

Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
Nie było makreli, ale były kanapki śledziowe więc głód rybny zaspokojony:D Też już ciężko mi się przekręcać w nocy, brzuch zaczyna przeszkadzać. Dziś zauważyłam, że nawet w puchowej kurtce już ciąże widać. Coraz trudniej się chodzi, męczę się coraz bardziej. Zasypane chodniki to jest horror, współczuje jak ktoś np wózkiem chce iść chyba lepiej z sankami. Co do ruchów to zaczynam powolutku coś czuć, zwykle jak zjem coś słodkiego albo większy posiłek.
-
Ja jestem przerażona jak sobie poradzę np z nocnym wstawianiem i opieką. Choć w sumie kiedyś pracowałam na 4 rano i się dało;-) ale wtedy mogłam odsypiać w dzień ,a tu nie ma przebacz. Mąż za dużo nie pomoże bo pracuje na etacie plus firma więc spać musi. I nie mam pretensji, tak jest i tyle. Tak samo nie mam co marzyć że będzie ze mną po porodzie, nie dostanie wolnego w pracy. Teściowa odpada bo ma swoje małe dziecko i pracę. Jedyna nadzieja w mamie, ale ona jest trudna na dłuższą metę i opiekuje się babcią która już ma po 80 tce. Więc co najwyżej kilka dni a potem zostanę z noworodkiem zupełnie sama. Prawdziwy chrzest bojowy;-) Co do sterylizowania. nie mam mikrofali i myślę czy np zmywarka plus wrzątek nie wystarczą?
-
Gizulla888- nie tym razem kochana;-) obudziłam się dziś o 7 rano:D Refluksu nie mam,ale zgaga dość regularnie. Niestety muszę odstawić gazowaną wodę bo ją pobudza;/ Plimka- moja mama ma takie ropne czopy na migdałkach. Współczuję bo wiem jak to boli, ale zwykle mija dopiero po serii antybiotyków. Też mam chyba ok 4/5 kg na plusie już:P ale się nie przejmuję, zrzuci się:D ważne żeby dziecko rozwijało się prawidłowo. Też mam ochotę na rybkę, od wczoraj marzę o wędzonej makreli oby była w sklepie bo się załamię:D
-
Takiego pięknego posta wczoraj naskrobałam i wsiąkł:D Marta- gratki, że z maleństwem wszystko dobrze;-) mówiłam, żebyś się nie martwiła;-) Little- Tobie również gratuluję:-). Pisałaś ,że boisz się co będzie jak maleństwo się urodzi. Mam to samo, nie przepadam za dziećmi. Nie wiem jak z nimi rozmawiać, bawić się itp. Ale mam nadzieję, że przy swoim włączy mi się po prostu instynkt;-) widziałam to wiele razy wśród moich znajomych. pamelka- nie bierz ślubu jeżeli nie jesteś pewna uczuć do ojca dziecka. Małżeństwo to ważna życiowa decyzja , nie można jej podejmować pod wpływem innych i okoliczności. Jeżeli będzie wam się układać, ślub można wziąć w dowolnej chwili.
-
BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gratuluję:-) beta jak najbardziej odpowiada 5 tygodniowi ciąży. -
W sumie akurat wczoraj pytałam męża czy chce być ze mną w czasie porodu. Wyraził chęć więc pewnie będzie;-) Ale gdyby powiedział, że nie chce to bym go nie zmuszała. To musi być świadoma decyzja. Kiedyś nie było takich opcji, mama mnie pokazała tacie po 2 dniach przez szybkę;-) a i dziecko w szpitalu ponad tydzień było. Wszystko się zmienia, mamy inne możliwości niż starsze pokolenia np znieczulenie czy obecność męża czy douli. I trzeba z tego korzystać..
-
Minimini- ja wczoraj rozbierałam drzewko, leży teraz w ogrodzie ubrana w pierniczki:D Szkoda że tata młode tylko na skypie i zdjęciach zobaczy. Mój jest chory bo to pierwszy wnuk, wszystkim się chwali. Z tą wanienką to macie rację, ciężko się zginać bo plecy raz a drugie np można być po cesarce i wtedy to już horror.
-
Wendy- dokładnie tak mnie boli. Jakby mnie ktoś ciągnął w pachwinach, to chyba te wiązadła bo brzuch mi idzie do góry strasznie. Chętnie poczytam co kupować bo jestem zielona. Choć np była wczoraj w sklepi i już oglądam jakieś drobiazg typu termometr czy szczotka do włosków. Tak myślę żeby po tor-chu po połówkowym kupować, żeby szoku nie było.
-
Coś się nam forum na chwilę zepsuło;-) Ja rozumiem żeby nie jeść np surowego mięsa, ale kurde jogurtu czy twarogu>? To już jakaś paranoja. Tak samo mleko uht przecież w nim nie ma konserwantów tylko jest pasteryzowane. Ja w ramach protestu zaraz będę piec placki ziemniaczane i poleje je o zgrozo:D kupnym jogurtem naturalnym:P może nie umrę od niego i dziecku nie zaszkodzę.