

Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
Wg mojej książki to tych ruchów powinno być 10 ale w okresie aktywności dziecka. To że czasem np w czasie godziny się nie rusza to nic niepokojącego bo może spać. Moja np rano byla bardzo spokojna a teraz jak poskakała to tych ruchów 15 pod rząd. Jak chodzę to wcale praktycznie ruchów dziecka nie czuję.
-
Oj ja dziś zaspałam:D tel od mamy mnie o 8 30 zerwał z łóżka:D a tu już tyle wpisów:P Co do szpinaku to najlepszy dla mnie właśnie na patelni ze śmietaną i czosnkiem. Pyszny też wychodzi z ricottą zapiekany pod beszamelem w rurkach makaronu canelloni. A ostatnio testowałam pierś z kurczaka z fetą i podduszonym szpinakiem w środku:-) ładne i smaczne. Co do fryzurek hmm nie na głowie;-) sama sobie radzę. mam maszynkę do bikini i przy pomocy lusterka jakoś daję radę. Choć teraz rzadziej niż zwykle bo to jednak straszna gimnastyka jest:P
-
Minka- myślę co cię tam z lewej strony boli. W sumie czasem przy wstaniu itp to mnie też coś ciągnie. Ale nie jest to dokuczliwe. pax- wypełnienie na pewno sztuczne, bo mam uczulenie na pierze i dziecko może je odziedziczyć. Co do rozmiaru to mówić szczerze jeszcze nie myślałam. Jagoda- gratulacje dla mamusi i cioci też;-) helmena- nie rób smaka na ta grochówkę, mam niby barszczyk ale jakoś nie mam apetytu. zana101- szybko tyjesz, robiłaś badania na cukrzycę? Ja jestem w 27 tygodniu ale na razie +7 kg na wadze.
-
Ten kocyk też bardzo ładny. ja się przenoszę na ok miesiąc do rodziców, bo męża nie mam non stop i po prostu troszkę bym sie bała zostać sama z dzieckiem. Tylko czy tej pomocy ze strony babci i prababci nie będzie za dużo? Obie mają dominujący charakter. Plimka- mój mąż ma regularnie takie kryzysy tzn teraz niedługo musi zdecydować kiedy rezygnuje z pracy na etacie i tylko własny biznes. widzę ,że się boi, teraz stały dochód był potem może być różnie. Ale na szczęście póki co zleceń ma coraz więcej ale coraz trudniej łączyć to z etatem u kogoś innego. Na pewno chce dotrwać do czerwca bo ma ubezpieczenie pracownicze. Chyba każdy z nas się boi co to będzie jak dziecko przyjdzie na świat, czy podołamy finansowo i w każdy inny sposób.
-
Ten kocyk też bardzo ładny. ja się przenoszę na ok miesiąc do rodziców, bo męża nie mam non stop i po prostu troszkę bym sie bała zostać sama z dzieckiem. Tylko czy tej pomocy ze strony babci i prababci nie będzie za dużo? Obie mają dominujący charakter. Plimka- mój mąż ma regularnie takie kryzysy tzn teraz niedługo musi zdecydować kiedy rezygnuje z pracy na etacie i tylko własny biznes. widzę ,że się boi, teraz stały dochód był potem może być różnie. Ale na szczęście póki co zleceń ma coraz więcej ale coraz trudniej łączyć to z etatem u kogoś innego. Na pewno chce dotrwać do czerwca bo ma ubezpieczenie pracownicze. Chyba każdy z nas się boi co to będzie jak dziecko przyjdzie na świat, czy podołamy finansowo i w każdy inny sposób.
-
Wendy- w sumie założycielka pokazała się tylko kilka razy.Ciekawe faktycznie jakie były jej losy. Emisia-piękny brzuszek:P taki sterczący. Mój jakoś na boki poszedł;-) Śliczne są te kocyki:P muszę przynajmniej jeden taki kupić. Ostatnio mam fazę na różowy, kazałam mężowi mnie pilnować :P Zjadam śniadanie i dokończyć pracę, wczoraj mi tak migrena dała do wiwatu że nie byłam w stanie wysiedzieć przed kompem.