Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miarka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miarka

  1. U nas płasko jak naleśnik;-) same ścieżki i chodniki. terenówki mi nie trzeba;-) mieszkamy w domku więc wnoszenie też mnie ominie. Widziałam go w niedzielę w Krakowie i jeszcze bardziej mi się podoba. Do Gliwic mam z 80km? Jestem z okolic Bielska-Białej.
  2. Kasiulaha- ja biorę takie łóżeczko: http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflada-5-kolorow-poduszka-gratis-i2322598170.html wersja biały i orzech i ten materacyk: http://allegro.pl/ekskluzywny-materac-lateks-120x60x13-5-gratis-i2314210622.html Pax- czasem mi tak szarpie brzuszkiem , szczególnie dołem. Brat obiecał coś dorzucić do wózka i ostatnim wyborem jest (ale i ile się znam jeszcze mi się 3 razy zmieni:D:D) http://allegro.pl/okazja-wozek-gleboko-spacerowy-peg-perego-skate-i2305521985.html
  3. kasiulaha- kumpela mi poradziła, że kolorowe fajne do wycierania buzi lub jak dziecku się uleje. A białe daje np przy przewijaniu na kanapę lub przewijak. Zaraz obadam tą mambę, bo wózka dalej nie mam;-) Materac i łóżeczko biorę u jednego sprzedawcy. materac lateksowy jednak. Ogólnie zakochałam się w produktach mothercare są śliczne:-)
  4. Mnie też swędzi- ale gołym okiem widać jaka skóra jest napięta, Smaruję się kilka razy dziennie.
  5. To ja bym tego wyraźnym bólem nie nazwała, ale i przy okresie jakoś bardzo nigdy nie cierpiałam i był krótki 3/4 dni. Ciekawe czy to się jakoś na bóle porodowe przekłada? Wcale bym się nie obraziła:P Jagoda- u mnie raz na kilka dni jak ścisnę to coś pocieknie. Na pewno nie tak jak u dziewczyn, że chodzą z wkładkami. Co u Plimki? bo dziś cisza
  6. Boleć to ne boli, jest raczej nieprzyjemne. Jakby brzuch się robił strasznie twardy i ciągnie go do dołu.
  7. Myjka i wkład out;-) Oczekująca- też miewam takie skurcze. W tym Krakowie mnie tak złapało, że miałam mówić mężowi żeby mnie na porodówkę wziął. Skurcz był tak mocny , że musiałam siedzieć bo aż mnie zginało. A dziś spokój poza jednym incydentem. Ciuchy na wyjście będą przygotowane, jak sobie przypomnę co mi chłop przywiózł jak byłam na patologii:D mówię, przywieź mi bieliznę i koszulę to mi 5 par stringów przywiózł:D
  8. ja nie wiem co to wasze nocne wędrówki od ubikacji. wieczorem przed snem i zaraz po przebudzenia. A jeszcze piję w nocy, zawsze mam butelkę z wodą koło łóżka. Pościel i łóżeczku mąż zmontuje jak będę w szpitalu, nie ma co się kurzyć wcześniej. Pościel można schować już wypraną i wyprasowaną. Jutro zakupy, ale sobie poużywam:D ale biorę koleżankę mamę 2 latki coby głupot niepotrzebnych nie kupić. Wkleję wam listę może coś jeszcze doradzicie: -pieluchy flanelowe 10 sztuk -pieluchy tetra białe i kolorowe po 8 sztuk -termometr 5 w1 do ucha i czoła -myjka kąpielowa -wkładka do wanienki antypoślizgowa (wanienkę mam) -etui na smoczek i 2 smoczki Tommee tipee 0+ -kocyk z mikrofibry (ażurkowy mam) -okrycie kąpielowe -szczotka i grzebyk z włosia -frida plus filtry plus spray do noska -majtki poporodowe jednorazowe 10 sztuk plus wkłady bella 20 sztuk -podkłady poporodowe -komplet do obcinania paznokci -butelka ze smoczkiem tommee tipiee 0+ -krem ochronny spf 30 nivea -mleczko nawilżające nivea -żel do mycia nivea -rożek z wkładem z rzeczy aptecznych: -octenispet -sól fizjologiczna -gaziki -tamtum rosa
  9. Hello:-) Z tym rumua to Little ma rację, jak dwa razy wylądowałam w szpitalu bez żadnych dokumentów ubezpieczeniowych to tylko podpisywałam oświadczenie. Potem się dowiozło i było ok. Co do zawartości torby to mi szwagierka podpowiedziała jeszcze sztyft do ust, że z wysiłku pękają a to duża ulga:-) Wiele zależy od szpitala ale u nas też odchodzą od cięcia. Robią masaże, można rodzić w dowolnej pozycji albo wziąć kąpiel. Wiadomo im mniej wpływu na poród tym lepiej;-) Wymaz mnie nic nie bolał, podobne do cytologii przez wziernik. I cieszę się , że u nas robią badania na fotelu. Bo w 7 miesiącu miałam problem z szyjka który lekarz tak wykrył i to samo przeszło bo sie oszczędzałam i brałam luteinę a mogło być przecież różnie.
  10. Wracając do tych podkładów do łóżeczka to myślałam o czymś takim: http://allegro.pl/motherhood-podklad-oddychajacy-bawelniany-i2314965291.html jest bawełniany ale też wodoodporny. Więc ochroni taki materac lateksowy ale jak by dziecko zasikało to nie przemoknie.
  11. Dokładnie - jak na 40 tydzień oznacza, że ma wymiary jak przeciętne dziecko w 40 tygodniu czyli pewnie powyżej 3 kg.
  12. Plimko- u mojóweczki to niekoniecznie. Bo to nie jej pierwsze dziecko i czasem pozwalają urodzić jak dziecko jest w innej pozycji. Ale pewnie wybór cc też będzie miała. Ślicznie ci w tej białej sukience:-) Moja dziś testuje czy da się mamie złamać żebro od środka, aż mam dość.
  13. Samanta- po czym lekarz wywnioskował ten poród przed 20 tym?:-) hehhe i chce człowiek zdrowo wypić i się nie da:P
  14. Plimka- mówisz , że mały urządza sobie pogotekę?:D moja mi wypycha główka pępek, raz po jednej stronie raz po drugiej widać wyraźne wybrzuszenie:P
  15. Nogi ma Pax pierwsza klasa:-) ale ogólnie dziewczyny fajnie wyglądamy:-) aż miło się ogląda. Czasem widzę inne ciężarne, popuchnięte, po 30 kg na plusie.
  16. Plimka- z tymi pazurkami to jest tak;-) przynajmniej tak mi w szpitalu mówili. Że na nich się sprawdza czy kobieta nie jest niedotleniona albo się nie wykrwawia. Bo wtedy one robią się sine.
  17. Minka- nie przejmuj się, jak dzieciak to niedojrzały i tyle;-) U nas też zero seksu , ze 2 tygodnie. Albo ja nie mam siły albo mąż. Chyba już tak zostanie do porodu niestety. Na mnie też wczoraj ludzie patrzyli, chyba widać że już końcówka. Chodzę jak kaczka;-) chybocząc się na boki. Dobrze , że już niedługo. W środę jadę z kumpelą do hurtowni pokupować te wszystkie pierdołki, od termometru po pieluszki czy podkłady. Pakuję torbę i będę gotowa)no prawie gotowa;-)
  18. Jagoda- ja zawsze miałam nisko, ale teraz to jak siedzę to leży mi na udach.
  19. emisia- u mnie takie sny to norma:D śni mi się, że tel nie działają albo nikt nie chce mnie zawieźć do szpitala. Podświadomość działa, czujemy że to już blisko.
  20. Dobry dziewczynki:-) Nie było mnie cały weekend więc doczytuję po troszku:-) My wybraliśmy się do Krakowa, ale Pax nie wypatrzyłam niestety;-). I to był już nasz ostatni wypad chyba, brzuch mi tak protestował, już nie mogę chodzić. Na samym początku spaceru chciałam wracać bo twardniał prawie przy każdym kroku. Ale potem było lepiej ale milion postojów , żeby go nie męczyć. Co do skurczów, dziś mnie obudziły w obu łydkach jednocześnie. Lepiej niż masowanie na mnie działa prostowanie stóp, takie obciąganie palców. Ze skórkami też mam problem, łuszczą się aż na palce to chodzi, może faktycznie to brak witamin? Little= super, że macie już wizje kiedy Michałek z wami będzie:-)
  21. Świetnie wyglądasz:-) własnie podobną sukienkę chce dziś przymierzyć:P
  22. ooo napiłabym się takiego koktajlu;-) ostatnio był taki jagody i truskawki mniam mniam. Ale mi dziś brak siły, jakaś masakra. Poszłam do sklepu i myślałam, że zjadę;/ Więcej chęci niż sił.
  23. Jagoda- ja mam takie ataki paniki średnio raz w tygodniu:D baaaardzo regularnie:P Teraz chcemy jechać to jeden telefon ekipa zebrana i za godzinkę nas nie ma. Przy maleństwie trzeba będzie troszkę bardziej planować po nie;-)
×