

Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
na pewno woda niegazowana z takim dzióbkiem bo łatwiej sie pije;-) A co do jedzenia? myślałam o takim batonie zbożowym. To dość pożywne jest a tak nie kruszy. Jeszcze tak myślę, że do torby dobrze ze 2/3 pieluszki tetrowe albo flanelowe spakować. U nas w szpitalu od razu trzeba sie maluchem zająć więc dobrze mieć je ze sobą.
-
Dobry! Kasiulaha- nie wysyłałam wczoraj żadnych dostępów. To zdarzyło się raz kupę czasu temu ale wtedy się nie przeniosłyśmy. Piszę żeby nie było nieporozumień, że komuś wysyłam ,a kogoś pomijam. Teraz uważam, że prywatne forum to zły pomysł.Zresztą tamto nieużywane chyba zostało wyłączone i trzeba by robić nowe;-) Evey- póki wszystko zamknięte na porodówkę się nie wybieraj:D a młode jeszcze urośnie:P Pisałyście o nacisku dziecka tam na dole, ja takiego nic nie czuję. Dajecie radę siedzieć po 22? bo ja ostatnio padam o tej porze ale pobudka o 6 za to.
-
Mnie też lekarz nie kazał ruchów liczyć, sam widział na ktg że córcia jest ruchliwa. Powiem szczerze, że na piccase ani nigdzie fotek dawać nie zamierzam. Ale dawać się wygonić z własnego forum? Kurde to my go stworzyłyśmy. Nie po to pisałyśmy i zżyłyśmy przez ten okres żeby tuż przed samym finishem uciekać. Pomarańcze trzeba ignorować ,a jak będą wyjątkowo chamskie to pisać (przez wszystkie") do redakcji kafe. Wredne wpisy usuwać. A jak komuś się chce to niech sobie założy konkurencyjne forum, dlaczego to my mamy się wynosić?
-
Któraś pytała co pakuję: -dokumenty i badania -3 koszule, szlafrok, kapcie, klapki pod prysznic, duży ręcznik dla mnie -kosmetyki miniaturki żel pod prysznic, tantum rosa, podkłady gin, majtki jednorazowe, wkłady do tych majtek, żel lactacyd, szczotka do włosów -3 zmiany ubranek dla małej w rozmiarze 56 (jak będą małe mąż dowiezie) -rożek -25 pieluszek , paczka chusteczek - ręczniczek -woda niegazowana, sztyft do ust To chyba tyle.
-
Chyba trochę inaczej jest z tymi suwakami. Bo mi wg suwaka wczoraj wyszło: 35tyg 5dni a lekarz wg swojego kółeczka w kartę wpisał 35/36 czyli oni liczy, że jestem w 35 tygodniu. Pięknie się u nas zrobiło. Zrobiłam pranie x 2:-) ale dziecięce rzeczy to w przyszłym popiorę jak będzie na 100% ładna pogoda i będę już miała 100% rzeczy dla dziecka.
-
Zaczął się etap kiedy więcej narzekań niż zachwytów nad stanem odmiennym;-) Ale trudno nie marudzić jak tu boli, tam strzyka, brzuch ciąży;-) Mnie lekarz wczoraj instruował jak odróżnić braxtony od porodowych. I żebym sie przypadkiem nie śpieszyła do szpitala. Lepiej sobie poczekać w domu aż skurcze nie dadzą żyć;-)
-
Hello:-) Ostatnio jestem ranny ptaszek, przed 6 pobudka i nie ma spania. Też mam jakieś przeczucia, że Emisia nam popłynie w ten weekend albo jeszcze dziś:D Nie straszcie z tym becikowym bo na 100% nas to jeszcze nie obowiązuje i każda dostanie o ile tylko będzie chciała. Dziś mnie czeka sprzątanie i układanie tych drobiazgów( dwie wielkie torby:D) które wczoraj wybrałam dla małej. I tak sobie myślę, że muszę dokupić ciuszków w rozmiarze 62 bo 56 to może być tylko na chwilę. Jeszcze tylko pare rzeczy z apteki i torba będzie spakowana.
-
Ello girls;-) Jak to mówią jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził;-) Faktycznie piccassa nie działa tzn pisze że nasz album jest pusty.Może ktoś przypadkiem lub specjalnie zdjęcia skasował. Ja dziś po wizycie. Uwaga moja mała też się obróciła więc jest jeszcze nadzieja, że maluchy się przekręcą. Wg usg waga ok 3 kg a jeszcze miesiąc do terminu. Wszystko ładnie zamknięte. Zrobił mi wymaz gbs i ktg. Kolejna wizyta za 3 tygodnie więc mnie na porodówkę nie śpieszno. Zrobiłyśmy zakupy wyprawkowe, mam nadzieję że nic nie pominęłyśmy.