie pare drobiazgów po jej małej:-) Wszystkie rzeczy tj pieluszki, kocyki, rożek to będę jutro prać.
-
Coś w tym jest:D ale jakoś nie umiem się powstrzymać:P takie głupotki są strasznie przyjemne. aaaa pisałyście coś o wizytach:D ja teraz miałam miesiąc przerwy, następna wizyta za 3 tygodnie. Co ciekawe kumpela która chodziła do tego samego lekarza po 35t chodziła już co 2 tygodnie, ale ona jest panikara i ją to uspokajało chyba;-)
-
Hey! kurcze ale piszecie:D dobre pół godziny weekendowe wasze wpisy czytałam:D Miau Kici Kici- wielkie gratulacje:-) I ja napiszę w skrócie. Czuję się naprawdę dobrze, choć co rusz słyszę że mi brzuszek opadł. Skurcze jakoś się wyciszyły więc mam spokój. Chyba też mi się ten syndrom wicia gniazda włączył:D biegałam po tej Ikei i kupowałam jak szalona:P ale w tym tygodniu mąż już złoży meble i pokój małej gotowy do zamieszkania. Chłop patrzył mnie spode łba bo coraz jakiś pojemniczki, ręczniczki itp wymyślałam ale nie było ze mną dyskusji;-) muszę je mieć i koniec:D Aaaa u mojej mamy są już pierwsze majowe czereśnie więc sobie wszamam w tym tygodniu ;-) Też jestem sama w domu, rodzinka i znajomi daleko. Ale mają mnie teraz odwiedzać, dziś też koleżanka ze studiów się zapowiedziała. Zjem sobie śniadanie potem do miasta, mam ochotę ciuszki dla dziecka uzupełnić troszkę. Przepraszam do razu że nie każdej odpisuję, ale teraz to raczej każda relacjonuje bo wpisów mnóstwo. Czytam każdy;-)
-
na pewno woda niegazowana z takim dzióbkiem bo łatwiej sie pije;-) A co do jedzenia? myślałam o takim batonie zbożowym. To dość pożywne jest a tak nie kruszy. Jeszcze tak myślę, że do torby dobrze ze 2/3 pieluszki tetrowe albo flanelowe spakować. U nas w szpitalu od razu trzeba sie maluchem zająć więc dobrze mieć je ze sobą.
-
Dobry! Kasiulaha- nie wysyłałam wczoraj żadnych dostępów. To zdarzyło się raz kupę czasu temu ale wtedy się nie przeniosłyśmy. Piszę żeby nie było nieporozumień, że komuś wysyłam ,a kogoś pomijam. Teraz uważam, że prywatne forum to zły pomysł.Zresztą tamto nieużywane chyba zostało wyłączone i trzeba by robić nowe;-) Evey- póki wszystko zamknięte na porodówkę się nie wybieraj:D a młode jeszcze urośnie:P Pisałyście o nacisku dziecka tam na dole, ja takiego nic nie czuję. Dajecie radę siedzieć po 22? bo ja ostatnio padam o tej porze ale pobudka o 6 za to.
-
Mnie też lekarz nie kazał ruchów liczyć, sam widział na ktg że córcia jest ruchliwa. Powiem szczerze, że na piccase ani nigdzie fotek dawać nie zamierzam. Ale dawać się wygonić z własnego forum? Kurde to my go stworzyłyśmy. Nie po to pisałyśmy i zżyłyśmy przez ten okres żeby tuż przed samym finishem uciekać. Pomarańcze trzeba ignorować ,a jak będą wyjątkowo chamskie to pisać (przez wszystkie") do redakcji kafe. Wredne wpisy usuwać. A jak komuś się chce to niech sobie założy konkurencyjne forum, dlaczego to my mamy się wynosić?
-
Któraś pytała co pakuję: -dokumenty i badania -3 koszule, szlafrok, kapcie, klapki pod prysznic, duży ręcznik dla mnie -kosmetyki miniaturki żel pod prysznic, tantum rosa, podkłady gin, majtki jednorazowe, wkłady do tych majtek, żel lactacyd, szczotka do włosów -3 zmiany ubranek dla małej w rozmiarze 56 (jak będą małe mąż dowiezie) -rożek -25 pieluszek , paczka chusteczek - ręczniczek -woda niegazowana, sztyft do ust To chyba tyle.
-
Chyba trochę inaczej jest z tymi suwakami. Bo mi wg suwaka wczoraj wyszło: 35tyg 5dni a lekarz wg swojego kółeczka w kartę wpisał 35/36 czyli oni liczy, że jestem w 35 tygodniu. Pięknie się u nas zrobiło. Zrobiłam pranie x 2:-) ale dziecięce rzeczy to w przyszłym popiorę jak będzie na 100% ładna pogoda i będę już miała 100% rzeczy dla dziecka.