

Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
Wendy- to musisz się oszczędzać i kontrolować co tam się z maleństwem i łożyskiem dzieje. Emisia- cena to sprawa względna, ale zaczynają się gdzieś od 800 zł w zwykłym salonie . W firm firmowym salonie trzeba się spodziewać cen od 2000 w górę i limitu brak:P co do dodatków to polecam allegro, ceny duuużo niższe niż w salonie.
-
Ja piję żywiec zdrój lub Nałęczowiankę. Po prostu lubię akurat te;-) a jodu mam dość. Firma mojego taty zajmuje się jego przetwarzaniem i dość się go nawdychałam:D Plimka- co robisz z marchwią tą marchwiankę? ja dziś zrobiłam duszoną marchewkę, boże jadałabym to łyżkami tak mi smakuje: D a nie tknęłam tego od przedszkola chyba.
-
Faceci to wg inny gatunek:D ile my mieliśmy utarczek o takie sprawy przed ślubem:D I teraz jest to samo, ja mu zarzucam że się nie angażuje a on po prostu inaczej do tego podchodzi:P Podrzucam mu książki o ciąży itp a on się bardziej martwi cenami benzyny i OC:D bo to jets kwestia utrzymania mnie i dziecka. Samanta- jak martwisz się brakiem jodu, to może spróbuj wody z jodem. Na pewno Ustronianka ma taką w ofercie, specjalnie dla kobiet w ciąży i karmiących
-
Dzięki- nie da się już brzuchola nie zauważyć. Z tymi wirusami czy innymi przeziębieniami to prawda. Ja mam znowu paskudny katar, już 3 dzień się męczę. Ogromne ilości chusteczek mi schodzą. Na szczęście u mnie odremontowano wszystkie chodniki, są ścieżki rowerowe porobione. Kilka parków z podjazdami, jest gdzie iść z wózkiem, więc jakiegoś pancernego nie trzeba. U moich rodziców też ostatnio porobili chodniki. Ale fakt, trójkołowy wózek to jest samobójstwo, każdy podjazd nie do pokonania , trzeba wnosić.
-
Nika85- powiem Ci że takie wózki retro typu Inglessina u kogoś mi się podobają, ale sama bym nie chciała mieć. Ja jestem praktyczna, niestety bardzo dużo jeździmy więc nawet nie ma go gdzie przewozić choć samochód mamy spory. Ale swój urok mają, tylko bony w fartuszku brakuje;-) Surfitko- mnie wg kalendarza chińskiego wchodzi, że na 100% chłopak. Tym razem nie wiem kiedy młode zrobiliśmy bo nie celowaliśmy;-) jak to się mówi, poszliśmy na żywioł. Przy pierwszej ciąży wiedziałam dokładnie bo był tylko raz bez zabezpieczenia, bo już miało być bezpiecznie:D
-
U mnie cera jak pupcia niemowlęcia, jak to mówią kwitnę w ciąży;-) ładne pazurki i włosy;-) A podobno na dziewczynę się brzydnie. Może jednak obaj lekarze się pomylili:D Współczuję Majóweczko, takie pytanie potrafią wykończyć. Ja pamiętam jak mnie przez rok po ślubie non stop pytali kiedy dzidziuś;/ A to nasza sprawa chyba;-)
-
emisia- nie gadaj takich tfu głupot:P Piękny pierścionek;-) ja swój też dostałam później:D Pojadałm sajgonek z ryżem poprawiłam sernikiem brzoskwiniowym z cappuciono:D Młoda i ja jesteśmy najedzone:P Co do wózka to w Skoczowie jest sklep ,gdzie je mają więc podjadę zobaczyć jak wygląda na żywo. I w zależności od ceny kupie u nich lub w necie o ile nam przypasuje. Ale sporo znajomych ma wózek espiro i sobie chwalą.
-
Nie zostało Ci jakieś jajko z sosem Plimko?:D Za mną od kilku dni chodzą dwie rzeczy:D tatar i to wiem,że będzie niezrealizowane:P i gofry:D Tak mi wczoraj pachniały w sferze, ale czasu brakło, myślę czy teraz po sezonie w Ustroniu gdzieś można zjeść. Jak u was z ochotą na przytulanki> Bo u mnie baaardzo powoli wraca, człowiek się odzwyczaił strasznie.Choć trzeba by korzystać bo w 3 to już nie poszaleje się;-)