Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
hello:-) jestem Plimko jestem;-) miałam troszkę atrakcji rodzinno-przyjacielksich więc tylko do was zaglądałam Smyczku- dobrze, ze nadal z nami w dwupaku:D Mnie się do porodu nie śpieszy i objawów też nie mam. Żadnych skurczy ani nic na szczęście. Męża wczoraj napastowałam ale powiedział, że boi się , że małą na świat wywołamy a ma jeszcze czas:P Patrzę w kalendarz i widzę , że mam wizytę na czwartek wpisaną a zawsze chodziłam w środy, muszę zadzwonić i sie upewnić bo może recepcjonistka sie pomyliła wypisując mi kartkę. Już się doczekać nie mogę. Potem w końcu chce zrobić te duże zakupy dla małej.
-
Emisia- nie jadłam normalnych produktów poza płynnymi przez prawie 2 tygodnie;-) Ja staram się nie nakręcać, nie czytać ani nie słuchać jakiś krwawych opowieści. I tak mnie nie minie co mnie czeka. Ale boję się, tego że będę mieć krwotok przez te żylaki albo dziecko się zarazi tą bakterią i będzie chore. Ale chyba nie ma ciężarnej która by się choć trochę nie bała.
-
Dobry! Z jedzeniem wszystkiego to jest jak z tym planowaniem czy śpimy razem czy osobno;-) Można sobie wymyślać, chcieć a i tak potem jest szybka weryfikacja:-) Ale wiadomo dzieci są różne i nie można od razu zakładać najgorszej opcji. Zmieniać jak coś się faktycznie będzie działo a nie od razu zakładać , że będzie źle. Żyć tylko na gotowanej piersi i popijać wodą;-) Już dawno mi sie nic nie działo z nosem to znowu mnie dziś z rana krew zalała;/ brrr
-
na ostatniej wizycie mnie lekarz pytał czy biorę witaminy i powiedziałam które i nie miał zastrzeżeń;-) Jakoś nie wierzę w to tuczenie, kumpela brała to samo jej córcia donoszona 2600 moja też raczej drobna jest. wątpię by miało to jakiś związek. Macie problem z apetytem czy raczej wilczy? Plimki nie pytam bo widać, że jedzonko jej pasuje:D