Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
Ogólnie jest teraz tendencja do trzymania dzieci pod kloszem. Pewnie dlatego, że mamy coraz większe problemy z poczęciem i donoszeniem ciąży.Swoje robi też telewizja i inne mass media gdzie non stop jakieś straszne informacje. A potem rodzice dostają ataków histerii jak spuszczą dziecko na 3 minuty z oczu. Ja się wychowywałam na wsi z grupą 5 chłopaków. Całe lato spędzaliśmy na świeżym powietrzu. Praktycznie bez nadzoru dorosłych i każde z nas wyrosło na normalnego człowieka;-) Był basen,staw i ogólnie duuużo ruchu. A teraz dzieciaki tylko komputer od rana do wieczora. Jedliśmy co popadnie, nieraz brudną marchewkę prosto z ziemi i się nie chorowało. A teraz tylko ekologiczne itp:P Wszystko trujące i złe:P ps sorki za ten elaborat:P
-
Plimka- nasze pożycie ostatnio marniutkie:D albo ja się źle czuję albo on nie ma ochoty:P to się musi zmienić. brokuły sobie na pewno kiedyś zrobię:-) bo uwielbia wszytko z sosem czosnkowym. Kiedyś słyszałam porównanie, że na początku ruchy dziecko są odczuwane jako pływanie rybki- w moim przypadku dokładnie tak to czuję.
-
pax- dzięki za info bo ja panikara jestem:D Co do chińskiego: sprawdzałam w jakimś w necie ,wyszło dziewczynka a potem w drugim i na pewno chłopak. Który jest wiarygodny? Macie jakiegoś linka? Mam sporo koleżanek które bardzo długo starają się o ciążę. Jednym się udało, ale reszta nadal na leczeniu:-( i ciągle nic. To musi być straszne, choć ja wiem co to zazdrość o dziecko, przechodziłam to po poronieniu. Byłam wprost zła jak widziałam ciężarną lub wózek z maluchem.
-
Majóweczko- podeślę ci brzuchala mojego, sporo mniejszy niż Twój;-) Ruchy okresowo się pojawiają tzn coś ją musi pobudzić do działania np słodkie lub głośna muzyka to potrafi pół godziny brykać ale potem cisza kilka godzin. W nocy nigdy nic nie czuję, albo ona spokojna albo ja mocno śpię:P Za to wczoraj się zdziwiłam:D wyszłam spod prysznica wycieram się i nacisnęłam sutek i kropelka mleka wypłynęła. To siara prawda? Nie za wcześnie? Mam się martwić czy to normalne.
-
Ja jestem jakieś 4/5 kg na plusie i wcale mi z tym nie jest źle;-) mam piękną piłeczkę której zawartość daje co chwilę znać o sobie. Jednodniowe brązowe plamienie ok 5 tygodnia wspominam z ściśniętym gardłem, byłam pewna, że i tym razem nie donoszę. Wolę nawet o tym nie pamiętać. Brałam duphaston i na szczęście wszystko poszło ok. Plimka- super ,że młody się dobrze rozwija:-)