Miarka

Emisia- na pewno tragedia, że nie może zajść w kolejną ciążę;/ Pax-czasem egoizm jest bardzo wskazany;-) też bym się wkurzyła po takim nalocie.

Emisia- jakoś ciężko mi uwierzyć. Tzn błąd lekarzy, że łyżeczkowali nie mając pewności gdzie jest zlokalizowana ciążą. Ale jak ja miałam mieć zabieg to byłam pytana 3 razy czy się zgadzam i musiałam podpisać na to zgodę. I tam była też inf o możliwych powikłaniach.

Też nie rozumiem po co kogoś odwiedzać w szpitalu? Przecież to i tak 2/3 doby max teraz. Niech się rodzice z noworodkiem oswoją, mama odpocznie po porodzie a nie odwiedziny. Wg mnie to pierwsze wizyty to najwcześniej po tygodniu i jeszcze po wcześniejszym upewnieniu się , że mama ma ochotę kogoś widzieć.

Minka- byle do 30 tygodnia;-) ale lecą te tygodnie nawet człowiek nie wie kiedy:-) Pax- mnie na bolącą głowę często właśnie mała kawa pomaga, choć teraz na co dzień nie piję. Oczekująca - teraz mam wizytę dopiero za 4 tygodnie więc trochę się naczekam;-) ale skoro nie każe wcześniej to idzie wszystko zgodnie z planem. Anielciaaaa- w sumie na 100% to tylko Ty znasz płeć:D Co do ubranek to chyba nie ma co szaleć, u mnie tyle osób się zapowiedziało z wizyta , że chyba utonę w nich:D

Hello dziewczyny! Nie było mnie parę godzin a 40 minut musiałam nadrabiać;-) U mnie dobre wiadomości. Mała zostaje Małą;-) ma 640 gramów, ogólnie raczej malutka jest;-) tyłek dalej w dół, lekarz coraz częściej mówi o cc. I uwaga:D moja szyjka się podniosła, te 3 tygodnie praktycznie leżenia w domu się opłacały. Na plusie tylko 1 kg od ostatniej wizyty;-) co mnie cieszy baaaaardzo. Dziś dzień przyjemności idziemy z koleżanką do kina, nawiedzić sklep z wózkami i jakiś dobry obiadek:-) może kupie jakiś ciuszek? Wracając do tego co pisałyście: Na 100% nie będę małej kłuć uszu, na pewno nie we wczesnym dzieciństwie. Mnie przekłuto jak miałam 8 lat i bardzo długo miałam stan zapalny i ropę, do kolczyków wróciłam dopiero po 20 tce. Ciężka choroba w rodzinie to trudny czas. Chyba Jagodo jedyne co możesz to być przy swoim mężczyźnie. Jak będzie potrzebował to sam się do Ciebie zwróci. Marta- a ja Ci wysłałam zaproszenie na FB a nie przyjęłaś chyba:D Jak coś pominęłam to sorki, ale jeszcze raz potem przejrzę;-)

Bo pewnie gondole są obok siebie? W zoomie gondole są jedna za drugą, wózek jest dłuższy ale za to wjedziesz wszędzie.

Litte- na parasolki przesiadają się tylko te które kupiły kiepskie, ciężkie wózki. taka jest prawda. Porządny wózek z amortyzacją, skręcającymi kołami itp zawsze będzie wygodniejszy niż parasolka. Wypachniona, czekam na mojego ślubnego bo ma być za pół godziny i lecimy na wizytę. Kasiaaa- moja kumpela przy bliźniętach kupiła podwójny wózek z firmy Abc design. Brała używany i była bardzo zadowolona.

Ja czułam do samego początku dziewczynkę;-) żadne chińskie kalendarze mnie nie zwiodły:P ciekawe czy minimini26 się dziś dowie:P co między nóżkami.

Ja sobie zaraz robię pierogi:-) kupiłam jakiś dziwne z jabłkiem i brzoskwinią;-) Moja też dziś aktywna. nie mogę się usadzić bo rusza się non stop.

Chyba normalne skoro prawie każda ma takie dziwaczne sny:D w mojej książce o ciąży jest nawet spory rozdział o tym. To podobno podświadomość tak się ujawnia. A że may dużo lęków i obaw to potem się śni głupoty;-)

U nas też wiosna:-) Słoneczko jak się patrzy, topi wczorajszy śnieg i nawet stare zaspy. Nawet okno ciut uchyliłam, żeby łyknąć tego powietrza wiosennego. Gizulla- ja też gadam i płaczę przez sen;-) mąż mnie co noc uspokaja. Nie wiem skąd to cholerstwo się bierze.

Ja piję wodę całą noc:D potrafię pół butelki wyżłopać;) tylko maż się śmieje że mu butelką hałasuje;-) Nie wolno tylko jeść przed i w trakcie badania:-)

Neffi- ale co ma woda do wyników gluzkozy? Możesz sobie spokojnie wypić. Tu chodzi o szybkość z jaką nasz organizm spala tą glukozę która jej dostarczamy .

Pax- na pewno cie pani dr uspokoi. A spokój w ciąży najważniejszy;-) Chodzi mi np o sytuację Mała sobie śpi na piętrze gdzie są sypialnia a nad dole w salonie mamy imprezę. Jak trzeba będzie to się kupi:-) czytałam o tych angel care :-) maja np też monitory oddechu i dopplery żeby słuchać serduszka malucha:D. Pamiętacie jak chciałam to kupować? teraz mala tak kopie i po co to komu:P

Gizulla- u nas będzie tapeta lub fototapeta:-) ale na razie tylko oglądam bo Mała wiadomo na początku będzie z nami w sypialni. W międzyczasie się zrobi jej pokoik w pokoju przez ścianę z naszą sypialnią. Btw miałyście jakaś styczność z tymi elektrycznymi nianiami? Warto kupić?

Chyba rożka nie ma w cenie. Bardzo ładna a który kolor? Kinga- czekamy na fotki ślubne;-) Też próbuję namówić męża na Zakopiec jeszcze przed porodem.

Minimini26- ja farbuję czekolada albo mroźny kasztan więc jestem brunetką. Mówiąc szczerze nie wiem jak z blondami u nich bo nigdy nie próbowałam;-) Pax- może zadzwoń do lekarza? Masz do niego kom?

Ja od kilku lat się sama castingiem farbuję:-) zawsze ładny kolor wychodzi;-) czasem ciut inny niż na opakowaniu:D ale nie można mieć wszystkiego za 25 zł:D Patrzę po necie to jednak dają lepszą cenę niż Baby centro. Za 1700 zł wózek plus parasolka plus osłonka na nóżki do spacerówki. A oni za sam wózek 1670 chcą;/

Czasem ciężko mi uwierzyć , że za 3.5 miesiąca sama będę taką mamą:D pomykającą z wózkiem;-) marta-- może da się go jakoś przefarbować?

Ja też zawsze mam bo potem się przechodzi do innego gabinetu na usg:D Mam boso chodzić?

Minimini- mnie też to dziś czeka:D lusterko już przygotowane;-) Az mi się przypomniała niedawna dyskusja na Kafe:D czy siadając na fotelu macie skarpetki:D:D:D

Wg mnie nie ma co szaleć z ciuchami bo to tylko na te kilkanaście tygodni. Wiadomo np spodnie ciążowe mi się super sprawdzają ale np legginsy też lubię. Na wiosnę dalej planuję tak chodzić;-) Pax- jak byliśmy w tym sklepie, facet mówił że na dowolny kolor się czeka 2/3 dni. Ale chciałabym wiedzieć ile taki zestaw z torbą parasolka itp kosztuje bo nie są w cenie wózka a tylko o to wtedy zapytałam. I może gdzieś indziej będzie taniej. Ale facet oporny jest we współpracy i dalej nie wiem:P A wózek zamówi mąż jak pójdę rodzić;-)

ja pierdykam no nie dowiem się ile ta mamba u nich kosztuje:D Jutro w BB będę w innym sklepie i też wypytam. Tak, to była miłość od pierwszego wejrzenia. Jak przejechałam się nią po sklepie to już żaden inny. Mam nadzieję, że z akcesoriami w 2 tyś się zmieszczę:-) Co do rajstop to mam takie normalne w rozmiarze XXL i póki co nic mnie nie uciska itp:-) więc często sobie do sukienki czy tuniki ubieram. Mam jakaś spódniczkę, na cieplejszy czas ciążową od szwagierki, powinnam w nią wejść. Potem tunika i legginsy aż do porodu:-)

ja już nic nie kupuje poza jakimiś dwiema cieńszymi tunikami na wiosnę. Jakoś żal mi wydać 300 na płaszczyk który się tylko na ciążę nadaje. Wolę chodzić w rozpiętym o ile będzie się dało;-)

Ja chyba od faceta za dużo wymagam:D pisze jak wół chce wózek mamba w tym kolorze plus takie akcesoria ile to będzie kosztować:D a on mi odpisuje że mają w innym kolorze teraz na sklepie:D jak grochem o ścianę:p Policzyłam, że dziś będę mieć 10 usg w ciąży, wolę nie myśleć ile już poszło kasy na te wizyty i badania;-) Ale cudna pogoda:-)aaaa aż chce się żyć.