Miarka

Wczoraj w wiadomościach było , że już 3.5 tyś osób nie szczepi nawet tymi obowiązkowymi. Za co grozi grzywna pieniężna. Ja wolę nie pisać co sądzę o osobach które nie rozumieją sensu szczepień powszechnych:P ale nie jest to pochlebna opinia.

Mnie też daleko do drobinki:P no zobaczymy. mam nadzieję że gdzieś ok 16 tygodnia coś poczuję;-)

jeszcze będziesz prosić żeby nie kopało::P ale nie powiem też zazdroszczę:D

Jagodax2- Reni jest w ciąży z drugim. I występuje w DDTVN jako eko mama:P Pieluchy złe, butelka zła, szczepienia to zagrożenie dla dziecka. Dla mnie jest delikatnie mówiąc nawiedzona:D czasem ją oglądam żeby się pośmiać jak może człowiekowi odbić:P Emisiu- pewnie masz super humorek :D

Emisiu- Ty nie masz dziś czasem ostatniego dnia w pracy? Czy kiedy porzucasz swój sklepik?

Mamy Marta. Teraz jak się przeziębiłam i kaszlałam czy kichałam to był dramat. Aż się martwiłam, czy dziecku to nie szkodzi, bo aż mną szarpało a brzuch cały chodził. Też mnie coś mdli od rana, miałam iść na badania krwi i moczu ale pójdę w poniedziałek- nie chcę krzaków po drodze szukać;-) Nie czuję się Matką Polką tylko dlatego, że chcę karmić piersią. Mam swoje powody i tyle( nikomu nic do moich cycków i tego co chcę z nimi zrobić). W ciąży dbam o siebie, chodzę do fryzjera maluję itp. Staram się dbać o wygląd. Więc dla mnie to żaden wyznacznik. Nikogo nie oskarżam, że jak butla to coś złego więc o co te całe nerwy?

No i Pax o to mi chodziło:-) Kwestia finansów też jest dla niektórych ważna. Mleko modyfikowane to spory wydatek. Kumpela karmiła bliźniaków, ledwo nadążała kupować puszki;-) a druga piersią i dla niej koszty były dużo niższe. Ludzie mają różne powody swoich wyborów, i niech każdy się swojego trzyma;-)a wszyscy będą zadowoleni:-)

jagoda ma pewnie ja ja, usg na każdej wizycie;-) Jak się człowiek przyzwyczai to potem tylko czeka od wizyty do wizyty:-) ja też jeszcze przed świętami.

Ja tam nie wiem czemu np Pax się poczuła zaatakowana. To jej prawo nie karmić piersią tylko butlą. To jej dziecko i ma prawo wybrać. Ale też nie rozumiem trochę jej ataku na karmiące piersią, jakbyśmy się same przed sobą tłumaczyły czemu chcemy to robić. To sprawa tak indywidualna, że nikomu nic do tego.Dla mnie piersi to nie tylko obiekt seksualny. Wiem, ze mogą się zmienić tak samo jak cale ciało się zmienia w ciąży i jestem tego świadoma. I mam nadzieję, że nową parę sprawię sobie dopiero po 40 tce:D Wojna pierś kontra butla jest dla mnie średnio zrozumiała;-) oczywiście co do karmienia publicznie tj wywalania cyca na widok każdego ma taką samą opinię. Wystarczy młode przykryć pieluszką czy chustka albo troszkę się zasłonić. I już nikomu to nie przeszkadza. Kumpela karmiła przy nas ,a panowie dopiero po roku się dowiedzieli, byli w szoku, że tak była bo była tak dyskretna:D że nawet nie zwrócili uwagi.

Po prawej jest lista aptek: teraz widzę ,że w Cieszynie tez mają może tam będziesz miała bliżej Rajlax:-) http://www.aptekagalen.pl/apteki/ W aptekach Dom Zdrowia też mają dobre ceny.

Rajlax- jak masz możliwość to kupuj sobie duphaston w aptece w Tesco w BB. Tam kosztuje 26 zł za paczkę, wiem bo sama szukałam taniej. A zdarzyło mi sie kupić za 45 zł;/

Widzisz Plimko nie było tak źle;-) Czasem inna kobiety reagują gorzej , niż mężczyźni.

Smyczekk- ja colę lubię i piję , oczywiście nie litr dziennie. Ale okazjonalnie szklankę czemu nie. Nie przesadzajmy. Anielciaaa- na pewno badania wyjdą dobrze. A genetyczne usg i Pappa wyszedł ok? Sama chciałaś amniopunkcję ?

Co do kawy przed ciążą potrafiłam 2/3 dziennie teraz wypiłam słownie jedną:D Ale jestem głodomór mąż będzie za 1,5 h ale muszę coś zjeść zanim wróci. Aaaaa głód:P

Moja mam nie ma ani jednego rozstępu po dwóch ciążach. Ale nie ma też biustu w rozmiarze f lub G nawet teraz;/ O biust boję się najbardziej bo w okresie dojrzewania jak rósł, to długo walczyłam z rozstępami. Ale była to zwycięska wojna;-) zdecydowanie trzeba być systematycznym w smarowaniu. Co macie dobrego na obiadek>? Bo ja tą fasolkę i mimo nocnego moczenia jakaś twarda paskuda jest, ale będę gotować do skutku.

Jagoda ja od wczoraj biorę tylko jedną tabletkę duphastonu i też czuje brzuszek, chyba się musimy po prostu przestawić na niższe dawki. Ale lekarz mi tak polecił jak genetyczne wyjdzie ok, zobaczę co mi powie w środę. Ale może sobie tylko wkręcam:P bo psychika też dużo działa. Smarujecie się już czymś przeciw rozstępom? Bo ja dostałam zestaw krem do brzuszka i biustu. Ale chyba lepiej za wcześnie niż za późno;-)

Ja pije baaaardzo dużo praktycznie non stop. Na zmianę woda mineralna i herbaty. Niestety soki nadal mi nie pasują szczególnie marchewkowe. Ale staram się nadrobić świeżymi owocami. Pić wprost muszę bo od razu zasycha Coś dziś czuję brzuszek i troszkę mnie to martwi, ale przecież tam teraz szybko macica rośnie więc to chyba normalne.

Dla mnie to też dziwne, żeby tak długo karmić piersią. Jak dziecko ma już zęby to pora go odstawiać. A jak samo woła o cyca to już zgroza. Dwulatki przy piersi to straszny widok ale na szczęście często się nie zdarza.

Ja na braki ciuchowe nie narzekam:-) wczoraj dostałam kolejne fajne spodnie ciążowe z panelem:-) będzie w czym chodzić. Co do fotelika:-) przyjaciółka da mi swój z maxi cosi , wygląda jak nowy. Cieszę się strasznie bo wózek 2 w 1 wystarczy kupić, a to już spora oszczędność. Karmić na pewno bym chciała z pół roku, ale cholera wie jak wyjdzie;-) Czasem dobre chęci nie wystarczają. Znam maluchy karmione od dnia narodzin butelką i są zdrowiutkie więc, nie ma co dać się terroryzować ,że tylko pierś.

Plimko- kotku, nie przejmuj się tak strasznie, będzie dobrze. Marta ma rację u mnie się zaczynają zachcianki bo mdłości coraz mniej;-) ale do mięsa jak miałam tak mam wstręt, wczoraj zamiast karkówki jadłam ziemniaki z mizerią. I chodzą za mną te paszteciki z kapusta, już szukałam na necie przepisów:-). A typową zachcianką był shake truskawkowy, i na złość była maszyna w MC zepsuta i dwa dni czekałam:D ale mi smakował:D

Super majóweczko:-) to na kiedy masz termin?

Little- nie wiem czy to dobry pomysł z tymi kąpielami skoro ostatnio narzekasz na jakieś problemy. Sama zastanawiam się nad ta poduszką rogalem. Cena jest niewielka jak ma pomóc wygodnie spać to chętnie. Bo ten nasz sen w ciąży to jest tragedia. Marta- poleż , mnie to zwykle pomaga jak coś boli lub kłuje.\ Surfitka- fajnie że badania wyszły po twojej myśli.

Plimko- mnie też się przyda nowy stanik, bo zdecydowanie mi już ciasnawo. Chętnie bym kupiła jakiś sportowy.

Też dziś wcinałam paprykarz heh heh:-) I na jutro zamoczyłam fasolkę jaś bo mnie ochota na bretońską wzięła. Widzę , że smaki mamy podobne;-) My z mężem sobie zywkle coś z ubrania kupujemy:-)

Plimko- też nosiłam aparat, ponad 3 lata ale w dawnych nastoletnich czasach:-) Wtedy wzbudzał sporą sensację, teraz już nikogo nie dziwi:-)