

Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
Gizulla- ja wczoraj robiła dla dwóch osób tą zapiekankę. Z jednej dużej piersi do tego jeden woreczek ryżu reszta jak wychodziła przy produkcji. Bardzo smaczna jest, ale na pewno nie niskokaloryczna:D Ala- ja bym się nie decydowała na dziecko w waszej sytuacji. Nie macie mieszkania stabilnej pracy itp. Jak sobie wyobrażasz sytuację , że nie macie dochodów jak będziesz w ciąży i z małym dzieckiem? Oczekująca- ja też będę mieć laktator z myślą że czasem gdzieś trzeba bezie wybyć bez dziecka. Kurcze mój sobie wymyślił, że chce na kilka dni nad morze pojechać końcem września. Myślicie , że uda się z takim maluchem? Mieszkamy ponad 600 km od Bałtyku.
-
Ale się wczoraj rozpisałyście:D ale już nadrobiłam;-) Witam nowe mamy:-) Ania pytała o wagę , moja tydzień wcześniej w 24 tygodniu ważyła 630 więc chyba podobnie;-) U nas zimno ,ale słonecznie w nocy było -8 stopni. Ładny ten wózek Glinki, ale jakoś nie mam zaufania do takich konstrukcji niby 4 ale 3 kołowych. Znacie taką firmę tommy tipee? Bo mnie koleżanka bardzo namawia na ich produkty zamiast aventu. Sama korzystała przy swojej małej. I np nie miała wcale etapu niekapka które wszystko zachlapują:D Co do akcesoriów to baby ono i canpol będę kupować pewnie u tego gościa z co Asia podesłała.
-
Gizulla- przeczytałam całkiem niezły, choć jak dla mnie troszkę stronniczy. Tzn są wypowiedzi kobiet zadowolonych z CC. A gdzie te co miały komplikacje? Bo przecież nie zawsze jest tak super, że idziesz i punktualnie masz cc, a po 2 dobach jesteś w domu z maluszkiem. Są zakażenia szpitalne, problemy z narkozą.Koleżanka miała tak słabe znieczulenie, że czuła ból przy wyciąganiu dzieci. Czemu o tym też nie piszą?
-
Minka- moja rodzinka i mąż są przesądni. Więc tylko oglądam, spisuje i robię fotki rzeczy które chce dla malej. Większość rzeczy już wybrane:-) Wózek, meble itp to już mam:-) parę drobiazgów już kupiłam. Mój chłop wczoraj stwierdził, że przecież drugie już za rok:D hehe nie wiem żeby aż tak mi się śpieszyło;-) wolałabym tak 2/3 lata przerwy. Ale w sumie też nie młodnieję. Zobaczymy jak Mała się urodzi. Plimka- co do ktg. Mój lekarz robi od 28 tygodnia, w cenie wizyty. Ale wiem, że jak np coś złego by się działo to można podjechać do szpitala i robią od ręki.
-
Dziękuję, raz jeszcze za życzenia:-) Plimka- ja jestem stary kierowca, mam prawo jazdy od 17 roku życia;-) ale miałam już tyle stłuczek, że starczy do końca życia:D Marta- tak ci tęskno za pracą? Kupiłam wczoraj dwa kosmetyki z Hippa dla małej. Krem do pupy i coś do mycia. Były za połowę ceny nie mogłam się oprzeć:P Ale oglądam DDTVN i jest o tym, że Rosjanie też robią wyprawkę dopiero kiedy dziecko jest już na świecie.
-
Dzień Dobry dziewczyny:-) Ale dużo wątków coś poczytałam i odpisuje;-) Do Ikeii bardzo blisko nie mam ,to ponad 60km, ale po drodze mamy teściów więc czasem jak się czegoś szuka to robimy wypad. Upewniłam się , że chcę dla małej białe meble, wybraliśmy komodę, szafę i kilka innych pierdółek. Łóżeczko zamówię na allegro bo ikeeowskie mi nie wpadły w oko. To z serduszkiem śliczne, może też podkupię;-) Młode ziemniaczki widziałam wczoraj w tesco:D też na mnie patrzyły. Co do pomocy rodziców. Nie ukrywam , że bardzo nam pomogli w starcie. Tzn np nie muszę brać kredytu czy mieszkać u nich w jednym pokoju. Ale też naszej wspólnej pracy jest w tym mnóstwo. Zrobiliśmy remont, spłacamy samochód, mąż rozkręca swoją działalność. jestem im bardzo wdzięczna ale to nie tak, że się wszystko dostaje na tacy. Będę się dziś farbować, ciekawe co mi na głowie wyjdzie:D aha postaram się wrzuć fotkę na piccasse, bo sporo mnie przybyło. Mam 108 cm w obwodzie:P udało mi się w końcu kupić miarkę w ikei przy kasie leżały więc to był znak:P
-
kasiulaha- oglądałam kiedyś program brytyjski o takich maluszkach. Nawet jak go uratują to co to za życie:-( rehabilitacje, często głuchota, ślepota opóźnienie umysłowe;/. ratujemy często za wszelką cenę,tylko jaka to cena dla takiego dziecka? Choć z drugiej strony, zostawić żeby umarło;/? Proste decyzje na pewno to nie są.
-
Dobry:-) U nas też piękny słoneczny poranek:-) aż chce się żyć. Męża wysłałam po bułeczki, potem pójdziemy na spacer i szarlotkę która za mną "chodzi" od tygodni;-) Na szczęście problemy z zgaga zaparciami czy wzdęciami minęły bezpowrotnie. Ten okres ciąży jest dla mnie super, tylko rosnę w obwodzie.