Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miarka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miarka

  1. Emisia- ja już bym miała co prać ale jakoś sie boję:P tzn myśl że rzeczy już czekają oznacza, że to już niedługo:D A ja w panice:P
  2. Marta- nie odpuść mężowi:D U nas rocznica za 3 tygodnie więc też coś trzeba wyszykować:P Minka- też o tym ostatnio myślałam. W ciąży masz te plus 10 czy 15 kg i naprawdę czasem ciężko.A niektórzy noszą extra po kilkadziesiąt kg nie dziwię się , że organizm ma dość
  3. Helmena- biorę 3 tabletki magnezu dziennie ale i tak mnie to czasem męczy:P nienawidzę soku pomidorowego więc to za duże dla mnie poświęcenie:P Moja leży dokładnie tak samo, ma głowę na wysokości wątroby i wpycha ją po żebro:P średnio przyjemne. Ale zaczęłam znowu jeździć, chyba trzeba się było przełamać plus trochę lenistwa w tym było. Miałam dobrą wymówkę, ale nie jestem sadystką żeby mąż nie mógł nawet piwka do grilla wypić bo ja nie pojadę i już. A trasa do domu to w 2/3 ekspresówka. Jednak daliśmy spokój z tymi Czechami przez wolne dni. Stwierdziłam, że to za daleko i wybieramy się ze znajomymi do Wisły, a potem grill u nas.
  4. Dobry dziewczynki! Oj ciężko w taki upał ciężko! Siedziałam na mszy i patrzę, jakie mam dłonie opuchnięte. Miałam problem, żeby ją zsunąć. Najgorsze, że u nas strasznie wieje halny i nie da się spać przy otwartym balkonie. Wczoraj byłam w tesco kupić coś do ubrania:-) wypatrzyłam dwie pary bodziaków i wreszcie coś małej kupiłam;-) są takie śliczne . A rano obudził mnie paskudny skurcz w łydce i znowu kuśtykam. Mam nadzieję, że przejdzie bo dziś wypad do czeskiego Cieszyna z kumpelą.Zapowiada się kolejny baaardzo ciepły dzień. Plimka- jak się ma wrednych sąsiadów to im wszystko przeszkadza. Coś o tym wiem:D to ci z gatunku co o 3 nad ranem wezwą policję zupełnie bez powodu. Budząc przy okazji całą ulicę.
  5. Chyba cala Polska dziś grilluje:D My zaraz jedziemy kupować produkty bo też do znajomych jedziemy. A obiecałam im grecką do mięska:-)
  6. Helmena- też wczoraj spuchłam.Aż mama zauważyła, wieczorem miałam problem zdjąć obrączkę. Ale przy takim cieple to chyba nic dziwnego, z kostkami itp nie ma problemu. miałam wczoraj ambitny plan użyć depilatora,ale maszynka duża szybsza przy tych wygibasach które trzeba uskuteczniać;-)
  7. Dobry dziewczyny! Little pisz co u was:-) często o Was myślę. A głupimi wpisami nie ma co się przejmować i już;-) niektórzy w ogóle nie myślą. mamy upał 25 stopni ale straaaasznie wieje. W nocy była burza. Mąż mnie wczoraj wystawił i musiałam w nocy wracać samochodem;-) było lepiej niż się spodziewałam. Zamówiłam sobie białe lniane spodnie na allegro. Teściowa obiecała, że potem mi je przeszyje na nieciążowe:-) jakoś końcówkę trzeba przechodzić.
  8. Kurde zainspirowałyście mnie. Zaczęłam przeglądać ciuchy na ciepło i jest dramat! mam dwie pary leginsów, kilka bluzek i jedną spódniczkę i sukienkę. Nie wchodzę w żadne spodenki, jasne spodnie nic! Chyba muszę coś szybko kupić bo będzie płacz. Ile można chodzić w leginsach?
  9. Marta- ja dziś planuję już chodzić w sandałkach jak będzie jak wczoraj. Albo cienkie balerinki:-) Ivett- ja się nie skarżę:D cieszę, się że jeszcze mi lekko;-) Czucie ruchów jest taki uspokajające.
  10. martuś- w nocy sie śpi:P a nie czeka czy mały się rusza:D im mniej człowiek myśli tym spokojniej żyje;-)
  11. Dobry! Jak zwykle 6 rano pobudka:D Kurcze oglądam te wasze brzuszki i faktycznie chyba mam nieduży;-) emisia kwitniesz w ciąży:-) i świetna kieca:-) Co do ziół nigdy nie miałam do nich zaufania. Nigdy nie piłam jakoś , może poza kroplami na żołądek;-) Upały maja być aż do czwartku więc mamy przedsmak lata. Nie wiem czy ja mam takie szczęście ale ogólnie czuję się super. Brzuch mi nie ciąży, wczoraj okna myłam ( pierwszy raz od kiedy jestem w ciąży) energia mnie rozpiera po prostu. Wczoraj się uśmiałam, idę sobie do sklepu w tunice i legginsach. Jakieś małolaty za mną jechały i trąbią. Ale miny mieli jak brzuch zobaczyli! Ale moja ocena się podbudowała:D CC- już się nie boję. Kurcze kumpela wróciła szybciej do normy niż po wyrwaniu zęba więc może nie taki diabeł straszny?
  12. pax- piękny brzuchol. do twarzy ci z ciążowymi krągłościami:-) Gratulacje dla kolejnych mamusiek po wizytach:-) juz niedługo będą relacje z porodówek;-)
  13. taaaak lody:D dużo lodów. Kurcze jest tak ciepło jakby to był sierpień. Mała ma okresy aktywności, szczególnie rano, w dzień to tylko raz za czas sie poruszy.
  14. ja kupię ją w akcie desperacji jak do 40 tygodnia nie urodzę:P Ale podobno młode wychodzi jak chce i jest gotowe, więc nie ma co się śpieszyć:-) Aaaaale mi idzie sprzątanie opornie:P a dom zarasta:D
  15. Oczekująca- czyli wszystko ok:-) a mały się jeszcze może przekręcić. Choć mój lekarz mówi, że jak do 33/34 tydzień nie chce to potem szansa znaczenia spada. dziś pobawiłam sie w szwaczkę rano i przerobiłam jedne z tych za wielkich leginsów z allegro:P wycięłam panel i całkiem nieźle leżą. Fajne bo 3/4 i można spokojnie teraz w cieplejsze dni pochodzić.
  16. Emisia- doskonale cię rozumiem. Jak mi mała wlazła główką pod żebro to łapałam 2 minuty oddech jak ryba. Bałam się ją jakoś przesunąć a oddech trzeba było wziąć:P Michałki sa dobre na wszystko. W tesco zawsze biorę po garści każdego rodzaju do tego krówki plus mieszanka krakowska:D nie potrzebuję dużo do szczęścia:D
  17. Kofi- skurcz rzecz paskudna, ale też na szczęścia mało mam;-) Emisia-klasycznego nie masz>? słodycze od 7 rano pięknie:P
  18. Dobry i słoneczny dziewczynki;-) Wpierw gratuluje wizyt:-) Plimka- ty kochanie się już szykuj:-) Helemana- duża ta twoja dzidzia;-) Czerwcówka- nie przejmuj się, dużo zależy od ułożenia dziecka. Ja też kopniaki i szarpnięcia czuję w dole brzucha bo mała jest ułożona pośladkowo. Okazjonalnie coś poczuję wyżej, ale to zwykle główka wpychająca się pod żebra:P Do tych spojrzeń chyba sie trzeba przyzwyczaić, też patrzę jak widzę brzuszki albo wózki;) Hhehe od rana leżę i patrzę jak brzuch mi się rusza i podskakuje, chyba będzie mi tego brakować:P
  19. Minimini- ja też się nie śpieszę. Zakupy w hurtowni zaplanowane mamy na po weekendzie majowym. Wtedy też grzecznie spakuję torbę;-) jakoś coś czuję, że jej widok będzie mnie trochę stresował;-) Wyleżałam się na ogrodzie, troszkę w cieniu, nóżki do słońca bom blada:-) ale też nie chcę za długo się grzać bo to w ciąży chyba niewskazane za bardzo. Kinga i emisia- też dziś śmigam w sukience, jak tylko się da to ją ubrałam, na jeansy ciążowe patrzeć nie mogę:P
  20. W tym momencie się cieszę, że mała jest obrócona nóżkami w dół:D Chłop nie ma wymówek:P
  21. Emisia- mój się śmiał ostatnio:D bo mówię , że mam dziwne:D sny a jego ciągle nie ma:D on święcie oburzony jak to , że dzidziuś więc jak tak mogę:D
  22. Kasiulaha- też miałam opory zapytać lekarza kiedy juz można;-) bo w 1 trymestrze mieliśmy zakaz zupełny, potem znowu z szyjką jazdy były. A faktycznie chęci w 3 są:D heheh gorzej z wykonaniem.
  23. Najszybszy obiad to ryż jakaś pierś plus sos;-) chińszczyzna. Nawiedził mnie serwisant od neta Marta podesłać?:D
  24. Pax- ja mam czarnego z tym niewelurowym. można spokojnie pokrowiec zdjąć i wyprać w razie czego. Bo kumpela go prała zanim mi go przyniosła.
  25. nisia-u mnie tez zero skurczy itp;-) chyba małej się nie śpieszy. Ale nie ubolewam, że mało co boli:P rano trochę marudziłam, że mała mało aktywna to mi coś wsadziła pod żebro tak, że dobre 2 minuty nie mogłam oddechu złapać! Mam dwie ładne spódniczki na ciepło:-) jeszcze nie było okazji wykorzystać może teraz się uda. Dostałam od kumpeli. Ona urodziła początkiem maja to ani raz jej nie użyła.
×