Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miarka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miarka

  1. Hello! Ledwo się obudziłam złe wieści. Mąż pisze, że zepsuł się samochód, coś poważnego a żaden mechanik w okolicy nie ma terminu wcześniej niż za tydzień.Nie wiem co będzie, tragedia.Wydzwania wszędzie , może ktoś się zlituje. O kosztach nawet nie myślę, pewnie w cholerę pójdzie a nie było to nijak przewidziane:-( Ale już nie smęcę;-) wracam do tematów ciążowych. Helmena- ja mam skończone 28 lat :P i czuję się w sam raz gotowa. W wieku wcześniejszym na pewno bym się nie zdecydowała na dziecko. Musiałam trafić na właściwego faceta itp;-) a to zdarzyło się później. Wśród moich przyjaciółek dopiero teraz się ciąże zaczynają. Co do znieczulenia to jest paranoja. Niby jest w szpitalach, ale brakuje anestezjologów i robią jak tylko są wolni czyli rzadko. Można rodzić w prywatnej klinice, ale raz trzeba do nich chodzić i dopłacić za poród. Dwa , że nie mają oddziału noworodkowego i jakby nie daj boże coś się złego działo to dziecko do karetki i do państwowego szpitala wiozą. A wiadomo, czasem liczy się każda minuta.
  2. heheh:-) wkładasz dziecku do noska, ta rurkę do ust i wciągasz powietrze. Robi się podciśnienie i katar ląduje w tej rurce. Do ciebie nic nie dociera bo tam jest ten filtr.
  3. Bardzo ładny ten leżaczek i cena przystępna:-) ja jakoś nie znoszę tych zabawek i rzeczy z fisher price:P mam jakaś fobię. też kończę obiadek bo nie wiem czy mój sie wcześniej z pracy nie wyrwie, ostatnio trochę mniej pracuje.
  4. Już kiedyś pisałam, widziałam jak to działa. jest 1000 razy lepsze i higieniczniejsze niż gruszka. Działa szybko sprawnie i czysto;-) aż dziw ile czasem katarku w takim małym nosku siedzi.
  5. nisia mnie uprzedziła:-) bo frida jest z skandynawii a sopelek jest nasz polski:-)
  6. Frida- albo sopelek:-) i dobrze od razu zamówić z 2 komplety tych filtrów:P Ja się dałam lekarzowi naciągnąć na to 3 prenatalne i już mi żal tej kasy ech.
  7. Oczami wyobraźni już widzę mój piękny salon skończony:-) ale coraz więcej mamy kupione. Płyty są, tynk czeka. meble w paczkach czekają na odbiór wiec tylko zdrapać starą farbę i tapety:-) Pax- myślałam nad tym ostatnio. Czy trzeba jakoś apteczkę zaopatrzyć, ale czy trzeba tak zawczasu? Apteki są na każdym rogu. Wendy- współczuje takiego klocka nosić. Ile Maciuś waży?
  8. kurcze te remonty to jest masakra. U nas się jeszcze szykuje podjazd, tynkowanie domu:-( A teraz robimy salon- chcemy skończyć przed narodzinami małej. Nie wyobrażam sobie dużego remontu prze niemowlaku.
  9. Little- tak jak emisia napisała. Każde z narzeczonych musi odpowiedzieć na pytania o to czy chcą mieć dzieci, jak je wychować. Czy nie ma jakiś tajemnic, niezerwanych zaręczyn itp. Bp np mój maż był kiedyś zaręczony i gdyby to ukrywał przed mną to jest podstawa do uznania naszego ślubu potem za nieważny;-) Plimka- ja czekam, bo znajomi podobno szykują się z leżaczkiem na pępkowe;-)
  10. Emsia- bo protokół to taka przysięga przedwstępna:P wg mnie to bardzo dobrze, że jest bo wiele kwestii można spokojnie obgadać i nie ma niedopowiedzeń. No właśnie oglądałam x-movea. Wygląda nieźle, ale ta waga to jest porażka. wózek kosztuje ponad 2 tyś a spacerówka ciężka strasznie. Kofi0podeśleś wirtualną muffinkę?:)
  11. Małe klik i wielki minus dobrze to podsumowałaś Plimko:D wirtualne pieniądze bardzo fajnie się wydaje:P patrzę na nowego X landera ale jak zobaczyłam , że spacerówka waży ponad 15 kg to mi mina zrzedła!
  12. Minimini- dobre;-) ja bym nie dala rady:P Wczoraj się lekarz śmiał, że mała płci nie pokaże ale chyba się już nic nie zmieniło:D ale mnie nie było do śmiechu bo różowo- kremowy pokoik czeka:D Kurde jak wracałyśmy wczoraj to prawie rozbiłyśmy z mamą samochód. Wolę nie myślę, co by było:-( na tym etapie to strach myśleć.
  13. Limka- to jeden kurier do mnie a drugi do Little:D też uwielbiam prasować:P jedna z nielicznych rzeczy domowych które lubię. ale widzę, że dziś dzień sprzątania i prania u wszystkich. Ale na balkon nie wynoszę bo chmury deszczowe wiszą;-) Oczywiście brakło nam metra tapety i trzeba dokupić całą rolkę wrrr.
  14. nabierze nabierze:-) ważne żeby rosły. Moja podwoiła wagę w czasie jednego miesiąca, a raczej nie była duża. Ogólnie to chyba wzrost będzie po dziadku miała bo kość udowa wyszła prawie w 31 tygodniu;) chyba sie z rozmiarem 56 nie będę rozpędzać.
  15. Hello! U nas też pogorszenie pogody, myślę czy zdążę do sklepu przed deszczem bo ostro się zbiera;;/ Oczekująca- też miałam taką noc, myślałam że zadowolona po wizycie będę spać jak dziecko. a tu dupa delikatnie mówiąc. Wybudzałam się co pół godziny i od 6 na nogach. Myślę, że możemy rodzić praktycznie symultanicznie:D Ty chyba pytałaś o to opuchnięcie miejsc intymnych. Zapytałam o to lekarza, powiedział , że to się zdarza w zaawansowanej ciąży. Jeżeli będzie to doskwierać albo się pogorszy to można brać taki lek cyclo3 fort. kasiulaha- szkoda, że musisz do szpitala:-( ale lepiej nie ryzykować. Lepiej dmuchać na zimne niż potem myśleć , że się coś zaniedbało. Jak kogoś przegapiłam to sorki, ale mam migrenę giganta ale będę zaglądać;-) buziaki.
  16. Hello:) doczytuję was wieczorkiem po wizycie;-) Co do przebijaka to też chcę ten sztywny na łóżeczko ale dobiorę jeszcze pokrowiec bo normalnie na tym jest tylko ceratka. Plimka- dobra z ciebie negocjatorka:-) fajny ten materacyk, wygląda na wygodny;-) Co do tamtum rosa to się kupuje saszetki i ropuszcza i tym irygatorem sobie obmywasz krocze po porodzie żeby się ładnie i szybko goiło. Podkłady i inne pierdołki higieniczne chce kupić u babyboom żeby to była jedna duża przesyłka spokój;-) Surfitka - zdrowiej szybko;-) Moja Mała ma uwaga:D ponad 1500 gram:P urosła ponad dwa razy od ostatniej wizyty. Jest tak duża , że wychodzi mi 29/30 tydzień i lekarz twierdzi, że mogę urodzić początkiem czerwca. Siedzi nadal w zlej pozycji, ma tyłek do dołu a głowę pod pępkiem. Miałam ktg , piękny puls zero skurczy. Mała chciała zrzucić głowice ktg cały czas w nią kopała. Szyjka wysoko i zamknięta. Same dobre wiadomości, następna wizyta za 3 tygodnie. Ja przytyłam 1,5 kg od ostatniej wizyty i na razie +9:D
  17. Plimka- jedna wysyłka i wychodzi taniej;-) Kurczę muszę zajrzeć z czego jest to moje wypatrzone łóżeczko.
  18. To chyba bawełna jakaś z wypełnieniem. Więc wyprać można na pewno. Ale czy warto kupować używkę jak nowy kosztuje 30/50 zł? Ale mi się dłuży:P wizyta dopiero na 18;/
  19. Plimka- wg mnie wystarczy że ochraniacz sięga nad głowę i trochę z boku. Tak na zdrowy rozum dziecko całego łóżeczka nie zajmuje:D
  20. Marta- dobry dobry:-) na czczo norma jest do 100 a po glukozie do 140:) Pax- to jest wymaz z szyjki , podobnie jak cytologię biorą. U mnie to robi lekarz na wizycie i oni hodują ;-) czy coś wyjdzie. A z ktg jest różnie. Niektórzy lekarze dopiero w okolicach terminu robią chyba, że coś ich niepokoi wcześniej.
  21. Marta pisała do mnie ok 13 że czeka na wyniki glukozy. Ten wymaz to ważny jest, żeby przed porodem podali antybiotyki w razie czego. Mnie niestety wyszła bakteria w pierwszym i teraz będę powtarzać i na 99% mnie czeka leczenie przed porodem. Bo w ciąży nie leczą tylko na finishu. Ciekawe czy tez mi każe już tak często chodzić. Kumpela w 28 tygodniu już miała ktg robione.
  22. Pax- dzięki za info:-) Często masz te wizyty. teraz co 2 tygodnie już chodzisz?
  23. Fajne te rożki- z tego co dziewczyny to i tak tylko na chwilę jest. Na samym początku po narodzeniu maleństwa;-) Widziałam w sklepie coś co się nazywało otulacz niemowlęcy. To jest coś zbliżonego do rożka wie ktoś? Ciekawe z tym 32 tygodniami i obracaniem dziecka. Moja mam mówiła, że my się jej obracaliśmy kilka dni przed terminem.
  24. Minimi- pewnie masz rację;-) oboje należymy do osób które lubią wyjazdy. Choćby na dzień czy dwa. I chcemy małą zabierać, niech poznaje świat. Chciałabym żeby miała dużo wspomnień takich.
  25. Evey- pięknie się cadety prezentują;) nie dziwię się tej miłości męża. Też go brałam pod uwagę. Kurcze ja sie też tak boję utraty tej niezależności. Teraz robiliśmy co chcieliśmy. Czasem decyzja co do wyjazdu to było 5 minut:P hop i już jedziemy. Teraz będzie inaczej. I lęk o dziecko, czy będzie zdrowe, czy sobie poradzę ech nie jest to takie hop siup.
×