

Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
To takie lody waniliowe przeciśnięte przez praskę i polane sosem truskawkowym lub malinowym:D wyglądają jak spagetti a wiadomo, że smakują inaczej;-) Ja bardzo lubię Bielsko, to miasto z charakterem. Rok studiowałam w Katowicach , ale nie znosiłam ich.Brudne , brzydkie. Marta- w której części BB mieszkasz?
-
Limka- ja masz grupę z czynnikiem RH minus to na pewno cię wyśle na coombsa.Ja już raz miałam i jeszcze raz na pewno mnie czeka. Jak sie ma za sobą poród lub poronienie to jest ryzyko wytworzenia przeciwciał. Co do imion to już pisałam Natalia lub Jakub;-) będzie co ma być. Każda płeć mnie ucieszy byle zdrowe;-) Jeszcze mnie wczoraj wkurzyła pielęgniarka bo nie chciała mi dać l4 bo nie miałam przy sobie swojego nr nip. A byłam dziś u księgowej i od 1 wszego stycznie nie ma konieczności wpisywać go w druku. Więc muszę specjalnie dziś drugi raz po sam druk do Bielska jechać, żeby go pracodawcy dostarczyć.
-
Sorki że tak późno, ale wizyta miała być o 19 a weszłam 20 30! potem dojazd do rodziców i dopiero teraz dorwałam się do kompa. Młode ok , zdrowiutkie;-) wg usg 17 tygodni 1 dzień. Machało do nas rączką, jak się uda wrzucę jutro na picasse. Niestety płci nie chciało pokazać obracało się do nas 4 literami:D Podobnie jak u Pax 150 uderzeń na minutę serduszko biło. Cieszę, się że u Ciebie też wszystko dobrze:) Wysłał mnie za to na badania tarczycy i konsultację u internisty przez ten mój wysoki puls.
-
Katia- nie strasz:P ja już się na dziewczynę nastawiłam:D Wendy-kuzynka od męża ma dwóch takich humorzastych chłopaków. Nie wiem jak daje radę , bo ja po godzinie w jednym miałam dość. Wszystko wymuszał płaczem. Btw słyszałyście coś o wózkach Navington? szczególnie pytam Majóweczke bo to brytyjski wózek.
-
Pax- mam takie pytanie w sumie do Ciebie i innych dziewczyn. Jak masz wizytę bez usg to lekarz sprawdza dopplerem tętno płodu? Czy tylko samo badanie na fotelu? Bo ja bym chyba zwariowała :-D wiem jestem histeryczka. Katia- robię sznycle czyli kotlety mielone z buraczkami. Bardzo lubię gulasz z kaszą ale mój chłop kaszy nie tknie:D stwierdził ,że w wojsku zjadł jej tyle , że starczy na całe życie.