Miarka

7 miesięczniak chyba już siada lub siedzi. Wtedy z gondoli przesiądę się do spacerówki z zestawu. Kocyk lub śpiworek i wio na spacer:-) Ta dyskusja jest bezcelowa:D jakby dyskutować co było pierwsze jajko czy kura:D i tak się wzajemnie nie przekonamy. I tak każda kupi co uważa za wygodne dla niej i jej dziecka.

Ja bym powiedziała że właśnie bym się bała noworodka na słońce wystawiać w spacerówce. W gondoli mam okienko w budce plus parasolka i przynajmniej go nie poparzy. Praktycznie dziennie widzę mamy z wózkami i dziećmi w spacerówce i śpiworku na spacerze u nas. oczywiście nie jak jest- 15 ale przy -10 każda tak do sklepu idzie.

Chyba bym się bała tego używać;-) raz że jakaś infekcja, dwa przy problemach z szyjka to chyba niezalecane. Evey- ładny synuś:-) już taki dzidziuś.

nie wiem czy 4 to nie lekka przesada;-) Ale ze 3 na pewno i sporo bielizny na zmianę. Jedna na poród i dwie na zmianę. kapcie jakieś ciepłe skarpety na pewno się przydadzą:-) Evey pokaż fotkę:-)malenstwa.

Można rodzić w swojej koszuli;-) Podobno najwygodniej w takiej luźnej lub w za dużym podkoszulku bo zwykle ta koszulka idzie na zmarnowanie. Szlafroczki najwygodniejsze są takie narzutki wiązane ba brzuchu;-) trochę się naoglądałam na patologii co mają dziewczyny.

Evey wg mnie taki szlafroczek się w ciąży nie sprawdzi. Jak urośnie ci naprawdę spory brzuszek to ledwo 4 litery przykryje;-) jest po prostu za krótki i będzie się podciągał.

Koszulka w ciąży najwygodniejsza:-) mam taką z krówką:P Ale tez oglądałam zestawy koszula plus taki szlafroczek wiązany na brzuszku. Od kilku dni mam wrażenie że brzuch mi rośnie w oczach. I dzidziuś z dnia na dzień bardziej się rozpycha co mnie cieszy bo jestem spokojna.

Ja tam jestem przekonana do normalnej gondoli;-) bo w razie czego np dziecko może w niej spać. Np jak jesteśmy u kogoś w odwiedzinach. Ale każdy kupuje co uważa za słuszne:P Ja sobie odpoczywam jak każe pan dr. Męża do mycia podłóg zagonię jak wróci z pracy;-)

Limka- to super pracę masz. Ja w sumie dość podobnie ale czasem do firmy musiałam zaglądać;-) ale tam są szkodliwe warunki więc już tam kupę czasu nie byłam.

Ja jestem przeziębiona non stop, katar albo kaszel. Marta- u mnie pierwsza rzecz rano, gdzie jest lodówka:D

Hello girls:P Minimini- czyli jednak nie Hania:D imię dla chłopaka macie? Mam moje spodnie ciążowe, boże jak się cieszę że będę mogła normalne jeansy ubrać jak normalny człowiek. Jak u was z przytulankami z partnerem? Moje libido to chyba -99% tego co było przed ciążą. Jakoś wcale o tym nie myślę. Zdarza się ale to chyba troszkę mało;-)

Akurat jak np widzę wiele rzeczy ze Stanów to nie wszystko mają takie genialne;-) Ja tam wolę żeby dziecko miało wygodnie w dużej gondoli. Nigdy nie paliłam więc z tym nie pomogę:D Mam nadzieję,że żadnej dziewczynce już nic nie od urośnie Mamita:D Ja to jestem średnio czuła ale mój mąż potrafi w środku nocy jechać byle się do mnie w nocy tulić;-)

Little- a jak chcesz całe lato dziecko leżące wozić? W foteliku? W gondoli ma miejsce. Jak już będzie zima to w śpiworku będzie samo siedzieć.

Moje teściowa robiła z tabliczki czekolady roztopionej ze śmietanką/

Tak to połówkowe:-) emisia- ja kupuję gotowe polewy:D

Obie z Córcią czujemy się dobrze:-) Będzie mała Hania na 99%. Maleństwo ma 430 gram i jestem od jutra w 22 tygodniu ciąży. Za dwa tygodnie mamy drugie usg genetyczne. na razie idzie dobrze, troszkę szyjka mi się obniżyła i mam się mniej aktywnie przemieszczać;--) bo mała leży pośladkowo i mi uciska. Mam brać luteinę razy dziennie. Przytyłam 2 kg przez miesiąc wiec tak sobie. Ale wyniki ok, nawet hemoglobina nie spadła:-)

Pracodawca płaci 33 dni z roku kalendarzowego. Nawet jak jesteś na l4 wcześniej. Więc dostaniemy dopiero za luty czyli w marcu.

Loli- ja też czekam za pieniądze za l4 ale będą dopiero w marcu bo zmieniły się przepisy. Nie powiem żebym się nie wkurzyła trochę:-D

ja wczoraj usłyszałam że jestem dwa razy większa niż 3 tygodnie temu:D ciekawe ile mi przybyło:D na 14 idziemy na wizytę, mama mnie podrzuci:-)

Ja też się nad ciążą aż tak nie rozczulam. Tzn cieszę się że będzie nasze maleństwo itp ale mam pełno obaw i lęków. Ciąża raczej kojarzy mi się ze stresem niż stanem błogosławionym. nie mam doświadczeń z niemowlętami nigdy się nad nimi nie rozpływałam.

Nadgarstek boli strasznie, nie mogę ruszyć kciukiem masakra. Gizulla- mnie z F do G skoczyło a czuję że to jeszcze nie koniec. Może uda mi się szybciej na wizytę iść bo się troszkę martwię choć teraz rusza się dość aktywnie.

Dobrze ze mam dziś ta wizytę bo zaliczyłam orla przed domem. Ale jestem obolała. Na szczęście upadlam na kolano i nadgarstek ale za to bolą strasznie. Ech ja zawsze coś natworzę.

Lampiony są super , mąż właśnie mi taką niespodziankę zrobił;-) byłam zachwycona. Od siebie dodam ,że warto je np otworzyć wcześniej i napisać wasze imiona flamastrem bo jak się będą palić to się podświetlą:-) Ja mam dziś wizytę i od rana jestem cała podekscytowana. Nie mogę się doczekać zobaczyć maleństwo.

Coś się forum psuje ;-) Dość fajną wyszukiwarkę można znaleźć: http://www.bobowozki.com.pl/advanced_search.php mają sporo marek można sobie porównać.

Surfitka- jak leżałam na patologii na sali z nami była młoda dziewczyna. Przez tydzień raz u niej był mąż i teściowa. Dosłownie kilka minut i jeszcze z pretensjami że muszą przyjeżdżać do szpitala. W końcu urodziła i spod szpitala odbierała ją taksówka. Normalnie byłam w szoku jaka znieczulica;/