

Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
Czy chodzicie na basen z niemowlakiem ?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Też się waham czy już można czy jeszcze poczekać. Właśnie wyczytałam że prowadzą zajęcia dla maluszków półrocznych ale moja ma dopiero 3 miesiące. -
Helmena- twoje dziecię ma rytm nocny jak moja:D pobudka na jedzonko o 3 i o 6 ;-) Basen przeniesiono na jutro;-) Jestem dumna jak paw, malutka trzymała dziś główkę 1.5 minuty. W końcu się jej to spodobało. Zana- fajnie że Olek taki silny, moja szarpie za miśki które wiszą przy wózku. kocham patrzeć jak ciągle uczy się czegoś nowego.
-
Kasulaha- nie przepadam za śpiochami mam trochę ale to te co kupiłam przed narodzinami małej. Mój ulubiony ciuszek to zdecydowanie pajacyk na noc a na dzień bodziak plus spodenki. Dziś u nas upał więc mała tylko bodziak plus skarpetki choć ranki takie chłodne że miała sukienkę bluzkę z długim rękawem i rajstopki. Chodzi któraś z was z maluszkiem na basen? Bo my się jutro wybieramy. Zaopatrzyłam się w pieluszki odpowiednie plus koło ratunkowe. Mała uwielbia wodę zobaczymy co będzie. Jak coś szybko się zwiniemy.
-
Little- ale pyszności robisz:-) Nie przejmuj się tak, Ocia też ma problemy z trzymaniem główki na brzuszku. Dzielnie codziennie ćwiczymy i widać postępy. Trzeba mieć dużo cierpliwości. Mieliśmy w czwartek szczepić ale pediatra na urlopie więc przeniesiono na wtorek. Ślubny ma dziś kolejną wizytę u ortopedy. Może koniec tego usztywnienia na stopę. Boże ile to już trwa a wizji końca nie widać.
-
Kurcze niedawno chodziłyśmy z brzuszkami, a już trzeba się martwić z kim zostawić maluszka i wrócić do pracy. Cieszę się , że mam taką pracę jaką mam i nie będzie problemu. U nas z zusem też nie ma problemu, płacili mi l4 i teraz macierzyński zawsze szybko i w termie. Kurde usmażyłam sobie dłoń na żelazku, boli jak cholera. Dziś druga próba oddania maluszka do łóżeczka choć na kilka godzin.Wczoraj się udało :-) do 3 spała sama. Potem sama ją zabrałam do nas:P tak mi jej było żal. Mała mimo, że ma smoczek lubi sobie ssać kciuki szczególnie przy zasypianiu.
-
Kingajg wielkie gratki! i zdrowiej szybciutko nam! pokaż fotki córci na naszej stronie. Napisz do mnie na miareczka@gmail.com dam namiary. Surfitka- ja polecam pampersy premium care. Różne testowałam i ciągle do nich wracam. Active wg mnie są takie sobie, ale za to dobra cena i często są promocje. Majóweczko-masz z hormonami czy klasyczną?
-
Kofi- za twoją radą kupiłam pandę:-) uwielbia ją:D kocha się do niej tulić jak jedziemy samochodem. Na pewno jeszcze coś z Lamaze dostanie. Wczoraj zaliczyłam 20 min koncert aż do zdarcia gardła. nałożyło się że godna plus zmęczona jeszcze coś brzuszek bolał i był dramat. Chcieliśmy pojechać na chwilę do Czech a tu trzeba mieć dowód albo paszport dla maluszka. Pilnujcie sobie tego gdyście chciały jechać bo my musimy zmienić plany.
-
Faktycznie cisza;-0 od piątku nie zaglądałam a tu tylko 3 strony wpisów. My sobie odpoczywamy nad jeziorami i zwiedzamy zamki. Nosidełko cudowna sprawa, 2 h zwiedzanie z dzieckiem byłoby koszmarem a tak mała nawet w tym zasypia. Był tylko problem bo mamy tu prysznic i nie było jak dziecko kąpać. Ale daliśmy radę;-) Karmienie piersią na wyjeździe super sprawa:D karmiłam z przymusu na panoramie racławickiej. Obsługa była miła i udzieliła mi pomieszczenia żeby małej dać jeść . Pisałyście o spaniu. Moja na zmianę śpi i czuwa. Ma nieraz 2 h przerwę od spania ale potem marudzi bo chce spać. W nocy budzi się dwa razy ok 2 a potem o 5 i śpi do porannej pobudki. Na szczęście mała ma zero problemów ze zdrowiem, czasem malutki katarek. ps gratulując z udanych chrzcin:-)
-
Ja nie mam problemu z dzieckiem w łóżku a z mężem:D Bo to on mi nie daje małej odkładać. Marudzi, że może z małą pobyć tylko w łóżku. Że będzie jej zimno w łóżeczku, że trzeba wstawać w nocy;-) i ogólnie jestem "okropną mamą" bo małą z łóżka nam zabieram. A na początku spała sama. ale którego dnia wzięliśmy ją do siebie i się zaczęło. To jest taka córeczka tatusia, tatuś tuli w nocy głaszcze, pilnuje jak smok wypadnie.
-
My się dziś znowu pakujemy bo jedziemy na miniwczasy:-) torby małej większe niż naszej dwójki:D a na dach trzeba było zamontować bagażnik bo jedziemy 4 dorosłe osoby plus mała i było ciasno. Chcemy pozwiedzać trochę więc skołowałam nosidełko bo z wózkiem to kiepsko. Ciekawe czy mała nie będzie w tym marudzić. Dziś przespała ciurkiem od 10 do 5 rano, trzy razy patrzyłam na zegarek. Spi w naszym małżeńskim dużym łóżku między nami;-) Wygoda jest straszna szczególnie z karmieniem i przebieraniem.Choć wolałabym żeby spała osobno, ale co zrobić może kiedyś się uda.
-
Marta- ja szczepię 5 w 1 i było ok, mam nadzieję że tak pozostanie. Nie słyszałam o Ovulonie dla karmiących znam Azalię i Cerazette ale pewnie to tez minipigułka jest. Plimka- mnie tak bolało w brzuchu a 2 tygodnie później okres mnie dopadł, bardzo szybko mimo że karmię. Kasiulaha- synek od znajomej miał jakieś torbiele, wykryli na usg polówkowym. Miał mieć konsultacje po narodzinach.
-
Paziulina- witamy witamy;-) Muffina21- to już chyba będziesz majówką lub czerwcówką 2013;-) Właśnie u nas też 11 tydzień i mała nam niezłe jazdy robi:P pół nocy nie śpi akbo marudzi. Znowu 3 karmienia nocno wieczorne. Mam nadzieję że trochę to minie. Ja też używam rad Little. mała ma problemy z pępkiem czy podniesieniem główki więc czytam i próbuję.
-
Mój laktator od 2 miesięcy się kurzy więc nie powiem jak u mnie z odciąganiem;-) karmię tylko na bieżąco bo mała praktycznie 99% czasu spędza ze mną. Malutka miała ciężką noc 4 pobudki to jak na nią bardzo dużo. Więc teraz biedactwo odsypia. My ćwiczymy min 2 razy dziennie choć na kilka minut ja kładę ba brzuszku i widać postępy z dnia na dzień:-) za rączki raz próbowałam podciągnąć ale boję się zrobić jej krzywdę więc zostawiam to pediatrze.
-
Mnie też się nie śpieszy z rozszerzaniem diety myślę, że do 5 mż poczekam ,a potem powolutku polecimy. Chcę długo karmić piersią bo mam taką możliwość więc korzystam. Malutka zaliczyła jakiś atak bólu brzuszka, pół godziny ryku. Nic jej nie mogło utulić. Po kąpieli troszkę przeszło. Myślę co jej mogło tak zaszkodzić:-( Moja dopiero zaczyna trzymać główkę wiec do obrotów daleko. Ale obczaiła jak zmienić położenie. Tak długo kręci pupcią aż się przekręci, już jej nie mogę samej zostawiać śpiącej na kanapie. W sobotę wyjeżdżamy na krótkie 5 dniowe wakacji 250 km od domu. Oby tylko pogoda dopisała. Kumpela pożyczy nosidełko więc mam nadzieję że coś pozwiedzamy. Aaaa i zamówiłam sukienkę na chrzest:-) buciki pelerynkę i rajstopki już miałam kupione.