Miarka

Groszek- dużo żelaza to w brokułach, szpinaku czy buraczkach jest. Więc na pewno przetwory tych warzyw. Wątróbka też, ale nie można przesadzać bo dużo jest wit A a z nią w ciąży trzeba uważać. Krwiste steki też odpadają z wiadomych względów:-)

Lubię kasze, ale mój tego nie tknie:D stwierdził keidyś że w wojsku zjadł tyle, że do końca życia kaszy nie tknie. Ale gulasz plus placki to jedno z jego ulubionych dań.

Gizulla- lubię tak na słodko czasem, ostatnio za mną chodził ryż z jabłkami. Ale to tak deserowo, bo ślubny tego nie uznaje za prawdziwy obiad:D

Smyczekk- jak masz jeszcze dużo to mi podrzuć, to jedyna praca domowa którą lubię:P tylko muszę teraz to robić na siedząco bo brzuszek później boli.

Już napisałam co sądzę i więcej nie zamierzam. Zbyt regularnie na forum się takie akcje dzieją, żeby jeszcze na kimś to robiło wrażenie. Zawsze wpadnie jakaś pomarańczka lub dwie, rzucą się na którąś dziewczynę z oskarżeniami.I liczą , że będzie ciekawie. A najlepiej nie reagować wcale. Na forum publicznym można pisać ile i co się chce.

Minka- wiem, że nie ma czym:-) ale jakoś człowiek tak jest wychowany, że jak ktoś się do niego zwraca to odpisuje:-) Mimo, że ktoś bywa niegrzeczny;-) I tłumaczyć się przed nikim nie zamierzam.

Proponuję nie czytać postów osób które się wam nie podobają:D i wszyscy będą szczęśliwi:-) czyż nie? Ile czasu się zaoszczędzi? Bo żaden temat nie pasuje:D o wózkach nie wolno, o łóżeczkach nie wolno, wyjazdach, gotowaniu , tyciu też nie:P Kupowanie czegokolwiek to jest przechwalanie się itp

Czemu bo dziewczyna pytała! Jakbyśmy nie odpisały byłoby ,że olewamy nowe bo jesteśmy skupione na sobie. Zdecydujcie się czego od nas chcecie pomarańczki, bo tak źle i tak niedobrze:P

Zeżarło mi posta:P Ania wystarczy ten link co jest na samym dole:-) Anetka- ja bym pogadała wpierw z siostrą , 16 lat to taki głupie wiek. A jak nie pomoże to dopiero do mamy. Kurcze chyba pobudziłam moje dziecko tym sprzątaniem, rzuca się aż mi dół brzucha skacze.

No 16 lat to takie "głupi wiek" człowiek myśli że jest dorosły. Pogadaj z siostrą a jak by się powtórzyło to dopiero daj mamie znać. Ania - wystarczy, że do stopki wkleisz: http://www.suwaczki.com/tickers/eiktgzu3bykifj5o.png i będzie działał. Kurde poruszałam sie przy tym sprzątaniu i mała mnie kopie jak najęta:D

Minka- ja się cieszę, że mąż mnie czasem stopuje:D bo ja najchętniej to bym szastała kasą. Ale zwykle znajdujemy jakiś punkt styczności;-) Wiaodmo, człowiek by chciał dla dziecka wszystko i jeszcze.

Chyba syndrom wicia gniazda mi się włączył:D tzn w domu nigdy syfu nie ma:D w końcu jestem już sporo w domu ale wiadomo raz za czas trzeba się konkretnie przyłożyć. Dziś poszła cała kuchnia z myciem piekarnika lodówki i szafek włącznie;-) Okna mnie ominęły ,bo mama mi ostatnio pomyła:-) jakoś się boję sama. Temat wózków bywa kontrowersyjny na tym forum;-), koniec końców wybrałam abc design mambe i mam do niego fotelik z maxi cosi. Tak wygląda: http://robpol.eu/foto/abc/mamba_raspberry_dark_brown.jpg

jwcbd- powiem szczerze , że wiem co oznacza wynik powyżej normy ale poniżej nie;-) chyba musisz się z lekarzem skonsultować.

Gazelko- witamy! u nas serdecznie. Ja będę mieć takie i takie łóżeczko a nawet 3:D drewniane u nas w sypialni i u moich rodziców bo bardzo często tam bywamy plus turystyczne jako kojec i na wyjazdy. Jakoś na stałe mnie to dno nie przekonuje wolę dziecku kupić porządny materac do spania. Ja mam dziś dzień walki z kurzem i brudem:D raz za czas mnie tak weźmie i sprzątam jak opętana. Salon ogarnięty teraz pora na kuchnię.

minka: http://allegro.pl/listing/user.php?string=%C5%82%C3%B3%C5%BCeczko&description=1&us_id=5275800 Właśnie podliczyłam u niego zestaw, łóżeczko z szufladą , przewijak, materac i krzesełko do karmienia wyszło 430 zł z wysyłką:-) chyba się zdecydujemy i weźmiemy hurtem.

Minka- właśnie zaglądam:-) bo na allegro znalazłam sprzedawcę który ma ładne łóżeczka już od 150 zł. A ładne białe spokojnie za 200 ma.

Oczekująca nie jesteś ostatnia:D ja jeszcze mam glukozę przed sobą. Pewnie zrobię w przyszłym tygodniu w końcu, plus krew i coombs.

Kasiulaha- u mnie zero śniegu, może jakieś resztki zasp zmrożonych. Na obiad robię spagetti bolognese:-) Teraz wcinam wysokobiałkowe śniadanie dla malutkiej:P

Emisia- wyobraziłam sobie kobietę z wielkim brzuszkiem robiącą szpagat podczas seksu:D mam chyba chorą wyobraźnię:D

U mnie też kiepsko z ilością zabaw ale jakoś bez porównania lepsza niż przedciążowa;-) więc czasem się skuszę jak się zrobi nastrój. Minimini- tak na zdrowy rozum to chyba zależy od powodu celibatu. Bo np jak są kłopoty z szyjką to wiadomo penetracja odpada ale inaczej można ale przy skurczach to chyba całkiem wszelkie formy odpadają.

Moje dzieciątko też ma dziś baaaardzo spokojny, ale to pewnie dlatego że ja też mam mało ruchu. Wczoraj po sprzątaniu i spacerze skakała, a dziś jakaś zaspana siedzę. Rusza się tylko jak poleżę na lewym boku. Moja córcia będzie Hanna Helena:-) wiem brzmi strasznie poważnie:P A wracając do tych karuzeli czy zabawek do łóżeczka. To jest konieczne? bo np będę kupować bujaczka a tam różne zabaweczki są.

Ja dostałam wczoraj wielkie pudło rafeallo od męża w prezencie:D Jakieś chętne? bo ja kocham i zjem wszystko sama:D

Dziękuję za podpowiedz, zaraz obadam te loty choć muszę się przyznać że jeszcze nie miałam okazji latać i troszkę się boję:P

Minimini ja mam ponad 600 km, z Podbeskidzia nad morze:-) Samego przejazdu się nie boje, bo jeździmy teraz co rok i to jest jakieś 9/10 h w samochodzie z posiłkiem i przerwami. Tylko co z takim maleństwem na piersi.

Evey- ważne , że jesteś znowu z nami:-) Little- może weź ślubnego jeszcze raz do tego sklepu, nich mu złożą ten wózek jako spacerówkę. Niech sobie pojeździ może się przekona:-) Ładne te pościele i cala reszta, ale mnie się tyle rzeczy podoba , że już mam mętlik w głowie:D